[RJ] O rozkładzie jazdy PKP 2018

Moderator: JacekM

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 18 cze 2018, 17:50

fik pisze:
18 cze 2018, 9:29

3. Ministerstwo bardzo mocno ciśnie, żeby pociągi ekonomiczne Krk - Waw jeździły prosto CMK ( :bredzisz: ), więc jest szansa na mniej połączeń.
Bez złośliwości, ale czemu więcej tanich pociągów na CKM na tej trasie to takie zło?

Awatar użytkownika
kveld
Posty: 1846
Rejestracja: 28 lut 2007, 8:59
Lokalizacja: Marki

Post autor: kveld » 18 cze 2018, 19:37

To nie chodzi o to, że to zło, tylko jeśli tani pociąg kosztem pół godziny (czy nawet godzinę - jak się komuś spieszy to niech jedzie Pendolino) dłuższej jazdy może dać dojazd do Krakowa (i Warszawy) pasażerom z Żyrardowa, Skierniewic, Koluszek, Kielc czy Tomaszowa, to może warto, żeby nie jechał bezpośrednio trasą ekspresów...

Awatar użytkownika
Emyl
Podrzędne Chamidło
Posty: 6920
Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
Kontakt:

Post autor: Emyl » 18 cze 2018, 19:41

Otóż to - niech jakaś jedna para jedzie trasą ekspresów w ramach promocji, a reszta niech obsługuje mniejsze miasta „po drodze”.

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10639
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 18 cze 2018, 20:06

Pytanie, czy jak będę jechał godzinę dłużej, to w ogóle wybiorę kolej.

Ale bez wyrzucenia TLK z CMK ekspresy mogą mieć problem z sensem istnienia. Pokazało to już InterRegio. Przykładowo wieczorem z Krakowa do Warszawy są dwa bezpośrednie pociągi przez CMK: tlki (19:21 i 20:26) mają czas przejazdu tylko 7-11 min dłuższy od eic (20:00). Cena niedzielna: 60 do 140 zł (w tygodniu 73 zł). Dla porównania blablacar to czas rzędu 3:40-4:20 i koszt 42-49 zł, szeroki wybór godzin. TLK przez Kielce (17:18) też czas 4:20 i 62 zł, odpada; przez Częstochowę tym bardziej, przez Opoczno i Żyrardów nie znalazłem. Flixbus 5 h i 49 zł, odpada.

Dla mnie TLK wygrywa z ekspresem w weekend w przedbiegach, a jak ją zabierzecie, to zostaje blablacar.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27355
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 18 cze 2018, 21:06

KwZ pisze:
18 cze 2018, 20:06
Pytanie, czy jak będę jechał godzinę dłużej, to w ogóle wybiorę kolej.
Małopolska 3.32, Hańcza 3.01. 31' różnicy pomiędzy TLK na prosto a TLK przez Koluszki, a to będzie się tylko zmniejszać wraz ze zwiększaniem prędkości na CMK.
Ale bez wyrzucenia TLK z CMK ekspresy mogą mieć problem z sensem istnienia.
Tak, tylko nie. TLK na CMK istnieją, a ekspresy mają się coraz lepiej z roku na rok.
Pokazało to już InterRegio.
Ale co pokazało? Że znajdą się chętni na jeżdżenie tanio, szybko i w szczycie? No brawo, tylko jakoś ten produkt nie zarobił na siebie (a wręcz był dramatycznie deficytowy, tymi rączkami go typowałem do odwołania w pierwszej kolejności), a jednocześnie bardzo zubożył ofertę na ciągu Warszawa - Kielce - Kraków (bo IC zostało zmuszone uruchomić tanie pociągi po CMK, które wyssały pasażera z ciągu równoległego). Jednocześnie ekspresy miały, mają i będą mieć się dobrze. :term:

