III linia metra i kolejne - koncepcje rozwoju sieci metra

Moderator: JacekM

Krzysiek_S
Posty: 5083
Rejestracja: 15 gru 2005, 21:08
Lokalizacja: Wawer-Zerzeń-Zastów

Post autor: Krzysiek_S » 11 lut 2008, 22:33

gazeta Stołeczna pisze:Choć miasto nie skończyło jeszcze budowy pierwszej linii i nie zaczęło drążyć drugiej, zastanawia się już, gdzie puścić trzecią. Eksperci wybrali właśnie koncepcję, według której jedna ze stacji - u zbiegu Wilczej i Marszałkowskiej - byłaby budowana pod kamienicami
Warszawa na razie może pomarzyć o sieci metra z prawdziwego zdarzenia. Władze miasta liczą jednak, że drążenie kolejnych linii wreszcie ruszy z kopyta. Do 2016 r. ma być gotowa cała druga linia z Chrzanowa na Bródno. W przyszłym dziesięcioleciu miałaby także zostać ukończona jej odnoga ze stacji Stadion przez rondo Wiatraczna na Gocław, która w przyszłości będzie fragmentem trzeciej linii.

Jeden z sześciu wariantów

Ratusz chce teraz dokładnie wyznaczyć przebieg trzeciej linii metra na odcinku od Dworca Zachodniego do Stadionu. Firmy Sener i AiB przeanalizowały właśnie sześć wariantów przebiegu metra i wybrały według nich najlepszy. Na odcinku między Dworcem Zachodnim i Stadionem powstaną stacje: • Grójecka - między pl. Narutowicza i Niemcewicza • al. Niepodległości - pod skrzyżowaniem z Koszykową • Wilcza - przy Marszałkowskiej • pl. Trzech Krzyży • Solec - przy ul. Rozbrat • Waszyngtona - pod rondem o tej nazwie. W innych wariantach firmy analizowały m.in. przebieg pod Trasą Łazienkowską. Wygrała jednak wersja pod ul. Koszykową, Wilczą i pl. Trzech Krzyży, bo w tym wariancie z metra korzystałoby najwięcej pasażerów. Stacje znalazłyby się w rejonie dość gęsto zamieszkanym, w którym jest dużo punktów usługowych. Według ekspertów z firm Sener i AiB ten wariant byłby także najbardziej opłacalny, co oznacza, że nakłady na budowę (aż 2, 2 mld zł razem z taborem) mogłyby się dość szybko zwrócić, bo mieszkańcy zaoszczędziliby np. na przejazdach samochodem. Kontrowersje wzbudza jednak lokalizacja stacji pod ul. Wilczą przy Marszałkowskiej. Okazało się, że ulica jest dość wąska i stacja musiałaby się znaleźć częściowo pod istniejącymi, nawet wiekowymi kamienicami. To wiązałoby się z kosztownym wzmacnianiem budynków, dlatego autorzy koncepcji radzą, żeby przeanalizować jeszcze inny wariant budowy stacji w tym rejonie - pod ul. Koszykową przy pl. Konstytucji. Kilka lat temu zakładano zresztą, że trzecia linia poprowadzi właśnie tam. Dlaczego nie zbadano teraz takiego przebiegu? - Analizę robiliśmy na zlecenie ratusza. Porównywaliśmy warianty proponowane przez urzędników - mówi Radosław Domagała z firmy AiB.

Przesunięcia jeszcze możliwe

Mieczysław Reksnis, szef miejskiego biura drogownictwa i komunikacji, nie wyklucza jednak jeszcze pewnych przesunięć. - Na razie zbieramy opinie w sprawie tych wariantów, m.in. od dzielnic. Później zajmie się tym zarząd miasta. Ostateczny przebieg tego odcinka trzeciej linii powinniśmy poznać w tym roku - zapowiada.

Projekt trzeciej linii już budzi emocje wśród radnych Ochoty. Część z nich uważa, że najbardziej korzystny dla mieszkańców byłby wariant pod Trasą Łazienkowską. Inni argumentują, że wtedy linia metra dublowałaby się z ruchliwą arterią i omijała najgęściej zabudowane rejony dzielnicy. Radni zastanawiają się też nad przebiegiem metra w centrum Ochoty. Tutaj możliwe są dwa scenariusze - albo stacja pod pl. Narutowicza, albo rejon ul. Dalekiej, bliżej urzędu dzielnicy.

