Zajezdnia R-5 Annopol

Moderator: Wiliam

beni
Posty: 2739
Rejestracja: 16 kwie 2006, 14:53

Post autor: beni » 24 wrz 2021, 9:54

Ja się nie dziwię gorzej jak zjedziesz na R3 0:20 i dodatkowo o 0:40 po OC pojedziesz sobie na Narutowicza, potem czymś po auto pod zakład i może koło 2 będziesz w domu. Hura. Dwa jeśli nie Annopol to na wymianę taboru jest tylko w podstawowym zamówieniu za 20 dwu kierunków i 20 krótkich.
Czyli licząc do kasacji 20 składów za 140N i 10 składów(20 pojedynków) za 142N. Co dalej daje małą zajezdnię do upchnięcia.
83 sztuki gdzieś trzeba upchnąć nowych wagonów, zaś około 70 składów trupów trzeba postawić poza obecne rejony zajezdni.
Pół żartem to może na ten czas na gwarancję odesłać wszystkie 128N i 134N do Pesy a znając ich tempo to może po dwóch góra trzech latach by zaczęli przysyłać je z powrotem. :-D :D
Czas ewakuacji, lub nowy etap zwał jak zwał czy lepiej czas pokaże...
2004.09 - 2009.03 - MZA
2010.01 - 2012.05 - bus driver
2013.04 - 2023.12 - TW
2024.05 - xxxx - Carris Lizbona

Até a próxima.

Łukasz
Posty: 10488
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 24 wrz 2021, 11:34

Stary Pingwin pisze:
beni pisze:
24 wrz 2021, 9:04
Stołeczna pierdzieli bo pierdzieli.
Nowszy tabor ma stać po zajezdniach, zaś trupy wysokie z zajezdni R2, R3 i R4 po OC na pętle wyznaczone na noc, zaś trupy wysokie z R1 ewentualnie na T1. Choć opór motorowych na wyprowadzanie wozów na stałe gdzieś poza zajezdnie będzie spory.
Dziwisz się, że będzie opór? Dla R3 naturalna do nocnych postojów jest pętla Służewiec, tylko nie ma tam czym dojechać w nocy. To nie Huta czy Wiatrak, gdzie jest kilka linii nocnych.
To nie jest jakoś daleko od ZEA Woronicza i Mokotowa - nawet w sumie te same nocne teraz jeżdżą Suwakiem i to samo 218.
ŁK

Stary Pingwin
Posty: 5791
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 24 wrz 2021, 12:23

Fakt, nie patrzyłem w stronę Suwaka, tylko Marynarskiej. W momencie oddania super ronda* Postępu/Konstruktorska, nocne znikną z Suwaka.
*tak, uważam budowę ronda w miejscu prostego skrzyżowania w formie litery T za zbędne i niepotrzebne wywalenie forsy w kosmos.
miłośnik 13N

Łukasz
Posty: 10488
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 24 wrz 2021, 12:36

Może być łatwiej zostawić nocne na Suwaku niż zbudować R5.

A skrzyżowania Konstruktorska x Postępu nie lubiłem, łamane pierwszeństwo, 136 prosto.
ŁK

fraktal
Posty: 5469
Rejestracja: 17 gru 2005, 12:03

Post autor: fraktal » 25 wrz 2021, 9:13

beni pisze:
24 wrz 2021, 9:54
Ja się nie dziwię gorzej jak zjedziesz na R3 0:20 i dodatkowo o 0:40 po OC pojedziesz sobie na Narutowicza, potem czymś po auto pod zakład i może koło 2 będziesz w domu.
A po co zostawiać auto pod zakładem jak w grafiku pewnie będziesz miał informację, gdzie kończysz pracę. Po drugie wyprowadzaniem wagonów nie muszą się zajmować wcale motorniczowie zjeżdżający z linii, tylko dodatkowy personel. Wszystko jest do ogarnięcia. Jeśli trasa teamwajowa na Kasprzaka nie powstanie, która jest krótka ibchyba prosta w budowie, to o dodatkowej zajezdni tym bardziej nie ma co marzyć. Zobaczymy jak będzie. Na Hucie na przykład są kamery i ochrona, więc tam yramwaje jak najbardziej można zostawić na noc.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26798
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 28 wrz 2021, 19:43

Motorowy jeżdżacy z ludźmi i pracownik mogący samodzielnie prowadzić tramwaj to nie muszą być te same osoby, jak najbardziej.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

kajo
Posty: 2787
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 28 wrz 2021, 20:22

Glonojad pisze:
28 wrz 2021, 19:43
Motorowy jeżdżacy z ludźmi i pracownik mogący samodzielnie prowadzić tramwaj to nie muszą być te same osoby, jak najbardziej.
Tak teoretycznie, czy taki wyprowadzacz może od razu 2 tramwaje/składy wyprowadzić? No i skoro ma być to dedykowana osoba, to powrót hulajnogą na zakład?
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26798
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 28 wrz 2021, 21:56

W sensie, żeby holować? Tego się raczej bez asysty centrali ruchu nie robi...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25288
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 28 wrz 2021, 22:41

Samo sprzęganie i rozprzęganie zajmie więcej czasu niż obrócenie dwukrotne R4-Młociny.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

gfedorynski
Posty: 715
Rejestracja: 09 sie 2010, 15:45

Post autor: gfedorynski » 29 wrz 2021, 9:16

I pomyśleć, że są miasta, w których się to robi rozkładowo z pasażerami, praktycznie dla nich niezauważalnie.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25288
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 29 wrz 2021, 9:41

W PL?
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

gfedorynski
Posty: 715
Rejestracja: 09 sie 2010, 15:45

Post autor: gfedorynski » 29 wrz 2021, 9:50

Nie. Tak, wiem, sprzęgi nie takie, niedasię niedasię niedasię.

kajo
Posty: 2787
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 29 wrz 2021, 18:51

pawcio pisze:
28 wrz 2021, 22:41
Samo sprzęganie i rozprzęganie zajmie więcej czasu niż obrócenie dwukrotne R4-Młociny.
No to Sprzęg Scharfenberga ;)
A co tak długo trwa, wyjmowanie sprzęgu? Bo jak oglądałem samo łączenie to 30 sekund.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

Awatar użytkownika
Solaris U10
Posty: 2702
Rejestracja: 18 gru 2005, 13:26

Post autor: Solaris U10 » 30 wrz 2021, 7:23

gfedorynski pisze:
29 wrz 2021, 9:16
I pomyśleć, że są miasta, w których się to robi rozkładowo z pasażerami, praktycznie dla nich niezauważalnie.
Z ciekawości - jakie to miasta?

Flash8222
Posty: 7592
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:37
Lokalizacja: Pies wam mordy lizał

Post autor: Flash8222 » 30 wrz 2021, 8:39

Hannover na pewno.

ODPOWIEDZ