Kolejki wąskotorowe

Moderator: JacekM

Krzysiek_S
Posty: 5083
Rejestracja: 15 gru 2005, 21:08
Lokalizacja: Wawer-Zerzeń-Zastów

Kolejki wąskotorowe

Post autor: Krzysiek_S » 09 sty 2006, 13:03

Nie wiedziałem czy nadaje się to na podforum Metro i Kolej,więc dałem tu: 8-)
http://www.michalin.pl/portal/?modul=niusy&id=86
http://www.kolej.one.pl/linia.php?id=1155&okno=przebieg
http://www.trasbus.com/kolejkajablonowska.htm
A propos strony http://www.kolej.one.pl to budynek stacji w Wawrze nadal istnieje i jest to ten który znajduje się między zachodnią nitką Widocznej a wschodnią ,koło tego budynku zakręca linia 142,612,702 na południe od budynku linia 305 na północ między budynkiem a nasypem wiaduktu na Płowieckiej.

Poprawa linków.
boh.

Awatar użytkownika
khangoor
Posty: 134
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:34
Lokalizacja: otwock/wawa
Kontakt:

Post autor: khangoor » 10 sty 2006, 10:48

w mojej galerii stan stacja WKD Świder A.D. 2006.
jeszcze pare budynków i innych śladów po tej kolejce zostało, ot choćby resztki nasypu pomiędzy Wawrem i Międzylesiem (Kaczym Dołem) (pozostałości przepustu wodnego też są).
kiedyś się w sobię zbiorę i zaliczę foto-wycieczkę trasą "samowarka"...

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10151
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23
Lokalizacja: OX11

Post autor: JacekM » 23 sty 2006, 9:21

[img]http://miasta.gazeta.pl/i/30/warszawa/00.gif[/img] pisze:
Spór o kolejkę wąskotorową w Nasielsku



tu 22-01-2006 , ostatnia aktualizacja 22-01-2006 22:16

Bez porozumienia z konserwatorem zabytków Polskie Koleje Państwowe zabrały się do likwidacji torów kolejki nasielskiej. Choć wąskotorówka ma być wpisana do rejestru zabytków, a w przyszłości wozić turystów, z dnia na dzień szyn jest coraz mniej

Na nieczynnej stacji osobowej w Nasielsku ekipa rozbiórkowa pojawiła się w czwartek. Robotnicy zaczęli odkręcać szyny, ciąć je na kawałki i wrzucać na ciężarówkę. W piątek usunęli już wszystkie tory ze stacji. Mimo trzaskającego mrozu w sobotę i niedzielę pracowali przy kolejnych odcinkach szyn.

- To idzie bardzo szybko. Codziennie rozbierają 500-600 metrów. Trzeba ich powstrzymać. Jeszcze nie jest za późno, by uratować kolejkę - alarmuje Marek Barszcz z Krajowego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków, specjalista w dziedzinie zabytków techniki i przemysłu.

PKP: chcieliśmy oddać samorządom

Wąskotorową kolejkę Nasielsk - Pułtusk zbudowano w 1950 r. Na trasie o długości około 25 km wożono ludzi i towary (głównie węgiel do elektrociepłowni w Pułtusku). Linia była deficytowa, pociągi przestały kursować kilka lat temu. Tabor oddano do Nowego Dworu Gdańskiego. Teraz jeżdżą nim turyści do Stegny, Sztutowa i Mikoszewa.

- Ta linia nie przedstawia sobą żadnej wartości zabytkowej. Tylko ponosimy koszty: tory są rozkradane, podatek od nieruchomości musimy gminom płacić. Po co nam to? - pyta Andrzej Dudziński z Zakładu Nieruchomości PKP w Warszawie. - Proponowaliśmy samorządom przejęcie kolejki, ale one nie były tym zainteresowane. Stąd decyzja PKP o likwidacji torów. Wybrano firmę rozbiórkową. Wszystko jest w porządku.

Konserwator: wstrzymać rozbiórkę

Innego zdania jest konserwator. Ponieważ od 2004 r. prowadzi postępowanie zmierzające do wpisania kolejki do rejestru zabytków, bez porozumienia z nim nie wolno rozbierać torów.

- W poniedziałek Polskie Koleje Państwowe otrzymają mój nakaz wstrzymania rozbiórki - oświadcza Krzysztof Kaliściak, szef ciechanowskiej delegatury Mazowieckiej Służby Ochrony Zabytków.

Po wstrzymaniu prac konserwator ma dwa miesiące na wpisanie obiektu do rejestru.

