Priorytety dla tramwajów
Moderator: Wiliam
ONZ lubi sobie nie podać światła w całym cyklu, jak w okolicy nie ma tramwaju. Szczególnie jadąc od Centralnego.
Ponad to na Stawkach jadąc od Anielewicza zawsze stoi się cały cykl, a w rozkładzie minutę zabrano.
Ponad to na Stawkach jadąc od Anielewicza zawsze stoi się cały cykl, a w rozkładzie minutę zabrano.
Na Stawkach jadąc od Anielewicza nie stoi się nigdy całego cyklu. Tramwaje dojeżdżają na przystanek, kiedy jest czerwone, w tym czasie trwa wymiana i po chwili ruszają, porównywalnie jak przy Feminie. To ja jako pieszy mam dużo gorzej, bo bardzo ciężko wysiadając z tramwaju zdążyć na końcówkę zielonego, więc pozostaje przejście na czerwonym w cieniu skrętu 35 albo przeczekanie całego cyklu.
Dobre sobie, wjazd w przystanek jest chwilę po zakończeniu światła dla Jana Pawła.
Taką chwilę, że wysiadając z tramwaju jest bardzo ciężko przejść na zielonym. Zależy jeszcze jak energicznie ruszysz z Anielewicza. Bywa, że za nim wysiądę z tramwaju to już jest czerwone dla pieszych, a później to już tylko skręt N-E i tramwaj jedzie dalej. Moim zdaniem na tym odcinku najgorzej jest na Nowolipkach.
W sensie że za Anielewiczem?ashir pisze:Zależy jeszcze jak energicznie ruszysz z Anielewicza. Bywa, że za nim wysiądę z tramwaju .
ŁK
W sensie, że na Stawkach.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26820
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Wielokrotnie jechałem JPII i nie stoi się całego cyklu jeśli wszystko działa prawidłowo. Czasu było za dużo, bo motorowi potrafili sobie zrzucać cykl na Feminie (i to w obie strony). Do sprawdzenia.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
I dalej na Feminie potrafią odstać cykl, wczoraj tak miałem na 33, żeby wytracić +2.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26820
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
W którą stronę?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
W kierunku Ronda Radosława. Wiele razy tam już miałem taką sytuację.
Na Feminie w stronę Radosława odstawać trzeba tylko jak uda się przejechać z Centralnego na ONZ bez czekania na światło czyli ruszając na +1 z ONZ. Z mojego doświadczenia - dzieje się to rzadko.
I co istotne - Feminy na ciągu JPII nie da się przejechać na drugiego - oczywiście zgodnie z przepisami.
Co do Stawek - cykl świateł żeby długo nie czekać jest ok, ale rzeczywiście minuta to za mało na przelot. Czasami udaje się to nadrobić na dojeździe do Placu Grunwaldzkiego ale wystarczy że będzie się zajechanym ma Babce i już się nie udaje nadrobić.
I co istotne - Feminy na ciągu JPII nie da się przejechać na drugiego - oczywiście zgodnie z przepisami.
Co do Stawek - cykl świateł żeby długo nie czekać jest ok, ale rzeczywiście minuta to za mało na przelot. Czasami udaje się to nadrobić na dojeździe do Placu Grunwaldzkiego ale wystarczy że będzie się zajechanym ma Babce i już się nie udaje nadrobić.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26820
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Jak się pierwszy nie gramoli nie wiadomo ile, to się za sygnalizator na drugiego wjedzie na pionowym. Pewnie by się przydał przedsygnał,natomiast cykl ma 120 sekund i więcej się z niego nie wyciśnie, przynajmniej nie bez istotnych zmian w organizacji ruchu (dodatkowe azyle, współbieżne prowadzenie lewoskrętów).
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
-
- Posty: 5805
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Chyba, że z przeciwka jedzie tramwaj, a jak wiadomo, nie wjeżdżamy na zwrotnicę przed składem nadjeżdżającym z przeciwnej strony.
miłośnik 13N
Na zablokowanej zwrotnicy na pewno, ale czekając aż pierwszy opuści zwrotnice mamy już poziome.Glonojad pisze: ↑19 sty 2021, 11:46Jak się pierwszy nie gramoli nie wiadomo ile, to się za sygnalizator na drugiego wjedzie na pionowym. Pewnie by się przydał przedsygnał,natomiast cykl ma 120 sekund i więcej się z niego nie wyciśnie, przynajmniej nie bez istotnych zmian w organizacji ruchu (dodatkowe azyle, współbieżne prowadzenie lewoskrętów).
A wystarczyłoby by tak jak na ciągu al. Solidarności, relacje skrętne odbywały się jednocześnie z obu stron, dzięki czemu ok. 10 sekund więcej byłoby do jazdy na wprost.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26820
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Tak, myślę nad takim rozwiązaniem, ale może wymagać korekty krawężnika zwłaszcza na południowym wlocie (bardzo długa ostroga a trzeba by prowadzić kierowców mocnej w lewo.
No jak ruszają na raz z przeciwległych wlotów to się nie mijają na zwrotnicach, ale oczywiście drugi skład faktycznie może się zbiegać w podobnym momencie.Stary Pingwin pisze: ↑19 sty 2021, 11:54Chyba, że z przeciwka jedzie tramwaj, a jak wiadomo, nie wjeżdżamy na zwrotnicę przed składem nadjeżdżającym z przeciwnej strony.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.