Kontrola biletów w Kolejach Mazowieckich

Moderator: JacekM

Paweł D.
Posty: 5244
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 01 cze 2016, 9:25

Tak, tak, pamiętam. Jechałem z Bydgoszczy do W-wy. Zgłosiłem kierownikowi brak biletu, wziął pieniądze (już nie pamiętam czy za cały bilet) i wypisał zgłoszenie. Krótko przed Kutnem przyszedł i poprosił o pokazanie tego zgłoszenia. Spojrzał i oddał. Później coś mnie tknęło i spojrzałem na nie - było nowe ze zgłoszeniem w Kutnie :)
Taka chwila wspomnień (dla dzieci z okazji ich święta) jak to się kiedyś na PKP za bilety inkasowało :)

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 01 cze 2016, 21:48

Oczywiście nikomu tego nie zgłosiłeś. Skoro lubisz być okradany

Paweł D.
Posty: 5244
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 01 cze 2016, 22:37

Jak ostatnio kierpoć wystawił mi bilet z niewłaściwą ulgą, a renomiarz w jednosekundowym rzucie okiem kompletnie się tym nie zainteresował, powinienem podkablować obu? Ale oczywiście, co do zasady masz rację.

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 02 cze 2016, 9:49

W tym momencie to ty jakby jesteś złodziejem. Bo po wystawieniu biletu masz obowiązek sprawdzić czy jest on zgodny z twoim żądaniem.

Paweł D.
Posty: 5244
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 02 cze 2016, 11:24

Ale tylko jakby złodziejem, prawda? Bo jeżeli ja proszę kierownika o wystawienie biletu okazując stosowny dokument uprawniający do ulgi, to uważam, że pracownik KM ma obowiązek znać taryfę przewozową i właściwy bilet wystawić. I to nie pasażer ma mieć taryfę przewozową w małym palcu (nawet wcale może jej nie znać) i pouczać pracownika KM. I jeżeli pracownik KM popełnia błąd, to złodziejem się nie czuję, sorry.

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 02 cze 2016, 12:20

Kierownicy pociągów też są kontrolowani. W pociągach KM też jeżdżą rewizorzy. A tak poza tym opisana przez ciebie sytuacja to tylko błąd ludzki a nie celowe okradanie pasażera. Kierownik pociągu na sprzedaży biletu z niewłaściwą ulgą nic nie zarobi. A gdy taki bilet znajdą rewizorzy podczas kontroli to będą wobec niego wyciągane konsekwencje

Paweł D.
Posty: 5244
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 02 cze 2016, 12:24

Dlatego też ucieszyłem się, że nie zostało to wykryte, bo pewnie zrobiły by się komplikacje dla wszystkich stron.
I dalej uważam, że ów błąd ludzki, o który naprawdę nie mam pretensji (a był na moją korzyść) nie uprawnia do nazwania mnie nawet jakby złodziejem.

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 02 cze 2016, 12:38

Czyli to że gościu wziął od ciebie pieniądze nie wystawiając biletu jest w porządku a to że omyłkowo kto inny wystawił zły bilet to jest przestępstwo i koniecznie trzeba o tym donieść?

Paweł D.
Posty: 5244
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 02 cze 2016, 12:49

Premo wybacz, ale Ty napisałeś, że takie rzeczy należy zgłaszać. A ja naprawdę nie mam o nic do nikogo pretensji, bo trudno mieć pretensję o to, że "promocyjnie" pojechało się na tańszym bilecie z powodu złej ulgi (choć zdaję sobie sprawę, że "życzliwych" nie brakuje).
Zakończymy te rozważania, bo widzę, że kompletnie się nie rozumiemy.

WojtekE65
Posty: 947
Rejestracja: 15 lis 2012, 19:28
Lokalizacja: Legionowo Przystanek

Post autor: WojtekE65 » 27 lip 2016, 10:33

Chciałbym się upewnić, czy w czasie postoju pociągu na stacji można prowadzić kontrole biletów. Konkretnie, pociąg KM 15613 (Warszawa Zachodnia-Ciechanów) w Legionowie ma postój od 17:54 do 17:59. Wczoraj w tym czasie miała miejsce pewna sytuacja z udziałem kontrolera Renomy. Czy w czasie takiego postoju może kontrolować bilety, czy nie?

Łukasz
Posty: 10487
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 27 lip 2016, 20:31

Inaczej rzecz biorąc, czy osoba, która wsiadła w Legionowie i wysiada w Legionowie powinna mieć bilet?
ŁK

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14778
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 27 lip 2016, 22:21

Na logikę - nie. Bo nie ma biletu na odległość 0 kilometrów przecież... :-k
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Paweł D.
Posty: 5244
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 27 lip 2016, 22:26

Obawiam się tylko, że tłumaczenie "ja nie jadę, ja tylko przebywam w pociągu" będzie mało przekonywujące.... tym bardziej, że pociąg to nie poczekalnia.

ashir
Posty: 27688
Rejestracja: 14 paź 2009, 16:36
Lokalizacja: Targówek

Post autor: ashir » 27 lip 2016, 22:35

A jak ludzie przechodzą przez pociąg na Warszawie Śródmieście? :)

Paweł D.
Posty: 5244
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 27 lip 2016, 22:51

To myśl par. 15 i 16 Regulaminu KM można od nich zażądać okazania biletu, którego brak rodzi wiadome skutki.

ODPOWIEDZ