Przejazdy kolejowe w Polsce

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
Karol
Posty: 857
Rejestracja: 18 gru 2005, 16:24
Lokalizacja: Marysin Wawerski

Post autor: Karol » 17 maja 2007, 13:48

http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbc ... N/70517004

](*,) ](*,) ](*,)
Dziennik Wschodni pisze: 17 maja 2007 - 11:30

Pospiesznemu się nie spieszy

O kwadrans dłużej będziemy jechać pociągiem z Lublina do Warszawy. Powód? Pociągi muszą zwalniać do 20 km/h na przejazdach bez szlabanów i świateł ostrzegawczych.


Krystyna Niewińska z Białegostoku będzie jechać do córki w Lublinie kilkanaście minut dłużej (Fot.: Karol Zienkiewicz) PRZECZYTAJ WIĘCEJ

15 minut to niby nie jest dużo. Ale każdy, kto jedzie z daleka, chciałby już wreszcie być na miejscu - mówi Krystyna Niewińska z Białegostoku, która dwa razy w miesiącu jedzie przez Warszawę do córki mieszkającej w Lublinie.
Pani Krystyna będzie jeździła dłużej pociągiem, bo po drogach jeździ coraz więcej samochodów. Co ma jedno z drugim wspólnego? - Na przejazdach kolejowych wzrosło natężenie ruchu kołowego - wyjaśnia Małgorzata Kwiatkowska z lubelskiego oddziału spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. - Stąd w całej Polsce ograniczenia prędkości pociągów na przejazdach niższej kategorii.

Chodzi o często uczęszczane przejazdy, na których są światła, a nie ma szlabanów i tych, gdzie nie ma jakichkolwiek zabezpieczeń. Między Lublinem a Warszawą jest 8 takich miejsc. Zbliżając się do nich maszyniści będą musieli zwalniać do 20 km/h. - Czyli będzie można wyskoczyć i jeszcze sobie grzybów i jagód nazbierać - ironizuje pani Krystyna. Nie jest ważne, czy to pociąg osobowy, pospieszny, czy ekspres. - Ograniczenie obowiązuje wszystkie pociągi. Czy może być inaczej? - Może, ale nie mamy pieniędzy na przebudowę przejazdów. To duże wydatki, bo trzeba zamontować kable, sygnalizację, czujniki, przyłącza energetyczne i teletechniczne oraz aparaturę sterująco-kontrolną - wylicza Kwiatkowska. Koszt zabezpieczenia jednego przejazdu waha się od 500 tys. zł do 800 tys. zł. - Za to wszystko musi zapłacić kolej. Choć to nie nasza wina, że na drodze jest coraz więcej aut. - Kolej traci pasażerów na własne życzenie - komentuje Paweł Korzeń, który ze stolicy przyjechał do teściów. - Busem można dojechać taniej i szybciej. Tyle że z duszą na ramieniu i dlatego wolę jechać koleją. Ale zapewniam, że znajdzie się wielu takich, co po następnej podwyżce i paru takich pomysłach przesiądzie się do busów. Pasażerów czekają zmiany w rozkładzie. Korekta wejdzie w życie 1 czerwca.


Bus kontra pociąg

Podróż busem: czas przejazdu - 2 godz. 15 min; cena bez zniżek - 25 zł; liczba odjazdów z Lublina w dni powszednie - ok. 70.
Podróż pociągiem: czas przejazdu: teraz - 2 godz. 35 min, od czerwca - 2 godz. 50 min, cena bez zniżek - 34 zł; liczba odjazdów z Lublina w dni powszednie - 8.
Przed wojną pociąg pokonywał drogę z Lublina do Warszawy w 1 godzinę i 59 minut.


[ Komentarz dodany przez: MeWa: 2007-05-25, 17:55 ]
Dodanie cytatu. MeWa
www.kolej.one.pl
Zachęcam do aktualizowania danych!!!

Pasażer:KM, 401, 520, 115, 173, 315 (kolejność zamierzona!)

Awatar użytkownika
piotram
Posty: 2849
Rejestracja: 27 lut 2006, 19:42
Lokalizacja: W-wa Kercelak

Post autor: piotram » 17 maja 2007, 20:55

To jest jakiś żart? Prima aprilis już dawno był!!!
Czy to ma dotyczyć całego kraju???

