Ścieżki i pasy rowerowe

Moderator: Wiliam

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36618
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 22 cze 2019, 21:48

michael112 pisze:
21 cze 2019, 18:39
Wtedy to się przyszłościowo budowało ulice. Patrzcie jaka szeroka. :lol:
To akurat "zawdzięczamy" Niemcom...
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
Dantte
Posty: 3480
Rejestracja: 09 sie 2006, 15:00
Lokalizacja: 8052

Post autor: Dantte » 22 cze 2019, 22:47

Nie, można było odbudować węziej.
wszystkie linie metra na bialoleke!
2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 17

Sebastian
Posty: 907
Rejestracja: 28 mar 2015, 21:56

Post autor: Sebastian » 06 lip 2019, 0:59

kajo pisze:
21 cze 2019, 10:53
A ja uważam, ze ścieżki powinny być tak zaprojektowane, by szosowcy chcieli z nich korzystać. Kiedyś czytałem (albo słuchałem) wywiadu z oficerem rowerowym Krakowa i on opowiadał, że to jest dla niego wyznacznik, ze jeżeli "kolaże" jadą DDR, to infrastruktura jest dobrze zaprojektowana. I nawet przytaczał co robi się w Krk, że dla rowerów powinno być mniej świateł niż dla samochodów, że trzeba dbać by nie było zbyt wiele zakrętów, by DDr były szerokie itd.
Ale w ten sposób ulegamy czemuś co można nazwać uleganiu ekoterroryzmowi. Już teraz zabrano sporą ilość przestrzeni pieszym na rzecz dróg rowerowych, a rowerzyści i tak nie zawsze chcą nimi jeździć i wolą chodnik lub jezdnię. Ma to sens?

Awatar użytkownika
Wiliam
Posty: 4762
Rejestracja: 01 kwie 2012, 21:30
Lokalizacja: Saska Kępa

Post autor: Wiliam » 06 lip 2019, 12:11

Bo "nie wiadomo" dlaczego DDR wydziela z powierzchni chodnika a nie jezdni.
Obrazek

kajo
Posty: 2793
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 07 lip 2019, 0:04

Sebastian pisze:
06 lip 2019, 0:59
kajo pisze:
21 cze 2019, 10:53
A ja uważam, ze ścieżki powinny być tak zaprojektowane, by szosowcy chcieli z nich korzystać. Kiedyś czytałem (albo słuchałem) wywiadu z oficerem rowerowym Krakowa i on opowiadał, że to jest dla niego wyznacznik, ze jeżeli "kolaże" jadą DDR, to infrastruktura jest dobrze zaprojektowana. I nawet przytaczał co robi się w Krk, że dla rowerów powinno być mniej świateł niż dla samochodów, że trzeba dbać by nie było zbyt wiele zakrętów, by DDr były szerokie itd.
Ale w ten sposób ulegamy czemuś co można nazwać uleganiu ekoterroryzmowi. Już teraz zabrano sporą ilość przestrzeni pieszym na rzecz dróg rowerowych, a rowerzyści i tak nie zawsze chcą nimi jeździć i wolą chodnik lub jezdnię. Ma to sens?
Ja też bym wolał zabrać samochodom jak na świętokrzyskiej. A co do sytuacji kiedy rowerzyści wolą jezdnie to tylko tam gdzie DDR jest źle zaprojektowany. Na Towarowej wszyscy jadą DDR. Na Puławskiej (ta nowa część) też, to są przykłady niezłych DDRek, są na całej długości, w miarę proste, może nie jest to ideał, ale widać dobre chęci.
Ideałem jest oczywiście pas rowerowy jak na Świętokrzyskiej, ale nie można mieć wszystkiego.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

Awatar użytkownika
Daniel_FCB
(kaczofob)
Posty: 1597
Rejestracja: 23 lut 2008, 20:54
Lokalizacja: Natolin

Post autor: Daniel_FCB » 07 lip 2019, 9:17

kajo pisze:
07 lip 2019, 0:04
Ideałem jest oczywiście pas rowerowy jak na Świętokrzyskiej, ale nie można mieć wszystkiego.
Po czym i tak znajdzie się jakiś tłuk, którego przerasta umiejętność korzystania z tego dobrodziejstwa w sposób właściwy. Widywałem na Tamce ludzi jadących pod prąd albo po chodniku...
Wciąż się zastanawiał, jak nielogiczne może się stać logiczne rozumowanie, jeśli zajmuje się nim dostatecznie duży komitet - Pratchett, Świat finansjery
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM

kajo
Posty: 2793
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 07 lip 2019, 9:38

Daniel_FCB pisze:
07 lip 2019, 9:17
kajo pisze:
07 lip 2019, 0:04
Ideałem jest oczywiście pas rowerowy jak na Świętokrzyskiej, ale nie można mieć wszystkiego.
Po czym i tak znajdzie się jakiś tłuk, którego przerasta umiejętność korzystania z tego dobrodziejstwa w sposób właściwy. Widywałem na Tamce ludzi jadących pod prąd albo po chodniku...
Przy czym tłuków na motorach i skuterach jadących po pasia dla rowerów jest więcej.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

