Jeżeli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o kasę... Nikt nie będzie budował teraz sygnalizacji na tym przejeździe, skoro za 2-3 lata linia będzie modernizowana. A wtedy zamontowany zostanie przejazd samoczynny z rogatkami i wszystko będzie ok. Taka sama sytuacja jest m.in. na trasie z Radomia do Skarżyska-Kamiennej.rubeus pisze:Przejazd kolejowy w ciągu Baletowej tuż przy stacji Dawidy woła o pomstę do nieba - nie ma tam żadnej sygnalizacji o zbliżającym się pociągu - nawet zwykłych migających świateł połączonych z sygnałem dzwonków
Przejazdy kolejowe w Polsce
Moderator: JacekM
Tia... Tylko, że taki stan rzeczy utrzymuje się od kilku ładnych lat, a ruch coraz bardziej wzrasta.Mr_Kolesław pisze:Jeżeli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o kasę... Nikt nie będzie budował teraz sygnalizacji na tym przejeździe, skoro za 2-3 lata linia będzie modernizowana. A wtedy zamontowany zostanie przejazd samoczynny z rogatkami i wszystko będzie ok. Taka sama sytuacja jest m.in. na trasie z Radomia do Skarżyska-Kamiennej.rubeus pisze:Przejazd kolejowy w ciągu Baletowej tuż przy stacji Dawidy woła o pomstę do nieba - nie ma tam żadnej sygnalizacji o zbliżającym się pociągu - nawet zwykłych migających świateł połączonych z sygnałem dzwonków
Wydaje mi się, że tam jest ograniczenie prędkości do 20km/h (właśnie z powodu tego przejazdu?). Cząsto tamtędy jeździłem i pociągi wloką się niemiłosiernie.
Jeśli ktokolwiek wypowiada się o komunikacji w Pruszkowie, niech nie zapomina, że na północ od torów (Gąsin, Żbików, Bąki) też mieszkają ludzie.
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...
Ograniczenie prędkości do 20km/h wprowadzone jest na dwa przejazdy: km 16,625 (Wwa Dawidy) i km 20,785 (Nowa Iwiczna). Ograniczenia wytłumaczone są zdemontowanymi urządzeniami ssp (sygnalizacji przejazdowej)...JaBaal pisze:Wydaje mi się, że tam jest ograniczenie prędkości do 20km/h (właśnie z powodu tego przejazdu?). Cząsto tamtędy jeździłem i pociągi wloką się niemiłosiernie.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36618
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Co jeszcze kolej musi zdemontować, by móc jeździć 10 na godzinę?
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
A na Szklarskiej w zeszłym RJ było 0 km/h i pociągi jeździłyBastian pisze:Co jeszcze kolej musi zdemontować, by móc jeździć 10 na godzinę?
1 10 20 22 24 26 103 109 151 157 171 180 190 507 520 645 691 695 KM2 KM7 KM8 KM26 KM31 IC3 IC4 IC7 IC8 IC10
To, że pracuje tam gdzie pracuję nie oznacza, że zawsze zgadzam się z decyzjami swojej firmy, a wszystko co tu wyprodukuje jest moim własnym zdaniem.
a poza tym zgadzam się z maksymą pawcia!
To, że pracuje tam gdzie pracuję nie oznacza, że zawsze zgadzam się z decyzjami swojej firmy, a wszystko co tu wyprodukuje jest moim własnym zdaniem.
a poza tym zgadzam się z maksymą pawcia!
Jak najbardziej Teraz pozostałością po sygnalizacji są szafy przy przejeździe: http://www.d29-8.cal.pl/inne/warszawa/DSCF0006.jpgTm pisze:sygnalizacja? w Dawidach?Mr_Kolesław pisze:Ograniczenia wytłumaczone są zdemontowanymi urządzeniami ssp (sygnalizacji przejazdowej)...
Polecam obejrzeć ten filmik w całości, a szczególnie uważnie od 2:20:
http://www.youtube.com/watch?v=gDhmXE-S9Co ("Jak kierowcy jadą po śmierć").
http://www.youtube.com/watch?v=gDhmXE-S9Co ("Jak kierowcy jadą po śmierć").
Mam pytania do znawców tematu:
- która spółka odpowiada za przejazdy kolejowe, zatrudnia dróżników itp.?
- czy są prowadzone jakieś rejestry częstotliwości zamykania poszczególnych przejazdów?
- gdzie można uzyskać informacje o tym, jak często w ciągu doby przez dany przejazd jeżdżą pociągi (osobowe - to mniej więcej wiadomo, ale wszystkie w sumie)?
- która spółka odpowiada za przejazdy kolejowe, zatrudnia dróżników itp.?
- czy są prowadzone jakieś rejestry częstotliwości zamykania poszczególnych przejazdów?
- gdzie można uzyskać informacje o tym, jak często w ciągu doby przez dany przejazd jeżdżą pociągi (osobowe - to mniej więcej wiadomo, ale wszystkie w sumie)?
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Przejazdy obsługują zarządcy torowisk. Zdecydowana większość przejazdów należy więc do PKP PLK (ok. 13 tys.). Swoje przejazdy mają też WKD, LHS itp.
I myślę, że tam najprędzej uzyska się informacje o liczbie ogólnej połączeń planowych.
I myślę, że tam najprędzej uzyska się informacje o liczbie ogólnej połączeń planowych.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
Kilka dni temu byłem świadkiem takiej sytuacji: długi korek przed zamkniętym przejazdem kolejowym, a z tyłu jedzie karetka na sygnale. Omija stojące samochody pasem do ruchu w przeciwnym kierunku i podjeżdża przed szlaban. Tam stoi dokładnie 3,5 minuty. Okazało się, że przyczyną zamknięcia przejazdu nie był zbliżający się pociąg, tylko bardzo powoli jadący "pojazd techniczny" (ująłem w cudzysłów, bo nie znam dokładnej nazwy tego czegoś). I teraz pytanie - czy dróżnik, mając świadomość, że ów "pojazd techniczny" jedzie powoli i jest jeszcze bardzo daleko, mógł warunkowo przepuścić karetkę na sygnale, czy mimo wszystko postąpił prawidłowo, trzymając ją przed szlabanem?