System informacji pasażerskiej w metrze
Moderator: JacekM
Ostatnio jechałem o tej porze 3 razy i mam wrażenie, że oprócz dzisiejszego dnia ostatnio widziałem też taki kurs. Tylko nie dam sobie głowy uciąć, że to była właśnie ta godzina, ale bardzo możliwe. Stąd moje założenia, że jest to zwykły rozkładowy kurs rozpoczynający pracę na Wilanowskiej w kierunku Młocin.
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Ja od ciut ponad pół roku regularnie jeżdżę z Ratusza do Imielina i też co jakiś czas trafiam na kurs skrócony do Kabat. I jak coś takiego widzę, to włącza mi się empatia. Skąd ci biedni ludzie mają wiedzieć o co chodzi, jak ja nie wiem, a niby jestem kumaty w tematach komunikacyjnych w moim mieście? W moim ograniczonym umyśle rodzi się myśl, że jeśli pociąg z pasażytami dojeżdża na Kabaty, to nie powinien być w żaden specjalny sposób oznaczany. Ale co ja tam wiem.
Opisane przez Was problemy ze skróconą trasą pociągu, mimo że nie jedzie on do stacji końcowej, wynika z ograniczeń systemu Inspiro.
Do bazy danych SIP w tym pociągu jest wklepany tylko pełny wariant trasy (czyli Kabaty-Młociny i Młociny-Kabaty). W każdym przypadku, gdy pociąg kończy bieg na stacji pośredniej (regularnie tylko A7) i z takiej stacji startuje (A7, A11 i A18) maszynista sam wklepuje trasę, aby komunikaty odtwarzały się we właściwej kolejności. Taki obrót spraw powoduje, że wspomniany system w Inspiro widzi, że trasa jest krótsza niż ta zaprogramowana i automatycznie rzuca adnotację o skróceniu trasy, niezależnie czy pociąg jedzie ze stacji końcowej na pośrednią, czy odwrotnie.
Podsumowując - to nie metro wprowadza nas w błąd, tylko system pociągu. I myślę, że jeżeli cokolwiek w tej sprawie się zmieni, to poczekamy trochę na to...
Do bazy danych SIP w tym pociągu jest wklepany tylko pełny wariant trasy (czyli Kabaty-Młociny i Młociny-Kabaty). W każdym przypadku, gdy pociąg kończy bieg na stacji pośredniej (regularnie tylko A7) i z takiej stacji startuje (A7, A11 i A18) maszynista sam wklepuje trasę, aby komunikaty odtwarzały się we właściwej kolejności. Taki obrót spraw powoduje, że wspomniany system w Inspiro widzi, że trasa jest krótsza niż ta zaprogramowana i automatycznie rzuca adnotację o skróceniu trasy, niezależnie czy pociąg jedzie ze stacji końcowej na pośrednią, czy odwrotnie.
Podsumowując - to nie metro wprowadza nas w błąd, tylko system pociągu. I myślę, że jeżeli cokolwiek w tej sprawie się zmieni, to poczekamy trochę na to...
Albo nawet jako inna linia... M01 np.
Skoro tego nie zrobiono przez rok eksploatacji tych pociągów, to najwidoczniej nie można...Emyl pisze:A to nie można do systemu wklepać tych kursów zaczynających ze stacji pośrednich jako kolejne warianty linii?
Osobiście mam nadzieję, że przy wgrywaniu informacji nt. II linii metra zostaną umieszczone informacje w systemie odnośnie tych wariantów skróconych
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Jednakowoż stojąc na stacji i widząc, jak coś takiego się wtacza na peron twierdzę, że metro mnie oszukuje. SIP metra to integralna część metra, więc jeśli SIP ściemnia, to oznacza to tyle, że metro pasażerów oszukuje. Żeby nie było: nie mam pretensji do maszynistów, raczej do metra jako firmy. I do ZTM jako organizatora, że ma głęboko to, co i w jaki sposób metro wyświetla.adix155 pisze:to nie metro wprowadza nas w błąd, tylko system pociągu.
A potem się niektórzy dziwią pasażerom, że im wszystko jedno, co się na wyświetlaczach pokazuje...
