: 11 sie 2009, 22:18
Predzej na Targówek...Piotrek_2274 pisze:Pragę możnaby zmienić na Golędzinów,
Forum warszawskiego transportu publicznego
https://wawkom.waw.pl/
Predzej na Targówek...Piotrek_2274 pisze:Pragę możnaby zmienić na Golędzinów,
Przegubowiec pisze:Bałagan ze stacjami
Dziennik, Sławomir Ślubowski, 11-08-2009
Nazwy stołecznych przystanków kolejowych wprowadzają w błąd
Warszawiacy mają niezłe zawirowania z nazwami i lokalizacją stacji kolejowych. Przykłady? Stacja Okęcie, z której do lotniska nie sposób się dostać, Wola leżąca około trzech kilometrów od centrum dzielnicy, stacja Praga znajdująca się na Bródnie.
Turyści ryzykujący podróż po mieście koleją zamiast do miejsca przeznaczenia trafiają w odległe rejony. Nazwy stołecznych stacji wprowadzają w błąd, co przyznają sami kolejarze. Jednak nie zamierzają ich zmieniać. Brakuje im pieniędzy.
Eksperci komunikacyjni mówią: kolejowe nazewnictwo stacji w Warszawie ociera się o absurd. Na większość europejskich lotnisk można dostać się pociągiem. A w stolicy? - Nie chciałem stać w korkach, jadąc autobusem - mówi Piotr Rybarczyk z Częstochowy. - Na dworcu Śródmieście wsiadłem więc w pociąg, który miał się zatrzymać na Okęciu. Byłem w szoku, bo do lotniska stamtąd nie da się dostać. Cudem zdążyłem na samolot - opowiada.
Stacja Okęcie jest dobrze skomunikowana z lotniskiem, ale... cargo. Pod terminal pasażerski nie jeżdżą z niej żadne autobusy. Pociągi na lotnisko podjadą dopiero za dwa lata.
Podobne przykłady. Kto wysiądzie na Pradze, będzie miał blisko nie do Targowej czy Ząbkowskiej, a na... cmentarz Bródnowski. - Szczytem absurdu jest Wola. Ktoś, kto tu wysiądzie, bardzo mocno się zdziwi, bo stacja położona jest w jakichś chaszczach - mówi Karol Trammer, redaktor naczelny niezależnego czasopisma "Z Biegiem Szyn".
Nazwy niektórych przystanków funkcjonują wbrew logice i geografii. Gocławek leży w Marysinie Wawerskim, a z Żerania bliżej na Tarchomin niż do symbolu dzielnicy - FSO. Z Koła trzeba zaś zrobić niezłą pieszą wycieczkę, by dostać się do tego osiedla.
- Rzeczywiście, trudno powiedzieć, skąd się wzięły niektóre nazwy - przyznaje Jan Telecki, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Warszawie. To ten zakład, będący agendą Polskich Linii Kolejowych, odpowiada za nazewnictwo przystanków. - Żerań jest faktycznie nieszczęśliwy, lepszą nazwą byłaby np. Jagiellońska. Gocławek? Byłoby lepiej, gdyby nazywał się Marysin Wawerski - przyznaje Telecki. Broni jednak Okęcia. - Przystanek znajduje się najbliżej lotniska - mówi. - Można by zmienić nazwę, ale na jaką? - pyta. Zapewnia, że kierownictwo jego spółki jest na takie propozycje otwarte. - Jeśli zmienić nazwę Okęcia, to teraz - twierdzi Telecki. -Linia, na której jest stacja, idzie do przebudowy, więc i tak będziemy musieli postawić nowe konstrukcje, na których będzie umieszczona nazwa przystanku. I wnioskodawcy nic wtedy nie zapłacą za zmianę - dodaje.
W innych przypadkach (na liniach, które już przeszły remont) zmiana nazwy kosztuje. I to słono - prawie 70 tys. zł. Płaci ten, kto o zmiany nazwy wnioskuje - zazwyczaj miasto lub dzielnica. Kolej sama tego nie zrobi. Dlaczego? Kolejarze twierdzą, że spowoduje to zamieszanie - trzeba przekazać wszystkim przewoźnikom, że stacja nazywa się inaczej, umieścić nowy napis przystanku w rozkładach jazdy.
