WAWKOM

Glonojad pisze: ↑

14 sty 2022, 20:11

na jedną z wilanowskich końcówek? Bez sensu rozbijać ofertę - co innego, gdy będzie Rostafińskich, i na Rakowieckiej będzie silna oferta z Zachodniego.

Osobiście nie bardzo widzę sens żeby minimum 3 linie z 3 różnych krańców (Sielce, Stegny i coś tam co będzie w Miasteczku) jeździły na dokładnie ten sam ciąg. Kraniec na Kieleckiej jest właściwie tylko po to żeby zakręcić - i tak tramwaje zapełniają się i wyludniają na Polu Mokotowskim. Dlatego wydłużenie 33 na Dolny Mokotów uważam za naturalną kontynuację jej trasy.

Nie, rzucanie kostką, czy na Pole, czy na Politechnikę, czy na Centrum jechąć metrem to jest nonsens.

A to te tramy mają jeździć co 20 min każdy? Do tej pory myślałem że tu chodzi o dojazd do miasta, a nie tylko do metra.

Jedno nie wyklucza drugiego, o ile się nie projektuje tego po łódzku. Poza tym wątpię, by hipotetyczna linia na JPII była silna i wątpię w silną 14 do czasu, gdy nie jest siekierą przez Pole Mokotowskie - więc, tak, wychodzi na to, że w niedzielę rano będa trzy co 20 minut. I logiczny układ jest taki, by przynajmniej dwie z nich przejeżdżały koło tej samej stacji metra - trzecia może być bezpośrednio do Centrum. Coś jak na Tarchominie podwójne 2 do Młocin i 17 do miasta, to działa nieźle.

Mam zresztą wątpliwości, by linia na JPII dokoła na Rakowiecką i Pole Mokotowskie pracowała bezpośrednio, to będzie raczej złożenie dwóch linii - wzmocnienie 14 w dojeździe do metra (choć jej funkcją będzie także dojazd na Ochote i do Zachodneigo, ale funkcja ta wymaga Rostafińskich żeby sensownie działać) plus zakończenie czegośtam z JPII. No ale wzmocnienie 14 nie może być z innej stacji, niż 14 przeciez.

Jak dla mnie 33 na dół, to rozwiązanie sensowne, dopóki nie ma Rostafińskich. Przejście przez Pole Mokotowskie wywraca stolik.

Glonojad pisze: ↑

14 sty 2022, 20:11

Chyba tylko jako zapchajłza na Puławską, ale tam naprawdę 4-10-18 wystarczą. A może ktoś coś ciekawszego jeszcze wymyśli, na przykład kursy wydłużone 31 na Sielce...

W sumie można pomyśleć czy jest sens przywiązywać się do 4-10-18 na Puławskiej, gdyby tam wylądowało 33

Tylko nie bardzo wiadomo, po co. Tam już za czasów "co 10" było o jedną linię za dużo.

Na skrzyżowaniu Sobieskiego i Beethovena światła stawiają, nie czekając, że zaraz tramwaj będzie .

Agrykola i jej objazdy.

TGM pisze: ↑

24 sty 2022, 0:37

Na skrzyżowaniu Sobieskiego i Beethovena światła stawiają, nie czekając, że zaraz tramwaj będzie .

Zaraz? Siri, zdefiniuj "zaraz".

W dzisiejszym artykule w wyborczej można dowiedzieć się, że po cichu dodano przystanki na trasie "szybkiego tramwaju" na Wilanów. Nowe przystanki to Idzikowskiego oraz Czarnomorska.

No to nieźle, miał być szybki tramwaj, a wyjdzie jak zawsze. Przecież w planach miał być przystanek między Mangalią a Czarnomorską pozwalający zastąpić dwa oddzielne. W takim razie o ile się nie mylę, tramwaj będzie miał 2 przystanki więcej od 522, co pewnie da w podsumowaniu podobny czas przejazdu do placu Unii jak dziś.

Przy Idzikowskiego urosło spore osiedle wbrew tezom Osy (a dodatkowo przypominam iż w dalszej perspektywie tam powinien być jakiś węzeł). Nikt z tego osiedla nie będzie chodził kilometr na tramwaj, pojadą samochodami, jeśli nie dostaną przystanku. To samo się tyczy przystanków pośrednich wzdłuż Sobieskiego - nawet brak Truskawieckiej imho wydaje się dość ryzykowny. Ogólnie czas przejazdu zmniejszać się wiele nie musi - to podaż i regularność ma wzrosnąć, jeśli ma być wartość dodana po inwestycji.

Olek007 pisze: ↑

27 sty 2022, 9:34

No to nieźle, miał być szybki tramwaj, a wyjdzie jak zawsze. Przecież w planach miał być przystanek między Mangalią a Czarnomorską pozwalający zastąpić dwa oddzielne. W takim razie o ile się nie mylę, tramwaj będzie miał 2 przystanki więcej od 522, co pewnie da w podsumowaniu podobny czas przejazdu do placu Unii jak dziś.

522 nie ma priorytetów w sygnalizacji ani wydzielonego busowiska/torowiska. Odległóść międzyprzystankowa wyjdzie ponad 600 metrów, co może nie jest optymalne dla szybkiego tramwaju, ale jednak jest sporo powyżej nie tylko żenującej średniej warszawskiej (450), ale też więcej, niż np. praskiej (580, o ile dobrze pamiętam), gdzie są spore odcinki tranzytowe podnoszące dystans.

I, tak między Bogiem a prawdą, na tej trasie nie bardzo widzę które przystanki można by skasować, moooooże połączyć Mangalię z Truskawiecką... oczywiście przy załozeniu że to ma być tramwaj a nie "M14" - bo przy tym drugim założeniu, to oczywiście robimy przystanki co max kilometr i zostałyby:
Gagarina
Belwederska/Spacerowa
Chełmska vel Dolna
Idzikowskiego/Tor Stegny
Św. Bonifacego
Nałęczowska
Sobieskiego
Miasteczko Wilanów (w połowie drogi między Osią a Siobem)
Branickiego

wychodzi i tak 816 metrów, a nie 1000.

Plus buspas po całości wzdłuż trasy, a nie na trasie, bo okolicę trzeba obslużyć alternatywnie.

Glonojad pisze: ↑

27 sty 2022, 13:26

moooooże połączyć Mangalię z Truskawiecką...

To dość radykalny pomysł na szybki tramwaj

Olek007 pisze: ↑

27 sty 2022, 9:34

Przecież w planach miał być przystanek między Mangalią a Czarnomorską pozwalający zastąpić dwa oddzielne.

Nie, nie miał. Czarnomorska miała być od samego początku, tylko do konsultacji omyłkowo poszedł materiał bez niej. Od razu zostało to uzupełnione ("społeczeństwa trzeba słuchać"... ), zaś przystanek Mangalia miał (i ma) zastępować Mangalię i Tor Stegny.

Natomiast Idzikowskiego od początku było projektowane jako rezerwa terenu, bo przecież było wiadomo, że te pola się zabudują, plany zagospodarowania przewidują nie tylko zabudowę i sieć uliczną w trójkącie Sobieskiego - Witosa - Beethovena, ale i zabudowę działek po zachodniej stronie Sobieskiego. Tylko miało być tak, że tramwaj pojedzie przez pola czekające na zabudowę, a tymczasem niekoniecznie zdąży przed nią...

"Oszczędnościami" miały być tylko komasacje Tor Stegny-Mangalia, Truskawiecka-Nałęczowska oraz Instytut Neurologii-Sobieskiego. Nie wiem, jak będzie z tą drugą...