Piotr Żbikowski, przewodniczący rady dzielnicy, przypomina sobie dyskusję na temat dodatkowej stacji w rejonie ul. Bitwy Warszawskiej 1920 r. między ulicami Szczęśliwicką i Białobrzeską. - Ten wariant jednak odpadł, bo metro będzie wysunięte bardziej na północ - mówi Żbikowski. Oficjalne stanowisko władz i radnych dzielnicy na temat przebiegu trzeciej linii metra będzie znane na przełomie marca i kwietnia.

Metro zbyt blisko kolei

Sławomir Monkiewicz z Biura Planowania Rozwoju Warszawy, które kilka lat analizowało różne warianty metra w centrum, zastanawia się jednak, czy planowana trasa metra nie znajdzie się zbyt blisko kolejowej linii średnicowej. - Niedaleko równolegle będzie jeszcze prowadzić druga linia metra. Być może jednak uzasadnione jest funkcjonowanie trzech połączeń szynowych ze Śródmieścia na Pragę, bo przecież ciągle narzekamy na niedobór mostów przez Wisłę - mówi Monkiewicz. Przyznaje, że przed budową trzeciej linii musi wreszcie powstać brakująca stacja pierwszej linii między pl. Konstytucji i Wilczą, która będzie wspólną stacją przesiadkową dla obu nitek metra. Według niego należałoby też przemyśleć, czy warto kończyć linię w przy Dworcu Zachodnim i czy w związku z tym nie powinno się jej wydłużyć gdzieś na peryferie.

Nie wiadomo na razie, kiedy powstanie odcinek trzeciej linii metra z Ochoty na Pragę. Urzędnicy wstępnie planują, że będzie gotowy po 2020 roku.
Od Waszyngtona po praskiej stronie marzą mi się stacje Saska Kępa, Przyczółek Grochowski,Zamieniecka, Witolin, Płowiecka, PKP Gocławek, Potockich, Marysin.
Może jak będe na emeryturze. ;-)

Awatar użytkownika
span
Posty: 500
Rejestracja: 15 gru 2005, 0:47
Lokalizacja: OcHoTa rEwIr

Post autor: span » 12 lut 2008, 0:03

A mnie sie nic nie marzy......dawno mnie na tym świecie nie będzie......może moje wnuki ......- I linie tłuki budują przez prawie całe moje życie, a tu III linia - nic tylko pogratulować ](*,)
KS Unibax Toruń - mój klub
503 - moja linia
208 - linia z przymusu

mamadoo
Posty: 202
Rejestracja: 11 gru 2006, 13:10
Lokalizacja: Rakowiec

Post autor: mamadoo » 12 lut 2008, 13:33

A co z niewykorzystanym potencjałem linii średnicowej? Trafiają do mnie argumenty na temat drugiej linii metra, że na odcinkach peryferyjnych obsługuje inne tereny mimo, że na odcinku centralnym jest oddalona o przecznicę od linii średnicowej.
Jaki jest sens budowania kolejnej linii kolei podziemnej tym razem oddalonej na południe od linii kolejowej o jedną przecznicę, tym bardziej, że ona nawet nie rozgałęzia się poza odcinkiem centralnym, kończąc się i zaczynając na stacji kolejowej tej samej linii?
Jak miałyby się koszty budowy jednej, dwóch stacji na "średnicowce", rewitalizacji pozostałych, zagęszczenia pociągów regionalnych i eskaemek, ustanowienie pełnej wspólnej taryfy i integracji informacji do kosztów drążenia nowych tuneli jedną przecznicę dalej? Modernizacja i wzmocnienie "średnicówki" miałoby znaczenie również dla pasażerów z całej aglomeracji.
Dostrzegam natomiast fakt, że tereny takie jak Solec "wiszą" tylko na autobusach ale myślę, że budowa kolejnej linii metra to nie "ta" droga. Za o wiele mniejsze pieniądze w centralnych terenach miasta można z powodzeniem załatać dziury w sieci tramwajowej - Powiśle, Solec, Trakt Królewski i nie przekona mnie argument, że dopiero co odnowiono Krakowskie Przedmieście, bo to, że położono tam nową kostkę to nie argument przemawiający za pozostawieniem tam tylko autobusów.
Metro jest potrzebne, ale gdzie indziej, tam gdzie nie ma istniejącej infrastruktury, którą można lepiej wykorzystać. Nie rozumiem dlaczego władze stołeczne uparcie nie widzą sensu w rozwijaniu istniejącej infrastruktury, kiedy jest to z pewnością tańsze...

