Dworzec Gdański porażka

Moderator: JacekM

metron

Dworzec Gdański porażka

Post autor: metron » 07 kwie 2014, 1:22

Wychodzą oszczędności poczynione na etapie projektu i wykonania. Wystarczyły dwa pociągi, TLK Gałczyński i pociąg z Działdowa które przyjechały prawie równocześnie
Tłum jaki wysypał się z obu pociągów zablokował się przy zejściu do przejścia podziemnego, zablokował też windę.
Kto przy zdrowych zmysłach zezwolił na budowę tylko jednego zejścia z peronu. Na przebudowę wydano mnóstwo kasy także unijnych. Budując perony od nowa zupełnie pozbawiono je przepustowości bo perony z wąską kiszką do zejścia nie są w żaden sposób przystosowane do obsługi takiego ruchu.
Dzisiaj w ekstremalnej sytuacji czekałem 5 minut na możliwość zejścia do tunelu, niewiele mniej czeka się w godzinach szczytu gdy przyjedzie tylko jednostka z Działdowa czy Ciechanowa

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8267
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 07 kwie 2014, 9:45

Tam wystarczy jeden pociąg aby zatkać zejście (przeżyłem to na własnej skórze po przyjeździe Gałczyńskim i Korczakiem) i takie sytuacje zdarzają się po przyjeździe każdej obleganej TLKi. Ciekaw jestem jakie dramaty się dzieją przy okazji porannych SKM...

Blotny
(plunio7)
Posty: 672
Rejestracja: 26 cze 2010, 20:27
Lokalizacja: Odolany

Post autor: Blotny » 07 kwie 2014, 13:56

Ludzie już się nauczyli, że jest ciasno i stromo, więc przy okazji porannych SKMkach, czy bardziej KMkach jest taki pochód zombie. Jak komuś się spieszy, to robi skok przez tory na sąsiedni peron i wtedy śmiga po pustych schodach.

Awatar użytkownika
tomstak
Posty: 1286
Rejestracja: 31 sty 2012, 2:00

Post autor: tomstak » 07 kwie 2014, 18:21

Przy czym SOK ma ręce pełne roboty, a bloczki mandatowe znikają jak ciepłe bułeczki.

metron

Post autor: metron » 07 kwie 2014, 22:19

person pisze:Tam wystarczy jeden pociąg aby zatkać zejście (przeżyłem to na własnej skórze po przyjeździe Gałczyńskim i Korczakiem) i takie sytuacje zdarzają się po przyjeździe każdej obleganej TLKi. Ciekaw jestem jakie dramaty się dzieją przy okazji porannych SKM...

Rano jest dokładnie to samo,kiedy czekam na SKM do Legionowa to widzę co się dzieje kiedy wjedzie SKM czy KM do Zachodniej
W przypadku TLK jest jeszcze gorzej bo ludzie taszczą ze sobą większe bagaże

Jacek Z.
Posty: 1873
Rejestracja: 05 sie 2012, 22:14

Post autor: Jacek Z. » 08 kwie 2014, 22:02

Nie mogę zrozumieć jednej rzeczy - na Zachodnim od lat też jest tylko jedno przejście podziemne, podejrzewam o zbliżonym przekroju. Tylko Wschodni tak rozpieszcza, że ma aż trzy, przy czym większość zamiejscowych podróżnych chyba i tak zasuwa tylko tym środkowym (nie licząc peronów 6 i 7, gdzie wschodnie przejście jest najbliżej środka składów). Dlaczego więc jedno zejście na Zachodnim jest OK, a na Gdańskiej już nie?

metron

Post autor: metron » 08 kwie 2014, 22:12

Sprawa jest prosta. Pojedź sobie w godzinach szczytu na Zachodni i Gdański. Wtedy zobaczysz ile osób wysiada na Zachodnim a ile na Gdańskim

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8267
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 09 kwie 2014, 10:33

Czy przypadkiem na Gdańskim schody nie są węższe i bardziej strome niż na Zachodni/Wschodnim, co wpływa na czas przechodzenia?

MC
Posty: 1828
Rejestracja: 16 paź 2009, 23:11

Post autor: MC » 09 kwie 2014, 16:06

@person - tak, i zdaje się na Gdańskim masz tylko jeden wlot do podziemia na każdym peronie, a na Zachodnim po dwa.

Awatar użytkownika
Vilén
Posty: 787
Rejestracja: 14 sty 2012, 11:47
Lokalizacja: z getta pozawarszawskiego

Post autor: Vilén » 09 kwie 2014, 20:11

MC pisze:@person - tak, i zdaje się na Gdańskim masz tylko jeden wlot do podziemia na każdym peronie, a na Zachodnim po dwa.
Tyle że na Gdańskim po dwa wejścia byłoby zrobić ciężko, gdyż po drugiej stronie schodów jest winda.

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 09 kwie 2014, 23:17

Ojojoj, niedasie.

Awatar użytkownika
Wiliam
Posty: 4761
Rejestracja: 01 kwie 2012, 21:30
Lokalizacja: Saska Kępa

Post autor: Wiliam » 09 kwie 2014, 23:24

Może lepiej pomyśleć o wyjściu w okolicach Arkadii?
Obrazek

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 09 kwie 2014, 23:25

To oczywiście też, ale jakoś wątpię w popularność tego wyjścia w dojazdach do pracy.

MC
Posty: 1828
Rejestracja: 16 paź 2009, 23:11

Post autor: MC » 09 kwie 2014, 23:41

Mnie dalej bawi brak bezpośrednich schodów na wiadukt w Andersa. Z peronu na dół do przejścia, potem w górę do wyjścia i jeszcze raz w górę na wiadukt... -1, +1, +1 = +1 - nie prościej?

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8267
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 10 kwie 2014, 9:18

MichalJ pisze:Ojojoj, niedasie.
Raczej: niedałosię.
Czy cokolwiek zrobią z tym do czasu całkowitego zamknięcia Centralnego? Bo poranne przyjazdy łódzkich pociągów na taki sam Gdański jak dzisiaj mogą być... bolesne

ODPOWIEDZ