Ekspedycje i budynki nadzoru ruchu

Moderator: Wiliam

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26820
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 10 sie 2009, 13:43

Bastian pisze:Przecież Babka nie rozpełzła się bardziej, niż była :>
510 stawała OIDP przed Dziką (patrz post Pawcia), a poza tym niezależnie od tego, wypuściła nibynóżkę w Dziką właśnie :p

Niezależnie od tego, prawidłowym krańcem dla Z-5 jest któraś z Zatok bezpośrednio w sąsiedztwie Ronda, nie 150 m od niego i 300 od głównego punktu docelowego przy nim...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 10 sie 2009, 14:17

Glonojad pisze:Niezależnie od tego, prawidłowym krańcem dla Z-5 jest któraś z Zatok bezpośrednio w sąsiedztwie Ronda, nie 150 m od niego i 300 od głównego punktu docelowego przy nim...
pamiętasz linię zastępczą za tramwaje na odcinku Pl. Narutowicza - Pl. Zawiszy? Z uwagi na lokalizację przystanków, ZTM-owi udało się uskutecznić wtedy jedyną wtedy linię pieszą...
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25322
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 10 sie 2009, 21:33

Glonojad pisze:510 stawała OIDP przed Dziką (patrz post Pawcia)
Nie bardzo. Przystanek Rondo Radosława 01 jest już za Dziką. Tak że kiedyś łapało się na nie i 170. I ten przystanek służy teraz jako krańcowy dla Z-5. A dziad 510 poszedł jeszcze dalej od ronda.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
JotPeCet
Posty: 2527
Rejestracja: 19 kwie 2006, 14:07
Lokalizacja: WPT Ochota

Post autor: JotPeCet » 10 sie 2009, 21:56

Jakoś tym dziadem, mimo wakacji, jeździ coraz więcej ludzi.
Dziad to jest teraz 508, które wlecze się 20-25 km/h.
Polityka złym doradcą w pracy!

SławekM
(solaris8315)
Posty: 17699
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:57
Kontakt:

Post autor: SławekM » 10 sie 2009, 22:04

JotPeCet pisze:Jakoś tym dziadem, mimo wakacji, jeździ coraz więcej ludzi.
No jak 500 skrócono do Ronda Radosława to się nie dziwię ;P (i mogło by tak zostać 500 odżyło, gdyby jeszcze tak podbić częstotliwość do 5/10/15 i 400 out...)

Awatar użytkownika
Bernard
(MANiak3333)
Posty: 10808
Rejestracja: 09 sie 2006, 21:15
Lokalizacja: Legionowo/Rembertów

Post autor: Bernard » 24 sty 2010, 23:45

Obrazek

Spartańskie warunki na pętli po generalnym remoncie

Ten z kierowców, który ma kluczyk do kłódki, za potrzebą udaje się do wychodka. Reszta załatwia się obok. Takie zwyczaje panują na wyremontowanej za 2 mln zł pętli autobusowej Esperanto na Woli.


Na stanowisku dla linii 107 zastajemy kucającego za wiatą przystankową kierowcę solarisa. Przy dziesięciostopniowym mrozie bierze gołymi rękami śnieg i rozciera go w dłoniach. - Myję się, bo zjadłem pomarańczę i przylepiłbym się do kierownicy - mówi, strzepując krople wody. - Takie tu mamy warunki. A obok nowiutki budynek socjalny. Zamknięty, odkąd oddali tę pętlę po remoncie.

Czyli od 1 października. Wtedy Zarząd Transportu Miejskiego poinformował, że z sukcesem zakończył kilkumiesięczne prace przy ul. Anielewicza róg Esperanto. Zamiast ciasnej zatoczki do zawracania teraz jest ogromny plac manewrowy z aż czterema przystankami dla dwóch linii. "Znalazła się [na pętli] ekspedycja, która znacząco poprawi warunki socjalne kierowców" - czytamy w komunikacie ZTM sprzed prawie czterech miesięcy. Chodzi o parterowy budynek ze spadzistym dachem, obwieszony kamerami. Nic nie działa, w środku pusto. Przez szyby widać dwa jasne pomieszczenia, w jednym stoi umywalka.

- Siedzi się w wozie, nie wyłącza silnika, żeby było ciepło, i tak mija przerwa - opowiada pan Janusz, kierowca linii 111. Na szczęście na drugim końcu trasy (pętla Gocław) jest budynek socjalny, w którym można się ogrzać, zrobić sobie herbatę i skorzystać z toalety. Przy Esperanto stoi tylko niebieska toi toi z kłódką. Kluczyk do niego mają tylko kierowcy Miejskich Zakładów Autobusowych. Ci z prywatnej firmy Mobilis, która obsługuje linię 107, nie mogą korzystać nawet z tego wychodka. - Wystarczy spojrzeć, jaki kolor ma śnieg obok niego - pokazują. - Mamy też kilka pań za kierownicą, one mają najgorzej. Trzeba jakoś wytrzymać półtorej godziny do drugiej pętli na Ursynowie. Tam chodzimy na stację benzynową - mówi pan Andrzej, który pracuje w MZA, a dorabia w Mobilisie. Zna więc wszystkie blaski i cienie pętli Esperanto.