Sebastian
Posty: 907
Rejestracja: 28 mar 2015, 21:56

Post autor: Sebastian » 07 lip 2019, 23:08

kajo pisze:
07 lip 2019, 0:04
Ideałem jest oczywiście pas rowerowy jak na Świętokrzyskiej, ale nie można mieć wszystkiego.
Sama Świętokrzyska raczej nie jest najlepszym miejskim rozwiązaniem. Betonowa pustynia z niemal wiecznym zatorem samochodów, który uniemożliwia wyznaczenie tamtędy linii autobusowej.

kajo
Posty: 2793
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 08 lip 2019, 8:06

Sebastian pisze:
07 lip 2019, 23:08
kajo pisze:
07 lip 2019, 0:04
Ideałem jest oczywiście pas rowerowy jak na Świętokrzyskiej, ale nie można mieć wszystkiego.
Sama Świętokrzyska raczej nie jest najlepszym miejskim rozwiązaniem. Betonowa pustynia z niemal wiecznym zatorem samochodów, który uniemożliwia wyznaczenie tamtędy linii autobusowej.
Po co puszczać linię autobusową nad linią metra?
Akurat Świętokrzyska w porównaniu tego co było to niebo a ziemia. Ja tez mym stamtąd wywalił parkowanie by więcej drzew posadzić.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

Awatar użytkownika
Dantte
Posty: 3480
Rejestracja: 09 sie 2006, 15:00
Lokalizacja: 8052

Post autor: Dantte » 08 lip 2019, 16:28

Swietokrzyskiej brakuje tylko tych drzew, jest tez troche nieproporcjonalna (po stronie poludniowej jest o wiele mniej chodnika). Poza tym bez zastrzezen - moze za duzo relacji skretnych tam zostalo, to tyle.
wszystkie linie metra na bialoleke!
2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 17

Sebastian
Posty: 907
Rejestracja: 28 mar 2015, 21:56

Post autor: Sebastian » 18 lip 2019, 17:40

kajo pisze:
08 lip 2019, 8:06
Po co puszczać linię autobusową nad linią metra?
Akurat Świętokrzyska w porównaniu tego co było to niebo a ziemia. Ja tez mym stamtąd wywalił parkowanie by więcej drzew posadzić.
Akurat linie jeżdżące Świętokrzyską nie pokrywały się z metrem w znaczącym stopniu i były potrzebne. Na pewno bardziej niż zabetonowanie miasta. Można zabetonować całe Śródmieście, tylko czy takie miasto jest naszym celem?

kajo
Posty: 2793
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 18 lip 2019, 17:59

Sebastian pisze:
18 lip 2019, 17:40
kajo pisze:
08 lip 2019, 8:06
Po co puszczać linię autobusową nad linią metra?
Akurat Świętokrzyska w porównaniu tego co było to niebo a ziemia. Ja tez mym stamtąd wywalił parkowanie by więcej drzew posadzić.
Akurat linie jeżdżące Świętokrzyską nie pokrywały się z metrem w znaczącym stopniu i były potrzebne. Na pewno bardziej niż zabetonowanie miasta. Można zabetonować całe Śródmieście, tylko czy takie miasto jest naszym celem?
Ale to jak chcesz odetkać Świętokrzyską? Jak dla mnie opcja jest jedna. na całym ciągu zrobić układ pas+rower+drzewa, najlepiej zaczynający się już od Ronda Daszyńskiego, bo przejazdy dla rowerów tam to jakiś armagedon.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

Sebastian
Posty: 907
Rejestracja: 28 mar 2015, 21:56

Post autor: Sebastian » 19 lip 2019, 18:54

Sprawa jest prosta. Jeśli chce się zmienić charakter ulicy (na mniej uczęszczaną) to trzeba wyznaczyć ciągi alternatywne. inaczej mamy podobny ruch jak kierys tylko na infrastrukturze o mniejszej przepustowości przez co ulica jest zap**** samochodami od początku do końca (głównie od marszałkowskiej do Tamki). Ewentualność to zwężenie pasów+ likwidacja rowerowych dla wygospodarowania kolejnego ogólnego pasa.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25308
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 19 lip 2019, 19:05

Świętokrzyska przed metrem też stała na twardo. Tylko na dwóch pasach. Czyli smogujących samochodów było dwa razy więcej.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Łukasz
Posty: 10540
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 19 lip 2019, 20:38

pawcio pisze:Świętokrzyska przed metrem też stała na twardo. Tylko na dwóch pasach. Czyli smogujących samochodów było dwa razy więcej.
Gdyby z Mostu Świętokrzyskiego było jakieś sensowne ujście, to można by zamknąć Świętokrzyską od Kopernika do Mazowieckiej analogicznie jak Nowy Świat.
ŁK

ODPOWIEDZ