Rosa
Posty: 4598
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:47
Lokalizacja: os Wilga

Post autor: Rosa » 12 lut 2008, 14:25

Może to by i było tańsze ale nie wiem czy łatwiejsze bo budowa stacji na średnicowce wiązałaby się z dużymi ograniczeniami, do tego dochodzi kwestia dogadania się kolejarzami co jest czasami bardzo trudne.

mamadoo
Posty: 202
Rejestracja: 11 gru 2006, 13:10
Lokalizacja: Rakowiec

Post autor: mamadoo » 12 lut 2008, 14:41

I z tego powodu, że urzędnikom trudno się rozmawia z PLK (nie wiem czy to prawda) zarzucamy racjonalne rozmieszczenie infrastruktury transportowej? Budowa dwóch stacji na "średnicówce" niesie ograniczenia? Myślę, że nie mniejsze niż budowa drugiej linii metra - rozkopane skrzyżowania, itd.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36587
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 12 lut 2008, 19:43

Trzecia linia nie ma sensu, co do tego wielu nawet w ZTM-ie się zgadza. Odcinek gocławski jest wystarczająco absurdalny, odcinek środkowy w połączeniu z gocławskim to już kuriozum pierwszej wody. Przypominam zresztą, że ta trasa przez pd. Śródmieście była planowana jako linia na Bródno, zaś linia z Woli na Grochów i Gocław, co dodawało im trochę sensu. Potem z obydwu wykrojono odcinki "priorytetowe" z obydwu przebiegów i połączono w trasę Wola - Bródno, zaś pozostałe odcinki się teraz dosztukowywuje do siebie, tworząc jakiegoś potwora. Wyobrażacie sobie jechać na Gocław z Solca na Saską Kępę, po czym przez Rondo Waszyngtona na północ?

Ale do rzeczy:

1) Przewidywane zapełnienie jest marne, jak na takiej skali inwestycję. W dodatku można podejrzewać, że zdejmie ona pasażerów przede wszystkim z linii średnicowej oraz z tramwajów na Poniatoszczaku (co stawia pod dużym znakiem zapytania sens dopiero co wydanej kasy na ich modernizację - średnio efektywną zresztą). W mniejszym stopniu z autobusów na TŁ, choć na jej zachodnim odcinku procent ten może być znaczny. Natomiast metro nie dowożące z peryferii (tylko kręcące się po centrum) nie ograniczy ruchu samochodowego!

2) Ilość wariantów powoduje fafnaście możliwych lokalizacji stacji, a co jedna to lepsza. W tym takie kurioza, jak stacja Wilcza z wyjściem na podwórku kamienic, czy stacja przy Koszykach z przejściem podziemnym do Al. Niepodległości ](*,)
W zasadzie prócz Ronda Waszyngtona tylko stacje przy Politechnice lub pl. Konstytucji oraz przy pl. Narutowicza są ulokowane w jakichkolwiek węzłach komunikacyjnych. Brak obiektów generujących znaczne potoki (chyba, że uwzględnimy stadion Legii :roll:). Zabudowa w rejonie między Al. Niepodległości a Al. Ujazdowskimi ścisła, choć stara i niebyt pojemna, na Powiślu luźna, na zachód od Al. Niepodległości lepiej nie mówić. A już najlepsze, że przystanek AL. WIELKOPOLSKI kwalifikuje się na nż, przy NIK-u wymiany w tramwajach marne, a tu się chce tam sadowić stację metra! #-o

3) Mimo mało intensywnej zabudowy tylko Powiśle jest w stanie przyjąć jej więcej, co w jakikolwiek uzasadniłoby miastotwórczą funkcję tej linii. Rejon kamienic przy Pięknej się już nie rozbuduje, co z Filtrami, Kolonią Staszica i Polem Mokotowskim - chyba nie muszę wspominać. Na starej Ochocie miejsca też raczej brak.

4) Linia generowałaby niepotrzebne wydatki (sama w sobie jest niepotrzebnym wydatkiem) choćby na potrzebę głębokiego budowania - czy to pod Filtrami, czy to pod Wilczą, wreszcie pod I linią.

