Zmiany w przepisach o prowadzeniu ruchu pociągów

Moderator: JacekM

Paweł D.
Posty: 5246
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 08 sie 2022, 11:40

kveld pisze:
08 sie 2022, 11:10
Paweł D. pisze:
07 sie 2022, 20:50
Często też po zgłoszeniu dyżurnemu mechanik dostaje info, że ma szlak wolny, a że jedzie "na widoczność", to 20. Może faktycznie dać mu większą swobodę?
Tylko pod warunkiem, że nakaże się dyżurnemu mieć pełne potwierdzenie o tym, że odstęp rzeczywiście jest wolny (potwierdzenie, że S1 jest wynikiem usterki i potwierdzenie - np. przez radio, że poprzedni pociąg opuścił w całości ten odstęp) - wtedy możemy podyskutować o tych 40 km/h. Jeśli sytuacja jest z tych, że "cholera wie, co się stało, ale tam się zawsze psuje, a rozkładowo poprzedni powinien już dojeżdżać do następnej stacji" to dla mnie bezwzględnie 20 i basta.
Nie mówmy o poziomie Szczekocin. To było przy założeniu pełnej świadomości sytuacji obu stron. W biały dzień, przy pełnej widoczności 20 bywa masakryczne.

Awatar użytkownika
kveld
Posty: 1846
Rejestracja: 28 lut 2007, 8:59
Lokalizacja: Marki

Post autor: kveld » 08 sie 2022, 14:15

TranslatorPS pisze:
08 sie 2022, 11:31
kveld pisze:
08 sie 2022, 11:10


Zgoda, ale dla mnie to takie leczenie dżumy cholerą.
Niestety, jedyne inne sieci, gdzie wiem, że maszyniści jeżdżą ponad 130 km/h bez dodatkowej osoby w kabinie są wsparte jakimś bardziej zaawansowanym niż SHP+CA systemem bezpieczeństwa ruchu... ;)
Właśnie. Stety czy niestety, ale jedyne realne lekarstwo w obecnym porządku formalno-prawnym nazywa się ETCS...

kajo
Posty: 2787
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 22 sie 2022, 11:40

kveld pisze:
08 sie 2022, 14:15
TranslatorPS pisze:
08 sie 2022, 11:31


Niestety, jedyne inne sieci, gdzie wiem, że maszyniści jeżdżą ponad 130 km/h bez dodatkowej osoby w kabinie są wsparte jakimś bardziej zaawansowanym niż SHP+CA systemem bezpieczeństwa ruchu... ;)
Właśnie. Stety czy niestety, ale jedyne realne lekarstwo w obecnym porządku formalno-prawnym nazywa się ETCS...
Nie wiem czy nie przesadzamy czasami. Czesi jeżdżą "na rozkład" wypadki się zdarzają, a mimo to nadal to robią.
Nie widzę powodu by aż tak naciskać na bezpieczeństwo akurat tutaj.
A co do 40 to pytanie jaka jest widoczność i droga hamowania. Może czas rozgraniczyć by w warunkach dobrej widoczności było 40-60 a jak pada, jest mgła czy zmrok to 20.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10639
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 22 sie 2022, 15:19

Jaka jest długość drogi hamowania pociągu pasażerskiego z 20 i 40 km/h? Wydaje mi się, że pociągi wjeżdżają na stacje przy 40 km/h, więc z tej prędkości byłoby nadal poniżej 300 m.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
TranslatorPS
Posty: 623
Rejestracja: 16 sie 2012, 20:11
Lokalizacja: 東武東上線志木駅

Post autor: TranslatorPS » 23 sie 2022, 14:24

Przy poprawnie działających hamulcach z 40 km/h idzie płynnie - bez szoku dla pasażerów - wyhamować w okolicy 80-90 metrów.
Ten od cyferek i tłumaczeń.
Ostatni manual miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni wysokopodłogowy miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni 5B/6B: EN57-2070 > ROJ 30517, 22.02.2024
Ostatni pod banderą ZTM: 6208 > 13/189, 7.01.2023

kajo
Posty: 2787
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 23 sie 2022, 23:27

TranslatorPS pisze:
23 sie 2022, 14:24
Przy poprawnie działających hamulcach z 40 km/h idzie płynnie - bez szoku dla pasażerów - wyhamować w okolicy 80-90 metrów.
A gwałtownie? No bo tu trzeba patrzeć jak przy światłach samochodowych.
A co do pojedynczej obsady to kiedyś patrzyłem, że robiono badania odnośnie uwagi maszynistów i jeden jest bardziej uważny niż dwóch, ale teraz to znaleźć...
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8267
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 24 sie 2022, 9:24

kajo pisze:
23 sie 2022, 23:27
A co do pojedynczej obsady to kiedyś patrzyłem, że robiono badania odnośnie uwagi maszynistów i jeden jest bardziej uważny niż dwóch, ale teraz to znaleźć...
Trochę to przypomina zjawisko rozproszenia odpowiedzialności...
https://zdrowie.wprost.pl/psychologia/r ... nosci.html

Awatar użytkownika
TranslatorPS
Posty: 623
Rejestracja: 16 sie 2012, 20:11
Lokalizacja: 東武東上線志木駅

Post autor: TranslatorPS » 24 sie 2022, 12:44

kajo pisze:
23 sie 2022, 23:27
TranslatorPS pisze:
23 sie 2022, 14:24
Przy poprawnie działających hamulcach z 40 km/h idzie płynnie - bez szoku dla pasażerów - wyhamować w okolicy 80-90 metrów.
A gwałtownie? No bo tu trzeba patrzeć jak przy światłach samochodowych.
W dobrym wypadku mowa o 40-50 m. Wszystko oczywiście zależy od czasu reakcji wszystkich czynników (nie tylko maszynisty, ale też i osprzętu), jak i w ogóle parametrów technicznych.
Ten od cyferek i tłumaczeń.
Ostatni manual miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni wysokopodłogowy miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni 5B/6B: EN57-2070 > ROJ 30517, 22.02.2024
Ostatni pod banderą ZTM: 6208 > 13/189, 7.01.2023

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10639
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 11 wrz 2022, 15:16

Z tego wynika, że przy widoczności nie gorszej niż 200 m można byłoby jeździć na widoczność na te 40 km/h.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

ODPOWIEDZ