W sumie to i tak bez znaczenia, jak planowo są tylko 2 kursy (i to tylko w dni robocze), które nie dojeżdżają do stacji końcowej (w tym przypadku Kabat). A sytuacje awaryjne na szczęście się zdarzają bardzo rzadko. W porównaniu do tramwajów to jest moim zdaniem jednak troszkę problem sztuczny. To już bardziej można przyczepić się do tych 2 porannych zjazdów z Młocin do Wilanowskiej. Gdyby nie komunikaty na stacji w postaci głosowej, jak i wizualnej to ciekawe ile osób by zwróciło uwagę w przypadku pociągu rosyjskiego na dechę, że kończy bieg na Wilanowskiej? A nie zawsze zjeżdżają tam pociągi typu Inspiro czy chociaż Alstomy, które chociaż mają z przodu i tyłu wyświetlacze to ogólnie też mają ubogą informację pasażerską.
Moim zdaniem właśnie przez to, że to są planowo tylko 2 kursy, to ma ogromne znaczenie, ponieważ w takim razie taka sytuacja pojawia się niezmiernie rzadko i może zaskakiwać pasażerów. Gdyby takie coś występowało częściej, pasażerowie byliby do czegoś takiego przyzwyczajeni.ashir pisze:W sumie to i tak bez znaczenia, jak planowo są tylko 2 kursy (i to tylko w dni robocze), które nie dojeżdżają do stacji końcowej (w tym przypadku Kabat).
A nie można ustawić normalnego wariantu i tylko przestawić przystanku na właściwy na stacji początkowej? Na pewno system pozwala na korektę aktualnego przystankuDo bazy danych SIP w tym pociągu jest wklepany tylko pełny wariant trasy (czyli Kabaty-Młociny i Młociny-Kabaty). W każdym przypadku, gdy pociąg kończy bieg na stacji pośredniej (regularnie tylko A7) i z takiej stacji startuje (A7, A11 i A18) maszynista sam wklepuje trasę, aby komunikaty odtwarzały się we właściwej kolejności. Taki obrót spraw powoduje, że wspomniany system w Inspiro widzi, że trasa jest krótsza niż ta zaprogramowana i automatycznie rzuca adnotację o skróceniu trasy, niezależnie czy pociąg jedzie ze stacji końcowej na pośrednią, czy odwrotnie.
-
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 sty 2009, 9:03
- Lokalizacja: Warszawa-Ursynów (Zachodni)
Któregoś ranka na Imielin wjeżdża Inspiro a na nim "Ratusz Arsenał Trasa skrócona". Dopóki nie dojechałem na Wierzbno, to kilkanaście razy słyszeliśmy "następna stacja Ursynów" lub "stacja Ursynów, proszę wysiąść na lewo" nawet po odjeździe ze stacji. Maszynista próbował coś zmieniać w swoim komputerku z resetowaniem łącznie. Gdy już się udało zmienić na Młociny, to nie mógł wpasować aktualnych stacji. Po czym znowu reset. Na Wierzbnie pojechał ostatecznie z napisem "Ratusz Arsenał Trasa skrócona". Nowoczesna technologia czasem sprawia problem.
Najczęściej jeżdżę liniami: M1, 179, 185, 195, 209, 503, 737.
SIP na stacji Natolin. Tor w kierunku Młocin. Schodzę na peron, poprzedni pociąg odjechał 2:30 min temu, kolejny planowany jest na... 4 min. No trudno. Po chwili się zwiększyło na 5 min, a po chwili zeszło nagle na 0:50 i na WJAZD. SIP nie potrafi poprawnie rozplanować pociągu już jedną stację od początku trasy?
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Właśnie dlatego nie umie, że nie wie kiedy ten pociąg ruszy. Mnie to wkurza na Imielinie. W momencie, gdy pociąg opuszcza Kabaty, wszystko zaczyna działać, wcześniej wyświetla głupoty. Niby metro ma jakiś rozkład, ma jakąś częstotliwość, ale te cuda pod sufitami stacji tego nie uwzględniają.