Płatne parkowanie w Warszawie

Moderator: Wiliam

Awatar użytkownika
Tadek A.
Posty: 429
Rejestracja: 02 maja 2007, 10:08
Lokalizacja: spod Warszawy
Kontakt:

Post autor: Tadek A. » 28 maja 2008, 8:29

JaBaal pisze:Mieszkancy 'strefy specjalnej' mieliby darmowe 'bilety wyjazdowe'.
... które natychmiast by sprzedawali "potrzebującym" za cenę wydania duplikatu x2 (albo i 3).
14.07.2008 - i starczy...

Dla sympatyków metra: http://www.tadek.jasky.pl (ostatnia aktualizacja: 06.07.2008)

Dennis
Posty: 2346
Rejestracja: 09 sty 2006, 15:25
Lokalizacja: Bemowo niegdyś

Post autor: Dennis » 11 cze 2008, 9:47

Jestem z dnia na dzień coraz większym zwolennikiem tak rozszerzenia SPP, jak i podniesienia opłat za parkowanie, nawet drastycznego :!: Każda bowiem zmotoryzowana osoba, z którą miałem przyjemność ostatnio rozmawiać, jako "argument" za przyjeżdżaniem do pracy autem podaje "żeby mi samochód nie stał niejeżdżony" #-o Dodać należy, że wszystkie te osoby pracują poza SPP (choć w centrum) i mają bezpośrednią linię autobusową pomiędzy domem, a pracą (przy czym czas dojścia do/z przystanku mieści się w granicach zdrowego rozsądku, nikomu zaś nawet dziesięciominutowy spacer dziennie zaszkodzić nie może). Jeden z tych gości nawet powiedział mi otwarcie, że dopóki nie rozszerzą SPP, to on na pewno będzie jeździł do pracy autem ](*,)
IMHO nie ma w tej chwili argumentów za nierozszerzaniem SPP, czy niepodnoszeniem opłat za parkowanie w Warszawie. Twierdzenia o niewystarczającej obsłudze zbiorkomem między bajki można włożyć :/
Ale nasze miasto przecież wcale nie potrzebuje argumentów, jak np. w przypadku buspasów ](*,)

Awatar użytkownika
piotram
Posty: 2849
Rejestracja: 27 lut 2006, 19:42
Lokalizacja: W-wa Kercelak

Post autor: piotram » 11 cze 2008, 20:24

Dennis pisze:Każda bowiem zmotoryzowana osoba, z którą miałem przyjemność ostatnio rozmawiać, jako "argument" za przyjeżdżaniem do pracy autem podaje "żeby mi samochód nie stał niejeżdżony" #-o
To niech go sprzeda, problem zniknie :P

Awatar użytkownika
Petroniusz
Posty: 658
Rejestracja: 14 gru 2005, 7:44
Lokalizacja: Gocław

Post autor: Petroniusz » 11 cze 2008, 23:36

MeWa pisze:kamery rejestrują chyba rejestracje
Tak, jest to możliwe. Z resztą ma to być wykorzystywane np. przy odcinkowym kontrolowaniu prędkości, jaki jest planowany na Trasie Siekierkowskiej. Ale na razie czekamy na dostosowanie przepisów.

Natomiast co do SPP przywołam, chyba ponownie, przykład Poznania. Jest to przykład dość specyficzny, ponieważ Centrum Poznania to głównie wąskie ulice, z torowiskiem tramwajowym na środku. Otóż: funkcjonują tam trzy strefy. Ceny były podnoszone, jeśli notorycznie było zajętych powyżej 80% lub 85% miejsc. I tak w strefie A cena doszła do 4,20 zł/h (za pierwszą godzinę). Okazało się, że ustawa nakłada ograniczenia - trzeba było zejść do limitu, czyli 3,00 zł (za pierwszą godzinę). Do tego zintegrowany system sterowania ruchem, jak znajdę jakiś sensowy opis, to podeślę tutaj.

JaBaal
Posty: 740
Rejestracja: 09 lis 2006, 21:06

Post autor: JaBaal » 12 cze 2008, 11:40

Petroniusz pisze:Okazało się, że ustawa nakłada ograniczenia - trzeba było zejść do limitu, czyli 3,00 zł (za pierwszą godzinę).
Na cenę za parkowanie jest rozporządzenie ustawowe? Nie wiedziałem. Co to za ustawa?
Jeśli ktokolwiek wypowiada się o komunikacji w Pruszkowie, niech nie zapomina, że na północ od torów (Gąsin, Żbików, Bąki) też mieszkają ludzie.
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25289
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 12 cze 2008, 16:49

Rozporządzenie, czyli nie ustawa. Zapewne jakieś rozporządzenie ministra infrastruktury/transportu ustalające stawkę maksymalną.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

