Ścieżki i pasy rowerowe

Moderator: Wiliam

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26798
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 27 lis 2019, 9:26

BJ pisze:
26 lis 2019, 21:30
KwZ pisze:
26 lis 2019, 17:39
Ale chcemy, aby rower był poważną opcją do wyboru i pod to kształtować infrastrukturę.
Nie, nie chcemy.
Tak, chcemy. Poczytaj politykę transportową miasta.
Szeregowy_Równoległy pisze:
26 lis 2019, 16:56
Nie przekonasz. Możesz przekonywać do zbiorkomu i jest to słuszne. Ale przekonywanie do roweru już nie. Nie w sytuacji, gdy przez pół roku na rowerze średnio się jeździ z powodów pogodowych, gdzie jednak większość raczej lubi do pracy dojechać bez warstwy potu i rozsiewania smrodu, gdzie dojeżdżający z niedużej odległości to mniejszość.
Przed szkołą mojego dziecka 30 rowerów stało. Na ścieżce na Prymasa tłoczno, choć oczywiście dużo puściej niż w maju. Wciąż sporo "normalsów" na miejskich rowerach, mniej za to veturilowców wyraźnie. Kiedy się zacznie te pół roku o którym piszesz i czy faktycznie potrwa do maja, bo listopad już się kończy?

Poza tym nawet zakładając, że to jest pół roku sezonu, to jest to wciąż aż pół roku - przypominam, że przekroczenie norm stężeń pyłów mamy w Warszawie prze 300 dni w roku,a w 70% odpowiada za nie (w Śródmieściu) transport. Tak więc warto przekonywać do roweru.

Co do smrodu - to nawet zabawny argument, o ile ktoś nie jeździ komunikacją miejską. Bo jak ktoś jeździ (nie w kabinie) to wie, że generalnie Polacy pachną tak sobie. Natomiast z własnego doświadczenia wiem, że po wyrobieniu pewnej minimalnej kondycji 4 czy 5 km do pracy nie jest wielkim problemem, o ile się ktoś za ciepło (sic!) nie ubierze.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 27 lis 2019, 9:54

Glonojad pisze:
27 lis 2019, 9:26
BJ pisze:
26 lis 2019, 21:30


Nie, nie chcemy.
Tak, chcemy. Poczytaj politykę transportową miasta.
To miasto ma najgorszego gospodarza od wielu, wielu lat, więc tym bardziej nie chcemy, aby polityka miasta była realizowana, bo jest to polityka w większości szkodliwa i nieudolna.
KwZ pisze:
27 lis 2019, 8:30
Nie musisz biegać, zwłaszcza w Warszawie.

Za to można się nieźle wnerwić, co też robi źle na pracę i kontakt z klientem, jak szukasz miejsca do parkowania przez godzinę - znowu.
Jeśli ktoś codziennie dojeżdża samochodem do miejsca, w którym aby zaparkować musi spędzić godzinę na kręceniu się w kółko, to jest idiotą. Więc albo niech zmieni pracę, jeśli jest przyspawany do auta, albo dojeżdża km.
Dla mnie np. ogromną zaletą potencjalnego pracodawcy jest zapewnienie darmowego miejsca do parkowania. Gdybym miał dojeżdżać na Mordor autem i codziennie stresować się parkowaniem albo dojeżdżać jak sardynka tramwajem to bym po miesiącu był tak wypruty, że moja efektywność spadłaby w pracy do mocno niskich wartości.

To jest po prostu kwestia indywidualnych upodobań. Znam takich, którzy przeszczęśliwi jeżdżą rowerem do pracy w deszczu i przy +1. Tak samo nie rozumiem ja ich jak oni tego, że dla mnie ważne jest dojeżdżanie autem.
Kłopot polega na tym, że ci pierwsi będący w totalnej mniejszości mają za cel zmuszenie tych drugich do zmiany upodobań.

por.Arek
Posty: 246
Rejestracja: 14 lut 2011, 11:29

Post autor: por.Arek » 27 lis 2019, 10:25

Wiliam pisze:
26 lis 2019, 22:47


Ale wiesz że biegnąc do autobusu, a potem będąc w tłoku też można się spocić?
Można się też spocić zwykłym spacerem na przystanek autobusowy lub tramwajowy przy takiej pogodzie jaka była u nas np. przez większość dni tegorocznego czerwca.

Ten argument z poceniem się to slaby jest...

Awatar użytkownika
Dantte
Posty: 3480
Rejestracja: 09 sie 2006, 15:00
Lokalizacja: 8052

Post autor: Dantte » 27 lis 2019, 11:05

BJ pisze:
27 lis 2019, 9:54
Glonojad pisze:
27 lis 2019, 9:26


Tak, chcemy. Poczytaj politykę transportową miasta.
To miasto ma najgorszego gospodarza od wielu, wielu lat, więc tym bardziej nie chcemy, aby polityka miasta była realizowana, bo jest to polityka w większości szkodliwa i nieudolna.
XD
wszystkie linie metra na bialoleke!
2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 17

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26798
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 27 lis 2019, 11:48

BJ pisze:
27 lis 2019, 9:54
Glonojad pisze:
27 lis 2019, 9:26


Tak, chcemy. Poczytaj politykę transportową miasta.
To miasto ma najgorszego gospodarza od wielu, wielu lat, więc tym bardziej nie chcemy, aby polityka miasta była realizowana, bo jest to polityka w większości szkodliwa i nieudolna.
Wygraj wybory. Do tego czasu prawo miejscowe i tak dalej.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

kajo
Posty: 2787
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 27 lis 2019, 11:54

Dantte pisze:
27 lis 2019, 11:05
BJ pisze:
27 lis 2019, 9:54


To miasto ma najgorszego gospodarza od wielu, wielu lat, więc tym bardziej nie chcemy, aby polityka miasta była realizowana, bo jest to polityka w większości szkodliwa i nieudolna.
XD
Nie porozmawiasz, jak w Krakowie 85% ludzi zagłosowało w referendum za poprawą ruchu rowerowego to pewnie mniejszość, głośna ale mniejszość. A ja uważam, że mniejszością są osoby chcące poprawy dla ruchu samochodowego, może nie głośną, ale umocowaną w mediach i we władzach.
Glonojad pisze:
27 lis 2019, 9:26
Na ścieżce na Prymasa tłoczno, choć oczywiście dużo puściej niż w maju.
Co biorąc pod uwagę fatalne rozwiązanie na RZS jest jakimś ewenementem. Ja omijam ten ciąg szerokim łukiem, to jest jakaś porażka.

Przy okazji ma ktoś badania ile procent ludzi mieszkających w Warszawie i płacących tu podatki jeździ samochodem, rowerem, komunikacją i porusza się pieszo? Bo akurat kierowcy samochodów to chyba też mniejszość, 30, 40%? Większość to użytkownicy transportu publicznego.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 27 lis 2019, 12:32

kajo pisze:
27 lis 2019, 11:54
Dantte pisze:
27 lis 2019, 11:05


XD
Nie porozmawiasz, jak w Krakowie 85% ludzi zagłosowało w referendum za poprawą ruchu rowerowego to pewnie mniejszość, głośna ale mniejszość.
Pytanie z pewnością było sformułowane: "Czy jesteś za poprawą ruchu rowerowego oznaczającą utrudnienie tego ruchu dla pieszych, zbiorkomu i samochodów osobowych, zabranie miejsc parkingowych i plątanie się rowerzystów gdzie popadnie, bo łatwiej im skręcić ścinając przez chodnik niż po DDR?" xD

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10639
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 27 lis 2019, 13:03