5) Skomunikowanie z traktami poprzecznymi z kierunku Pragi zapewni II linia w stopniu moim zdaniem wystarczającym, z kierunku Ochoty czynią to tramwaje. A poprawę w tej materii można osiągnąć choćby przez dobudowanie przystanku Bracka na linii średnicowej - za ułamek tej kwoty.

6) Relacyjnie połączenia oferowane przez III linię zapewniają tramwaje - międzydzielnicowo na trasie z Ochoty przez most na Grochów i Pragę, lokalnie - na Filtrowej i Nowowiejskiej, gdzie są problemy z zabieralnością, ale nie z przepustowością! Prócz tego autobusy na TŁ.

7) Wspomniano o sensowności wydłużania z DWZ. Dokąd, się pytam? Chyba tylko uchem na Szczęśliwice i Rakowiec, a są osiedla, które o wiele bardziej wymagają poprawy komunikacji, i to nie tym kosztem. A dalej nie widzę rejonów bez dostępu do tramwajów (Al. Krakowska) lub pociągów (linia Radomska, WKD, linia Grodziska). Więc metro do odbioru pasażerów z PKS-ów? Nadmiar ekstrawagancji w mieście, zmagającym się z brakiem środków na trasy tramwajowe, obwodnice drogowe i z sypiącymi się prawie wszystkimi wiaduktami. Naprawdę zastanowiłbym się, ile kilometrów torów tramwajowych mogłoby powstać w zamian.



Notabene podobno w Super Expressie ukazała się dziś wzmianka o zawieszeniu prac nad linią na Gocław (jeszcze tego nie widziałem). Może to tylko "fakt prasowy", ale gdyby to okazało się prawdą, to może udałoby się reanimować tramwaj na Gocław i niemało innych pomysłów? No i w tym momencie sprawa powyższej III linii w ogóle przestałaby istnieć. Gdyby jednak ktoś się upierał przy rozbudowie sieci metra, to moim zdaniem ciekawsze mogłoby się okazać przejście od razu do IV linii - w kształcie mniej więcej z Siekierek (ma tam być potężna mieszkaniówka, a dalej WPT) przez Politechnikę, Pl. Zawiszy, Okopową... Marymont? Piaski? Bemowo?
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
piotram
Posty: 2849
Rejestracja: 27 lut 2006, 19:42
Lokalizacja: W-wa Kercelak

Post autor: piotram » 12 lut 2008, 20:12

Bastian pisze:Nadmiar ekstrawagancji w mieście, zmagającym się z brakiem środków na trasy tramwajowe, obwodnice drogowe i z sypiącymi się prawie wszystkimi wiaduktami. Naprawdę zastanowiłbym się, ile kilometrów torów tramwajowych mogłoby powstać w zamian.
Dziwisz się jeszcze? Nie odnosisz wrażenia, że w zasadzie nikt "tam na górze" nie ma sensownego pomysłu na polepszenie transportu? Działają impulsywnie, "zbudujemy metro, bo metro jest super i w ogóle rozwiąże wszystkie problemy", czy "zbudujmy super hiper stację przesiadkową na stadionie, bo to bardzo rozwinie miasto". Przypomina mi się słynna kwestia z filmu "jezioro damy tu...". Dzieje się tak dlatego pewnie, bo budowa czegoś wielkiego jest wydarzeniem medialnym, a kto zauważy wzrost częstotliwości jakiejś linii, czy wydłużenie trasy tramwajowej o jeden przystanek? Oni się drobnostkami nie zajmują, a jest właśnie wiele takich miejsc, gdzie drobne kroki mogą wiele pomóc, tyle że kto to zauważy i kto później da nagrodę i awans? Nie ma szans na radykalną poprawę, chyba żeby oddzielić zarządzanie inwestycjami od polityki, ale mało to realne, bo gdzie duże koryto to i świnie muszą być.
"A jedenastka to pojedzie w zatrzymanie, bo oni nie mogą tymi nowymi tramwajami po innych torach jeździć"

"Odbudowa trakcji elektrycznej na Chłodnej to szalony pomysł, gdyż wymaga to budowy pętli. Tramwaj konny jej nie potrzebuje" - architekt projektu rewitalizacji Chłodnej

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26798
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 12 lut 2008, 20:30

W zasadzie nie mam nic do dodania do postu Bastiana. =D>

Jeszcze jakby to była idea wydłużenia WKD jako lekkiego metra/szybkiego tramwaju i to w sposób, który umożliwiłby jego eksploatację przez tramwaje (głównie na Gocławiu przez tramwaje z Pragi, z rzeczy które przychodzą mi na myśl) oraz częściowo w wykopie i na moście przez Wisłę, to byłoby o czym dyskutować.

