Strona 1 z 84

: 24 sty 2006, 0:36
autor: bohunu
[img]http://intercity.pl/static/images/logo.gif[/img] pisze:List Prezesa do Pasażerów

Szanowni Państwo,

Drodzy Podróżni!

Przede wszystkim – przepraszam. Niemal trzydziestostopniowe mrozy sprawiają w ostatnich dniach wiele kłopotów, wszystkim, w tym także nam – pracownikom PKP Intercity. Nie chcę usprawiedliwiać żadnego z opóźnień złą pogodą, niskimi temperaturami czy sytuacją ekstremalną, proszę jedynie o wyrozumiałość – kolejarze walczą z mrozami, nie poddają się.

Nasze pociągi mają – często wielominutowe – opóźnienia, ale jeżdżą: dotychczas nie odwołaliśmy żadnego odjazdu. Zarówno pracownicy PKP Intercity, jak i nasi partnerzy z PKP Cargo, PKP Polskie Linie Kolejowe i PKP Energetyka, wszyscy pracują nieustannie, by sytuacja nie pogorszyła się. Psujące się lokomotywy, które nie wytrzymują mrozów, zamarznięte rozjazdy, zamrożone układy ogrzewania i układy elektryczne w wagonach, to wszystko wymaga interwencji i szybkiej reakcji. Tylko ludzie – na szczęście – nie psują się...

Prosząc o wyrozumiałość, informuję, że na kilku dworcach kolejowych (Warszawa Centralna, Gdynia, Kraków, a wkrótce w kolejnych) PKP Intercity rozdaje zmarzniętym podróżnym gorącą kawę i herbatę – usługę tę wykonują pracownicy Wars. Na pokładzie każdego pociągu, w którym jest wagon restauracyjny, drużyna zobowiązana jest – w przypadku dużego opóźnienia – podać Państwu gorące napoje.

Przepraszamy za utrudnienia i informujemy, że dokładamy wszelkich starań, by pociągi jeździły bez przeszkód, a ich ewentualne spóźnienia były minimalizowane. I choć wiem, że to brzmi obrazoburczo, choć zima nie jest naszym sojusznikiem w walce o klienta – nadal pociąg jest najbardziej bezpiecznym i pewnym środkiem lokomocji.

Z wyrazami szacunku

Jacek Prześluga
Prezes Zarządu
PKP Intercity Sp. z o.o.
Tabela opóźnien pociągów PKP Intercity (aktualizowana na bieżąco)

: 06 mar 2006, 20:29
autor: MeWa
[img]http://serwisy.gazeta.pl/i/gazeta.gif[/img] pisze: Łódzkie: 2 zabitych katastrofie kolejowej


PAP, pi 06-03-2006, ostatnia aktualizacja 06-03-2006 19:10

Dwie osoby zginęły w wyniku zderzenia samochodu osobowego z pociągiem, do którego doszło w poniedziałek po południu na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Kosów w Łódzkiem.

Wypadek spowodował ponad dwugodzinną przerwę w ruchu pociągów na trasie Piotrków Trybunalski - Koluszki - powiedział dyżurny komendy wojewódzkiej policji w Łodzi. Z jego relacji wynika, że pociąg po zderzeniu ciągnął samochód przez 400 metrów.

Według policji, około godz. 15.25 kierujący samochodem osobowym marki hyundai atos 45-letni mężczyzna wjechał na niestrzeżony przejazd kolejowy wprost pod nadjeżdżający pociąg osobowy relacji Częstochowa - Koluszki. Na miejscu zginął kierowca samochodu i jego 15-letnia córka. Pociąg nie wykoleił się i ze wstępnych informacji wynika, że nikt z obsługi pociągu ani pasażerów nie ucierpiał.

: 13 mar 2006, 0:11
autor: MeWa
[img]http://serwisy.gazeta.pl/i/gazeta.gif[/img] pisze: Katowice: fałszywy alarm bombowy


IAR, pi 12-03-2006, ostatnia aktualizacja 12-03-2006 19:24

Alarm bombowy na katowickim dworcu okazał się fałszywy. Po ewakuacji związanej z informacją o rzekomo podłożonej bombie, gmach dworca w Katowicach został ponownie otwarty

Ludzie wrócili na dworzec, pociągi które wcześniej zatrzymano przed stacją, wjechały na perony. Akcja policji i poszukiwania bomby znacznie opóźniły kursy pociągów. Przed dworcem tworzyły się spore korki samochodów.

Policja poszukuje sprawcy alarmu. Nieoficjalnie IAR dowiedziała się, że gdy dzwonił z informacją o bombie, był pijany.

: 20 mar 2006, 15:01
autor: Tm
Bądź co bądź to awaria. W sobote pociąg Braniewo-Elbląg(a konkretnie jego połowa- bonanza) został trafiony kamieniem. Skutek- jedna osoba z rozciętym czołem. Może tych ludzkich śmieci złapią, bo kilka minut pózniej jeszcze się kręcili koło torów.

