Modernizacja trasy Warszawa - Łódź

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
bohunu
Posty: 5753
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:26
Lokalizacja: dolina absurdu

Post autor: bohunu » 08 paź 2006, 23:29

Tak, ale ja nie rozumiem po co jedno przejście peronu, i to w dodatku na końcu peronu zamiast dwóch nadziemnych?
1 10 20 22 24 26 103 109 151 157 171 180 190 507 520 645 691 695 KM2 KM7 KM8 KM26 KM31 IC3 IC4 IC7 IC8 IC10
To, że pracuje tam gdzie pracuję nie oznacza, że zawsze zgadzam się z decyzjami swojej firmy, a wszystko co tu wyprodukuje jest moim własnym zdaniem.
a poza tym zgadzam się z maksymą pawcia!

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 09 paź 2006, 9:39

podczas modernizacji linii do Łodzi większość przystanków zostanie tak przebudowywana, byperony nie były naprzeciw siebie - tj. żeby tam, gdzie jeden się kończy, zaczynał się drugi dla przeciwnego kierunku. Czemu takie rozwiązanie ma zastosowanie?
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 17 paź 2006, 23:43

Obrazek
Pociągi do Warszawy nie przyśpieszą
Piotr Anuszczyk2006-10-16, ostatnia aktualizacja 2006-10-16 20:08

Pasażerowie PKP liczyli, że już tej zimy odczują pozytywne efekty modernizacji torów do stolicy. Niestety, kolejarze zapowiadają, że czas przejazdu skróci się jedynie o pięć minut

- Mój szef jest wyrozumiały - opowiada Anna Kwiatkowska, która pracuje w warszawskim biurze. - Zawsze przymykał oko na to, że osoby z Łodzi są w pracy 20 minut później niż reszta załogi. Niestety ostatnio "dzięki" wysiłkom PKP spóźniam się do pracy niemal o godzinę. Szef zwraca mi już uwagę na punktualność, ale sama pociągu szybciej nie popchnę.

Przed rozpoczęciem remontu, ci którzy rozpoczynali pracę o godz. 8 rano, musieli być na dworcu Fabrycznym dwie godziny wcześniej. Co prawda w pracy byli umowny "kwadrans po", ale nie mieli z tego powodu nieprzyjemności. Teraz, by być punktualnym, trzeba by wybierać pociąg już o godz. 5.23.

Zapowiadane przez kolejarzy skrócenie czasu jazdy o 5 minut tylko irytuje pasażerów - To żadne przyśpieszenie, w ten sposób PKP może co najwyżej zmniejszyć obecne opóźnienia - mówi Dominik Wolski, organizator protestu pasażerów.

Planowo czas podróży do stolicy powinien wynosić 2 godz. 30 min. - Ale od początku września pociągi docierają do Warszawy z dziesięciominutowym opóźnieniem. Bardzo rzadko zdarza się, by przewoźnik był punktualny - dodaje Wolski.

Dlatego pasażerowie wystosowali petycję do Urzędu Marszałkowskiego z prośbą o interwencję - Rozumiemy konieczność modernizacji linii, ale jesteśmy przekonani, że są możliwości poprawy warunków przejazdu. Chcemy przywrócenia pociągu Łodzianin, który zatrzyma się dopiero w stolicy. Dogodny czas przyjazdu do Warszawy Centralnej to ok. 8 - 8.20 - mówi Wolski.

Kolej zapewnia, że stara się, by pociągi przyśpieszyły, ale na razie niewiele można zrobić: - Przygotowujemy nowy rozkład jazdy, który będzie gotowy jeszcze w tym miesiącu. Na pewno będzie lepszy od obecnego - obiecuje Łukasz Kurpiewski, rzecznik PKP Przewozy Regionalne.

Z Łodzi do Warszawy codziennie podróżują tysiące pracowników. Dla każdego z nich ważne jest, by punktualnie dotrzeć do stolicy. Modernizacja torów między miastami nie przynosi spodziewanych efektów. Kolejarze tłumaczą, że przez ostatnie miesiące prace posuwały się bardzo szybko, ale niestety nie przełoży się to na czas przejazdu. - Na razie można go skrócić jedynie o pięć minut - mówi Ryszard Bendosz z Polskich Linii Kolejowych. - Na odnowionych fragmentach trasy pociągi nie mogą się jeszcze rozpędzać, bo świeżo ułożony tor musi się ułożyć - wyjaśnia Bendosz. Ekipy remontowe pracują teraz nad odcinkiem Skierniewice. - Zimą nie wstrzymamy remontu. Weźmiemy się za słupy trakcyjne i wymianę urządzeń sterowania ruchem - mówi Bendosz.

Zakończenie wymiany torów na całej trasie z Łodzi do Warszawy planowane jest na 2012 rok. Wtedy podróż ma trwać jedną godzinę i pięć minut (bez postojów na stacjach).

metron

Post autor: metron » 18 paź 2006, 21:01

Ja się wcale nie dziwię zirytowanym pasażerom na tej linii. Obecnie spora część pociągów KM kursujących ze Skierniewic jest codziennie "planowo" opózniona o 15-30 minut. Oczywiscie nie ma szans aby w takiej sytuacji zdążyć na SKM która jedzie na Centralny. W rezultacie opóznienie zwiększa się, bo z Zachodniego trzeba kombinować, aby zdązyć do centrum.
Przecież od dyżurnego ruchu w naszych pięknych kolejach nie można wymagać logicznego myślenia i troski o pasażera
Ostatnio puszczono pierwszą SKM,tuż za nią jechał,a raczej wlókł się opózniony pociąg KM. A
wszystko po to aby ludzie nie zdążyli się przesiąść i dojechać SKM do centrum,zresztą to już kolejny taki przypadek

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36625
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 19 paź 2006, 16:27

metron pisze:Ostatnio puszczono pierwszą SKM,tuż za nią jechał,a raczej wlókł się opózniony pociąg KM.
A mnie kiedyś mało szlag nie trafił, gdy przed moje SKM wpuszczono 3 albo 4 opóźnione kible. Jak widać punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, co zresztą nie jest wnioskiem zbyt odkrywczym... ;)
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
bohunu
Posty: 5753
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:26
Lokalizacja: dolina absurdu

Post autor: bohunu » 20 paź 2006, 23:08

Tak a'propos, jeśli juz o tym piszemy to w Rembertowie jest analogiczna sytuacja, z powodu remontu Siedlce - Łuków prawie wszystkie pociągi mają planowo +4, ale w realu więcej, co zerwało istotne skomunikowania na SKM w Rembertowie (45-51). Teraz dobrze jest jak wjedzie Kamuś z drugiej strony peronu, ale i tak najczęściej nie zdąża na SKM.
1 10 20 22 24 26 103 109 151 157 171 180 190 507 520 645 691 695 KM2 KM7 KM8 KM26 KM31 IC3 IC4 IC7 IC8 IC10
To, że pracuje tam gdzie pracuję nie oznacza, że zawsze zgadzam się z decyzjami swojej firmy, a wszystko co tu wyprodukuje jest moim własnym zdaniem.
a poza tym zgadzam się z maksymą pawcia!

Awatar użytkownika
bohunu
Posty: 5753
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:26
Lokalizacja: dolina absurdu

Post autor: bohunu » 30 paź 2006, 9:21

Pokazał się nowy RJ dla tej linii od 4 listopada: http://www.pr.pkp.pl/img_in//NEWS/Lodzlistopad.pdf
A w nim m.in.:
• pociąg pospieszny „Łodzianin” będzie kursował w godzinach popołudniowych z Warszawy do Łodzi bez postoju,

• pociąg pospieszny „Kmicic”, łączący codziennie Częstochowę, Radomsko, Piotrków i Warszawę, wraca na trasę,

• zlikwidowane zostaną postoje pociągów dalekobieżnych, związane z koniecznością przepuszczenia pociągów jadących z naprzeciwka.

