Azyle dla pieszych

Moderator: Wiliam

Awatar użytkownika
Solaris U10
Posty: 2703
Rejestracja: 18 gru 2005, 13:26

Post autor: Solaris U10 » 18 lis 2013, 19:10

Na projekcie z Madalińskiego nie ma stempli ZTM-u, więc pewnie nikt nie uznał za stosowne, aby ta instytucja wypowiedziała się na temat przejezdności dla autobusów. Choć oczywiście bezpośrednio sprawy nie znam i nie wiem, kto z kim te projekty uzgadnia.

Awatar użytkownika
Pawel_
Sierściuch
Posty: 8295
Rejestracja: 01 maja 2007, 18:08
Lokalizacja: Zagłębie Szklane :-)

Post autor: Pawel_ » 18 lis 2013, 19:13

Dlatego jak zrobi się tam jednego, drugie czy trzecie zatrzymanie, to ZTM się tym zainteresuje.

drapka
Posty: 3535
Rejestracja: 29 lip 2008, 17:21
Lokalizacja: tutejszy

Post autor: drapka » 19 lis 2013, 13:35

A skoro już o azylach. To czy azyl wymalowany na jezdni "działa" tak samo jak zbudowany z czegoś w odniesieniu do pierwszeństwa pieszych? Bo ideą azylu jest rozdzielenie przechodzenia przez jezdnię na dwa etapy.
Popatrz, jaka franca!

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 19 lis 2013, 13:38

Oczywiście, że wymalowany azyl działa dokładnie tak samo, jak ten ze słupkami i podestami. Teoretycznie pieszy stojący na środku jezdni, ogrodzony wymalowanym azylem, jest bezpieczny, bo przecież po powierzchni wyłączonej jeździć nie wolno, więc teoretycznie nikt nie jeździ. Tylko od wymalowanych się odchodzi, bo Polak, jak mu nie ogrodzisz kawałka asfaltu drutem kolczastym, najlepiej podłączonym pod prąd, będzie jechał mając gdzieś linie.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 19 lis 2013, 13:38

...czyli odebranie pieszym pierwszeństwa nad samochodami jadącymi z prawej...

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 19 lis 2013, 13:40

I wszystko dla szeroko pojmowanego bezpieczeństwa. Tylko alternatywą jest wiara we względnie przepisowe i kulturalne zachowanie kierowców, co dla pieszych jest mniej korzystne.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

drapka
Posty: 3535
Rejestracja: 29 lip 2008, 17:21
Lokalizacja: tutejszy

Post autor: drapka » 21 lis 2013, 11:49

Tak długo jak liderami opinii będą osoby, które przekonują, że zanim zastosujesz się do znaku drogowego masz prawo ocenić, czy przypadkiem nie został on bez sensu postawiony przez zarządcę drogi a fotoradary służą wyłącznie nabijaniu kasy państwu (owszem, są takie, konkretne które służą, ale sama idea kontroli ograniczeń prędkości i ich egzekwowania nie), tak długo niestety bezpieczeństwo słabszych użytkowników dróg trzeba będzie wymuszać w terenie a nie tylko gwarantować w przepisach
Popatrz, jaka franca!

Teokryt
Posty: 3846
Rejestracja: 05 paź 2007, 19:48

Post autor: Teokryt » 21 lis 2013, 12:27

Zaczęli by robić odwrotne azyle to by się uspokoiło, pas 3,25m + 2,75m i pieszy ma tylko 6m do przejścia. a Jak są nienormatywnej szerokości pasy to tak jest. Niektórzy jakby mogli to by na pasie 5m jechali obok siebie.
Obrazek

Awatar użytkownika
Pawel_
Sierściuch
Posty: 8295
Rejestracja: 01 maja 2007, 18:08
Lokalizacja: Zagłębie Szklane :-)

Post autor: Pawel_ » 21 lis 2013, 18:07

Teokryt pisze:Niektórzy jakby mogli to by na pasie 5m jechali obok siebie.
A nie jadą tak? :>

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10641
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 22 lis 2013, 8:44

Jeśli mogą, to czemu nie? (por. kodeksowa definicja pasa)
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Teokryt
Posty: 3846
Rejestracja: 05 paź 2007, 19:48