: 27 mar 2006, 8:03
autor: JacekM
Jak zawsze RMF FM pisze:Kłopoty także na drodze numer 32, Poznań-Zielona Góra. W Grodzisku Wielkopolskim kierowca ciężarówki we mgle nie zauważył zamkniętego szlabanu kolejowego i wjechał pod szynobus. Pociąg częściowo się wykoleił. Chwilę później na uszkodzone pojazdy wjechały jeszcze co najmniej dwa auta osobowe. Na razie nie ma informacji o rannych.

: 27 mar 2006, 17:31
autor: fik
Rannych chyba nie ma
ucierpiał SA108-001

: 09 kwie 2006, 0:04
autor: Karol
Nikt nie wspomniał a wypadek był już ponad tydzień temu :-k jednego "Gagarina" mniej.

www.supertydzien.pl:

Rankiem, ze stacji w Połańcu wyjechał pociąg, złożony z 40 wagonów. Miał dotrzeć do Jaszczowa.
1,5 km przed Izbicą, maszyniści zauważyli wyrwę w kolejowym nasypie. Niestety, mimo błyskawicznej reakcji, nie udało im się zatrzymać setek ton stali. Lokomotywa wpadła w wymytą przez wodę dziurę i stoczyła się z 8 - metrowego nasypu, ciągnąc za sobą trzy wagony. Kolejne siedem wypadło z torów. Z uszkodzonej lokomotywy wyciekło kilkaset litrów oleju napędowego.
W akcji ratowniczej brali udział strażacy z 5 jednostek PSP. Pomagali im również druhowie z OSP. Podczas akcji został ranny jeden ze strażaków.
W wypadku ucierpiało czterech pracowników PKP. Do szpitala przewieziono dwóch maszynistów, którzy doznali niegroźnych obrażeń.
Według kolei, sprzątanie miejsca wypadku potrwa około tygodnia. Ważąca ponad 120 ton lokomotywa zostanie rozebrana na części i zezłomowana. Nie ma możliwości postawienia jej na tory.
Straty szacuje się na ponad 700 tys. zł.

: 28 kwie 2006, 9:48
autor: SławekM
onet pisze: Wykolejony pociąg utrudnił ruch między Katowicami a Krakowem
Kilkunastominutowe opóźnienia mają w piątek od rana pociągi kursujące przez stację Jaworzno Szczakowa, na linii między Katowicami a Krakowem.
Wykoleił się tam pociąg towarowy, utrudniając ruch pasażerski. Nikomu nic się nie stało. Usuwanie skutków wypadku ma trwać do piątkowego popołudnia.

Jak poinformował rzecznik śląskiego oddziału Polskich Linii Kolejowych PKP, Włodzimierz Leski, pociąg wykoleił się w piątek rano na rozjeździe, kiedy wjeżdżał na stację. Z szyn wyskoczyła lokomotywa i dwie puste cysterny. Nie ma żadnego zagrożenia dla ludzi. Przyczyny wypadku zbada komisja. "Problemem jest to, że wypadek miał miejsce na torach przeznaczonych dla ruchu pasażerskiego, które zostały zablokowane. W tej sytuacji pociągi pasażerskie kierowane są na tory grupy towarowej. To powoduje opóźnienia" - powiedział rzecznik.

Pasażerowie zmuszeni są do wsiadania i wysiadania z pociągów bezpośrednio na tory towarowe, zamiast na perony. O ich bezpieczeństwo dbają pracownicy Straży Ochrony Kolei.

Przez stację Jaworzno Szczakowa przejeżdża bardzo wiele pociągów pasażerskich, także pospiesznych i ekspresowych. To główny szlak kolejowy łączący Śląsk ze stolicą Małopolski. Do czasu usunięcia skutków wypadku wszystkie te pociągi będą opóźnione

: 04 maja 2006, 11:17
autor: No Limit Biker
29.04.06r. Pociąg relacji Jelenia Góra ->Wrocław zbliża się do stacji Wałbrzych Miasto jest godzina ok. 21.40. Zwrotnica kieruje go na tor, jednak na tym torze stoi pojazd naprawczy, w trakcie jazdy pociągu, pod wagonem pierwszej klasy w środku składu, zwrotnica wraca na poprzedni tor, wagon ten staje w poprzek stacji blokując wszystkie tory. W środku poczulismy szarpniecie widac było błysk i ostre hamowanie...Żaden z pasażerów nie odniósł obrażeń.

Dobrze, że akurat wysiadalismy na tej stacji. Dysponuje fotkami, jakb ktoś zainteresowany.

: 11 cze 2006, 15:12
autor: Siecool
Trasa Radom-Skarżysko Kamienna będzie zamknięta na 2-3 dni z powodu wykolejenia 10 wagonów pociągu towarowego. Ładną demolkę tam zrobiły...

