Awarie i wypadki kolejowe na Mazowszu
Moderator: JacekM
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Tak, ponieważ szkodliwość społeczna peta spalonego na peronie jest znacznie mniejsza niż szkodliwość społeczna spalonego na peronie pociągu. Kwestia priorytetów przyjętych przez SOK.
Żle napisałem . Powinno być TYLKO łapaniem palących na peronachfik pisze:Rozumiem, że uważasz że palących na dworcach nie powinno się łapać?
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach
Bartek, częściowo masz rację, ale zauważ że ludzie na peronach pety wyrzucają w tory. W wielu miejscach w Polsce z różnych przyczyn znajdują się jeszcze podkłady drewniane, które to są w różnym stanie (niekiedy można wprost powiedzieć - rozkładu). Wysuszone na wiór, często niespełniające w pełni swojej roli i wystarczy nawet iskra z okładziny ściernej hamulca, aby się podkład zajął ogniem (Miałem kilkukrotną okazję "biegać" z baniakami 5l do tlących się podkładów).Szeregowy_Równoległy pisze:Tak, ponieważ szkodliwość społeczna peta spalonego na peronie jest znacznie mniejsza niż szkodliwość społeczna spalonego na peronie pociągu. Kwestia priorytetów przyjętych przez SOK.
Mamy dobę fascynacji zamachami terrorystycznymi, a kilka prób podpalenia pociągu przechodzi bez echa?
Widać podpalali nasi, a to nikogo nie rusza. Ale gdyby jeden z nich miał inny kolor skóry albo władał obcym językiem..... Przykre to, ale niestety prawdziwe
Co prawda to wypadek drogowy, ale na terenie kolejowym. Przed kilkunastoma minutami samochód wjechał w budkę dróżnika na przejeździe kolejowym na ulicy Energetyków w Radomiu (linia Radom-Warszawa). Podobno tak, że dróżnik jest uwięziony wewnątrz. Szczegóły poznamy pewnie jutro z mediów.
Pytanie do służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.plunio7 pisze:Mamy dobę fascynacji zamachami terrorystycznymi, a kilka prób podpalenia pociągu przechodzi bez echa?
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach
Jak dla kogo. Dla mnie 1000 osób palących na peronach dookoła mnie ma większą szkodliwość niż 1 spalony pociąg, którym nie jechałem ani nie zamierzałem. Dyskusja ogólnie bez sensu, bo czy 1000 rozbojów jest lepszych czy gorszych niż 1 gwałt?Szeregowy_Równoległy pisze:Tak, ponieważ szkodliwość społeczna peta spalonego na peronie jest znacznie mniejsza niż szkodliwość społeczna spalonego na peronie pociągu. Kwestia priorytetów przyjętych przez SOK.
ŁK
Gdyby na składzie byli SOKiści to do podpalenia najprawdopodobniej by nie doszło.
Na składzie to powinien być kierownik pociągu i maszynista. Naprawdę nie umiemy sobie poradzić z bandytyzmem inaczej niż trzymając każdego za rękę?
ŁK
Maszynista jest od prowadzenia pociągu, a sam kierownik 2 czy 3 ezt nie ma szans upilnować. Zresztą na starych ezt nie wolno mu wychodzić na skład. Ma podawać odjazd z bocznych drzwi za czynną kabiną maszynisty.Łukasz pisze:Na składzie to powinien być kierownik pociągu i maszynista. Naprawdę nie umiemy sobie poradzić z bandytyzmem inaczej niż trzymając każdego za rękę?
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27395
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Rozumiem, że jak ktoś rozwali ci auto, to policja nie powinna się tym zajmować, dopóki nie wyjaśni morderstwa Joli Brzeskiej, bo szkodliwość społeczna zniszczenia auta jest znacznie mniejsza?Szeregowy_Równoległy pisze:Tak, ponieważ szkodliwość społeczna peta spalonego na peronie jest znacznie mniejsza niż szkodliwość społeczna spalonego na peronie pociągu. Kwestia priorytetów przyjętych przez SOK.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Nie, ale zrozumiem, że pół komendy się moim autem zajmować nie będzie, bo mogą mieć ważniejsze sprawy. Zestawienie dwóch przestępstw, jednego przeciw życiu a drugiego przeciwko mieniu jako argumentacji do porównywania wykroczenia o znikomej szkodliwości ze spaleniem pociągu jest natomiast zwyczajnie słabe.
3511 na przejeździe przed Janówkiem (okolice Benckisera) zaliczył samobójcę. (36,900 - 37,800)
Dodano po 1 godzinie 46 minutach 58 sekundach:
O 20:40 otwarto dwójkę.
Dodano po 1 godzinie 46 minutach 58 sekundach:
O 20:40 otwarto dwójkę.