Masz rację, aczkolwiek nie sądzę, żeby obowiązek rozdzielania fazy dla pojazdów i pieszych miał kiedykolwiek szansę wejść w życie, bo drastycznie ograniczyłby przepustowość. Na przykład na skrzyżowaniu JPII/Grzybowska faza tylko dla pieszych miałaby 44 s.MichalJ pisze:Jeszcze raz powtórzę - uważam za stokroć niebezpieczniejszą kolizję torów jazdy aut i samochodów/pieszych przy jeździe na zielonym ogólnym (za zakrętem, a nie przed, jak na zielonej strzałce).
Piesi poruszają się generalnie wolniej niż rowerzyści, więc oni są bardziej narażeni na ryzyko rozjechania przez skręcających na zielonej strzałce. A najbardziej narażeni są ci rowerzyści, którzy celowo lub przez nieuwagę pojadą na zielonym dla pieszych.person pisze:Ależ ja się z Tobą zgadzam. Niemniej wychodzi również na to, że przy zielonej strzałce rowerzyści przejeżdżać nie powinni, bo grozi im niebezpieczeństwo. Pieszym natomiast ona nie przeszkadza.
Nie można zapominać, że całego problemu by nie było, gdyby tylko przestrzegany i egzekwowany był przepis o obowiązku zatrzymywania się przed zieloną strzałką. Niepotrzebne by były wtedy trwające od wielu lat przepychanki związane ze strzałkami...