Karol Trammer uważa, że kolej nie uczy się na błędach. Ostatnio powstały dwa nowe przystanki: Aleje Jerozolimskie i Żwirki i Wigury. - Niby wszystko się zgadza, obok znajdują się ulice o tych nazwach. Ale są one zbyt długie. Konia z rzędem temu, kto domyśli się, czy Aleje Jerozolimskie to przystanek w centrum, czy na peryferiach - mówi Trammer.
Jak zmienić nazwę stacji
Jeśli uważasz, że twój przystanek kolejowy nazywa się absurdalnie, to:
1. Piszesz pismo do urzędu dzielnicy z prośbą, by ta zawnioskowała do PLK o zmianę. Musisz mieć argumenty, np. że nazwa jest myląca.
2. Warto zainteresować sprawą któregoś z radnych, może się to okazać bardzo pomocne.
3. Dzielnica występuje z wnioskiem o zmianę do Zakładu Linii Kolejowych.
4. Odbywa się spotkanie między władzami dzielnicy a PKP PLK - ustalane są szczegóły, ile operacja ma kosztować.
5. PKP PLK zmienia nazwę.
Procedura może trwać kilka miesięcy.
Nazwa Targówek już widnieje dla posterunku odgałęźnego przy Rondzie ŻabaSławekM pisze:Predzej na Targówek...Piotrek_2274 pisze:Pragę możnaby zmienić na Golędzinów,
i dosłownie metry od miejscowości Ruda. Zaś na Chroślę i Rudę mówi się i tak łącznie Wrzosów .bsawicki3 pisze:nazwa przystanku WRZOSÓW nazwa miejscowości CHROŚLA
Jakoś ciężko mi zgodzić się z fragmentem dotyczącym Okęcia. Do Cargo jak i na Lotnisko jest niemal taka sama droga. Chyba autor tekstu zapomniał o linii 148MZ pisze: Prasa podjęła temat :
Ten pan też jest nieszczęśliwy, o ile w ten sposób rozumieć niedopasowanie do właściwego miejsca...- Rzeczywiście, trudno powiedzieć, skąd się wzięły niektóre nazwy - przyznaje Jan Telecki, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Warszawie. To ten zakład, będący agendą Polskich Linii Kolejowych, odpowiada za nazewnictwo przystanków. - Żerań jest faktycznie nieszczęśliwy, lepszą nazwą byłaby np. Jagiellońska.
Na pewno przemianowanie Kasprzaka Wola, al. Jerozolimskie Szczęśliwice, Koło Młynów są ok.Piotrek_2274 pisze:Toruńska PelcowiznaAndrzej pisze: Masz jakieś propozycje na nowe nazwy dla tych stacji?
Wola Czyste
Koło Młynów
Okęcie Gorzkiewki
Kasprzaka Wola
al.Jerozolimskie Szczęśliwice
Co powiesz na coś takiego?
Nazwy reszty stacji są dość problematyczne ale z drugiej strony ciężko je jakoś sensownie zmienić. Pragę możnaby zmienić na Golędzinów, ale równie dobrze można nazwać tak stację ZOO. Z kolei dla Żerania bardziej by pasował Tarchomin, ale Tarchomin kojarzy się bardziej z terenami bliżej Modlińskiej, no ale w końcu Polfa też jest na Tarchominie... Może Marcelin? Na Jeziorki i Dawidy już kompletnie nie mam pomysłu.
Wywalić "Warszawa".zofey pisze:Obie stanowczo za długie.
Domino2001 pisze: Świetną nazwą dla Warszawy-Ochoty byłby pl. Zawiszy.
a niby po co to zmieniać? dla sztuki?Andrzej pisze: Kasprzaka Wola
taaak oczywiście, bo kolej w PL jest wyłącznie w WarszawieTeokryt pisze:Wywalić "Warszawa".