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 17 maja 2007, 22:19

Ciekawe, czy ma to związek z wypadkiem pod Olsztynem...
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Prosubordynator
Posty: 18
Rejestracja: 23 gru 2005, 23:07
Lokalizacja: dokąd

Post autor: Prosubordynator » 18 maja 2007, 11:33

Związku z Olsztynem żadnego nie ma.
Przejazdów jest 8. Wszystkie na terenie IR Lublin.
km 58,896 - przekroczony iloczyn ruchu
km 90,043 - przekroczony iloczyn ruchu
km 96,285 - przekroczony iloczyn ruchu
km 129,696 - przekroczony iloczyn ruchu
km 131,010 - przekroczony iloczyn ruchu
km 141,607 - przekroczony iloczyn ruchu
km 143,527 - przekroczony iloczyn ruchu
km 160,108 - brak obsługi
Wszystkie misie jedzą ptysie. A kto ptysi nie jada niech spada.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27361
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 18 maja 2007, 12:58

Tłumaczenie miejsc na polski ;-)
Prosubordynator pisze:km 58,896 - przekroczony iloczyn ruchu
Szlak Pilawa - Garwolin, przejazd w Woli Rębkowskiej.
Prosubordynator pisze:km 90,043 - przekroczony iloczyn ruchu
Szlak Sobolew - Życzyn, przejazd przy przystanku Mika, droga Trojanów - Wola Życka.
Prosubordynator pisze:km 96,285 - przekroczony iloczyn ruchu
Szlak Życzyn - Dęblin, przejazd w Kletni.
Prosubordynator pisze:km 129,696 - przekroczony iloczyn ruchu
Szlak Pilawa - Klementowice, przejazd w Pożogu na drodze do Skowieszyna.
Prosubordynator pisze:km 131,010 - przekroczony iloczyn ruchu
Szlak Pilawa - Klementowice, przejazd w Pożogu na drodze do Celejowa.
Prosubordynator pisze:km 141,607 - przekroczony iloczyn ruchu
km 143,527 - przekroczony iloczyn ruchu
Szlak Klementowice - Nałęczów, przejazdy przy przystanku Łopatki na drodze Piotrowice - Karmanowice i w Drzewcach na drodze Kurów - Drzewce - Wąwolnica.
Prosubordynator pisze:km 160,108 - brak obsługi
Szlak Sadurki - Motycz, przejazd w Motyczu.


Nic z tego nie leży na drodze krajowej czy wojewódzkiej. Ot, po prostu przejazdy na drogach lokalnych, jakich wiele w całym kraju... :-s
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
piotram
Posty: 2849
Rejestracja: 27 lut 2006, 19:42
Lokalizacja: W-wa Kercelak

Post autor: piotram » 18 maja 2007, 20:39

A tak poza tym, to przejazdy strzeżone powinny być finansowane przez zarządy dróg. To im powinno zależeć na bezpieczeństwie użytkowników, a nie kolei, której sa one jak "piąte koło u wozu".

Jožin z bažin
Posty: 1443
Rejestracja: 31 mar 2008, 17:51
Lokalizacja: z bažin
Kontakt:

Post autor: Jožin z bažin » 19 maja 2007, 10:41

piotram pisze:A tak poza tym, to przejazdy strzeżone powinny być finansowane przez zarządy dróg
Czemu tak uważasz? I czemu prawodawca uważa inaczej?
xxx

Awatar użytkownika
piotram
Posty: 2849
Rejestracja: 27 lut 2006, 19:42
Lokalizacja: W-wa Kercelak

Post autor: piotram » 19 maja 2007, 23:49

Hieronim pisze:
piotram pisze:A tak poza tym, to przejazdy strzeżone powinny być finansowane przez zarządy dróg
Czemu tak uważasz? I czemu prawodawca uważa inaczej?
Bo mu tak łatwiej? Niech się PKP martwi.
A uważam tak, bo to pojazdy drogowe, a nie szynowe notorycznie niszczą przejazdy, więc czemu ma za naprawy płacić kolej? I czemu kolej ma ponosić koszty związane ze wzrastającym ruchem drogowym? Poza tym przejazd to teren kolejowy, a Ty nie chciałbyś chyba finansować drogi przez swój ogródek?

Kra
Posty: 1941
Rejestracja: 16 lut 2006, 9:28
Lokalizacja: Żoliborz/Bielany

Post autor: Kra » 21 maja 2007, 10:00

Tłumaczenie pojęć na polski ;-)

Co to znaczy "przekroczony iloczyn ruchu" ?