Coś TLK od EIC różnicować musi, nie można sprzedawać tego samego produktu o połowę taniej (mam nadzieję, że to nie podlega dyskusji). Niecenowe czynniki różnicujące mamy na dobrą sprawę trzy: komfort, czas i timeslot. W sytuacji, gdy za chwilę komfort TLK i EIC nie będzie znacząco odmienny, a i tak przez sporą część klientów traktowany jest jako najmniej istotny (w czym niewątpliwe zasługi mają tak nieistniejąca polityka produktowa PKP IC, dzięki czemu żadna z marek, poza EIP, nie niesie klarownej informacji o standardzie, jak i zasobność portfela Polaków), pozostają nam do machinacji czas przejazdu i timeslot. Obecnie postawiono (wysiłkami Najlepszego Organizatora Przewozów) na zabawę timeslotem, dzięki czemu tanie-szybkie pociągi z Krakowa do Warszawy przyjeżdżają 7.16, 9.21*, 15.39, 22.20. Doskonała oferta, milordzie, tyle że nie. (* to CHOPIN, który miał jechać w taryfie EIC, ale w ostatniej chwili przyszedł prikaz zmiany taryfy z Bardzo Wysoka). Osobiście jestem zdania, że mniej zamożny mieszkaniec Krakowa powinien mieć możliwość dotarcia do Warszawy wtedy, kiedy potrzebuje - ale żeby mógł to uczynić, musi zgodzić się na podróż nieco dłuższą niż najszybsza. I gdyby tanie pociągi Krk - Waw jeździły naprzemiennie przez Koluszki i Kielce, w każdym przypadku z czasem 3.10-3.30 (do wykręcenia na Kielcach po modernie LK8 spokojnie), co 4h na każdym z ciągów, dając przyjazdy co 2h przez cały dzień, a ekspresy jeździły te swoje 2.15, rynek byłby jasny, klarowny i przejrzysty, a co najważniejsze - odpowiadał potrzebom znacznie większej liczby pasażerów.

Last, but not least, sytuacja jest paranoiczna pod względem prawnym, bo z jednej strony mamy umowę PSC i uprawnione (choć głupie) żądanie Organizatora ułożenia pociągów dofinansowanych podle jego życzenia, a z drugiej strony - spełnienie tego oczekiwania w jednoznaczny sposób może być uznane za działanie na szkodę spółki, bo pogarsza wynik finansowy produktu komercyjnego.

Oczywiście ta dyskusja obecnie ma sens wyłącznie akademicki, rozkład jazdy jest obecnie ustalany na telefony z Nowogrodzkiej.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Łukasz
Posty: 10487
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 18 cze 2018, 22:08

KwZ pisze:Pytanie, czy jak będę jechał godzinę dłużej, to w ogóle wybiorę kolej.

Ale bez wyrzucenia TLK z CMK ekspresy mogą mieć problem z sensem istnienia. Pokazało to już InterRegio. Przykładowo wieczorem z Krakowa do Warszawy są dwa bezpośrednie pociągi przez CMK: tlki (19:21 i 20:26) mają czas przejazdu tylko 7-11 min dłuższy od eic (20:00). Cena niedzielna: 60 do 140 zł (w tygodniu 73 zł). Dla porównania blablacar to czas rzędu 3:40-4:20 i koszt 42-49 zł, szeroki wybór godzin. TLK przez Kielce (17:18) też czas 4:20 i 62 zł, odpada; przez Częstochowę tym bardziej, przez Opoczno i Żyrardów nie znalazłem. Flixbus 5 h i 49 zł, odpada.

Dla mnie TLK wygrywa z ekspresem w weekend w przedbiegach, a jak ją zabierzecie, to zostaje blablacar.
Jasne, bo blacostamcostam za 49 zł w 4 godziny jest dobry, eic w 2 godziny do zachodniego za 2 razy więcej już nie (no dobra, trochę więcej niż 2). Za to najlepsze byłoby pendolino za 49 w 2 godziny, bo 49 w 4 godziny pociągiem jest źle. Trzeba być samobójcą, żeby jeździć samochodem do Krakowa z obcymi. Wot logika.
ŁK

osa
Posty: 2595
Rejestracja: 23 wrz 2009, 12:04

Post autor: osa » 18 cze 2018, 23:40

Chciało się mieć stacje na CMK typu Włoszczowa czy Opoczno, to takie są skutki: Linie równolegle przez Koluszki czy Radom zaniedbywane.

Łukasz
Posty: 10487
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 19 cze 2018, 6:29

osa pisze:Chciało się mieć stacje na CMK typu Włoszczowa czy Opoczno, to takie są skutki: Linie równolegle przez Koluszki czy Radom zaniedbywane.
Przez ten Radom to jeszcze się sporo musi wydarzyć, żeby nie były zaniedbywane. Chyba że przez CMK do Radomia. Ostatnio zdefektował jakiś towarowy na jednotorze w okolicy Bartodziejów i do Kielc jechało się 5 godzin. Torów od Warki leży mnóstwo, ale to jeszcze ze 3 lata się zejdzie na oko...
ŁK

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27355
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 19 cze 2018, 7:47

osa pisze:
18 cze 2018, 23:40
Chciało się mieć stacje na CMK typu Włoszczowa czy Opoczno, to takie są skutki: Linie równolegle przez Koluszki czy Radom zaniedbywane.
Co ma piernik do wiatraka? Zwłaszcza w przypadku tych Koluszek? :bredzisz:
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
kveld
Posty: 1846
Rejestracja: 28 lut 2007, 8:59
Lokalizacja: Marki

Post autor: kveld » 19 cze 2018, 12:53

osa pisze:
18 cze 2018, 23:40
Chciało się mieć stacje na CMK typu Włoszczowa czy Opoczno, to takie są skutki: Linie równolegle przez Koluszki czy Radom zaniedbywane.
Osa, przepraszam, ale ten Twój komentarz to taki trochę ni z gruchy, ni z pietruchy (jak, niestety, większość dot. kolei)... Linia przez Radom jest zaniedbywana głównie przez toczący się tam w nieskończoność remont i czas jazdy niekonkurencyjny z czymkolwiek. Trasę przez Koluszki, Piotrków i Częstochowę do Katowic trudno określić jako zaniedbaną (6 pociągów na dobę to może nie jest ideał, ale źle też nie jest). Nasza dyskusja natomiast dotyczyła trasy Warszawa - Koluszki - Tomaszów - CMK (- ew. Kielce -) - Kraków, która akurat przebiega zarówno przez Opoczno Płd., jak i Włoszczową Płn. i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby te stacje obsłużyć, więc nie mają one nic wspólnego z ograniczaniem liczby połączeń. Co do samego "chciało się mieć stacje" (do kogo było to właściwie skierowane?) to akurat obydwie udowadniają tym, jak pracują, że budowa peronów była słuszna. Ich istnienie nie jest niczym bardziej niezwykłym, niż choćby stacji Haute-Picardie na LGV Nord.

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10639
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 19 cze 2018, 15:06

fik pisze: TLK na CMK istnieją, a ekspresy mają się coraz lepiej z roku na rok.
Mówisz o EIC czy EIP na CMK? Czy ew. wszystkie ekspresy w Polsce?
fik pisze:Coś TLK od EIC różnicować musi, nie można sprzedawać tego samego produktu o połowę taniej (mam nadzieję, że to nie podlega dyskusji).
Generalnie też tak uważam. Tylko zamiast usuwać ten tańszy produkt, postuluję usunąć ten droższy.
I gdyby tanie pociągi Krk - Waw jeździły naprzemiennie przez Koluszki i Kielce, w każdym przypadku z czasem 3.10-3.30 (do wykręcenia na Kielcach po modernie LK8 spokojnie), co 4h na każdym z ciągów, dając przyjazdy co 2h przez cały dzień, a ekspresy jeździły te swoje 2.15, rynek byłby jasny, klarowny i przejrzysty, a co najważniejsze - odpowiadał potrzebom znacznie większej liczby pasażerów.
Generalnie zgadzam się. Uwagi: odnosiłem się do stanu obecnego, w którym takie eic ma problem z wykręceniem 2:30 (wypadek przy pracy?), a pociągi na LK8 mają raczej 4:20. Dalej, moderna Warka-Radom dopiero będzie - o ile kojarzę to - gdzieś na koniec tej siedmiolatki unijnej. W tej perspektywie zrobią kolejne ćwierć S7 i czas na niej też spadnie do ~3:10 (plus korki?). Rozumiem także, że 3:30 przez Koluszki o których mówisz i tak zajmuje slot na CMK, o który tutaj najtrudniej.

