O stronach ZTM MZA i TW

[Tyrystor]

Ale i tak nigdy Frutiger się nie pojawił nigdzie poza stroną internetową oraz naklejkami na przystankach...

SIP w pojazdach to festiwal zamienników, ból o stronę www to żart w tej sytuacji.

[KM]

Ale i tak nigdy Frutiger się nie pojawił nigdzie poza stroną internetową oraz naklejkami na przystankach... SIP w pojazdach to festiwal zamienników, ból o stronę www to żart w tej sytuacji.

Mówienie, że Frutiger nie pojawił się nigdzie poza stroną internetową oraz naklejkami na przystankach to żart.
Frutiger to cała obowiązująca informacja pasażerska w metrze, bilety kartonikowe, mapy, schematy i ulotki, numery taborowe na pojazdach, piktogramy, materiały promocyjne (przynajmniej większość), rzeczone przez Ciebie naklejki na przystankach.
Fakt, jest dużo elementów, gdzie można ten font jeszcze zastosować - np. tablice boczne, papierowe podwieszki, tablice SIPu TW na przystankach, rozkłady (w końcu wypada odejść od wzoru rodem z lat 90-tych). Może brakować Frutigera na tablicach elektronicznych SIPu w pojazdach, chociaż SIWZ pozwala na zastosowanie kroju czcionki maksymalnie zbliżonego do Frutigera - wychodzi to całkiem sprawnie i estetycznie, bo w większości pojazdów pojawia się Myriad Pro, którego rodzina jest większa i ma odmiany takie jak "narrow" (co pozwala na stosowanie przy oznaczeniach linii Nxx). Oczy czasami bolą widząc Arial w starym R&G w 34xx albo w metrze, czy też niezidentyfikowaną czionkę w NM, ale da się to przeżyć.

Font zastosowany obecnie na stronie internetowej WTP stoi na pograniczu kroju zwykłego z ozdobnym, można go stosować np. do nagłówków i tytułów. Przyznam, że jest momentami nieco bardziej czytelny niż poprzedni. Ale to Frutiger jest fontem przeznaczonym czysto do treści i to on powinien powrócić.

Frutiger/Humanist funkcjonuje w mieście od lat - już od początku istnienia MSI, czyli od 1996. UM długo jeszcze później stosował Arial, ale od ponad 10 lat widać, że Humanist wpychany jest przez miasto wszędzie gdzie tylko można - co cieszy. Integracja wizualna jednostek miejskich jest bardzo ważna. Wprowadzenie jednolitego symbolu WTP z księgą identyfikacji i wybranym fontem takim samym jak miasto było milowym krokiem dla ujednolicenia całego systemu identyfikacji wizualnej miasta i szansą na jasne ustalenie, że to co Humanistem/Frutigerem jest miejskie, a to co nieHumanistem/nieFrutigerem niemiejskie. I tak, zdarza się, że ludzie-laicy zwracają na to uwagę.
Ale wszystko przepadło w sumie, bo i miasto robi większy bałagan w swojej identyfikacji - to już oddzielny temat na cały referat.

[TGM]

Św.u.Ledóchowskiej

Dlaczego "Ś" jest wielkie, "u" małe

[Łukasz]

Św.u.Ledóchowskiej

Dlaczego "Ś" jest wielkie, "u" małe

Taką mają funkcję pewnie dalej w bazie są kapitaliki, lowercase, a potem customowy uppercase.

[TranslatorPS]

(...) (w końcu wypada odejść od wzoru rodem z lat 90-tych). (...)

Wzór jako układ danych jest dobry, średnio przyjemna jest jego prezentacja. Być może niektórzy pamiętają, że przez pewien okres czasu ZTM na sieci tramwajowej wywieszał rozkłady przystankowe wprost z BusMana (warszawska tabliczka, owszem, w nim jest - aczkolwiek z Arialem i okraszona paroma szarymi dodatkami dla rozbicia info). Podejrzewam, że gdyby tylko ZTM mógł, to by dawno przeszedł na tabliczki przystankowe z BM - gdyby nie to, że ten program jest zauważalnie bardziej toporny jeśli chodzi o opisy wariantów (ręcznie wpisany opis wariantu w BM jest niezmienny przez całą trasę).

==

Mnie, jako człowieka który lubi jednolitość, szczególnie potrafi irytować jedno w wykonaniu ZTMu: co konsultacje, co mapki, to inny zestaw fontów, a czasami nawet inna otoczka. Raz zdarzy się ładnie Humanist albo Frutiger, a następnym razem wyjeżdżają z Franklin Gothic Book. Raz jest czerwony nagłówek, raz tylko jakaś losowa ramka w rogu, a raz w ogóle nie ma nic. Nie wiem i nie do końca wnikam czy jest to może wina różnych grafików, ale jeśli tak faktycznie jest, to szczególnie razi brak konsekwencji w ramach tej samej jednostki. Tymczasem Poznań, Kraków czy Radom konsekwentnie trzymają się utartych wzorów, już o Pradze, Brnie czy Budapeszcie nie wspominając...