Post autor: Teokryt » 22 lis 2013, 9:37

Temu nie że często taka jazda na styk jest bezsensowna bo kiedyś owy pas się kończy na skrzyżowaniu. ja jadę zawsze środkiem takiego pasa. Jedne pas to jeden pas. Że szeroki - trudno. Wystarczy że obok jest parkowanie i jakas ciamajda zaparkuje tak ze z pasa 5m robi się 4m i co będę się zatrzymał, omijał ten samochód bo jakiś arcymistrz kierownicy sobie równolegle ze mną po lewej jedzie. a kysz!
Obrazek

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 22 lis 2013, 10:46

Teokryt pisze:omijał ten samochód
Jak ci się nie chce omijać innych samochodów, tylko jeździć środkiem, bo "tak wygodniej", to jeździj może lepiej tym 733.
Teokryt pisze:Temu nie że często taka jazda na styk jest bezsensowna bo kiedyś owy pas się kończy na skrzyżowaniu. ja jadę zawsze środkiem takiego pasa.
Idealnymi przykładami są Żelazna i Wilanowska od Modzelewskiego do Lotników.
Nie twierdzę, że takie "prawie 2 pasy bez linii" porządkują ruch w mieście i są czymś pożądanym, ale skoro już są, to skoro zjeżdżasz z prawego krańca tego pasa na lewy kraniec i zamierzasz kogoś wyprzedać, to używaj, głąbie, kierunków, bo to jak najbardziej powinno być traktowane jako dwa wąskie pasy, tylko bez oznaczenia poziomego rozdzielającego je wyraźnie. Więc nie jeździj środkiem i nie zachowuj się jak egoistyczny głupek.

Nawiasem mówiąc - z miesiąc temu jechałem DK2 w kierunku Błoni i bodajże w Ożarowie Maz. w ogóle pasów nie było. Rozumiem, że według twoje toku rozumowania, mogę sobie spokojnie wjechać na środek albo nawet przeciwległy pas, bo nic nie jest wymalowane?

drapka
Posty: 3535
Rejestracja: 29 lip 2008, 17:21
Lokalizacja: tutejszy

Post autor: drapka » 22 lis 2013, 11:10

Problem z ulicami typu Obozowa jest inny: te niby-pasy kończą się zazwyczaj w niejasny sposób - i zazwyczaj pierwszeństwo ma ten, kto jedzie służbowym samochodem. Teoretycznie oczywiście trzeba ustąpić pierwszeństwa temu z prawej i temu, któremu pas się nie kończy, ale jak droga się zwęża z obu stron, i jadą dwa samochody obok siebie, które dalej razem się nie zmieszczą, to ten z lewej raczej nie odpuszcza.
Popatrz, jaka franca!

Adam G.
Posty: 5443
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: Adam G. » 22 lis 2013, 17:57

BJ pisze:Idealnymi przykładami są Żelazna i Wilanowska od Modzelewskiego do Lotników. (...) Więc nie jeździj środkiem i nie zachowuj się jak egoistyczny głupek.
Na Żelaznej ostatnio władowałbym się panu z impetem w drzwi. Stał na miejscu parkingowym i po prostu je sobie otworzył. Nie mogłem uciec do lewej, bo już 15cm ode mnie był samochód jadący "lewym" pasem którego nie ma. Od tej pory też będę jeździć środkiem i mam w pupie, co na ten temat sądzą inni. Tak jest po prostu bezpieczniej niż dawać jakiemuś wariacikowi wyprzedzać się na centymetry. Szczególnie że na zatłoczonej Żelaznej z azylami które mocno ją czasem zwężają, jazda więcej niż 50km/h to czysty idiotyzm
noidea

Awatar użytkownika
vernalisadonis
Posty: 3073
Rejestracja: 03 cze 2012, 13:12

Post autor: vernalisadonis » 22 lis 2013, 20:25

BJ pisze: Idealnymi przykładami są Żelazna i Wilanowska od Modzelewskiego do Lotników.
Odcinek ulicy Wilanowskiej od skrzyżowania z Modzelewskiego do Al. Lotników.
Mi to tłumaczyli tak, że za skrzyżowaniem dalej masz dwa tylko że bez linii oddzielającej pasy, następnie kończy się prawy pas i ten co jedzie prawym pasem musi włączyć lewy kierunek. Następnie wszyscy powinni jechać jeden za drugim.
Kilka razy przyglądałem się temu miejscu i tam jest dosłownie wolna amerykanka, większość nie włącza kierunku inni lewy lub prawy. Jak kto chce.
Warszawa, 08.07.2014r., 8505/4A/519
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Komunikacja miejska oraz kolej

ODPOWIEDZ