Ja domyślam się, że ministerialny nacisk na tlki na cmk to celem promowania kolei względem samochodów. Chociaż prawica poważa raczej indywidualną wolność samochodową.
Łukasz pisze:Jasne, bo blacostamcostam za 49 zł w 4 godziny jest dobry, eic w 2 godziny do zachodniego za 2 razy więcej już nie (no dobra, trochę więcej niż 2). Za to najlepsze byłoby pendolino za 49 w 2 godziny, bo 49 w 4 godziny pociągiem jest źle. Trzeba być samobójcą, żeby jeździć samochodem do Krakowa z obcymi. Wot logika.
O ile stanowisko Fika jest spójne, to tutaj jest bełkot, a trzecie zdanie jest zgoła fałszywe.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27355
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 19 cze 2018, 15:36

KwZ pisze:
19 cze 2018, 15:06
Generalnie też tak uważam. Tylko zamiast usuwać ten tańszy produkt, postuluję usunąć ten droższy.
Błagam.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
Lukasz436
Posty: 2272
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:22
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Post autor: Lukasz436 » 19 cze 2018, 15:46

To jeszcze jedno pytanie. W Opocznie staje teraz EIC Krakus. Pytanie jaki jest sens zatrzymania kiedy bilet na odcinku Warszawa - Opoczno kosztuje 129zł?

Paweł D.
Posty: 5244
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 19 cze 2018, 17:10

Jest takie powiedzenie "kto bogatemu zabroni"...

ashir
Posty: 27688
Rejestracja: 14 paź 2009, 16:36
Lokalizacja: Targówek

Post autor: ashir » 19 cze 2018, 17:27

Lukasz436 pisze:
19 cze 2018, 15:46
To jeszcze jedno pytanie. W Opocznie staje teraz EIC Krakus. Pytanie jaki jest sens zatrzymania kiedy bilet na odcinku Warszawa - Opoczno kosztuje 129zł?
PKP Intercity pisze:„PKP Intercity” S.A. informuje, że w celu zapewnienia Pasażerom z Opoczna i okolic możliwości powrotu z Warszawy w godzinach popołudniowych, w okresie od 10 czerwca do 1 września 2018 roku Podróżni posiadający ważne bilety odcinkowe imienne wydane na przejazdy w relacjach obejmujących w całości lub w części odcinek Warszawa – Opoczno Południe, będą mogli na ww. odcinku skorzystać również z przejazdów w klasie 2 pociągu EIC 1324/5 Krakus w terminie jego kursowania.

Podróżni, o których mowa wyżej nie będą uprawnieni do pobrania rezerwacji miejsca do siedzenia ani do otrzymania bezpłatnego poczęstunku w pociągu EIC Krakus. Będą natomiast mogli zająć wolne miejsce do siedzenia, ale tylko do czasu zgłoszenia się osoby ze wskazaniem tego miejsca.

W składzie pociągu EIC 1324/5 Krakus kursował będzie dodatkowy wagon klasy 2, który nie będzie objęty rezerwacją miejsc do siedzenia. Wagon ten będzie się znajdował na początku składu pociągu i oznaczony będzie nr 9.

ODPOWIEDZ