[Tyrystor]

@KM , tak wiem to wszystko. Niemniej festiwal równoważnych czcionek to jakaś parodia i efekt mamy taki, że chyba jakiś Stępień opiniuje stosowane kroje. Każdy inny uzna za Frutigera, a Frutigera - za jakiś dziwny Arial i odrzuci. Novamedia przy jednej z ostatnich aktualizacji (elektryki i 52xx przed wymianą systemu) udowodniła, że da się wrzucić drogi font na ekrany dając Helvetikę.
Ale tak to jest istna paranoja - dominujący Arial ustąpił miejsca Droidowi Sans na elektrodechach, Roboto w Conectach, Myriadowi w Macrosystemach nowszych i R&G, a Swingi na elektrodechach w ogóle stosują jakieś niewiadomoco.

Co z tego, że Frutiger wylądował na wszystkim, co można nadrukować, bądź wydrukować i nakleić, skoro na ekranach ląduje co popadnie?

Co nam z identyfikacji wizualnej metra, jak miasto ugięło się i na pierwszej linii nadal nie wymieniono kompletu oznaczeń? (Wystarczałoby ozdobnie obramować naklejki nowego wzoru na stacjach ursynowskich, by zgrać nowy wzór z zastanym niebieskim pasem nad torami, albo zrobić te oznaczenia w negatywie - niebieskie tło, a biały pasek)

Jest bałagan i tyle. Milion wzorów malowania, milion wersji SIP, z daleka pomysł wygląda super, z biska dramat. I żeby nie szukać tak daleko, jak Poznań, Kraków, czy Budapeszt - a Lublin leżący 170 km stąd? Tam raz obmyślona koncepcja działa do dziś, schemat malowania jest dobrze dostosowywany do każdego typu pojazdu, tapicerka nie zależy od roku zamówienia, a elektrodechy też mają jeden wzór. Można? Jak widać można. U nas ciągle ktoś się chce wykazać, że coś robi i daje, a to syrenkę, a to wyrzuca czerwień na dach, kto inny wywala syrenkę i rysuje t w kółku, a kto inny sabotuje akceptując to, co podetknie informatyk.

[Emyl]

Dobrze godo, polać dla jego!

[person]

Jest bałagan i tyle. Milion wzorów malowania, milion wersji SIP, z daleka pomysł wygląda super, z biska dramat. I żeby nie szukać tak daleko, jak Poznań, Kraków, czy Budapeszt - a Lublin leżący 170 km stąd?

Nikomu to nie przeszkadza.

[SU89]

To jest dramat.

[pawcio]

Pytanie, na ile Wam to przeszkadza dlatego, że w tym temacie siedzicie. Mi to nie przeszkadza w zasadzie w ogóle. Natomiast w rozkładach jazdy przeszkadza mi mnóstwo pierdół, dla zwykłego pasażera zapewne nieistotnych.

[Tyrystor]

Czyli zabolało

Mnie ten bałagan przeszkadza, nie dlatego, że siedzę w temacie, ale zwyczajnie dlatego, że odtrąbiono sukces związany z wymianą wszystkiego na jeden, nowy wzór, a że z natury zwracam uwagę na detale - ich niedopilnowanie mi przeszkadza.

Bo i tak ważniejsze jest dla mnie to, by autobus był o czasie, bym mógł bezproblemowo kupić bilet, by - jeśli jest GPS - mógł w Jakdojade sprawdzić, gdzie jest i kiedy przyjedzie bez żadnych dodatkowych obostrzeń (że w Jakdojade jest opóźnienie w przesyle danych, a w innej aplkacji - już nie).
By Knapik zawsze dobry przystanek zapowiadał, by był komplet zapowiedzi.
Miło też by było, gdyby w moje okolice jakiś autobus się zapuszczał, ale że żyję na zadupiu to godzę się z tym, że to nie nastąpi.

Fonty to detale. Nieistotne w skali sieci ZTM i jego działalności. Ale jeśli się mówi, że od dziś Frutiger wszędzie, to powinien być wszędzie i tyle. Proste. Chyba.

[Łukasz]

To jest element szeroko pojętego profesjonalizmu, identyfikacji wizualnej itd. W gruncie rzeczy potem jakości, pewności i zaufania.

[alojz]

https://www.wtp.waw.pl/zmiany/2022/05/1 ... iasecznie/

Od dnia 21.05.2022 r. linie 727, L-2, L-5, L12, L13, L17 i L19 będą kursowały na podstawie nowych, specjalnych rozkładów jazdy, a linie L23, L24, L25, L32, L39 i L52 na podstawie zaktualizowanych, specjalnych rozkładów jazdy.

Naprawdę w ZTM myślą, że pasażerowie odróżniają "nowy, specjalny" rozkład jazdy od "zaktualizowanego, specjalnego" rozkładu jazdy?

Proponuje żeby zamieścić jakiś słowniczek z objaśnieniami.

[ashir]

A wystarczyłoby jedno słowo "zmienionych".

[Glonojad]

A tymczasem strona WTP wciąż nie ogarnia rozkładów jazdy: