Awarie i wypadki kolejowe w Polsce

Moderator: JacekM

rudy
Posty: 1800
Rejestracja: 21 maja 2007, 12:26
Lokalizacja: Skorosze

Post autor: rudy » 19 wrz 2017, 10:33

Wczoraj pod Poznaniem wykoleił się pociąg.
https://poznan.onet.pl/pod-poznaniem-wy ... _popularne
Pozdrawiam

bepe
Posty: 3516
Rejestracja: 04 wrz 2010, 15:33
Lokalizacja: Gocław

Post autor: bepe » 19 wrz 2017, 17:20

Szeregowy_Równoległy pisze:Właśnie ciekawi mnie jak sądy w orzecznictwie równoważą ważny interes pracodawcy, zasady współżycia społecznego i interes pracownika. To ostatnie nie jest wspomniane w przepisach, ale zazwyczaj współżycie społeczne uwzględniało też to, że pracownik jest częścią społeczeństwa. No i też ciekawi mnie jak to jest z ludźmi, którzy mają, za zgodą pracodawcy, indywidualny czas pracy. Pracodawca wie, że pracownik ma powody, żeby pracować w konkretnych godzinach, pracodawca to szanuje i na piśmie potwierdza, że to nie przelewki, tylko naprawdę te godziny są kluczowe, czyli powody nie są błahe, a jednocześnie wymaga od pracownika, żeby olał to, co determinuje mu godziny pracy i jeździł dłużej niż teoretycznie powinien. A sam wiesz, że potrafi chodzić np. o rodziców wychowujących niepełnosprawne dzieci, które mają zapewnioną opiekę w konkretnych godzinach. Jak to wtedy wygląda? Brak zmiany, motorowa naprawdę musi uciekać i co dalej?
Zapewniam Cię, że żaden sąd nie uznałby, że zasady współżycia społecznego uprawniają Cię do zatrzymania tramwaju przy pedecie tylko dlatego, ze skończył Ci się planowany czas pracy (ale nie przekroczyłeś czasu ustawowego), a poza tym z Gocławka masz za daleko do samochodu. Nadgodziny są właśnie po to, aby pracodawca mógł w sytuacjach losowych albo w innej szczególnej (uwaga: niekoniecznie nagłej) potrzebie zobowiązać pracownika do wykonywania pracy dłużej niż to wynika z obowiązującej pracownika normy czasu pracy. Sytuacja, kiedy nie przyszedł zmiennik i bez nadgodzin porzuciłbyś tramwaj w środku miasta jest idealnym przykładem szczególnej potrzeby pracodawcy.

Zasady współżycia społecznego to jest ciężki kaliber stosowany wtedy, kiedy zastosowanie postanowień umowy albo wprost przepisów prawa prowadziłoby do wniosków oczywiście niesprawiedliwych. O działaniu pracownika zgodnie z zasadami współżycia społecznego można by mówić na przykład, gdyby w tym przypadku pracodawca chciał ukarać kierowcę za samowolną zmianę trasy przejazdu autobusu: http://www.tvn24.pl/pomorze,42/nieprzyt ... 70779.html. Kierowca mógłby się wtedy skutecznie bronić, że kara jest rażąco sprzeczna z zasadami współżycia społecznego (uwaga: mowa o konkretnym przypadku, w którym przejazd pod szpital był obiektywnie najszybszym i najlepszym sposobem udzielenia pomocy).

Paweł D.
Posty: 5244
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 29 wrz 2017, 12:10

Film z przebiegu zderzenia Pendolino z autobusem pod Modlinem: https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje ... 42291.html
Ręce opadają patrząc co wyczynia kierowca. Szczęście, że skończyło się bez ofiar.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36586
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 29 wrz 2017, 12:19

Brak mi słów.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
kveld
Posty: 1846
Rejestracja: 28 lut 2007, 8:59
Lokalizacja: Marki

Post autor: kveld » 29 wrz 2017, 15:20

No, ale jak dla mnie, to dróżnik w LCS też się "wykazał"...

kajo
Posty: 2787
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 29 wrz 2017, 15:25

Na prawdę nie mógł po prostu przełamać szlabanów? Przecież to nie są jakieś betonowe zapory, a w takim przypadku, nawet bym się nie zastanawiał.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

Awatar użytkownika
kveld
Posty: 1846
Rejestracja: 28 lut 2007, 8:59
Lokalizacja: Marki

Post autor: kveld » 29 wrz 2017, 15:45

Oczywiście, że mógł, ale pewnie się bał, że autobus porysuje...

ashir
Posty: 27688
Rejestracja: 14 paź 2009, 16:36
Lokalizacja: Targówek

Post autor: ashir » 29 wrz 2017, 15:47

W końcu Pendolino popchnęło tego SORa i tak wyłamał szlaban. :)

Awatar użytkownika
Nordyk110
Posty: 1614
Rejestracja: 06 sty 2006, 21:32

Post autor: Nordyk110 » 29 wrz 2017, 16:21

kveld pisze:No, ale jak dla mnie, to dróżnik w LCS też się "wykazał"...
A światełka mrugały.
Przegubowce ,to sól tej ziemi .

kajo
Posty: 2787
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 29 wrz 2017, 19:06

Może warto pokazać jak to głupie było działanie, bo ja już kilka takich filmików z wypadków widziałem. Przecież to kompletnie bez sensu, przełamał by szlaban i pociąg by nie miał problemu, a w autobusie wymieniło by się szybę czy zderzak i po kłopocie.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

Martens
Posty: 223
Rejestracja: 14 mar 2011, 19:46

Post autor: Martens » 29 wrz 2017, 21:10

Ja nie rozumiem (i raczej nie zrozumiem) jednego - jak zawodowy (!) kierowca autobusu (!!) może wjechać na przejazd kolejowy przy czerwonym świetle.

px33
Posty: 1581
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 29 wrz 2017, 23:39

Stanie na torach i machanie do rozpędzonego pociągu żeby się zatrzymał wydaje mi się jednak bardziej szalone.

Łukasz
Posty: 10487
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 30 wrz 2017, 9:01

Martens pisze:Ja nie rozumiem (i raczej nie zrozumiem) jednego - jak zawodowy (!) kierowca autobusu (!!) może wjechać na przejazd kolejowy przy czerwonym świetle.
On był zawodowym kierowcą od 3 tygodni.
A ogólnie albo bardzo słaby intelektualnie, albo słaba inteligencja rozumiana jako odnajdowanie się w sytuacjach kryzysowych.

Generalnie IMO też przewoźnik powinien stracić licencję.
ŁK

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10639
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 30 wrz 2017, 10:48

E, licencja dla przewoźnika to za dużo. Choć kontrola by się przydała.
Można by się też zastanowić nad tym, żeby zapory za skrzyżowaniem opuszczały się, nie wiem, ze 2 sekundy później. Jakby trafiły w dach autobusu, to nic by się nie stało - ześlizgnęłyby się i opadły, najwyżej silnik by tego nie lubił.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36586
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 30 wrz 2017, 11:14

W tym przypadku to raczej zapory przed przejazdem powinny się opuścić kilka sekund wcześniej.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

ODPOWIEDZ