Bezpieczny przejazd - "Zatrzymaj się i żyj!"

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
Pawel_
Sierściuch
Posty: 8295
Rejestracja: 01 maja 2007, 18:08
Lokalizacja: Zagłębie Szklane :-)

Post autor: Pawel_ » 20 gru 2011, 16:27

A dlaczego w tym dziale? Bo pociąg - przed którym się zatrzymałem - i wygrałem życie? :>

Jak dla mnie... To do działu "Na poważnie" można byłoby przenieść.

Rosa
Posty: 4598
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:47
Lokalizacja: os Wilga

Post autor: Rosa » 20 gru 2011, 17:26

Już wiem :)
Po drogach bezpiecznie sie jedzie 180 km/h a trzeba po prostu uważac na przejazdach :)
Zreszta gdyby mozna bylo jechac szybciej niz to 180 to zdążylbym przed pociągiem ;)

Awatar użytkownika
Pawel_
Sierściuch
Posty: 8295
Rejestracja: 01 maja 2007, 18:08
Lokalizacja: Zagłębie Szklane :-)

Post autor: Pawel_ » 20 gru 2011, 17:33

Rosa pisze:Zreszta gdyby mozna bylo jechac szybciej niz to 180 to zdążylbym przed pociągiem ;)
Nie zdążyłbyś. Przy każdej prędkości, jak nie zatrzymasz się przed STOPem - nie żyjesz.

Rosa
Posty: 4598
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:47
Lokalizacja: os Wilga

Post autor: Rosa » 20 gru 2011, 20:35

Nie wierzę, dawajcie szybszy samochód :)

ness
Posty: 1029
Rejestracja: 13 lut 2007, 20:19
Lokalizacja: pro-Q3dm6

Post autor: ness » 20 gru 2011, 21:21

fascynuja mnie takie akcje, tak samo jak fascynuja mnie billboardy z akcji bezpieczny przejazd w warszawie gdzies na scianie bloku na grojeckiej, kiedy najblizszy uczeszczany przejazd bez rogatek jest gdzies na radomskiej w dawidach albo gdzies na odolanach.

Troche nie ten target, ze tak powiem.

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 20 gru 2011, 21:29

Nie do końca, dość długo śmigałem po Grotach, żeby widzieć naprawdę bardzo dużo dziwnych zachowań kierujących przed przejazdem bez zapór. Łącznie z hamowaniem z piskiem opon na widok pociągu na przejeździe. Pociągu, który miał milion wagonów i wjechał na przejazd dobre kilkadziesiąt sekund wcześniej. Z omijaniem tych, co się zatrzymali, z wyprzedzaniem na samym przejeździe. Jeśli ktokolwiek zmieni nawyki, to wystarczy, żeby taka akcja miała sens.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

Awatar użytkownika
TGM
Posty: 5244
Rejestracja: 14 gru 2005, 22:52

Post autor: TGM » 20 gru 2011, 21:55

Tak do zobaczenia i przemyślenia.
Wszystko ładne i piękne, ale... w Łodzi :shock: :?:

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8311
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 20 gru 2011, 22:24

TGM pisze:
Tak do zobaczenia i przemyślenia.
Wszystko ładne i piękne, ale... w Łodzi :shock: :?:
e? :shock:

Awatar użytkownika
chester
Posty: 3937
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:07
Lokalizacja: Natolin

Post autor: chester » 20 gru 2011, 22:28

ness pisze:fascynuja mnie takie akcje, tak samo jak fascynuja mnie billboardy z akcji bezpieczny przejazd w warszawie gdzies na scianie bloku na grojeckiej, kiedy najblizszy uczeszczany przejazd bez rogatek jest gdzies na radomskiej w dawidach albo gdzies na odolanach.
Troche nie ten target, ze tak powiem.
Ale ludzie nie siedzą przywiązani do mieszkania. Dzisiaj na Grójeckiej, jutro będzie jechał w Góry czy na Mazury.
A czy ktoś zwrócił uwagę na tę chyba drogą w wydaniu broszurę niedawno w Wyborczej, a propos jazdy na podwójnym gazie? Fajne to było, zaczytałem się na amen (m.in. dowiedziałem się, że po znieczuleniu zęba zaleca się ok. 2 godziny przerwy od auta).
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.