Przy okazji ma ktoś badania ile procent ludzi mieszkających w Warszawie i płacących tu podatki jeździ samochodem, rowerem, komunikacją i porusza się pieszo? Bo akurat kierowcy samochodów to chyba też mniejszość, 30, 40%? Większość to użytkownicy transportu publicznego.
Należałoby sięgnąć do Warszawskiego Badania Ruchu, które jest co 5 lat. Oidp zbiorkom między 40 a 50 % podróży niepieszych, samochodowe trochę mniej, rower koło 5 % i rośnie.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

kajo
Posty: 2787
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 27 lis 2019, 13:37

BJ pisze:
27 lis 2019, 12:32
kajo pisze:
27 lis 2019, 11:54


Nie porozmawiasz, jak w Krakowie 85% ludzi zagłosowało w referendum za poprawą ruchu rowerowego to pewnie mniejszość, głośna ale mniejszość.
Pytanie z pewnością było sformułowane: "Czy jesteś za poprawą ruchu rowerowego oznaczającą utrudnienie tego ruchu dla pieszych, zbiorkomu i samochodów osobowych, zabranie miejsc parkingowych i plątanie się rowerzystów gdzie popadnie, bo łatwiej im skręcić ścinając przez chodnik niż po DDR?" xD
To ja proponuje pytanie przed każdą budowaną drogą w stylu, czy jesteś za zbudowaniem dodatkowej drogi dla samochodów, która nie poprawi warunków ruchu, ale zwiększy zanieczyszczenie środowiska w okolicy co oznacza zwiększone ryzyko śmierci na skutek min. chorób płuc. Zwiększy zanieczyszczenie hałasem co wpłynie negatywnie na twoje zdrowie i samopoczucie, wpuści więcej samochodów do centrum, przez co zostaną zastawione wszystkie chodniki w okolicy, a gdy zabraknie miejsca to także zatoki przystankowe i parki. Będziesz bał się puścić własne dziecko same do szkoły, bo zabije je jakiś debil w puszce. Do tego będziesz musiał ze swoich podatków płacić za utrzymanie tej infrastruktury bo opłaty od kierowców pokrywają tylko 15% kosztów utrzymania dróg krajowych, a wszystkie drogi samorządowe i lokalne są utrzymywane z pieniędzy samorządów.
Nie należy tez zapominać że zwiększony ruch samochodowy spowoduje wydłużenie czasu jazdy autobusów, budowa kolejnych kładek spowoduje utrudnienie lub uniemożliwienie podróżowania pieszo w wielu kierunkach, szczególnie osobom starszym.

Takie pytanie może być?
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 27 lis 2019, 14:00

Mając świadomość, że połowa z twojego wywodu to pierdu pierdu nie do obronienia faktami a druga połowa to bzdety - jasne, może być.

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10639
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 27 lis 2019, 14:50

Mniej niż twoje.

Mam zabrać kredki i iść sobie z tej piaskownicy?
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
Emyl
Podrzędne Chamidło
Posty: 6920
Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
Kontakt:

Post autor: Emyl » 27 lis 2019, 14:52

Ja tak zrobiłem, nie pogadasz.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27355
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 27 lis 2019, 15:00

Ja uaktualniłem plonklistę, towarzystwo reserveda i a/p Talenta będzie zdecydowanie dla tego typa odpowiedniejsze.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 27 lis 2019, 15:50

xD

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8265
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 02 gru 2019, 11:48

Szeregowy_Równoległy pisze:
26 lis 2019, 11:22
Sorry, jeśli zwężenie Tamki oraz Świętokrzyskiej do jednego pasa i dołożenie DDR, co spowodowało drastyczne wydłużenie korków na tych ulicach, nie jest oddaniem ulicy rowerzystom, to się nie dogadamy.
Sorry, ale Tamka (między Kopernika, a Kruczkowskigo) przed wyznaczeniem pasów rowerowych (nie DDR!) i tak miała po półtora pasa w każdą stronę, więc samochody de facto nie miały żadnego pożytku z tej dodatkowej przestrzeni.
Sorry, ale jeśli zwężenie jezdni uważasz za oddanie jej innej grupie użytkowników, a nie po prostu za zmianę proporcji, to faktycznie będzie trudno się dogadać.

ODPOWIEDZ