Trasa tramwajowa na Tarchomin i Nowodwory
Moderator: Wiliam
-
- Posty: 5685
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Coś chyba stało się z sygnalizacją przy pętli Tarchomin Kościelny, bo tramwaje z/na Winnicę stają na poziomej pałce, a z pętli wyjeżdża niewidoczny tramwaj. Wczoraj każdy tak stawał, dzisiaj wybrane.
Coś chyba grubszego padło, bo tramwaje stają (w stronę południową) przed wyjazdem z SP344, a i potrafią przy Świderskiej stawać...
Nie zauważyłem tego problemu. Za to wreszcie ożył detektor na Nowodworach od strony północnej wyłączony w... 2017 roku.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Miałem szczęście się dobrze wstrzelać w kursy. Dziś poobserwowałem okolicę - Mehoffera +pętla idą na stałoczasie, a wjazd do SP344 nie ma sygnałów z Mehoffera, więc próbuje walczyć sam - wychodzi mu to jak wychodzi czasem lepiej czasem gorzej. Ewidentnie jest padnięty któryś z detektorów na zespole Mehoffera. A że tam układ deczko skomplikowany to naprawa chwilę potrwa.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Od pewnego czasu (przynajmniej miesiąca) zdarza się, że tramwaje zatrzymują się (motorniczy na pewno nie wychodzi z kabiny) przed wjazdem na most od strony lewego brzegu Wisły.
O, mniej więcej tu:
https://www.openstreetmap.org/#map=19/52.30509/20.94804
Dzisiaj rano (tj. o 8:04) mój tramwaj zatrzymał się w tym miejsce, a na przeciwnym torze stała 17tka z włączonymi awaryjnymi. Motorniczy pogadali przez swoje okienka i po chwili ruszyli.
Dlaczego tramwaje w ogóle zatrzymują się w tym miejscu? Ktoś coś?
O, mniej więcej tu:
https://www.openstreetmap.org/#map=19/52.30509/20.94804
Dzisiaj rano (tj. o 8:04) mój tramwaj zatrzymał się w tym miejsce, a na przeciwnym torze stała 17tka z włączonymi awaryjnymi. Motorniczy pogadali przez swoje okienka i po chwili ruszyli.
Dlaczego tramwaje w ogóle zatrzymują się w tym miejscu? Ktoś coś?
Musisz mieć jakiego pecha bo nikt nam nie każe się tam zatrzymywać. Rozumiem przy awarii może coś chciał doradzić koledze/koleżance.

Muzę mieć pecha, bo stałem tak bez celu już dobre 4 czy 5 razy...
Tak, na pewno pędzący przez most Swing zatrzymał się, bo motorowy chciał pomóc koledze z Jazza. Litości...
Tak, na pewno pędzący przez most Swing zatrzymał się, bo motorowy chciał pomóc koledze z Jazza. Litości...
Tam nie ma dylatacji? Może nie każdy wie, że można przejechać bez zatrzymania?
Nie zawsze poważne opinie 

Organizacja ruchu w tym miejscu nie przewiduje planowego postoju a jedynie zmniejszenie prędkości do 45 km/h podczas przejazdu przez dylatacje (https://www.google.com/maps/@52.3046895 ... 384!8i8192) więc jeśli rzeczywiście już 4-5 razy się tam zatrzymywałeś to naprawdę musiałeś mieć jakiegoś pecha. Inaczej nie jestem w stanie tego wytłumaczyć.
Wiesz, nie wszyscy mają gdzieś, że komuś się coś stało, albo może widział, że to kolega/koleżanka ma problem a nie jakiś no-name. Inna kwestia, że zdrowy rozsądek raczej nakazuje ograniczyć prędkość do tego stopnia by się bezpiecznie zatrzymać, bo nie wiesz co się stało. Może ktoś rozerwał drzwi i dlatego się zatrzymał i nagle zza wozu wyskoczyłby Ci człowiek którego byś pierd#lnął a prokurator ci powie, że nie zachowałeś środków ostrożności. Także tego. Jak ktoś nie jeździ to pewne rzeczy mogą wydawać się nieprawdopodobne, ja już kiedyś jadąc od Świderskiej w stronę Bielan też hamowałem bo jakiś debil szedł sobie torowiskiem.

Wczoraj jeszcze raz się przyjrzałem temu miejscu i nie jest to rejon dylatacji, tylko wyjazdu z tunelu. Bardziej tu:
https://www.openstreetmap.org/#map=19/52.30437/20.94625
Poprzednimi razami tramwaje zatrzymywały się tak po prostu. Może miałem pecha - ja i mój znajomy (który jechał sam)? Kto wie, kto wie

https://www.openstreetmap.org/#map=19/52.30437/20.94625
Poprzednimi razami tramwaje zatrzymywały się tak po prostu. Może miałem pecha - ja i mój znajomy (który jechał sam)? Kto wie, kto wie


Dlaczego tramwaje od pewnego czasu na maksa zwalniają między Starymi Świdrami i Śreniawitów (na łuku)? Czyżby kolejne torowisko się sypało?
Oooook. Dzięki za odpowiedź 