- Ta kolejka na to zasługuje. Mamy tu rzadki przykład linii wąskotorowej z lat 50. Po wojnie powstały takie tylko dwie: Nasielsk - Pułtusk i Starachowice - Iłża. Jedynie ta druga znalazła się w rejestrze zabytków i nadal jest czynna - mówi Marek Barszcz.

Samorządy: mamy walczyć z mieszkańcami?

Linia kolejki przebiega przez trzy gminy: Nasielsk, Winnica i Pułtusk. Dlaczego nie chcą przejąć wąskotorówki i zmienić w atrakcję turystyczną?

- Bo to by oznaczało wystąpienie przeciw własnym mieszkańcom. A tego przecież nie zrobimy - mówi Andrzej Buźniak, wójt Winnicy.

Okazuje się, że kolejka jest solą w oku właścicieli gruntów położonych wzdłuż torów. Przed laty podczas budowy linii poprowadzono ją przez pola należące do rolników, którzy teraz domagają się oddania ziemi. Skierowali wnioski do sądu o zwrot majątku. Niektórzy nawet na własną rękę rozbierają tory i rozkopują nasypy. Co w tej sytuacji może zmienić decyzja konserwatora?

- Najważniejsze jest wstrzymanie prac rozbiórkowych i dokończenie wpisu do rejestru zabytków. Będziemy rozmawiać z samorządami i namawiać je do znalezienia jakiegoś rozwiązania - zapowiada Krzysztof Kaliściak. - W Mławie udało się ocalić kolejkę. Dlaczego tu ma być inaczej?
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 09 lut 2006, 15:04

Rzeczpospolita pisze: ZABYTKI TECHNIKI
Dziedzictwo trafiło na złom

Niepewny los kolejki wąskotorowej w Nasielsku

Batalia o nasielską wąskotorówkę rozgorzała na nowo. Pierwszego lutego, kilkanaście dni po tym, jak mazowiecki konserwator zabytków nakazał wstrzymanie likwidacji kolejki, PKP odwołały się od tej decyzji do generalnego konserwatora zabytków. Dzień wcześniej Towarzystwo Przyjaciół Nasielskiej Kolei Wąskotorowej złożyło do prokuratury doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez PKP i firmę rozbiórkową.

O kolejce z Nasielska do Pułtuska zrobiło się głośno w połowie stycznia. Mimo tęgiego mrozu pracownicy firmy TIM z Gubina rozpoczęli demontaż torowiska na stacji Nasielsk. Szyny były cięte na półtorametrowej długości kawałki, przeznaczone do przetopienia. Interweniowali sokiści i policja, ale okazało się, że ekipa działa za wiedzą właściciela, czyli PKP, właściwie - byłego właściciela, który w październiku ub. roku sprzedał nawierzchnię kolejową (szyny, elementy złączne, podkłady) jako złom firmie TIM. Zaalarmowany przez Towarzystwo Przyjaciół Nasielskiej Kolei Wąskotorowej Krzysztof Kaliściak, szef ciechanowskiej delegatury mazowieckiego konserwatora zabytków, wydał decyzję o wstrzymaniu rozbiórki. Od czerwca 2004 r. toczy się bowiem postępowanie o wpisanie wąskotorówki - jednej z dwóch w Polsce zbudowanych w latach 50. XX w. - do rejestru zabytków. Dopiero po kilku dniach od decyzji, podkreśla Piotr Wilkowski z Towarzystwa Przyjaciół Nasielskiej Kolei Wąskotorowej, ekipa rozbiórkowa zeszła z torowiska. Towarzystwo złożyło w tej sprawie doniesienie do prokuratury. Drugi zarzut - wyjaśnia Wilkowski - to złamanie ustawy o ochronie i opiece nad zabytkami: PKP nie miały prawa bez zgody wojewódzkiego konserwatora sprzedać kolejki. O tym, że toczy się postępowanie o wpisanie do rejestru zabytków, nie został poinformowany także nabywca, czyli spółka TIM - co w rozmowie z "Rz" stwierdził Tomasz Zinowicz, współwłaściciel firmy. Zapowiada on, że będzie dochodził zwrotu poniesionych kosztów. Odpiera też zarzut, iż po otrzymaniu decyzji konserwatora rozbiórka trwała dalej, wyjaśnia, że pracownicy zbierali już pocięte elementy. - Zniszczono około 1,5 km torów. Po wpisaniu do rejestru wojewódzki konserwator powinien nakazać PKP przywrócenie stanu poprzedniego - podsumowuje tymczasem Marek Barszcz z Krajowego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków.

