Ścieżki i pasy rowerowe

Moderator: Wiliam

Delwin
Posty: 259
Rejestracja: 21 mar 2017, 16:37

Post autor: Delwin » 19 wrz 2019, 10:30

A zacząć powinienem od tego że CEPiK nie jest dobrym źródłem danych o pojazdach na drogach bo sporo (około 25%) pojazdów figurujących to tzw. "martwe dusze" czyli pojazdy które np. na skutek skomplikowanych spraw spadkowych nie można go wyrejestrować ani sprzedać, a skomplikowany stan prawny nie pozwala nawet ukarać za brak polisy OC. Fizycznie gniją gdzieś w krzakach lub nawet nie istnieją.
Niby diesle gniją bardziej w krzakach niż benzyniaki? To jakaś nowość... A skądinąd nie jest tajemnicą, że wraz z ograniczeniami dla diesla zagranicą rośnie sprzedaż takich samochodów używanych (a Polacy dużo importują).

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10642
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 19 wrz 2019, 19:23

Sebastian, tak na szybko: 3% wyssałeś z palca, a 63% ci podkreśliłem a i tak ich nie zauważyłeś.
Sebastian pisze:
18 wrz 2019, 22:34
Niezłe samozaoranie.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
TGM
Posty: 5242
Rejestracja: 14 gru 2005, 22:52

Post autor: TGM » 06 paź 2019, 23:10

TGM pisze:
11 lis 2018, 21:01
Tak wygląda ścieżka rowerowa na Siekierkach w okolicy ulicy Wolickiej. Na przedłużeniu Czerniakowskiej-bis :-? . Ta szara linia po prawej to krawędź ścieżki. Po lewej taka sama szerokość zarośnięta.
No i ktoś się w końcu zainteresował :D :
https://tvn24.pl/tvnwarszawa/oczekujace ... ac-1323508

Awatar użytkownika
Wiliam
Posty: 4762
Rejestracja: 01 kwie 2012, 21:30
Lokalizacja: Saska Kępa

Post autor: Wiliam » 07 paź 2019, 18:14

Zaskakujące że droga donikąd zarosła.
Obrazek

Sebastian
Posty: 907
Rejestracja: 28 mar 2015, 21:56

Post autor: Sebastian » 19 paź 2019, 22:34

KwZ pisze:
19 wrz 2019, 19:23
Sebastian, tak na szybko: 3% wyssałeś z palca, a 63% ci podkreśliłem a i tak ich nie zauważyłeś.
Błąd interpretacyjny. Źródła liniowe to nie tylko emisja spalin, zwłaszcza że większość z nich to unos wtórny.
[/quote]
Delwin pisze:
19 wrz 2019, 10:30
Niby diesle gniją bardziej w krzakach niż benzyniaki?
Ja tego nigdzie nie powiedziałem. Po prostu dane z CEPiK to statystyka wzięta tak na prawdę z d**y. Nie pokazuje realnej ilości pojazdów jeżdżących po drogach ani proporcji między nimi.

Krzysztof_J
Posty: 448
Rejestracja: 19 wrz 2018, 15:34
Kontakt:

Post autor: Krzysztof_J » 07 lis 2019, 17:04

Nie jestem pewny, czy na pewno dobry temat ale lepszego nie znalazłem.
Gazeta Wyborcza pisze: Rowerzyści będą mogli pokonać most Poniatowskiego autobusem? Boją się jeździć razem z samochodami
Jarosław Osowski
7 listopada 2019 | 06:59

Na lewy brzeg Wisły mostem Poniatowskiego ma prowadzić buspas przysunięty do torów tramwajowych. Dzięki temu cykliści mogliby korzystać z jezdni przy krawężniku chodnika. Dla chętnych ewentualnie przewóz rowerów specjalnym autobusem.

Zarząd Dróg Miejskich przymierza się do zmian, odkąd ponad rok temu na wiadukcie nad Powiślem zginęła rowerzystka. Podczas omijania pieszego spadła z chodnika prosto pod koła samochodu. Poprawę bezpieczeństwa na moście Poniatowskiego obiecał Rafał Trzaskowski, jeszcze jako kandydat na prezydenta miasta.

