[RJ] O rozkładzie jazdy PKP 2018
: 18 cze 2018, 17:50
Forum warszawskiego transportu publicznego
https://wawkom.waw.pl/
Małopolska 3.32, Hańcza 3.01. 31' różnicy pomiędzy TLK na prosto a TLK przez Koluszki, a to będzie się tylko zmniejszać wraz ze zwiększaniem prędkości na CMK.
Tak, tylko nie. TLK na CMK istnieją, a ekspresy mają się coraz lepiej z roku na rok.Ale bez wyrzucenia TLK z CMK ekspresy mogą mieć problem z sensem istnienia.
Ale co pokazało? Że znajdą się chętni na jeżdżenie tanio, szybko i w szczycie? No brawo, tylko jakoś ten produkt nie zarobił na siebie (a wręcz był dramatycznie deficytowy, tymi rączkami go typowałem do odwołania w pierwszej kolejności), a jednocześnie bardzo zubożył ofertę na ciągu Warszawa - Kielce - Kraków (bo IC zostało zmuszone uruchomić tanie pociągi po CMK, które wyssały pasażera z ciągu równoległego). Jednocześnie ekspresy miały, mają i będą mieć się dobrze.Pokazało to już InterRegio.
Jasne, bo blacostamcostam za 49 zł w 4 godziny jest dobry, eic w 2 godziny do zachodniego za 2 razy więcej już nie (no dobra, trochę więcej niż 2). Za to najlepsze byłoby pendolino za 49 w 2 godziny, bo 49 w 4 godziny pociągiem jest źle. Trzeba być samobójcą, żeby jeździć samochodem do Krakowa z obcymi. Wot logika.KwZ pisze:Pytanie, czy jak będę jechał godzinę dłużej, to w ogóle wybiorę kolej.
Ale bez wyrzucenia TLK z CMK ekspresy mogą mieć problem z sensem istnienia. Pokazało to już InterRegio. Przykładowo wieczorem z Krakowa do Warszawy są dwa bezpośrednie pociągi przez CMK: tlki (19:21 i 20:26) mają czas przejazdu tylko 7-11 min dłuższy od eic (20:00). Cena niedzielna: 60 do 140 zł (w tygodniu 73 zł). Dla porównania blablacar to czas rzędu 3:40-4:20 i koszt 42-49 zł, szeroki wybór godzin. TLK przez Kielce (17:18) też czas 4:20 i 62 zł, odpada; przez Częstochowę tym bardziej, przez Opoczno i Żyrardów nie znalazłem. Flixbus 5 h i 49 zł, odpada.
Dla mnie TLK wygrywa z ekspresem w weekend w przedbiegach, a jak ją zabierzecie, to zostaje blablacar.
Przez ten Radom to jeszcze się sporo musi wydarzyć, żeby nie były zaniedbywane. Chyba że przez CMK do Radomia. Ostatnio zdefektował jakiś towarowy na jednotorze w okolicy Bartodziejów i do Kielc jechało się 5 godzin. Torów od Warki leży mnóstwo, ale to jeszcze ze 3 lata się zejdzie na oko...osa pisze:Chciało się mieć stacje na CMK typu Włoszczowa czy Opoczno, to takie są skutki: Linie równolegle przez Koluszki czy Radom zaniedbywane.
Osa, przepraszam, ale ten Twój komentarz to taki trochę ni z gruchy, ni z pietruchy (jak, niestety, większość dot. kolei)... Linia przez Radom jest zaniedbywana głównie przez toczący się tam w nieskończoność remont i czas jazdy niekonkurencyjny z czymkolwiek. Trasę przez Koluszki, Piotrków i Częstochowę do Katowic trudno określić jako zaniedbaną (6 pociągów na dobę to może nie jest ideał, ale źle też nie jest). Nasza dyskusja natomiast dotyczyła trasy Warszawa - Koluszki - Tomaszów - CMK (- ew. Kielce -) - Kraków, która akurat przebiega zarówno przez Opoczno Płd., jak i Włoszczową Płn. i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby te stacje obsłużyć, więc nie mają one nic wspólnego z ograniczaniem liczby połączeń. Co do samego "chciało się mieć stacje" (do kogo było to właściwie skierowane?) to akurat obydwie udowadniają tym, jak pracują, że budowa peronów była słuszna. Ich istnienie nie jest niczym bardziej niezwykłym, niż choćby stacji Haute-Picardie na LGV Nord.