SławekM
(solaris8315)
Posty: 17699
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:57
Kontakt:

Post autor: SławekM » 26 cze 2008, 13:41

GW pisze:Od września podwyżka za parkowanie w centrum

Dominika Olszewska, 2008-06-24, ostatnia aktualizacja 2008-06-24 08:34

Decyzja zapadła: będą podwyżki za parkowanie w centrum miasta. Platforma dogadała się w tej sprawie z SLD i od września za pierwszą godzinę parkowania zapłacimy o złotówkę więcej, a za drugą o 1, 2 zł

Prawie dziesięć temu władze Warszawy zdecydowały się na utworzenie strefy płatnego parkowania. Miała zmniejszyć ruch na najbardziej zatłoczonych ulicach. Dziś niezmieniane od lat opłaty obowiązują w ścisłym centrum, części Mokotowa, Woli, Ochoty i Pragi. Od przyszłego roku Zarząd Dróg Miejskich chce opłat za postój również na Nowym Mieście, Powiślu, Solcu i Ochocie między pl. Starynkiewicza a Raszyńską. Liczba płatnych miejsc wzrosłaby z 22 tys. do blisko 30 tys.

Już w maju Platforma chciała podnieść opłaty za parkowanie o 50 proc. Wtedy koalicyjna Lewica powiedziała "nie". Radni SLD i SdPl sprzeciwili się bo - jak twierdzili - urzędnicy ratusza nie uzgodnili z nimi szczegółów.



Działacze Lewicy przedstawili wówczas własny projekt korekty cen. Chcieli, by opłata za pierwszą godzinę parkowania wzrosła do 2,8 zł, a nie - jak proponował ratusz - do 3 zł. Wtedy radni PO robili, co mogli, by przekonać Lewicę do podwyżek. Bezskutecznie. Zarząd miasta musiał wycofać projekt.

Platforma strasznie wkurzona

To był już kolejny zgrzyt w koalicji PO-Lewica. Wcześniej Lewica blokowała propozycję podwyżki cen biletów. Ostatecznie PO ustąpiła i zgodziła się na łagodniejszą dla kieszeni warszawiaków korektę cen wymyśloną przez SLD.

- Strasznie nas to wkurzyło. Lewica zapunktowała u wyborców, a nam utarła nosa. Postanowiliśmy, że tym razem wywalczymy coś swojego - zdradza nam jeden z działaczy PO.

I rzeczywiście. Tym razem lewica zgodziła się na ceny proponowane przez ratusz. Ale i tym razem postawiła twarde warunki. Zażądała wprowadzenia podwyżek dopiero od września b.r., a nie - jak chciała PO - już od czerwca. Za to strefa płatnego parkowania ma być poszerzona w pierwszej połowie przyszłego roku, a nie, jak zamierzała partia Tuska, dopiero za 1,5 roku. Lewica wywalczyła też, by w trakcie długich weekendów, gdy obowiązuje świąteczny rozkład jazdy, parkowanie było darmowe.

- Udało nam się z Lewicą wypracować kompromis - podkreśla Marcin Kierwiński, lider klubu PO w radzie miasta.

SLD: My też rządzimy miastem

Problem w tym, że w czwartek pod obrady trafi niezmieniony projekt władz miasta, bez postulatów SLD. Nie jest tajemnicą, że odpowiedzialny za drogi wiceprezydent Jacek Wojciechowicz niechętnie ustępuje lewicy. W maju nie krył oburzenia na zachowanie polityków tego klubu. - Blokowanie tak ważnych decyzji to nie jest dobra praktyka - mówił.

- My też rządzimy miastem, więc mamy prawo do swoich pomysłów. A prezydent Wojciechowicz wiedział, że bez naszych poprawek nie poprzemy podwyżek - zarzeka się radny SLD.

Wczoraj wiceprezydent porozumiał się ostatecznie z radnymi. Obiecał, że poprawki Lewicy zgłosi sam, podczas czwartkowej sesji przed ostatecznym głosowaniem.

- To prawda. Zgłoszę kilka poprawek. Ale ceny za parkowanie zostają takie, jakie proponowaliśmy. To byłoby trochę idiotyczne, gdyby parkowanie w centrum było tańsze niż bilet komunikacji miejskiej - tłumaczy nam wiceprezydent Jacek Wojciechowicz.

- Gruntownie przemyśleliśmy nasze propozycje. Doszliśmy do wniosku, że warto zachęcać warszawiaków do korzystania z komunikacji miejskiej. Bilet będzie tańszy od godziny parkowania - tłumaczy radny Sebastian Wierzbicki (SLD).

Jak będziemy płacić

Strefa płatnego parkowania obowiązuje od pon. do pt. w godzinach 8-18.