Odpowiedzią PKP jest odwołanie od decyzji wojewódzkiego konserwatora zabytków. Andrzej Dudziński z Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami PKP argumentuje: - Kolejka nasielska nie przedstawia żadnej wartości historycznej i nie spełnia warunków, by ją wpisać do rejestru zabytków. To typowa kolejka przemysłowa, do wożenia węgla. Od lat notorycznie była rozkradana i dewastowana.

Przedstawiciel PKP podkreśla też, że z powodu nieuregulowanego stanu prawnego gruntów, przez które przebiega wąskotorówka (wywłaszczeni w latach 50. ubiegłego wieku właściciele działek wystąpili na drogę sądową), jej przejęciem nie są zainteresowane władze samorządowe.

Postępowanie o uznanie wąskotorówki za zabytek, a więc zapewnienie jej lepszej ochrony, ciągnie się od ponad półtora roku. Zagrożenie rozbiórką zmobilizowało urzędników - śpieszyć się trzeba, bo decyzja wojewódzkiego konserwatora o wstrzymaniu rozbiórki, jeśli jej nie uchyli generalny konserwator zabytków, obowiązuje 2 miesiące. Na razie trwa sporządzanie ekspertyz, które posłużą jako uzasadnienie decyzji o wpisie do rejestru. Przyszłość kolejki zależy też od władz samorządowych. A ich stosunek jest ostrożny. Maria Kowalska, starosta powiatu w Nowym Dworze Mazowieckim, mówi, że pieniędzy na takie przedsięwzięcie nie ma. Gdyby były i gdyby znalazł się podmiot, który zajmie się organizacją i prowadzeniem kolejki - samorząd gotów jest podjąć się zadania. Sam wpis do rejestru to za mało, dla władz samorządowych oznacza w tym wypadku "postawienie pod ścianą" - uważa Kowalska.

Zdaniem Piotra Wilkowskiego, kolejka mogłaby stać się atrakcją turystyczną regionu: -Tak było np. w przypadku kolejki starachowickiej, która pochodzi z tego samego okresu, co nasielska. Została przywrócona do użytkupo10 latach od zamknięcia.

Chęć uruchomienia nasielskiej wąskotorówki zadeklarował Tomasz Strapagiel ze Stowarzyszenia Kolejowych Przewozów Lokalnych, które świadczy usługi na sześciu liniach wąskotorowych w Polsce.

Sprawa likwidowanych kolejek powraca odkąd w 2001 r. PKP ostatecznie wyłączyły z ruchu wąskotorówki, uznając je za przestarzałe i nierentowne. Część linii przejęły samorządy. O pozostałe toczy się jedyny w swoim rodzaju wyścig: miłośnicy wąskotorówek szukają ratunku we wpisie do rejestru zabytków, PKP chcą zdążyć ze sprzedażą kolejek na złom. Wygra bardziej zdeterminowany...
AGNIESZKA KWIECIEŃ
Zacieranie śladów

Jerzy Jasiku

Kolejki wąskotorowe to dziś już historyczna forma transportu, ale jednocześnie istotny element krajobrazu kulturowego. Z żalem trzeba powiedzieć, że lokalne środowiska na terenach jałowych turystycznie często nie dostrzegają szansy, jaką dają wąskotorówki. Tam, gdzie funkcjonują, są wielką atrakcją. Zapewniam, że jazda wąskotorówką to przeżycie wyjątkowe, a krajobraz Polski z okien pociągu jest dużo ciekawszy i piękniejszy niż oglądany przez pryzmat np. ulicy Marszałkowskiej. Rozumiem, że w obecnej chwili może nie być funduszy na uruchomienie kolejki, ale czy to znaczy, że trzeba ją rozebrać? Dziwię się bardzo, że PKP chcą zacierać ślady własnych tradycji. Jeśli do tego dodać ciężki los Muzeum Kolejnictwa naprawdę trudno nie zapytać, gdzie jest honor zawodowy pracowników kolei. Czy PKP naprawdę są tak biedne, że muszą zarabiać na wyrywanych z ziemi szynach i podkładach?
http://www.rzeczpospolita.pl/teksty/wyd ... _1-1.F.jpg
Wycieczka nasielską wąskotorówką - rok 1999 (po prawej), pocięte tory na stacji Nasielsk - luty 2006 (u góry) Wąskotorowe zabytki: z istniejących dziś 29 oddzielnych zespołów kolei wąskotorowych o różnych szerokościach torów (600, 750, 785 i 1000 mm) czynne w części lub całości są 22; do rejestru zabytków wpisano 17 wąskotorówek, m.in. Ełcką Kolej Wąskotorową (z pocz. XX w.), Przeworską Kolej Dojazdową (z przełomu XIX i XX w.) oraz Starachowicką Kolej Wąskotorową (z 1950 r.). Najstarszą w Polsce częściowo czynną wąskotorówką jest Górnośląska Kolej Wąskotorowa z 1851 r. (do rejestru zabytków wpisany został fragment).
http://www.rzeczpospolita.pl/teksty/wyd ... _1-2.F.jpg
http://www.rzeczpospolita.pl/teksty/wyd ... _1-3.F.jpg
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

Awatar użytkownika
span
Posty: 500
Rejestracja: 15 gru 2005, 0:47
Lokalizacja: OcHoTa rEwIr

Post autor: span » 09 lut 2006, 16:18

Będąc w Pułtusku w 2004r.miałem okazje widzieć pozostałości po tejże linii - już wtedy krzaki itp. były dosyć imponującej wielkości a także miejscami brakowało torów. Po tym co widziałem nie daje tej linii praktycznie żadnych szans na reaktywację :-?

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 07 mar 2006, 18:52

Jak podaje lokalna gazeta "Co i jak" zaginęło 16-metrowe przęsło mostu kolei piaseczyńskiej nad Jeziorką. Oznacza to raczej definitywne odcięcie odcinka na południe od Tarczyna(wczesniej i tak były tam ukradzione tory- zdjęcie w albumie)
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

MaG
Posty: 28
Rejestracja: 22 gru 2005, 21:43
Lokalizacja: Piaseczno - Gołków

Post autor: MaG » 07 mar 2006, 23:32

Bardzo przykra wiadomość. Myślę, że sprawa jest nie do odratowania. Po pierwsze takie przęsło nie da się zrobić manufakturowymi metodami, a po drugie jak już gdzieś złomiarze działają to rozkradną do końca. Może będę okrutny, ale wcale nie jest mi przykro jak coś na nich spada lub się na nich, czy po nimi zawala. Tacy ludzie, oczywiście w określonych przypadkach (może nie w tym) powinni być karani nie za kradzież, ale za spowodowanie zagrożenia w ruchu lądowym, lub spowodowania zagrożenia katastrofą budowlaną.

Rutin
Posty: 1403
Rejestracja: 15 gru 2005, 12:38
Lokalizacja: GóRcZaŃsKa SiElAnKa

Post autor: Rutin » 08 mar 2006, 10:37

Jak tak dalej pójdzie to nic nie zostanie po tej wąskotorówce :-?

Awatar użytkownika
khangoor
Posty: 134
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:34
Lokalizacja: otwock/wawa
Kontakt:

Post autor: khangoor » 08 mar 2006, 11:15

przykra wiadomość. faktycznie mostek raczej nie do odbudowania w poprzednim kształcie. :(([/i][/code]

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 22 cze 2006, 22:45

25 czerwca rusza Piaseczyńska Kolej Wąskotorowa, w planach są cotygodniowe wycieczki.
http://www.kolejka-piaseczno.com/pol/aktualnosci.php

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36587
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 22 cze 2006, 23:01

A tory ma?
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 22 cze 2006, 23:03

Bastian pisze:A tory ma?
do Tarczyna
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

ŁUKASZ_1
Posty: 117
Rejestracja: 16 sty 2006, 23:37
Lokalizacja: WARSZAWA
Kontakt:

Post autor: ŁUKASZ_1 » 23 cze 2006, 1:00

Tm pisze:
Bastian pisze:A tory ma?
do Tarczyna
Nie: tory są aż do Nowego Miasta nad Pilicą, jednak posiadają pewne "pokradzieżowe" ubytki :-(
Tak wygląda stacja końcowa Wąskotorówki w Nowym Mieście nad Pilicą {dwie foty u dołu strony} :arrow: http://www.nowemiastonadpilica.republik ... lejka.html
Plan Linii Grójeckiej Wąskotorówki :arrow: http://www.kolejka-piaseczno.com/pol/img/mapa_1983.jpg

Awatar użytkownika
span
Posty: 500
Rejestracja: 15 gru 2005, 0:47
Lokalizacja: OcHoTa rEwIr

Post autor: span » 23 cze 2006, 14:56

nic ciekawego.........hehe.......chociaż spacer do Tarczyna należy zaliczyć do udanych....Tm może potwierdzić ;-)

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 23 cze 2006, 15:04

oj męczący byl spacer, męczący :twisted:

a może w wakacje zrobimy jakiś forumowy wypad wąskotorówką?

ODPOWIEDZ