Nazwy stacji metra
Moderator: JacekM
Poza tym tablice trasowe mogą jkaiś czas jeździć minimalnie nieaktualne i nikt tego specjalnie nie zauważy i nie będzie to nikomu przeszkadzać.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Zauważyć to na pewno ktoś zauważy, a znajdą się też i tacy, którym to będzie przeszkadzać. Jednak podstawowa informacja w tym przypadku nadal będzie zachowana - mam na myśli przystanek, którego nazwa informuje o możliwości przesiadki w metro.pawcio pisze:Poza tym tablice trasowe mogą jakiś czas jeździć minimalnie nieaktualne i nikt tego specjalnie nie zauważy i nie będzie to nikomu przeszkadzać.
Rozumiem. Wszystko da się przeżyć. Zamknięcie TŁ też. Drobne uciążliwości trzeba przetrwać w imię wyższego dobra. Tylko, że w przypadku TŁ tym wyższym dobrem jest remnt. A w przypadku zmiany nazwy stacji? W imię czego miasto ponosić ma dodatkowe koszty, a pasażerowie mają być narażeni na dezinformację. Dla zaspokojenia ego garstki sfrustrowanych kombatantów?
Racja, tylko nową nazwę najlepiej było wprowadzić od razu, bo przecież już wtedy było wiadomo, gdzie jest stacja metra, gdzie ratusz, a gdzie arsenał. Nic dziwnego, że teraz toczy się nad tym dyskusja.Tm pisze:w celu właściwego informowania o położeniu przystanku, jak SGGW wyniosło się z Rakowieckiej to zmienili nazwe pętli
Rondo Radosława też miało byc wymieniane "przy okazji", ale tak im się spieszyło że już po 2 tygodniach nie było raczej starych nazw nawet w trasie w rozkładach przystankowych i koralikach. Może nacisk "kombatantów"?MZ pisze: Same rozkłady można zmienić na przykład przy okazji korekt wprowadzanych przed lub po wakacjach czy feriach (dlatego byłoby wskazane dokładne przemyślenie terminu wprowadzenia takiej zmiany). Pozostaje jedynie kwestia naklejek na przystankach (to zaledwie kilkanaście sztuk) oraz na tablicach trasowych (to nieco większy wydatek, ale raczej nie kolosalny).
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Jedyną datą jest grudzień, na inną datę Metro nie zgodzi się...MZ pisze:Same rozkłady można zmienić na przykład przy okazji korekt wprowadzanych przed lub po wakacjach czy feriach (dlatego byłoby wskazane dokładne przemyślenie terminu wprowadzenia takiej zmiany). Pozostaje jedynie kwestia naklejek na przystankach (to zaledwie kilkanaście sztuk) oraz na tablicach trasowych (to nieco większy wydatek, ale raczej nie kolosalny).MeWa pisze:Więcej kosztować może za to ta zmiana w komunikacji naziemnej - konieczność wymiany rozkładów linii przejeżdżających przez Metro Ratusz na większości przystanków na trasie, tablice z trasą, same naklejki na przystanku....
[ Dodano: 2006-07-27, 00:22 ]
Kombatanci narzekali...piotram pisze:Rondo Radosława też miało byc wymieniane "przy okazji", ale tak im się spieszyło że już po 2 tygodniach nie było raczej starych nazw nawet w trasie w rozkładach przystankowych i koralikach. Może nacisk "kombatantów"?MZ pisze: Same rozkłady można zmienić na przykład przy okazji korekt wprowadzanych przed lub po wakacjach czy feriach (dlatego byłoby wskazane dokładne przemyślenie terminu wprowadzenia takiej zmiany). Pozostaje jedynie kwestia naklejek na przystankach (to zaledwie kilkanaście sztuk) oraz na tablicach trasowych (to nieco większy wydatek, ale raczej nie kolosalny).
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
Więc zapewne w tym przypadku też będą narzekać. Ciekawe tylko jaki mają pomysł na "wyplenienie" z ludzi starych nazw...MeWa pisze:Kombatanci narzekali...piotram pisze: Rondo Radosława też miało byc wymieniane "przy okazji", ale tak im się spieszyło że już po 2 tygodniach nie było raczej starych nazw nawet w trasie w rozkładach przystankowych i koralikach. Może nacisk "kombatantów"?
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36628
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Dawno nie widziałem tak ewidentnego dowodu tezy, że kompromisy są zgniłe
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow