Tramwajem za miasto?
Moderator: Wiliam
Ale właśnie jak czynione są przymiarki do budowania, to red. Osowski pisze, że to bzdura. Każdą inwestycję by zbudowac, trzeba wpierw narysowac na mapie.
Linia tramwajowa do Piaseczna nie pojawiła się wcale teraz
Mam tylko zastrzeżenia co do fachowości w dziedzinie komunikacji tramwajowej firmy http://www.pwc.com/pl/pol/main/home/index.html
Linia tramwajowa do Piaseczna nie pojawiła się wcale teraz
Mam tylko zastrzeżenia co do fachowości w dziedzinie komunikacji tramwajowej firmy http://www.pwc.com/pl/pol/main/home/index.html
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26819
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Nie wiem co zawinił PWC, ale raczej tak dramatycznie słaby jak CIDG to nie jest.
[ Dodano: Pon 16 Lut, 2009 18:34 ]
[ Dodano: Pon 16 Lut, 2009 18:37 ]
Problem w tym, że nie widzę woli politycznej po stronie Piaseczna do płacenia niemałych kosztów wozokm, jeśli miałby on pokryć także koszty budowy.
Nawiasem - zależy jak to PPP miałoby wyglądać. W Dublinie infrastrukturę i tabor i tak kupiła strona publiczna, veolia tylko załatwia bieżącą eksploatację...
[ Dodano: Pon 16 Lut, 2009 18:34 ]
Który dokładnie ekspert wymyślił trasę tramwajową do Marek? Jakie konkretnie pieniądze publiczne poszły na ten pomysł?TGM pisze: Marki,
Zapisana od realizacji w konkretnych dokumentach z konkretnymi pieniędzmi, nie wiem, czego się czepiasz.Kasprzaka
Realna alternatywa dla III linii metra. Warto było wydać te 500 tys PLN, żeby się nie wpieprzyć w inwestycję ze 3 czy 4 mld bez sensu.Gocław...
Można, ale trzeba to robić ostrożnie.Można by długo wymieniać.
[ Dodano: Pon 16 Lut, 2009 18:37 ]
Wydaje mi się, że z równym uporem jak Ty próbowałem się do niego dobic na blogu, który zdaje się czasem czyta.robert-c pisze:http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,9519 ... sensu.html
Glonojad. Odpisz coś red. Osowskiemu, bo ja już siły nie mam.
Tej konkretnej? Bardzo możliwe, TW nie mogą się tego podjąć z przyczyn formalnych.Tak się tylko zastanawiam, czy budowa tras tramwajowych poza miasto przy udziale PPP nie jest aby najlepszym (i może jedynym) sposobem na sfinalizowanie tej inwestycji.
Problem w tym, że nie widzę woli politycznej po stronie Piaseczna do płacenia niemałych kosztów wozokm, jeśli miałby on pokryć także koszty budowy.
Nawiasem - zależy jak to PPP miałoby wyglądać. W Dublinie infrastrukturę i tabor i tak kupiła strona publiczna, veolia tylko załatwia bieżącą eksploatację...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
No dobra. Ja trochę przesadziłem z owym 12 tys. pasażerów na godzinę w tramwju, ale ... idziemy po bandzie i prezentujemy możliwości maksymalne. SKM nie może kursowac co minutę i maksymalny przewóz koleją to 5 tys. pasażerów na godzinę (przy założeniu, że część jedzie na zderzakach i na dachu).
he? skad to 5k sie wzielo. Jakas kompletnie z kosmosu liczba imo.SKM nie może kursowac co minutę i maksymalny przewóz koleją to 5 tys. pasażerów na godzinę (przy założeniu, że część jedzie na zderzakach i na dachu).
Ile bedzie mozna wcisnac tam skladow na godzine? Dwa?
W ogole to jaka jest dlugosc peronow na tej linii (czy ogolnie na wezle warszawskim)?
Nie da rady wypuszczac potrojnych czy poczwornych skladow (jesli jedna jednostka bedzie +/- rozmiaru en57)?
Imo w jeden taki sklad na spokojnie moznaby wpakowac 2000 osob (wnetrze jak w metrze to powinien byc standard przy takiej dlugosci podrozy i potencjalnym oblozeniu).
Na jaki takt pozwala tam (czy pozwalac bedzie) automatyka kolejowa?
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26819
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Z Piaseczna oczywiście.robert-c pisze: trzy-cztery tory odstawcze dla tramwajów z Wilanowa.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Ness. Oczywiscie, że podałem wartośc szacunkową i z sufitu. Kiedyś mogłem z dokładnością do jednego napisac ile osób jeździ z Piaseczna i Nowei Iwicznej, ale wprowadzono wspólny bilet i teraz biletów na KM już nikt nie kupuje.
Tramwaje są dedykowane Piasecznu. Raczej 99% pasażerów to będą mieszkańcy Józefosławia, Mysiadła i samego Piaseczna.
Pociągi obsługują jeszcze miejscowosci wczesniejsze. Nie puścisz SKM tylko z Piaseczna, bo mieszkańcy Warki, Czachówka, Zalesia, a takze Dawid też korzystać będą z pociągów.
Przyznam, że nie znam maksymalnej pojemnosci Push-Pulli - czy jest to 2 tys., czy 2,5 tys.. Ale zakładajac, że kursuje ich nawet 5 na godzinę trudno mi sobie wyobrazić, że na przystanku Piaseczno i Nowa Iwiczna wsiada w sumie 1000 osób do jednego składu. Logistycznie jest to praktycznie niewykonalne (łącznie z dojechaniem takiej ilosci ludzi do przystanku w ciągu 10-12 minut).
Ja myslę, że maksymalnie co się da wycisnąc z lini kolejowejz Piaseczna to 4 składy na godzinę (powiedzmy 2 KM z Warki i 2 SKM z Zalesia) plus jeden pośpieszny IC z Kielc, Radomia (nie staje w Piasecznie, a gdyby nawet, to nie obejmuje go taryfa Kolei Mazowieckich)
Tramwaje są dedykowane Piasecznu. Raczej 99% pasażerów to będą mieszkańcy Józefosławia, Mysiadła i samego Piaseczna.
Pociągi obsługują jeszcze miejscowosci wczesniejsze. Nie puścisz SKM tylko z Piaseczna, bo mieszkańcy Warki, Czachówka, Zalesia, a takze Dawid też korzystać będą z pociągów.
Przyznam, że nie znam maksymalnej pojemnosci Push-Pulli - czy jest to 2 tys., czy 2,5 tys.. Ale zakładajac, że kursuje ich nawet 5 na godzinę trudno mi sobie wyobrazić, że na przystanku Piaseczno i Nowa Iwiczna wsiada w sumie 1000 osób do jednego składu. Logistycznie jest to praktycznie niewykonalne (łącznie z dojechaniem takiej ilosci ludzi do przystanku w ciągu 10-12 minut).
Ja myslę, że maksymalnie co się da wycisnąc z lini kolejowejz Piaseczna to 4 składy na godzinę (powiedzmy 2 KM z Warki i 2 SKM z Zalesia) plus jeden pośpieszny IC z Kielc, Radomia (nie staje w Piasecznie, a gdyby nawet, to nie obejmuje go taryfa Kolei Mazowieckich)
Aha, jesli 9 skladow/h to ja nie mam pytan do tej "modernizacji", szczegolnie biorac pod uwage, ze czasy przejazdu DWZ - Piaseczno niezaleznie od rodzaju pociagu specjalnie sie nie roznia.
@ glon - skm na lotnisko ma co 10 min latac, a nie co 15?
Biorac ww pod uwage ciekawie wygladaja plany dostawienia 2 toru za warka...
Robercie zdaje sobie sprawe z tego, ze tramwaj pasowalby wielu bardziej niz telepanie sie do pociagu.
Tylko, pomijajac juz caly burdel administracyjno-proceduralno-infrastrukturalny zwiazany z budowa tej linii, powiedz mi szczerze jaki bedzie miala w tym interes Warszawa?
Potrzeby Pulawskiej (warszawskiej czesci na pld od poleczki) to bus co 10 min, a nie tram co 2 min.
Jaki interes bedzie miala zeby bulic (ppp to tylko rozkladanie kosztow w czasie przeciez) tyle kasy przez nascie lat. Nie ma co sie ludzic, to stolica placilaby 3/4 kosztow oblslugi, a nie Piaseczno + okolice ktore by glownie z niej korzystalo.
I tak byloby jeczenie dlaczego tak duzo, przeciez zlikwidowaliscie nam 128 lat temu zajezdnie.
Jak sie wg ciebie w ogole ten tram kalkuluje vs 7xx buspasem liczac nawet wszystkie koszty/korzysci spoleczne.
Jesli beda to finansowac/splacac, tj czesc na pld od poleczki, przynajmniej w 70-75% to mozna sie zaczac zastanawiac czy cos w tym temacie zrobic, jesli nie to narazie.
@ glon - skm na lotnisko ma co 10 min latac, a nie co 15?
Biorac ww pod uwage ciekawie wygladaja plany dostawienia 2 toru za warka...
Robercie zdaje sobie sprawe z tego, ze tramwaj pasowalby wielu bardziej niz telepanie sie do pociagu.
Tylko, pomijajac juz caly burdel administracyjno-proceduralno-infrastrukturalny zwiazany z budowa tej linii, powiedz mi szczerze jaki bedzie miala w tym interes Warszawa?
Potrzeby Pulawskiej (warszawskiej czesci na pld od poleczki) to bus co 10 min, a nie tram co 2 min.
Jaki interes bedzie miala zeby bulic (ppp to tylko rozkladanie kosztow w czasie przeciez) tyle kasy przez nascie lat. Nie ma co sie ludzic, to stolica placilaby 3/4 kosztow oblslugi, a nie Piaseczno + okolice ktore by glownie z niej korzystalo.
I tak byloby jeczenie dlaczego tak duzo, przeciez zlikwidowaliscie nam 128 lat temu zajezdnie.
Jak sie wg ciebie w ogole ten tram kalkuluje vs 7xx buspasem liczac nawet wszystkie koszty/korzysci spoleczne.
Jesli beda to finansowac/splacac, tj czesc na pld od poleczki, przynajmniej w 70-75% to mozna sie zaczac zastanawiac czy cos w tym temacie zrobic, jesli nie to narazie.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26819
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Moim zdaniem atrakcyjna linia kolejowa jest tam jak najbardziej potrzebna, w częstotliwości regio co najmniej 15/20/20. O ile jest to osiągalne. Ale nie do obsługi Piaseczna, a na pewno nie jako alternatywa dla wysokowydajnej komunikacji zbiorowej na Puławskiej.
SKM będzie co 15, natomiast do tego dochodzą dwie pary Kibli Mazowieckich, które także dostały na ten sam cel dotację unijną. To się zresztą nadaje do prokuratury, ma własny program regionalny, z którego wypieprzył na wszelki wypadek Warszawę, i jeszcze ma czelność kra.. brać kasę z pieniędzy na transport W AGLOMERACJACH, a nie W REGIONACH. Rrrwa nać.
I tak naprawdę nie co 15, tylko co 10/20 albo coś w tym stylu, bo następstwo w tunelu ma być bodajże 9 minut, czyli równe ułożenie SKM nie jest możliwe. Ale przynajmniej PLK nie napsuje grupowaniem, jak na grodziskiej...
[ Dodano: Wto 17 Lut, 2009 19:07 ]
A za tramwaj do Piaseczna ewidentnie powinien płacić Marszałek, ale co z tego?
SKM będzie co 15, natomiast do tego dochodzą dwie pary Kibli Mazowieckich, które także dostały na ten sam cel dotację unijną. To się zresztą nadaje do prokuratury, ma własny program regionalny, z którego wypieprzył na wszelki wypadek Warszawę, i jeszcze ma czelność kra.. brać kasę z pieniędzy na transport W AGLOMERACJACH, a nie W REGIONACH. Rrrwa nać.
I tak naprawdę nie co 15, tylko co 10/20 albo coś w tym stylu, bo następstwo w tunelu ma być bodajże 9 minut, czyli równe ułożenie SKM nie jest możliwe. Ale przynajmniej PLK nie napsuje grupowaniem, jak na grodziskiej...
[ Dodano: Wto 17 Lut, 2009 19:07 ]
A za tramwaj do Piaseczna ewidentnie powinien płacić Marszałek, ale co z tego?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
niby tak, ale jeszcze niedawno słyszało się o likwidacji pętli... Przeszkodą mogłaby być przebudowa układu drogowego, no i czy tam przypadkiem nie ma jakiegoś rezerwatu czy chronionej roślinności?Glonojad pisze:Istniejące tramwaje skracamy do Wilanowskiej, wewnątrz pętli robimy trzy-cztery tory odstawcze dla tramwajów z Wilanowa
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
To jest wątek pt "Tramwajem za miasto".ness pisze: powiedz mi szczerze jaki bedzie miala w tym interes Warszawa?
Może go zamknąc, bo w przypadku każdej linii idącej poza granice Warszawy można zadac pytanie - jaki w tym interes ma Warszawa?
Jaki ma interers - można zpobaczyć analizujac natężenie ruchu na warszawskich trasach wlotowych i jak ono rośnie w Piasecznie, Jankach, Łomiankach, Markach, itp. Dlaczego rośnie natężenie ruchu samochodowego? Bo mieszkańcy podwarszawskich miejsowości nie mają praktycznie alternatywy. Jak mieszkasz w Józefosławiu, Raszynie, czy Łomiankach i nie masz samochodu, to jesteś uziemiony. 80-90% z ludzi aktywnych zawodowo lub uczących się dojeżdża z tych miejscowości do Warszawy.
Tramwaj do Piaseczna ma wyliczone przez Transeko obciążenie rzędu 5-6 tys. pasazerów na godzinę. Czyli około 2 x więcej, niż jest w stanie przewieśc kolej i autobusy razem wzięte. Jednoczesnie natężenie ruchu samochodowego w godzinach szczytu porannego to 3-4 tys. pojazdów (co da 4-5 tys. ludzi przy zapełnieniu 1,33). Czyli tramwaj ma swoje uzasadnienie.
Sprawa buspasów. OK. Tylko, ze od Piaseczna do Auchan masz Puławską 2x2 i buspasa w takim przypadku nie zrobisz nie ryzykując I Wielkiego Powstania Kierowców.
Poszerzenie Puławskiej do 2 x 3 to rozbudowa ulicy wymagająca decyzji środowiskowej, a więc procedury trwającej 3 lata i podatnej na protesty typu NIMBY lub zielonych.
[dodano]
Red. Osowski wykrył aferę zwiazaną z tramwajem do Piaseczna:
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,9519 ... ktora.html
Roznica pomiedzy ta linia, a innymi w tym temacie jest zasadnicza.
Tutaj trzeba ciagnac 6-8 km linie tramwajowa przez pustkowie (jesli chodzi o popyt na KM).
Perspektywy ze okolice dalszej Pulawskiej na warszawskim odcinku bardziej sie zurbanizuja sa zadne. To jest teren wybitnie pod zabudowe biurowo-magazynowa.
Dosc podobnie jak okecie blizej wkd (salomea etc).
W przypadku innych linii tutaj proponowanych albo:
po drodze z miejscowosci podmiejskiej juz w warszawie jest na tego trama odpowiedni popyt (pierwsze z brzegu marki przez grodzisk i wschodnie brodno).
Albo odleglosc po stronie warszawskiej jest o wiele mniejsza czyli np. Lomianki.