Na razie niemożliwa jest większa przebudowa przeprawy, a przydałoby się tu obniżyć torowisko do poziomu jezdni i przyspieszyć przejazd tramwajów. Brakuje jednak funduszy, trzeba by też wypełnić wymogi konserwatora zabytków.

Jak zmusić kierowców do wolniejszej jazdy po moście Poniatowskiego?

Dlatego urzędnicy głowią się na początek, jak zmusić kierowców do wolniejszej jazdy. Przepisy nie dopuszczają zamontowania na moście progów w poprzek jezdni. Ratusz wprowadzi więc odcinkowy pomiar prędkości. ZDM powtórzył właśnie przetarg na wykonanie tego systemu, który według szefa miejskich drogowców Łukasza Puchalskiego powinien być gotowy w wakacje przyszłego roku.

– Po ograniczeniu prędkości na moście Poniatowskiego chcemy tam wytyczyć nowy buspas w kierunku centrum – zapowiada dyrektor ZDM. Inaczej niż teraz autobusy nie zajmowałyby prawej strony jezdni, ale od przystanku za rondem Waszyngtona skręcałyby w lewo, bliżej torów tramwajowych. Dzięki temu prawy pas byłby dostępny także dla rowerzystów. Teraz teoretycznie powinni jeździć środkiem jezdni, bo przepisy zabraniają im korzystać z buspasów.

Cykliści boją się jeździć razem z samochodami?

Dyrektor ZDM przyznaje, że część cyklistów obawia się jeździć razem z samochodami. Dlatego urzędnicy zastanawiają się nad uruchomieniem wahadłowej linii autobusowej do przewozu rowerów między rondem Waszyngtona a rondem de Gaulle’a. Podobna kursuje w Gdańsku tunelem pod Martwą Wisłą (rowery są mocowane na sztorc w środku pojazdu). Dwa darmowe mikrobusy z przyczepką na 10-12 rowerów jeździłyby co 10 min w godz. 6-22. Problemem jest jednak wysoki koszt takiego połączenia – aż 120 tys. zł miesięcznie. ZDM poddał więc pomysł do dyskusji w Komisji Dialogu Społecznego. Jej wiceprzewodniczący Michał Harasimowicz z Forum Rozwoju Warszawy uważa, że „nie jest to idealne rozwiązanie”, ale docenia, że drogowcy próbują znaleźć kompromis. Wykluczyli bowiem skrajne pomysły: zakaz wjazdu na most Poniatowskiego dla rowerzystów i wstrzymanie ruchu samochodów.
https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7 ... rects=true

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 07 lis 2019, 17:25

Każdy rowerzysta jadący chodnikiem wzdłuż mostu Poniatowskiego powinien po zjeździe z mostu być karnie chłostany. Tam jest wąsko, piesi się w ładniejsze dni średnio mieszczą, więc nielegalnie jadący chodnikiem idiota na rowerze, lawirujący między pieszymi, to to, czego brakuje tam najbardziej.
Ja w ogóle jestem fanem tego rozumowania. Rowerzystka jechała tam, gdzie nie powinna. Podjęła próbę omijania pieszych, zamiast zejścia z rowerka. Próba zakończyła się tragicznie, rowerzystka zginęła. W związku z powyższym trzeba usrać życie reszcie świata kombinując z przesuwaniem autobusów dalej od chodnika, a bliżej torowiska (od razu wygodniej dostać się do i z pojazdu), ograniczeniami ruchu samochodów (odcinkowy pomiar prędkości jak najbardziej popieram, ale pomysły obniżania dopuszczalnej prędkości poniżej 50km/h uważam za poronione), czy fundowaniem rowerobusa.
A z tą rowerzystką to powinno być tak, jak z ludźmi, którzy idą po torach kolejowych i trafia ich pociąg. Szli tam, gdzie nie powinni, zginęli, trudno. Może ktoś się czegoś na podstawie tego zdarzenia nauczy. Ale z rowerzystami jest inaczej. Jechała tam, gdzie nie powinna, spadła z krawężnika, na którym w ogóle nie powinno jej jadącej rowerem być, zginęła, więc trzeba wywlec most na lewą stronę, żeby więcej nikt nie zginął. Bo to częste zdarzenia są, znaczy było jedno, ponad rok temu.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25307
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 08 lis 2019, 8:53