A tak, to na Gocław potrzebny jest szybki, nowoczesny tramwaj (łączący najlepsze cechy ostatnich projektów, którym do doskonałości sporo brakowało - chociaż jak na TW to było zaskakująco nieźle, odpukać, zobaczymy co z SIP), być może - w perspektywie - z torowiskiem tramwajowo-autobusowym na Trasie Łazienkowskiej.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

ness
Posty: 1029
Rejestracja: 13 lut 2007, 20:19
Lokalizacja: pro-Q3dm6

Post autor: ness » 12 lut 2008, 21:59

inz.Glonojad pisze:W zasadzie nie mam nic do dodania do postu Bastiana.
podpisuje sie

Imo jesli jakakolwiek linia metra E-W na ochocie mialaby racje bytu to tylko:
DWZ-KampusUW-SGH-Supersam-Gagarina-Siekierki(czy jakikolwiek teren bardziej potrzebuje takiego miastotworczego kopa?!)-Goclaw-Plowiecka.
Dodajac do tego infrastrukture kolejowa czyli linie DWZ-gdanski-DWW i planowanego trama z goclawia via wiatrak do wschodniego* (czy nawet dalej nie pamietam dokladnie) tworzy sie calkiem fajny obwod. Taki w ktorym rozne srodki KM sa adekwatne do potrzeb przewozowych (przyszlych rowniez).
Do tego oczywiste zalety jak odciazenie TL i Gagarina, gigantyczny kop dla Siekierek (sorry glonie, ale tram ma gora 10% mocy sprawczej metra :P), czy wreszcie szybkie i najdogodniejsza droga polaczenie dzielnic.
Bastian pisze:7) Wspomniano o sensowności wydłużania z DWZ. Dokąd, się pytam?
Jesli gdziekolwiek to tylko przez rejony Ordona dalej na wole.
Imho ta okolica to murowany kandydat na metamorfoze w stylu sluzewca (z tym ze bardziej mieszkaniowa niz biurowa)
Juz zaczynaja tam wkraczac developerzy, ale jak zwykle wszyscy analytycy obudza sie 'z reka w nocniku'.
To nie do ciebie kierowane oczywiscie :P

*aktualne to chyba jest? :>

Co do planow ratusza to chyba ktos postawil sobie za punkt honoru dostawic stacje kostytucji/wilcza na I linii. Przy takim trasowaniu tej III linii nie bedzie mozliwosci odmowy :/

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26798
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 12 lut 2008, 22:01

Siekierkom wystarczy spokojnie odnoga od linii tramwajowej wilanowskiej. Pamiętajmy, ze t jest częściowo teren zalewowy i nie cały da się wykorzystać do gęstej mieszkaniówki. A jednocześnie położony na tyle blisko Centrum, że 5x - 10x droższe metro się nie spłaci.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36587
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 12 lut 2008, 22:18

inż. Glonojad pisze:A jednocześnie położony na tyle blisko Centrum
No, niewątpliwie dalej, niż DWZ :P Ale generalnie zgadzam się.
ness pisze:Jesli gdziekolwiek to tylko przez rejony Ordona dalej na wole.
No właśnie, przyszła mi do głowy taka rzecz: może - o ile powstałaby linia na Gocław - nie robić z niej linii III, tylko IIA (odnoga, co drugi kurs), a na Woli - miast przepychanki z Połczyńskiej na Górczewską i nazad - uczynić podobnie i puścić jedną odnogę Górczewską (a niech im będzie), zaś drugą Połczyńską, potem może do Człuchowskiej? :-k
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

ness
Posty: 1029
Rejestracja: 13 lut 2007, 20:19
Lokalizacja: pro-Q3dm6

Post autor: ness » 12 lut 2008, 22:24

Najwazniejsze to zamiesc jak najwiecej pasazerow po prawej stronie Wisly i dostarczyc ich bez jakis zawijasow do celu (polibuda/kampusUW+AM/I linia M).
Ciezko w takim wypadku nie drazyc pod Siekierkami :>
A skoro bedzie tunel nie dostawic tam ze 2 stacji to grzech :P