Takie projekty albo nie sa brane pod uwage albo skutecznie udupiane, a rozpatruje sie bezsens typu Pulawska.
Rozumiem ze tram ma wieksza sile przyciagania niz bus wiec fajnie by bylo, ale ja np czekam nascie lat na trama przez pola na mokotow i bede czekac pewnie drugie tyle.
W tym czasie miasto bedzie splacac z $ na trama do piaseczna.
Szczerze jako warszawski podatnik pierdole taki interes...
Tutaj trzeba ciagnac 6-8 km linie tramwajowa przez pustkowie (jesli chodzi o popyt na KM).
Perspektywy ze okolice dalszej Pulawskiej na warszawskim odcinku bardziej sie zurbanizuja sa zadne. To jest teren wybitnie pod zabudowe biurowo-magazynowa.
Dosc podobnie jak okecie blizej wkd (salomea etc).
W przypadku innych linii tutaj proponowanych albo:
po drodze z miejscowosci podmiejskiej juz w warszawie jest na tego trama odpowiedni popyt (pierwsze z brzegu marki przez grodzisk i wschodnie brodno).
Albo odleglosc po stronie warszawskiej jest o wiele mniejsza czyli np. Lomianki.
Takie projekty albo nie sa brane pod uwage albo skutecznie udupiane, a rozpatruje sie bezsens typu Pulawska.
Rozumiem ze tram ma wieksza sile przyciagania niz bus wiec fajnie by bylo, ale ja np czekam nascie lat na trama przez pola na mokotow i bede czekac pewnie drugie tyle.
W tym czasie miasto bedzie splacac z $ na trama do piaseczna.
Szczerze jako warszawski podatnik pierdole taki interes...
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36625
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Może kiedyś tam było pustkowie.ness pisze:Tutaj trzeba ciagnac 6-8 km linie tramwajowa przez pustkowie (jesli chodzi o popyt na KM).
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
@Ness
Uzasadnienie ruchowe i potoków podróznych dla linii do Piaseczna jest.
Co do Twoich żądań, że tramwaje powinny powstawac też w innych miejscach, całkowita zgoda. Tylko, że nie zbudujesz tych tras naraz i zawsze ktoś powie "czemu tam, a nie dla mnie". Poza tym byłaby kasa, gdyby miasto nie uparło sie, by zbudowac kawałek II linii metra kosztem 10 nowych tras tramwajowych. I to jest powód, że wciąz tak mało się buduje nowych połaczeń tramwajowych.
Powtarza się zarzut, że Warszawa inwestuje coś na korzysc innego miasta.
OK. Tylko, że w takim razie puszczanie SKM z Pruszkowa i Piaseczna też nie powinno miec miejsca. Przeciez w składy SKM pakuje mase kasy miasto stołeczne. Czemu więc realizuje przewozy spoza granic miasta? Niech Pruszków dołozy się do zakupu nowych pociągów, choc połowę kwoty.
Uzasadnienie ruchowe i potoków podróznych dla linii do Piaseczna jest.
Co do Twoich żądań, że tramwaje powinny powstawac też w innych miejscach, całkowita zgoda. Tylko, że nie zbudujesz tych tras naraz i zawsze ktoś powie "czemu tam, a nie dla mnie". Poza tym byłaby kasa, gdyby miasto nie uparło sie, by zbudowac kawałek II linii metra kosztem 10 nowych tras tramwajowych. I to jest powód, że wciąz tak mało się buduje nowych połaczeń tramwajowych.
Powtarza się zarzut, że Warszawa inwestuje coś na korzysc innego miasta.
OK. Tylko, że w takim razie puszczanie SKM z Pruszkowa i Piaseczna też nie powinno miec miejsca. Przeciez w składy SKM pakuje mase kasy miasto stołeczne. Czemu więc realizuje przewozy spoza granic miasta? Niech Pruszków dołozy się do zakupu nowych pociągów, choc połowę kwoty.