Pierwsza godzina postoju po podwyżce będzie kosztować 3 zł (teraz kosztuje 2 zł)

Druga godzina postoju - 3,6 zł (2,4 zł)

Trzecia godzina - 4,2 zł (2,8 zł)

Czwarta i następne - 3 zł (2 zł)

Roczna opłata dla mieszkańców strefy płatnego parkowania będzie wynosić 30 zł (teraz kosztuje 20 zł).

Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,3486 ... ntrum.html

Awatar użytkownika
Paweł_K
Taki ligowy Bełchatów
Posty: 5285
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:12
Lokalizacja: W-wa Gocławek (HQ)
Kontakt:

Post autor: Paweł_K » 26 cze 2008, 13:52

Mogliby zaadaptować rozwiązanie z Poznania - trzy strefy płatnego parkowania, im bliżej centrum tym drożej - szczegóły tutaj
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 26 cze 2008, 14:56

Nasi radni nie są tak odważni i światli, by coś takiego zaproponować...
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

JaBaal
Posty: 740
Rejestracja: 09 lis 2006, 21:06

Post autor: JaBaal » 26 cze 2008, 20:08

Nawet nie wiedziałem, że mieszkańcy też płacą. Co prawda 20 czy 30 złotych na rok to nie dużo, ale dziwi mnie zasada - przecież ktoś, kto nie mieszka w 'strefie' nie musi tam jeżdzić blachosmrodem, ale mieszkaniec musi gdzieś swój pojazd trzymać. I tak, jak uważam, że godzina parkowania powinna kosztować 20 zł,- to parkowanie dla mieszkańca przy własnym domu powinno być bezpłatne.
Jeśli ktokolwiek wypowiada się o komunikacji w Pruszkowie, niech nie zapomina, że na północ od torów (Gąsin, Żbików, Bąki) też mieszkają ludzie.
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 26 cze 2008, 21:44

Ktoś kto nie mieszka w strefie tak samo nie musi, jak ktoś kto w niej mieszka... Jakoś na wielu osiedlach trzeba płacić spółdzielni za miejsce w garażu / na parkingu, nie wiem czemu więc miasto miałoby fundować darmowe miejsce postojowe.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

JaBaal
Posty: 740
Rejestracja: 09 lis 2006, 21:06

Post autor: JaBaal » 26 cze 2008, 22:00

Zgoda, sam w pewnym okresie życia chciałem kupić mieszkanie w bloku, który miał podziemny parking, a za miejsce na tym parkingu trzeba było sporo 'zabecalić'. Tylko, że miałem wybór: płatne miejsce na podziemnym parkingu, albo bezpłatne miejsce na ulicy. Ale w Śródmieściu cała masa kamienic nie ma żadnych parkingów, np. Wilcza (gdzie mieszkałem przez 18 lat). I wtedy nie ma żadnego wyboru, trzeba trzymać samochód na ulicy... I za co należy się płacić?
Jeśli ktokolwiek wypowiada się o komunikacji w Pruszkowie, niech nie zapomina, że na północ od torów (Gąsin, Żbików, Bąki) też mieszkają ludzie.
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 26 cze 2008, 22:03

Nie widzę w tym sprzeczności. W wielu miejscach też nie ma wyboru w postaci miejsca na ulicy. Jak ktoś ma samochód, to musi wziąć pod uwagę koszty towarzyszące. A akurat 20-30 zł to niewiele w porówaniu do całokształu kosztów eksploatacji auta.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

JaBaal
Posty: 740
Rejestracja: 09 lis 2006, 21:06

Post autor: JaBaal » 26 cze 2008, 22:19

Tylko co ta opłata oznacza? Jest faktycznie niewielka, ale wykupując miejsce, np. na parkingu społecznym, czy podziemnym, płacę ZA COŚ. Mam 'swoje miejsce'. A płacąc te 30 zł.- rocznie co za to mam? Pamiętam, że będąc osobą nieletnią, jeżdziłem jako pasażer z ś.p. Tatą kilka 'kółek', bo nie było miejsca na Wilczej pod kamienicą - a było to w latach do roku 1988. Rozumiałbym, że za 30 zł rocznie mam 'miejscówke' na ulicy, a skoro miasto nic mi za te pieniądze nie zapewni, to jak rozumieć taki 'haracz'?
Jeśli ktokolwiek wypowiada się o komunikacji w Pruszkowie, niech nie zapomina, że na północ od torów (Gąsin, Żbików, Bąki) też mieszkają ludzie.
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 26 cze 2008, 22:21

Ten haracz posłużyć może np. do utrzymania ulic. Nie widzę w czym miałby się różnić od innych lokalnych opłat i podatków. I czemu kierowcy mieliby być uprzywilejowani.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

ODPOWIEDZ