Odliczajac tereny zalewowe, MPWiK, kopiec PW czy jeziorko czerniakowskie zostaje i tak gigantyczny teren jak na warunki miejskie. Do tego nad Wisla.
2 razy blizej do centrum niz Marina Mokotow i ze 3 razy blizej niz Miasteczko Wilanow.
Bedzie infrastruktura:
nowo-czerniakowska
metro
tram, ktory zreszta ma odbijac na poludnie do Parku Technologicznego, wiec siekierki obsluzy srednio,
to ceny gruntu poszybuja tam w kosmos.
Czyli gesta i tak wysoka zabudowa jak ratusz/lapowki pozwola :>

Umieszczac tam koncowa czesc linii metra to bylaby imo ekstrawagancja :) ale skoro mozna upiec 2 pieczenie... to dlaczego nie?

I nie boj zaby :P
Tramowi by to nie zaszkodzilo, a nawet mogloby pomoc.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26798
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 12 lut 2008, 22:28

Jak tramwaj będzie odbijał na południe?? odbijał będzie z korytarza Gagarina-Nehru na PÓŁNOC w korytarz Bartyckiej, potem zgrubsza jak 108 (chociaż w nowych ulicach) z pętlą przy EC Siekierki.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 12 lut 2008, 23:05

Bastian pisze:Przypominam zresztą, że ta trasa przez pd. Śródmieście była planowana jako linia na Bródno, zaś linia z Woli na Grochów i Gocław, co dodawało im trochę sensu. Potem z obydwu wykrojono odcinki "priorytetowe" z obydwu przebiegów i połączono w trasę Wola - Bródno, zaś pozostałe odcinki się teraz dosztukowywuje do siebie, tworząc jakiegoś potwora. Wyobrażacie sobie jechać na Gocław z Solca na Saską Kępę, po czym przez Rondo Waszyngtona na północ?
Już w ulotkach z lat 80 w układzie czterech linii II linia była planowana z Woli na Winnicę, tyle że z pominięciem Bródna i bezpośrednio pod Jagiellońską. III linia z lotniska przez Grochów i Gocław do Julianowa. Zresztą zamianę można byłoby zrobić, jeśli układ torów na Stadionie będzie dobrze rozplanowany.

Osobiście dodam, że wariant z przedłużeniem wukadki jako "III linii metra" poza Śrómieście WKD, tutaj przewijający się, brzmi ciekawie.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

ness
Posty: 1029
Rejestracja: 13 lut 2007, 20:19
Lokalizacja: pro-Q3dm6

Post autor: ness » 12 lut 2008, 23:16

inż. Glonojad pisze:Jak tramwaj będzie odbijał na południe?? odbijał będzie z korytarza Gagarina-Nehru na PÓŁNOC w korytarz Bartyckiej, potem zgrubsza jak 108 (chociaż w nowych ulicach) z pętlą przy EC Siekierki.
Na polnoc zeby za chwile centralnie na poludnie?
Myslalem ze na takie koncepcje monopol ma ratusz :>
Bastian pisze:
ness pisze:Jesli gdziekolwiek to tylko przez rejony Ordona dalej na wole.
No właśnie, przyszła mi do głowy taka rzecz: może - o ile powstałaby linia na Gocław - nie robić z niej linii III, tylko IIA (odnoga, co drugi kurs), a na Woli - miast przepychanki z Połczyńskiej na Górczewską i nazad - uczynić podobnie i puścić jedną odnogę Górczewską (a niech im będzie), zaś drugą Połczyńską, potem może do Człuchowskiej? :-k
Jest jedno powazne 'ale'
Czestotliwosc na wspolnym odcinku.
1.30?
Mogloby byc na dzien dziesiejszy nawet za malo.
A miasto sie rozsrasta, chcemy przesiasiasc ludzi z samochodow do KM.
Nie za bardzo bedzie do czego tych pasazerow wtloczyc.

Imo 2 (czy wiecej) przejsc pod wisla i to nie oddalone od siebie o 500m oferuja jakies mozliwosci manewru. Budowa laczknikow miedzy liniami, czy przedluzanie ich gdzies dalej, dobudowanie odnog (ale na peryferiach, a nie tuz za wisla), czy podkrecenie czestotliwosci w razie tloku.

Tutaj oprocz ceny sa same minusy.
Dyskwalifikujace imho taka opcje.

ODPOWIEDZ