Nazwy pociągów

Moderator: JacekM

SławekM
(solaris8315)
Posty: 17699
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:57
Kontakt:

Post autor: SławekM » 07 maja 2008, 23:07

PKP InterCity pisze:
Rozstrzygnięcie konkursu na nazwę „Nocna TLK Zakopane – Gdynia – Zakopane”
29.04.2008
W wyniku pracy Komisji wybrano nazwę pociągu nocnego TLK najlepiej promującą miasta partnerskie Sopot i Zakopane, tj.: „MONCIAK – KRUPÓWKI”
http://intercity.pl/?page=strona_glowna ... mn_id=1287

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 07 maja 2008, 23:33

połączenie prawie na miarę Ratusza Arsenału
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
jasiu
Posty: 3282
Rejestracja: 06 mar 2006, 22:11
Lokalizacja: Transplovietia

Post autor: jasiu » 08 maja 2008, 2:00

no nie, przy tym to nawet Ratuszarsenał i "Ty i raz dwa trzy" wymiękają. Nie można było po ludzku, Tetmajer? ](*,)

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36618
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 08 maja 2008, 9:34

MeWa pisze:połączenie prawie na miarę Ratusza Arsenału
Nie widzę analogii. Ratusz - Arsenał określa dwa obiekty w tym samym miejscu, Monciak - Krupówki określa całą relację. A że brzmi głupio, to rzecz inna.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 08 maja 2008, 9:52

Więcej logiki widzę w zestawieniu Monciak - Krupówki, choć to dziwne (i zarazem śmieszne) zestawienie jest, niż połączeniu Ratusz Arsenał, który jest nazwą bezsensowną i pozbawioną logiki, pozbawioną nawet dywiza pomiędzy dwoma członami.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 6104
Rejestracja: 30 gru 2005, 10:27
Lokalizacja: Radiowo/Bemowo

Post autor: Piotrek » 08 maja 2008, 11:04

E tam. Fajna nazwa. Nie do nazywania tak pociągu, ale taka tabliczka na pewno wywoła uśmiech na twarzy nie jednego podróżnego ;).
Kasta pianistów
Pozdrawiam, Szafran.

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 08 maja 2008, 11:06

Piotrek pisze:E tam. Fajna nazwa. Nie do nazywania tak pociągu, ale taka tabliczka na pewno wywoła uśmiech na twarzy nie jednego podróżnego ;).
Nazwy pociągów nie są od tego, żeby wywoływać uśmiech :/
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 6104
Rejestracja: 30 gru 2005, 10:27
Lokalizacja: Radiowo/Bemowo

Post autor: Piotrek » 08 maja 2008, 11:30

R-11 Kleszczowa pisze:Nazwy pociągów nie są od tego, żeby wywoływać uśmiech :/
Trzeba szukać pozytywów, a nie narzekać.
Kasta pianistów
Pozdrawiam, Szafran.

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10151
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23
Lokalizacja: OX11

Post autor: JacekM » 08 maja 2008, 15:45

R-11 Kleszczowa pisze: Nazwy pociągów nie są od tego, żeby wywoływać uśmiech :/
bo?
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 08 maja 2008, 19:44

Bo są elementem informacji pasażerskiej.
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10151
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23
Lokalizacja: OX11

Post autor: JacekM » 08 maja 2008, 19:59

czyli mają wzbudzać smutek?
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 08 maja 2008, 20:54

Nie popadajmy w skrajności =; Nazwy winny być neutralne.
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8618
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 08 maja 2008, 22:05

:arrow: No tak, ostatnio jakaś grupa radomian dojeżdżających koleją do Warszawy zaproponowała, żeby uruchomić pospieszny pociąg między tymi dwoma miastami (bo przelotowe składy z południa Polski często się spóźniają). Chcieli też, żeby jego nazwa kojarzyła się z Radomiem. Pierwsza propozycja nazwy, która wtedy padła, to... Warchoł :D (dla niezorientowanych: takie określenie radomian funkcjonowało po słynnych protestach robotników w Radomiu i Ursusie w czerwcu 1976 roku).

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26816
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 12 lip 2008, 10:58

Proponuję eksperyment myślowy...

Załóżmy, że:
1. Istnieje kolejka wąskotorowa z Dw. Południowego przez Piaseczno do Konstancina
2. Regularnie jest obslugiwana lekkimi SZT albo wręcz tramwajami dwusystemowymi
3. w piątki wieczorem uruchamiany jest pociąg przyspieszony, obsługiwany taborem historycznym (wagonowym) dla letników (są jeszcze tacy?) i turystów.
4. Ze względów marketingowych istnieje potrzeba znalezienia mu nazwy.

Czy byłby to Ex KONSTANCINOJEZIORAŃCZYK? :D
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27388
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 01 lut 2016, 22:37

PKP IC uczy wożąć, wozi ucząc. Czy jakoś tak ;)
http://belsat.eu/ru/news/v-polshe-kursi ... -fotofakt/

Сейчас с польской столицы до границы можно доехать на «Скорине». Такую название получил поезд, курсирующий между Варшавой и Тересполем, что лежит на границе с Беларусью.

«Святой Франциск Скорина родился в конце XV века в Полоцке. Он был философом, врачом, переводчиком, писателем, издателем и дизайнером. Перевел Библию с церковнославянского языка на древний белорусский. Учился в Кракове, работал в Праге, Калининграде и Вильнюсе, где основал первую в истории ВКЛ типографию. Скорина умер в середине XVI века в Праге», – так написал про поезд и личность Скорины польский журнал «Z biegiem szyn».
Niezdarne tłumaczenie mojego autorstwa:

Obecnie ze stolicy Polski do granicy można dojechać "Skaryną". Taką nazwę otrzymał pociąg kursujący między Warszawą i leżącym na granicy z Białorusią Terespolem.

"Św. Franciszek Skaryna urodził się pod koniec XV wieku w Połocku. Był filozofem, lekarzem, pisarzem, drukarzem i grafikiem. Przetłumaczył Biblię ze starocerkiewnosłowiańskiego na starobiałoruski. Uczył się w Krakowie, pracował w Pradze, Królewcu i Wilnie, gdzie założył pierwszą na terenie Wielkiego Księstwa Litewskiego drukarnię. Umarł w połowie XVI wieku w Pradze" - tak opisano pociąg i osobę Skaryny w polskim czasopiśmie "Z biegiem szyn".
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

ODPOWIEDZ