: 11 cze 2006, 22:06
autor: MZ
Siecool pisze:Trasa Radom-Skarżysko Kamienna będzie zamknięta na 2-3 dni z powodu wykolejenia 10 wagonów pociągu towarowego. Ładną demolkę tam zrobiły...
:arrow: Najśmieszniejsze jest to, że katastrofa pobudziła mieszkańców wsi, a maszynista twierdzi, że nic nie słyszał :mrgreen:.
GW pisze:Katastrofa kolejowa pod Szydłowcem

Małgorzata Rusek 11-06-2006 , ostatnia aktualizacja 11-06-2006 16:27

Wykoleiło się dziesięć wagonów z węglem. Ruch kolejowy na trasie Radom - Skarżysko Kamienna będzie wstrzymany przez kilka dni

Do zdarzenia doszło w niedzielę po godz. 3 w okolicy Woli Lipienickiej Małej. Pociąg towarowy należący do prywatnego przewoźnika wiózł węgiel z kopalni Bogdanka do Rudnika koło Częstochowy. Jak wstępnie ustaliła komisja z Zakładu Linii Kolejowych w Skarżysku Kamiennej, która bada przyczyny wypadku, na łuku tuż przed przejazdem kolejowym jeden z wagonów wypadł z torów. Sunął tak do rozjazdu, a tam wypadł całkowicie z torowiska. Pociągnął za sobą kolejne wagony, które jeden za drugim wpadały na siebie, zrywały torowisko, łamały słupy trakcji elektrycznej. Część wagonów przewróciła się, a ładunek rozsypał się po nasypie.

- Huk zderzenia postawił na nogi mieszkańców okolicznych wiosek - mówi Marek Michta, zastępca dyrektora ZLK Skarżysko Kamienna. - A maszynista twierdzi, że nic nie słyszał. Wjechał na stację w Jastrzębiu i tam dopiero się zatrzymał, bo zorientował się, że skład za lekko idzie. Dziwne, że urządzenia kontrolne nie sygnalizowały mu w kabinie nieprawidłowości. Zabezpieczyliśmy dokumentację przewozową i taśmę rejestrującą prędkość pociągu. To wszystko będzie jeszcze sprawdzane, ale wstępnie odczytaliśmy, że pociąg nie jechał za szybko. Policja zbadała maszynistę, był trzeźwy. Ocenie będzie poddany również stan techniczny składu i dopiero wtedy będzie można powiedzieć o przyczynach wypadku.

W niedzielę od rana komisja oglądała szkody, jakie wyrządził wykolejony pociąg. Zryte i połamane podkłady zaczynały się już mniej więcej kilometr przed miejscem, w którym wagony się przewróciły. Dalej były zerwane szyny na obu torach linii Radom - Skarżysko Kamienna. W miejscu zderzenia pod wagonami powstała gigantyczna dziura aż do dolnej warstwy nasypu.

- Tor numer jeden uruchomimy w jakieś dwa dni, bo na odcinku ok. kilometra wystarczy wymienić podkłady i szyny. Jednak drugi tor wygląda tragicznie. Do całkowitej odbudowy włącznie z nasypem mamy ok. 100 m - martwi się Michta.

Jest to jedną z bardziej ruchliwych linii kolejowych w regionie. W ciągu doby przejeżdża tędy ok. 120 pociągów zarówno pasażerskich, jak i towarowych. Po wypadku cały ruch kolejowy został wstrzymany. Pociągi dalekobieżne są kierowane objazdem przez Dęblin, natomiast dla połączeń lokalnych Radom - Skarżysko Kamienna uruchomiono komunikację zastępczą - pasażerowie przewożeni są autobusami.

Marek Michta obiecuje, że taki stan potrwa najwyżej dwa dni, do czasu naprawienia pierwszego toru. Wtedy pociągi będzie można puścić wahadłowo.

Zakład Linii Kolejowych szacuje, że straty z powodu wypadku mogą być duże. Jednak jeżeli okaże się, że zawinił przewoźnik, na podstawie zapisu w umowie zostanie obciążony kosztami naprawy torowiska i organizacji komunikacji zastępczej.

: 11 cze 2006, 22:07
autor: Tm
tylko czmu na zdjęciah lok stoi tuz obok wagonów? przyjechał na stacje bez części wagonów i pozwolili mu wrócić? cos tu nie pasuje

: 11 cze 2006, 22:13
autor: MZ
:arrow: Właśnie też mnie to zdziwiło. A jest taka możliwość, żeby na końcu składu była druga lokomotywa? :-k

: 11 cze 2006, 22:14
autor: JacekM
jest:)

fotki macie na TWB1 z katastrofy;)

: 12 cze 2006, 10:24
autor: No Limit Biker
Jade w środe pospiechem do Zakopca jakich opóźnień moge się spodziewać??