Awatar użytkownika
Nordyk110
Posty: 1619
Rejestracja: 06 sty 2006, 21:32

Post autor: Nordyk110 » 20 gru 2011, 23:29

Szeregowy_Równoległy pisze:Nie do końca, dość długo śmigałem po Grotach, żeby widzieć naprawdę bardzo dużo dziwnych zachowań kierujących przed przejazdem bez zapór. Łącznie z hamowaniem z piskiem opon na widok pociągu na przejeździe. Pociągu, który miał milion wagonów i wjechał na przejazd dobre kilkadziesiąt sekund wcześniej. Z omijaniem tych, co się zatrzymali, z wyprzedzaniem na samym przejeździe.
Akcja na tym przejeździe , zbliżamy się w korku za "elką" do torów . L stopuje , większość też .
Nagle rusza jeden narwany wyprzedza na przejeździe ( STOP ) , później następny który kończy wyprzedzanie kolumny za pasami dla pieszych .

Pierwszemu zabrałbym prawko na kwartał , drugiemu na rok.
A jeśli by komuś zrobili krzywdę ,wyrok bez zawiasów .
Idiotów trzeba izolować .
Przegubowce ,to sól tej ziemi .

Awatar użytkownika
TGM
Posty: 5244
Rejestracja: 14 gru 2005, 22:52

Post autor: TGM » 21 gru 2011, 0:24

person pisze:
TGM pisze: Wszystko ładne i piękne, ale... w Łodzi :shock: :?:
e? :shock:
No taka informacja z klepsydry jak się nie wyhamuje w tej "gierce" :P .

ness
Posty: 1029
Rejestracja: 13 lut 2007, 20:19
Lokalizacja: pro-Q3dm6

Post autor: ness » 21 gru 2011, 10:08

chester pisze:Ale ludzie nie siedzą przywiązani do mieszkania. Dzisiaj na Grójeckiej, jutro będzie jechał w Góry czy na Mazury.
A czy ktoś zwrócił uwagę na tę chyba drogą w wydaniu broszurę niedawno w Wyborczej, a propos jazdy na podwójnym gazie? Fajne to było, zaczytałem się na amen (m.in. dowiedziałem się, że po znieczuleniu zęba zaleca się ok. 2 godziny przerwy od auta).
To jak bedzie jechal w gory czy na mazury to wtedy atakowac go tym billboardem.
Ustawiac je w okolicy tych niebezpiecznych przejazdow.
To tak jak z reakcja na wypadek.
Jest jakis powazny dzwon na drodze to przez kilka-kilkanascie km ludzie jada spokojniej ale potem wracaja do starych nawykow i lykaja innych na 3ciego przed tirem.
To co sie widzi na plakacie zostaje w glowie o wiele krocej.

Na grojeckiej to by sie bardziej przydal tramwajowy billboard.

Awatar użytkownika
chester
Posty: 3937
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:07
Lokalizacja: Natolin

Post autor: chester » 21 gru 2011, 10:24

Kampania społeczna to coś więcej, niż ostrzeganie o niebezpieczeństwach w miejscu ich występowania.
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 21 gru 2011, 12:08

...zresztą kampanie społeczne, aby być skutecznymi, zazwyczaj trwają kilka lat - dopiero wtedy można oceniać jej skuteczność.
Poza tym billboardy też są przy niektórych przejazdach (podejrzewam, że nie wszędzie da się je postawić), na których prowadzone są też akcje prewencyjne.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 21 gru 2011, 12:50

Większość kampanii społecznych w Polsce jest robiona tak infantylnie, że bardziej mi się chce śmiać widząc niektóre reklamówki niż pochylić się nad problemem przedstawionym w reklamie...

ODPOWIEDZ