Wiecej: http://www.pr.pkp.pl/code/glowna.php?ID ... pol&TID=59
1 10 20 22 24 26 103 109 151 157 171 180 190 507 520 645 691 695 KM2 KM7 KM8 KM26 KM31 IC3 IC4 IC7 IC8 IC10
To, że pracuje tam gdzie pracuję nie oznacza, że zawsze zgadzam się z decyzjami swojej firmy, a wszystko co tu wyprodukuje jest moim własnym zdaniem.
a poza tym zgadzam się z maksymą pawcia!

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 30 paź 2006, 19:49

Z obserwacji wynika, że na nowych, podwyższonych przystankach, wykorzystywane są stare, poniszczone płyty peronowe! No chyba, że potem będą znowu wymieniać, ale byłoby to trochę bez sensu...
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8305
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 02 lis 2006, 15:14

Obrazek
PKP obniża ceny biletów

Protesty pasażerów wymusiły w końcu reakcję kolei. Zarząd PKP Przewozy Regionalne podjął właśnie decyzję o obniżeniu na czas remontu ceny biletów. Co więcej od soboty pociągi do Warszawy pojadą według nowego rozkładu.
Linia kolejowa Łódź - Warszawa jest w remoncie od kilku miesięcy. Dla pasażerów oznacza to spore utrudnienia. Pociągi się spóźniają, niektóre z pośpiesznych sporą część trasy pokonują jako składy osobowe, a pasażerowie na próżno szukają informacji o postępach w remoncie. Klientów PKP najbardziej zirytowały trzy rzeczy: likwidacja porannego pociągu Łodzianin, zwiększenie czasu przejazdu nawet do trzech godzin i fakt, że mimo tych niedogodności przewoźnik nie zmienił cen biletów. Doszło do tego, że osoby dojeżdżające do pracy w stolicy porozumiały się i wspólnie zebrały kilkaset podpisów pod skargą na postępowanie PKP. O tym jak przewoźnik obchodzi się ze swoimi klientami powiadomili również lokalne władze oraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Kolejarze długo pozostawali niewzruszeni na prośby podróżnych, ale w końcu zmienili zdanie. - Zarząd firmy właśnie podjął decyzję o 10-proc. obniżce cen biletów. Obniżka dotyczy trasy Łódź - Warszawa i obejmuje zarówno bilety jednorazowe, jak i miesięczne. Zanim jednak decyzja zarządu firmy wejdzie w życie musi minąć kilka dni, tańsze bilety pojawią się w kasach 20 listopada - mówi Łukasz Kurpiewski, rzecznik PKP PR.

Natomiast 4 listopada pociągi zaczną kursowanie według nowego rozkładu. Zmiany nie są duże, ale starano się uwzględnić potrzeby pasażerów. - Pociąg pospieszny "Łodzianin" będzie kursował w godzinach popołudniowych z Warszawy - wyjazd 17.32 - do Łodzi bez postoju. W nowym rozkładzie udało się też zlikwidować postoje pociągów dalekobieżnych, które musiały przepuszczać składy jadące z naprzeciwka - mówi Kurpiewski.

Niestety nadal nie ma w rozkładzie pociągu, który umożliwiałby łodzianom dotarcie do pracy na godz. 8 w Warszawie. Co gorsza od 4 listopada, może to być nawet trudniejsze niż dotychczas. Dziś wsiadając do pociągu na Fabrycznym o godz. 5.23 na Centralnym jesteśmy o godz. 7.45. Od soboty pociąg będzie odjeżdżał o godz. 5.18, a do stolicy dotrze o 7.56.

Tymczasem konkurencyjne połączenie uruchomiło właśnie MPK. Luksusowy autokar linii ELA wyjeżdża spod Fabrycznego o godz. 5.15, a przed Dworcem Centralnym jest o 7.45. - Straciłem zaufanie do PKP. Pociągi się spóźniają, zatrzymują się po różnych wioskach i nigdy nie wiadomo, o której godzinie będzie się na miejscu - mówi pan Janusz, który wybrał przejazd ELĄ.