Akurat piruety nad Wisłostradą samochody wykręcają dość często.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27388
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 08 lis 2019, 9:13

Jeżeli ludzie idą po torach kolejowych, bo nie mają jak bezpiecznie iść, to trzeba im wybudować bezpieczną drogę, a nie narzekać na ich bezmyślność.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
Emyl
Podrzędne Chamidło
Posty: 6925
Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
Kontakt:

Post autor: Emyl » 08 lis 2019, 9:15

Ja mam lepszy pomysł. Wypieprzyć z mostu samochody w godzinach 7-19 w DP z wyjątkiem elektrycznych i tych, które przewożą >3 osób. Zwężyć jezdnię do jednego pasa w każdym kierunku i heya.

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 08 lis 2019, 13:44

pawcio pisze:
08 lis 2019, 8:53
Akurat piruety nad Wisłostradą samochody wykręcają dość często.
To fakt, dlatego odcinkowego pomiaru nie neguję. Niemniej tutaj przyczyną płaczu jest wypadek rowerzystki, którą spadła z chodnika, po którym w ogóle nie powinna jechać.
fik pisze:
08 lis 2019, 9:13
Jeżeli ludzie idą po torach kolejowych, bo nie mają jak bezpiecznie iść, to trzeba im wybudować bezpieczną drogę, a nie narzekać na ich bezmyślność.
Nawet jeśli, tak jak w myśl przytoczonych pomysłów, ma działać to na zasadzie uprzywilejowania mniejszości, w dodatku sezonowej, kosztem wszystkich innych korzystających z jezdni? Buspas na Jerozolimskich chyba nie jest całodobowy. Problem dotyczy tylko godzin szczytu i tylko dni powszednich, gdy akurat ruch rowerowy jest jeszcze mniejszy, a pieszy wzdłuż mostu śladowy. Nie rozumiem czemu w momencie, gdy ogólnodostępne są dwa pasy, rowerzysta nie może jechać po jezdni.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

kajo
Posty: 2793
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 08 lis 2019, 14:49

Szeregowy_Równoległy pisze:
08 lis 2019, 13:44
Nie rozumiem czemu w momencie, gdy ogólnodostępne są dwa pasy, rowerzysta nie może jechać po jezdni.
Bo się boi za**** po ulicy samochodów. To jest główny powód dla którego rowerzyści jeżdżą po chodnikach. Także założeniem tego pomysłu jest zmuszenie kierowców by tak nie gnali i by rowerzysta mógł bezpiecznie pojechać ulicą.
Jak dla mnie taka 40 na moście + odcinkowy pomiar prędkości, będzie oznaczać że większe cwaniaki będą jeździć 50km/h i to już jest w miarę komfortowa prędkość do współegzystowania rowerów i samochodów.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 08 lis 2019, 17:38

Ja się boję korka na Puławskiej, będę jeździł furą po DDR xD

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27388
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 08 lis 2019, 22:13

Szeregowy_Równoległy pisze:
08 lis 2019, 13:44
Nawet jeśli, tak jak w myśl przytoczonych pomysłów, ma działać to na zasadzie uprzywilejowania mniejszości, w dodatku sezonowej, kosztem wszystkich innych korzystających z jezdni?
Jak na razie to samochody osobowe są uprzywilejowane kosztem wszystkich innych, którzy zostali przymusem zredukowani do mniejszości.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

kajo
Posty: 2793
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 09 lis 2019, 1:13

BJ pisze:
08 lis 2019, 17:38
Ja się boję korka na Puławskiej, będę jeździł furą po DDR xD
Może nie jeżdżą, ale parkowanie na DDRkach to standard.
Teraz rozumiem, kierowcy to robią ze strachu.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

ODPOWIEDZ