Pojazdy autonomiczne w transporcie publicznym?

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
Emyl
Podrzędne Chamidło
Posty: 6928
Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
Kontakt:

Pojazdy autonomiczne w transporcie publicznym?

Post autor: Emyl » 20 lip 2016, 10:59

Tymczasem w Amsterdamie...

http://www.transport-publiczny.pl/mobil ... 52540.html

Ciekawa sprawa. Mnie najbardziej się podoba design przodu :P A bardziej do rzeczy, ciekawe jak będzie postępował rozwój tego typu projektów w perspektywie ostatniego głośnego wypadku autonomicznej Tesli. Ja w Polsce w ogóle tego nie widzę...

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 20 lip 2016, 13:45

Ja bym powiedział, że nam by się bardziej od autobusu autonomicznego przydał tramwaj autonomiczny, bo trasy BRT nie mamy i jeśli Bóg i Brzeziński pozwolą mieć nie będziemy. Inna sprawa, że u nas, by się to skończyło -20 na półkursie, bo tramwaj czekałby na możliwość przejazdu przez skrzyżowania.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

Stary Pingwin
Posty: 5805
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 21 lip 2016, 9:39

A na kogo pasażer napisze skargę"cham zamknął mi drzwi przed nosem i złośliwie się uśmiechał"?
miłośnik 13N

Teokryt
Posty: 3846
Rejestracja: 05 paź 2007, 19:48

Post autor: Teokryt » 21 lip 2016, 11:55

W Warszawie może nie ale na trasie PST w Poznaniu? Myśle, że to było by już bardziej do zrealizowania... Nawet na WKD.
Obrazek

Flash8222
Posty: 7594
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:37
Lokalizacja: Pies wam mordy lizał

Post autor: Flash8222 » 21 lip 2016, 13:06

M2 jest dostosowane do jazdy bez maszynistów ale nie korzysta się z tego. W Budapeszcie przez rok na M4 będą maszyniści a potem komputer będzie sam prowadził.

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 21 lip 2016, 20:26

M2 nie jest dostosowane do jazdy w pełni autonomicznej. Do jazdy półautonomicznej dostosowane są tylko składy Siemensa, gdzie maszynista musi tylko nacisnąć zadajnik jazdy, resztę (hamowanie przed stacją, otwarcie i zamknięcie drzwi) pociąg robi sam.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

px33
Posty: 1585
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 22 lip 2016, 0:39

Zamknięcie drzwi też? Wydaje mi się, że tu wciąż efektywniej (tj. żeby postój nie trwał 5 minut bo jakaś sierota stanęła w linii fotokomórki) żeby kontrolował to personel stacji

Sebastian
Posty: 907
Rejestracja: 28 mar 2015, 21:56

Post autor: Sebastian » 22 lip 2016, 18:11

Poc Vocem pisze:M2 nie jest dostosowane do jazdy w pełni autonomicznej.
Podobno łatwo można to było dostosować, tylko nie ma takiej potrzeby, a w zasadzie chęci bo ludzie się boją.

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 22 lip 2016, 19:54

No, niewątpliwie łatwo, skoro skład najtrudniejszą część roboty i tak wykonuje sam. Podejrzewam, że to kwestia kilku linijek kodu w programie sterującym, skoro dziś skład potrafi sam zwalniać i przyspieszać np. z uwagi na zajętość następnego odcinka.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

Teokryt
Posty: 3846
Rejestracja: 05 paź 2007, 19:48

Post autor: Teokryt » 22 lip 2016, 22:12

Ciekawe co by sie stało gdyby posądzić niemalże realistycznego manekina i puścić pociąg naprawdę autonomicznie a potem powiedzieć że przez cały tydzień woził pasażerów pociąg autonomiczny.
Obrazek

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 22 lip 2016, 22:43

Otto się chętnie zatrudni:
Obrazek

Sebastian
Posty: 907
Rejestracja: 28 mar 2015, 21:56

Post autor: Sebastian » 22 lip 2016, 22:51

Autonomiczne kolejki funkcjonują w niektórych krajach, może niekoniecznie nazywa się to metrem, ale jest i ludzie z tego korzystają.
Ja myślę, ze obecność maszynisty (poza aspektem psychologicznym) ma znaczenie praktycznie tylko wtedy gdy w sytuacji awaryjnej pociąg zatrzyma się między stacjami i trzeba ewakuować pasażerów. Maszynista jest wtedy na pierwszej linii frontu i wydaje pasażerom polecenia do bezpiecznego wyjścia.

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 23 lip 2016, 21:02

To może działać nawet bez maszynisty, jeśli się zainstaluje odpowiedni system nagłośnienia.

Niemniej gdyby zrobić taki eksperyment, jak sugeruje Teokryt, może prowadzić to do odpowiedzialności prawnej tego, który się pod tym podpisze (fałszowanie informacji o wykonywanej usłudze).
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10642
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 24 lip 2016, 8:58

Mnie się wydaje, że maszynista najbardziej przydaje się, jeżeli drzwi przytrzasną np. wózek i skład ruszy. I znowu, obserwacją mógłby się zająć dyżurny stacji. Tylko nie widzę zysków z wycofania maszynisty, które by uzasadniały taki krok.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

henio_wpz
Posty: 632
Rejestracja: 19 lis 2007, 11:28
Lokalizacja: WWA Sielce

Post autor: henio_wpz » 24 lip 2016, 12:52

W Kopenhadze metro (2 linie) jeździ w pełni autonomicznie i jakoś to działa.

ODPOWIEDZ