Mówisz o EIC czy EIP na CMK? Czy ew. wszystkie ekspresy w Polsce?fik pisze: TLK na CMK istnieją, a ekspresy mają się coraz lepiej z roku na rok.
Generalnie też tak uważam. Tylko zamiast usuwać ten tańszy produkt, postuluję usunąć ten droższy.fik pisze:Coś TLK od EIC różnicować musi, nie można sprzedawać tego samego produktu o połowę taniej (mam nadzieję, że to nie podlega dyskusji).
Generalnie zgadzam się. Uwagi: odnosiłem się do stanu obecnego, w którym takie eic ma problem z wykręceniem 2:30 (wypadek przy pracy?), a pociągi na LK8 mają raczej 4:20. Dalej, moderna Warka-Radom dopiero będzie - o ile kojarzę to - gdzieś na koniec tej siedmiolatki unijnej. W tej perspektywie zrobią kolejne ćwierć S7 i czas na niej też spadnie do ~3:10 (plus korki?). Rozumiem także, że 3:30 przez Koluszki o których mówisz i tak zajmuje slot na CMK, o który tutaj najtrudniej.I gdyby tanie pociągi Krk - Waw jeździły naprzemiennie przez Koluszki i Kielce, w każdym przypadku z czasem 3.10-3.30 (do wykręcenia na Kielcach po modernie LK8 spokojnie), co 4h na każdym z ciągów, dając przyjazdy co 2h przez cały dzień, a ekspresy jeździły te swoje 2.15, rynek byłby jasny, klarowny i przejrzysty, a co najważniejsze - odpowiadał potrzebom znacznie większej liczby pasażerów.
O ile stanowisko Fika jest spójne, to tutaj jest bełkot, a trzecie zdanie jest zgoła fałszywe.Łukasz pisze:Jasne, bo blacostamcostam za 49 zł w 4 godziny jest dobry, eic w 2 godziny do zachodniego za 2 razy więcej już nie (no dobra, trochę więcej niż 2). Za to najlepsze byłoby pendolino za 49 w 2 godziny, bo 49 w 4 godziny pociągiem jest źle. Trzeba być samobójcą, żeby jeździć samochodem do Krakowa z obcymi. Wot logika.
PKP Intercity pisze:„PKP Intercity” S.A. informuje, że w celu zapewnienia Pasażerom z Opoczna i okolic możliwości powrotu z Warszawy w godzinach popołudniowych, w okresie od 10 czerwca do 1 września 2018 roku Podróżni posiadający ważne bilety odcinkowe imienne wydane na przejazdy w relacjach obejmujących w całości lub w części odcinek Warszawa – Opoczno Południe, będą mogli na ww. odcinku skorzystać również z przejazdów w klasie 2 pociągu EIC 1324/5 Krakus w terminie jego kursowania.
Podróżni, o których mowa wyżej nie będą uprawnieni do pobrania rezerwacji miejsca do siedzenia ani do otrzymania bezpłatnego poczęstunku w pociągu EIC Krakus. Będą natomiast mogli zająć wolne miejsce do siedzenia, ale tylko do czasu zgłoszenia się osoby ze wskazaniem tego miejsca.
W składzie pociągu EIC 1324/5 Krakus kursował będzie dodatkowy wagon klasy 2, który nie będzie objęty rezerwacją miejsc do siedzenia. Wagon ten będzie się znajdował na początku składu pociągu i oznaczony będzie nr 9.