PE
Posty: 61
Rejestracja: 24 lip 2006, 16:24
Lokalizacja: Jelonki

Post autor: PE » 21 maja 2007, 10:25

Kra pisze:Co to znaczy "przekroczony iloczyn ruchu" ?
Ilość pociągów*ilość samochodów w ciągu doby OIDP
Podpis nie kursuje do odwołania. Przepraszamy.

Kra
Posty: 1941
Rejestracja: 16 lut 2006, 9:28
Lokalizacja: Żoliborz/Bielany

Post autor: Kra » 21 maja 2007, 11:17

PE pisze:
Kra pisze:Co to znaczy "przekroczony iloczyn ruchu" ?
Ilość pociągów*ilość samochodów w ciągu doby OIDP
To dalej ten temat - ile on wynosi skoro jest przekroczony i czy coś to dalej warunkuje, np. jakiś stanadard przejazdu ?

PE
Posty: 61
Rejestracja: 24 lip 2006, 16:24
Lokalizacja: Jelonki

Post autor: PE » 21 maja 2007, 12:50

Kra pisze:To dalej ten temat - ile on wynosi skoro jest przekroczony i czy coś to dalej warunkuje, np. jakiś stanadard przejazdu ?
Iloczyn ruchu warunkuje kategorię przejazdu (A, B, C, D, chyba też E), gdzie A jest najwyższą kategorią. Kategoria, ZTCW warunkuje rodzaj zabezpieczeń, które powinny być na przejeździe. Jeśli ich nie ma, wtedy wstawia się 20 km/h.
Podpis nie kursuje do odwołania. Przepraszamy.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27361
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 21 maja 2007, 13:21

(za wiki)

W Polsce przejazdy kolejowe dzielą się na sześć kategorii:

* A - przejazdy strzeżone z miejsca lub odległości, wyposażone w rogatki zamykające całą szerokość jezdni i chodnik, ewentualnie wyposażone dodatkowo w sygnalizację świetlną. Takie przejazdy stosuje się na najważniejszych drogach i najbardziej obciążonych liniach.
* B - przejazdy z samoczynną sygnalizacją świetlną i półrogatkami (zamykającymi prawy pas ruchu zaporami, umożliwiającymi zjazd z przejazdu pojazdom, które znalazły się na nim w momencie rozpoczęcia zamykania ruchu). Stosowane na mniej obciążonych liniach, na których nie ma konieczności wyznaczania pracownika do strzeżenia przejazdu.
* C - przejazdy bez urządzeń w poprzek drogi, wyposażone w sygnalizację świetlną samoczynną bądź obsługiwaną przez pracownika). Znajdują w miejscach, gdzie mimo stosunkowo niewielkiego ruchu potrzebne są zabezpieczenia przed wypadkami.
* D - pozbawione urządzeń ostrzegawczych, przejazdy oznaczone jedynie znakami drogowymi. Tego rodzaju skrzyżowania znajdują się w miejscach o niewielkim ruchu i dobrej widoczności, umożliwiającej stwierdzenie kierującemu pojazdem, czy zbliża się pociąg.
* E - przejścia kolejowe, wyposażone w barierki i konstrukcje (tzw. labirynty), wymuszające na pieszym sprawdzenie, czy w obu kierunkach nie widać zbliżającego się pociągu.
* F - niepubliczne przejazdy i przejścia, zasadniczo zamknięte dla ruchu i otwierane na życzenie kierującego.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Jožin z bažin
Posty: 1443
Rejestracja: 31 mar 2008, 17:51
Lokalizacja: z bažin
Kontakt:

Post autor: Jožin z bažin » 21 maja 2007, 19:08

Kra pisze:To dalej ten temat - ile on wynosi skoro jest przekroczony i czy coś to dalej warunkuje, np. jakiś stanadard przejazdu ?
B > 50 000
C 20 000 do 50 000
D < 20 000
xxx

Awatar użytkownika
rubeus
Posty: 449
Rejestracja: 23 sty 2006, 20:24
Lokalizacja: Ursynów/Kabaty
Kontakt:

Post autor: rubeus » 09 maja 2008, 17:53

Moze do końca nie w odpowiednim temacie.
Przejazd kolejowy w ciągu Baletowej tuż przy stacji Dawidy woła o pomstę do nieba - nie ma tam żadnej sygnalizacji o zbliżającym się pociągu - nawet zwykłych migających świateł połączonych z sygnałem dzwonków, a takowe są nawet na mało uczęszczanym przejściu przez bocznicę kolejową metra warszawskiego na Moczydłowskiej.

ODPOWIEDZ