A to nie jest ten sam gość co wcześniej?SławekM pisze:http://metro.waw.pl/pliki/aktualnosci/2 ... rzyska.mp3
Komunikaty w metrze
Moderator: JacekM
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.
Niestety obecny głoś na 1 linii metra brzmi fatalnie. Szkoda bo było dobrze.
Nie, obecny to jakiś "native speaker" (przynajmniej tak go nazywają). "Nekst stejszyn" to Kuba Sito z TVP Warszawa.JacekM pisze:A to nie jest ten sam gość co wcześniej?SławekM pisze:http://metro.waw.pl/pliki/aktualnosci/2 ... rzyska.mp3
Ale w tym co podlinkowałeś to może i jest native, ale z Warszawy albo Radomia. Dziwię się, że jakaś szkoła językowa nie chciała sobie zrobić darmowej reklamy i nie podesłała jakiegoś prawdziwego native'a (chociaż przy niektórych akcentach - link od 0:50 mogłoby być też różnie ).
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.
Cze-pial-stwo.
Pewnie że czepialstwo - angielski na na tym nagraniu jest dobry. Naprawdę komunikaty w metrze nie muszą być wymawiane angielszczyzną królowej Elżbiety.
Moim zdaniem to do RP to trochę brakuje.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.
Serio? Przecież RP w Wlk. Brytanii na co dzień używa nie więcej niż 3% ludzi, a z ludzi, dla których angielski nie jest ojczystym to mało kto tak mówi a sporo nawet nie rozumie Jeśli już ustalać taką normę to ja bym wybrał wymowę amerykańska, bo jakoś mam wrażenie, że bardziej leży zwykłym ludziom (przynajmniej w Polsce).Emyl pisze:Ja tam jestem zdania, że powinny być wymawiane ni gorzej ni lepiej, niż zgodnie ze standardem fonetycznym RP...
Czy mnie się wydaje, czy one są strasznie rooozciągnięte przez co dźwięk brzmi dziwnie i nienaturalnie.Lukasz436 pisze:Niestety obecny głoś na 1 linii metra brzmi fatalnie. Szkoda bo było dobrze.
To samo zauważyłem - zniekształcili głos pana Jasieńskiego, ktoś z Metra go chyba bardzo nie lubi.
Obstawiam częstotliwość próbkowania - powinno być 44,1 kHz, a jest 48 kHz co powoduje odczucie "rozciągnięcia" zapowiedzi. Ale bezsprzecznie słychać wiek bardzo mocno. Do tej pory ujawniał się on w składach Alstomu na odcinku bielańskim. O dziwo składy rosyjskie miały nagrania ze starej puli, z młodszym Jasieńskim. No ale cóż. Mamy nowe, a po wakacjach Gudowski pewnie.
112 120 190 240 256 412 527 E-9 L43 L45 N11
Paskudne są te nowe zapowiedzi Jasieńskiego. I już nawet nie chodzi o głos, tylko o jakieś dziwne rozłożenie akcentów i rozciągnięcie sylab. Brzmią przez to nienaturalnie.
A tak swoją drogą - niedawno była mowa, że p. Jasieński nie jest w stanie nagrać zapowiedzi dla drugiej linii, a tu nagle się okazało, że może nagrać od nowa całą pierwszą, znacznie przecież dłuższą.
A tak swoją drogą - niedawno była mowa, że p. Jasieński nie jest w stanie nagrać zapowiedzi dla drugiej linii, a tu nagle się okazało, że może nagrać od nowa całą pierwszą, znacznie przecież dłuższą.
Masz rację - może nagrać, ale już nie jest w stanie. Zapowiedź "Następna stacja: ŁURSYNÓW" (tak to brzmi) jest tego najlepszym dowodem.bepe pisze:A tak swoją drogą - niedawno była mowa, że p. Jasieński nie jest w stanie nagrać zapowiedzi dla drugiej linii, a tu nagle się okazało, że może nagrać od nowa całą pierwszą, znacznie przecież dłuższą.
Może to faktycznie jest kwestia odpowiedniego przetworzenia, niedawno w tv leciała reklama z tekstem czytanym przez Jasieńskiego i nie przypominam sobie jakiegoś dramatu
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.