[PL] Infrastruktura drogowa
Moderator: JacekM
- Solaris U10
- Posty: 2703
- Rejestracja: 18 gru 2005, 13:26
Nie rozumiem też stosowania tych barier w pasie dzielącym. Tradycyjne bariery zapobiegają jednak oślepianiu.
Ja o tym pamiętam tylko się z tym nie godzę. Bo jestem takim samym użytkownikiem drogi i też chciałbym się po niej poruszać bezpiecznie. A później się okazuje że pętle indukcyjne mnie nie łapią i muszę wyjeżdżać przez dwupasmówkę na czerwonym, że linki mnie potną jak ktoś mnie zepchnie, że jak ktoś mi wymusi włączając się do ruchu to nie ominę go po linii środkowej w celu uniknięcia zderzenia bo stoją tam piękne naklejane chorągiewki, które składają się po najechaniu przez samochód, ale motocyklistę doprowadzą do upadku. Że już o takich pomysłach jak zrobienie wschodniej części Okrężnej zabytkową i odtworzenie bruku za pomocą wykonawcy, który nie miał o tym pojęcia to nie wspomnę. Po deszczu jeżże tam po chodniku i w dupie mam Policję i SM jak się przypałętają.Poc Vocem pisze:Jeśli chodzi o te bariery z linek stalowych, to przyszło to do nas ze Szwecji. Podobno znacznie lepiej amortyzuje zderzenia samochodowe, choć faktycznie dla motocyklistów może nie być przyjemne. Trzeba jednak pamiętać, że wszelkie tego typu rozwiązania są stosowane przede wszystkim z myślą o samochodach.
Ja rozumiem że wszystko się tworzy pod samochody i bardzo dobrze, ale jednak o mniejszościach też trzeba pamiętać. Przez Sanguszki już poprostu nie jeżdżę bo nachylenie jezdni na zewnątrz plus brak krawężnika plus te bariery plus możliwość że samochód zaparkowany za łukiem włączy się do ruchu to dla mnie równa się duże ryzyko ciężkich obrażeń.
Skoro buduje się za cięzkie pieniądze specjalne drogi TYLKO DLA ROWERÓW to jednak można także pamiętać o tym żeby motocyklistów na drodze nie narażać. Rowerzysta pojedzie sobie nawet i po chodniku (warunkowo) ale ja takiej alternatywy nie mam Jest nas nie wiele mniej niż rowerzystów na jezdniach (jezdniach nie chodnikach).
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26816
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Ograniczają także widoczność, linki - nie. OIDP to był jeden z argumentów za ich użyciem (drugi - segregacja usuwalna w razie potrzeby na szybko)Solaris U10 pisze:Nie rozumiem też stosowania tych barier w pasie dzielącym. Tradycyjne bariery zapobiegają jednak oślepianiu.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Bo w lesie na Czecha ta widoczność jest szalenie potrzebna.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Nie wiem czy linki nie mają po prostu lepszych wyników jeśli chodzi o zapobieganie wypadkom czołowym. Dużo ciężej przerwać ich ciągłość, a i skieruje samochód w stronę pobocza.Solaris U10 pisze:Nie rozumiem też stosowania tych barier w pasie dzielącym. Tradycyjne bariery zapobiegają jednak oślepianiu.
Na pewno mają lepszą. Przy jakichkolwiek rozsądnych prędkościach przerwanie linki nie grozi. No i pochłanianie energii jest około 5 razy lepsze (większe ugięcie).
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
Tylko słupek się nie ugina Płaskie bariery też są niebezpieczne dla motocyklistów, ale tam trzeba wpaść pod barierę. Przy linowych jak byś nie robił to dolecisz po linie do pierwszego słupka i tam cała energia zostanie wyhamowana. Ciężkie obrażenia wewnętrzne masz jak w banku.Poc Vocem pisze:Na pewno mają lepszą. Przy jakichkolwiek rozsądnych prędkościach przerwanie linki nie grozi. No i pochłanianie energii jest około 5 razy lepsze (większe ugięcie).
W Hiszpanii stosuje się takie bariery: http://www.bariery-drogowe.pl/bariery-d ... mateq.html
W Europie trwa walka o wymóg ustawiania takich. Są nawet kampanie społeczne.
Norma na to zezwala, a zmiana do normy (EN 1317-8) jest już gotowa tylko nie została przegłosowana z powodów finansowych. Polska głosowała ZA.
Dziś rano została otwarta 25-kilometrowa zachodnia obwodnica Radomia, dzięki czemu przejazd z Warszawy do Kielc skróci się nawet o kilkadziesiąt minut, a ogromne korki przestaną być wreszcie zmorą mieszkańców miasta na ulicach Warszawskiej, Czarnieckiego i Kieleckiej.
- vernalisadonis
- Posty: 3073
- Rejestracja: 03 cze 2012, 13:12
Nowy odcinek Zakopianki otwarty dla kierowców.
https://www.tvp.info/44595894/silnik-na ... -kierowcow
https://www.tvp.info/44595894/silnik-na ... -kierowcow
Warszawa, 08.07.2014r., 8505/4A/519
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Komunikacja miejska oraz kolej
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Komunikacja miejska oraz kolej
- vernalisadonis
- Posty: 3073
- Rejestracja: 03 cze 2012, 13:12
Obwodnica Góry Kalwarii już otwarta.
Jechał już ktoś z was? Od Kątów do stadionu czas przejazdu przy prędkości ok 100km/h wynosi 5 minut.
Jechał już ktoś z was? Od Kątów do stadionu czas przejazdu przy prędkości ok 100km/h wynosi 5 minut.
Warszawa, 08.07.2014r., 8505/4A/519
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Komunikacja miejska oraz kolej
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Komunikacja miejska oraz kolej
-
- Posty: 5799
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Wczoraj syn jechał do Zakopanego, pojechał przez Słowację i było szybciej. Jak zakopianka stała, tak stoi. tylko szerzej.vernalisadonis pisze: ↑28 wrz 2019, 17:41Nowy odcinek Zakopianki otwarty dla kierowców.
https://www.tvp.info/44595894/silnik-na ... -kierowcow
miłośnik 13N
W ogóle to zasadna byłaby korekta przebiegów tych numerów dróg krajowych, bo już mamy dziwolągi typu krajowa "1" z rozdwajającym się przebiegiem na Górnym Śląsku albo mój ulubiony przykład z drogą/ami 61/S61, których przebiegi dość znacznie się różnią na sporych odcinkach.
Nie zawsze poważne opinie