Nowy rozkład i obniżka cen biletów to zasługa samych podróżnych, którzy swoimi protestami zaalarmowali "Gazetę" i wymusili zmiany wprowadzane przez przewoźnika. - PKP robi krok w dobrą stronę, ale mogli się chyba bardziej postarać. Obniżają cenę o 10 proc., a to niewiele w porównaniu z tym, o ile wydłużyła się podróż - ocenia Dominik Wolski, informatyk, który codziennie dojeżdża do pracy i zorganizował protest pasażerów.

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 02 lis 2006, 15:22

Wczoraj widziałem nowe nasypy w Rogowie i tak się zastanawiam czy przy okazji remontu torów powstanie tam bezkolizyjne skrzyzowanie linii kolejowej z DK72 :-k
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8305
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 02 lis 2006, 15:27

W którym miejscu są te nasypy?
Może przygotowują objazd obecnie używanego przejazdu aby móc wymienić na nim tory...? Po co tam estakada? Po wybudowaniu A2 do Wawy droga przez Rogów straci na znaczeniu...

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26820
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 02 lis 2006, 15:37

Droga krajowa to jednak droga krajowa, zaś budowa przejazdu bezkolizyjnego upoważnia Pekap do likwidacji przejazdów w poziomie na odcinku do 7 km w każdą stronę.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 02 lis 2006, 15:39

geograf pisze:W którym miejscu są te nasypy?
Może przygotowują objazd obecnie używanego przejazdu aby móc wymienić na nim tory...? Po co tam estakada? Po wybudowaniu A2 do Wawy droga przez Rogów straci na znaczeniu...
Wielkie usypiska z piachu przy budce dróznika.

Co do A2- dla mnie to żaden argument. Idąc tym tropem możemy zacząć zastanawiać się po co buduje się w obwodnice np. Kowala, skoro wkrótce zostanie tam poprowadzona autostrada i DK1 także straci na znaczeniu :>
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8305
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 28 lis 2006, 18:29

Niestety nie mogę skopiować fragmentu tekstu, więc proponuję obejrzeć cały artykuł .
Szczególnej uwadzę polecam czwartą i początek piątej kolumny.
Cały odcinek pójdzie do remontu, a tylko przejazd będzie stary, bo "nie opłaca się wyznaczać objazdu na tak krótki czas".

Nie dosyć, że modernizacja tej linii w 6 lat i tylko do 160 km/h to kpina wobec pasażerów (inne szlaki z Wawy/w PL dostosowuje się do wyższych prędkości), to jeszcze prace nie będą wykonane wszędzie, bo coś się komuś nie podoba.
Ech...

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 28 lis 2006, 20:11

geograf pisze:Nie dosyć, że modernizacja tej linii w 6 lat i tylko do 160 km/h to kpina wobec pasażerów (inne szlaki z Wawy/w PL dostosowuje się do wyższych prędkości), to jeszcze prace nie będą wykonane wszędzie, bo coś się komuś nie podoba.
Gdzie?
Na E65 miejscami będzie lepiej, bo tam linia na to pozwala. W szczególności CMK, która jest prosta jak drut i do przebudowy pójdzie w sumie tylko sieć trakcyjna i rozjazdy. U was trzebaby masę gruntów wykupić i wszystkie łuki przebudowąć na większy promień, a to nie takie hop-siup. Już sobie wyobrażam te przesiedlenia mieszkańców. Dodatkowo trzebaby zlikwidować WSZYSTKIE przejazdy na poziomie szyn itp. Moderna taka trwałaby z 8 lat. Ponad 6 lat robili 90-kilometrowy odcinek Warszawa-Siedlce... Więc jak waszą w tyle zrobią to będzie to spory postęp.

ODPOWIEDZ