- Wszystko przez Stoen. Obiecywali przyłącze energetyczne do naszej ekspedycji. Że już niedługo, że za kilka dni i ciągle kończyło się na słowach - twierdzi Igor Krajnow, rzecznik ZTM. Monika Żychlińska z RWE Stoen usprawiedliwia swoją firmę tak: wykonanie przyłącza to proces skomplikowany, wymaga wielu uzgodnień, projektu itp. Jej zdaniem wszystko jest już zresztą gotowe i od 7 stycznia Stoen czeka, aż ZTM zapłaci za przyłącze i dostosuje instalacje wewnętrzne w ekspedycji. Ta według Igora Krajnowa będzie otwarta na dniach.

Jak powinny działać pętle autobusowe, młodzi pracownicy ZTM sprawdzali w zeszłym roku podczas miesięcznego pobytu w Berlinie. Do wyjazdu w ramach programu Leonardo da Vinci dołożyła się Unia Europejska. Rafał Lamch z działu zarządzania infrastrukturą przystankową opowiadał potem historie, które wobec warunków na wyremontowanej pętli Esperanto brzmią wręcz niesamowicie. "Kierowca, motorniczy - też człowiek" - brzmiał tytuł jednego z przezroczy. Można było na nim zobaczyć, jak pracownicy berlińskiej komunikacji spędzają czas między kursami. Po pierwsze, autobus czy tramwaj, którym przyjechali na pętlę, od razu przejmuje ich kolega. Oni zaś mają opracowane ćwiczenia fizyczne, które powinni wykonywać w pomieszczeniach socjalnych. Władze Berlina dbają nawet o ich rozrywki intelektualne, zapewniając im np. czasopisma czy gry planszowe.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95 ... oncie.html
102,105,109,115,157,183,500,514,N21,N24,N63,N71,723,731,736,L-9,L10,L11,S2,S3,S9,RL,R2,R9

NR
(tygrys)
Posty: 3178
Rejestracja: 03 gru 2007, 8:53
Lokalizacja: Dzielnica Bemowo m. st. Warszawy

Post autor: NR » 24 sty 2010, 23:48

Bernard pisze:Kluczyk do niego mają tylko kierowcy Miejskich Zakładów Autobusowych. Ci z prywatnej firmy Mobilis, która obsługuje linię 107, nie mogą korzystać nawet z tego wychodka.
niestety tak to już jest, nie płacą to nie mają

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26820
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 25 sty 2010, 18:57

Dla mnie nienormalne jest, że ekspedycje są przewoźników, a nie ZTMu.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

NR
(tygrys)
Posty: 3178
Rejestracja: 03 gru 2007, 8:53
Lokalizacja: Dzielnica Bemowo m. st. Warszawy

Post autor: NR » 25 sty 2010, 23:16

Glonojad pisze:Dla mnie nienormalne jest, że ekspedycje są przewoźników, a nie ZTMu.
z chwilą powstanie ZTM-u powinna zapaść decyzja o przejęciu stacjonarnego nadzoru ruchu, ale teraz bawić się w kwestie gruntów, własności itd...

Paweł D.
Posty: 5261
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 25 sty 2010, 23:37

NR pisze:z chwilą powstanie ZTM-u powinna zapaść decyzja o przejęciu stacjonarnego nadzoru ruchu, ale teraz bawić się w kwestie gruntów, własności itd...
A, to jednak ZTM nie jest takim złodziejem a jakim piszesz w sygnaturce? Bo złodziej to bierze bez pytania...

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36626
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 25 sty 2010, 23:52

A ciekawe, co i komu ukradł? :>
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26820
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 26 sty 2010, 9:39

Pytałem wielokrotnie, ale dzieciak jest niewychowany i nie odpowiada na zadane pytania :p
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7664
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 26 sty 2010, 10:27

Glonojad pisze:nie odpowiada na zadane pytania :p
Żeby odpowiadać na pytania trzeba je najpierw rozumieć.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

Awatar użytkownika
Jarek
Posty: 2962
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:09

Post autor: Jarek » 26 sty 2010, 23:54

Mam go zabanować? :-$

Awatar użytkownika
JKTpl
Posty: 3493
Rejestracja: 12 lis 2008, 12:40
Kontakt:

Post autor: JKTpl » 27 sty 2010, 11:33

Bastian pisze:A ciekawe, co i komu ukradł? :>
Może w tym znaczeniu złodziej ≠ "ten, co kradnie", a złodziej = "ten, co dzieje zło" :D

ODPOWIEDZ