Przystanki (lokalizacja)

Moderator: Wiliam

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 22 sie 2014, 9:26

No tak - jak robisz ZP jako NŻ, to tak naprawdę wtedy niepotrzebny przystanek znika.

reserved
Posty: 14587
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 22 sie 2014, 9:36

? Nie rozumiem? Jak komuś będzie potrzebny, to autobus się zatrzyma, a jak miałby zatrzymać się bez sensu, to po prostu pojedzie dalej. I tyle.

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 22 sie 2014, 13:14

Tak myślałem.
Istnieją przystanki do zlikwidowania i już. Przemianować na NŻ to sobie można jakieś Os. Arbuzowa albo inną Radarową, ale tu nie chodzi o WYKORZYSTANIE, tylko o ODLEGŁOŚĆ od innego, bardziej wykorzystywanego ZP.

reserved
Posty: 14587
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 22 sie 2014, 14:39

Starsi ludzie na pewno będą Ci wdzięczni. Tak, wiem, zapewne nie obchodzą Cię starsi ludzie, bo jesteś młody.

Autobus Czerwon
Posty: 4091
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
Lokalizacja: Stary Mokotów
Kontakt:

Post autor: Autobus Czerwon » 22 sie 2014, 16:32

Żebyś ty widział jak Ci starsi ludzie zapieprzają na procesjach. Ostatnio też widziałem babcię która autentycznie wzięła laskę pod pachę i dobiegła 100m. do tramwaju. Ruch to zdrowie.

reserved
Posty: 14587
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 22 sie 2014, 16:38

Na takim poziomie dyskusji rozmawiaj sobie z kimś innym. Ja kończę rozmowę i życzę Ci, żebyś za milion lat też był w stanie wziąć laskę pod pachę i zapieprzać pół miasta.

Awatar użytkownika
Matrix2441
Posty: 1885
Rejestracja: 08 lip 2010, 17:27

Post autor: Matrix2441 » 22 sie 2014, 16:59

Ja wychodzę z założenia, że autobus czy tramwaj ma jechać. A jak po odjeździe z przystanku nie zdąży się rozpędzić nawet do 40 km/h (mowa o normalnym tempie jazdy, nie grodziowym), musi hamować, bo jedna osoba czeka na kolejnym przystanku, to ja dziękuję. Przebiegłbym ten odcinek znacznie szybciej. A starsi ludzie generalnie nie pracują, mają czas, a ruch to zdrowie. 150 metrów to daleko? Wybaczcie, ale chyba tylko dla zaawansowanych inwalidów. =; Przez takie wygodnictwo (nazwijmy rzeczy po imieniu) mamy teraz linie pseudoprzyśpieszone. A jesteście raczej ich przeciwnikami, prawda? Lenistwo współczesnego społeczeństwa to wada, a nie następstwo "nowoczesnego życia". A wady należy eliminować. :wink:

reserved
Posty: 14587
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 22 sie 2014, 17:05

Dlatego mamy milion rodzajów linii. 504 możemy z Małcużyńskiego wyciąć, nie ma problemu.

Awatar użytkownika
kocur
Posty: 1318
Rejestracja: 09 mar 2006, 10:43
Lokalizacja: Ursynów Północny

Post autor: kocur » 22 sie 2014, 20:59

W tym, że do Strzeleckiego jest nie więcej, niż 150 metrów.
192 nie staje na Strzeleckiego. I nie jest to linia jadąca z punktu A do punktu B najkrótszą możliwą drogą, lecz linią lokalną, dowozówką do metra, która z założenia ma zatrzymywać się przy każdym śmietniku.
Ja wychodzę z założenia, że autobus czy tramwaj ma jechać.
Autobus czy tramwaj ma wozić pasażerów. Jeśli z jakiegoś przystanku pasażerowie korzystają, to znaczy że jest potrzebny. Z przystanku Małcużyńskiego, podobnie jak z przystanku Wróbla czy Magellana ludzie korzystają, więc są potrzebne. Można by tylko uatrakcyjnić go przesuwając w stronę Stryjeńskich, tak aby był mniej więcej w połowie drogi między M Natolin i Os. Wyżyny.
"Ale ty jesteś mądry, Bonifacy!"

reserved
Posty: 14587
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 22 sie 2014, 21:08

Ja bym wywalił z Małcużyńskiego 504, a 179 tam unażądowił.

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 23 sie 2014, 14:36

reserved pisze:Starsi ludzie na pewno będą Ci wdzięczni. Tak, wiem, zapewne nie obchodzą Cię starsi ludzie, bo jesteś młody.
Mam dziadków na Służewcu. Babcia od 35 r. ż. na rencie, dziadkowi ostatnio operowali biodro. Oboje po 70.
I cały Służewiec złażą bez problemu, załatwiając swoje sprawy.
Nie rób ze starszych osób kalek. Są tacy, co ledwo się ruszają, ale każdemu nie dogodzisz.

reserved
Posty: 14587
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 23 sie 2014, 14:38

I w imię "każdemu nie dogodzisz" chcesz psuć komunikację? Zostaw jak jest, nie jest źle.

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 23 sie 2014, 14:55

A czy ja twierdzę, że jest źle?

reserved
Posty: 14587
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 23 sie 2014, 15:02

Skoro chcesz coś zmieniać, to dla mnie logiczne jest, że dla Ciebie jest źle.

Awatar użytkownika
Mong
(ZEA_R-0)
Posty: 3832
Rejestracja: 29 lis 2010, 0:18
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post autor: Mong » 31 sie 2014, 17:58

Wg twoich genialnych wypowiedzi przystanki powinni być co 100 metrów, a starsi ludzie nie mają nóg :roll:
Przystanki typu Lanciego <-> :mewa: Natolin <-> Małcużyńskiego, Polinezyjska <-> :mewa: Imielin, czy :mewa: Służew <-> Wróbla to żadna troska o starszych ludzi (jak ci się chyba wydaje) a pozostałość po układzie przystanków sprzed metra. Jak otwierano metro to zamiast przystosować usytuowanie przystanków w okolicy po prostu tworzono przystanek przy stacji.

ODPOWIEDZ