Strajk w Locie

[KwZ]

Nie jestem pewien, czy to dobre podforum. Modzi, proszę o decyzję i ew. przeniesienie.

W LOT-cie jest gorąca sytuacja od dawna. W kwietniu było pozytywne referendum ws. strajku, którego później zakazał sąd, a na który sąd wyższej instancji zezwolił. We wrześniu sąd znowu zawiesił strajk, ale teraz związki (2 z 4 lub 6) mówią o jakiejś uproszczonej procedurze po zwolnieniu przewodniczącej związku Moniki Żalek, co miało uniemożliwić negocjacje. Tylko źe to zwolnienie było w czerwcu. LOT twierdzi, że strajk był nielegalny i zwolnił dyscyplinarnie 67 osób; związki (i Razem) twierdzą przeciwnie. W sumie nie bardzo jestem przekonany do żadnej wersji, a w ogóle mogłem coś pokręcić.

Tutaj artykuł, że nie ma zwycięzców:
https://www.rynek-lotniczy.pl/wiadomosc ... IaO-guaASU

[Stary Pingwin]

Państwo wpompowało w LOT miliardy, warunkiem była restrukturyzacja zatrudnienia. Tam naprawdę były przerosty, jak to w państwowej firmie.

[KwZ]

Zatrudnienie człowieka na śmieciówce zamiast na etacie wcale przerostu nie zmniejsza. I protest wcale nie jest o jakieś zwolnienia grupowe, tylko płace (obniżone w 2010) oraz właśnie śmieciówki / umowy B2B.

Pilot nie ma przełożonego: sam decyduje, ile zabierze paliwa, na jakim pułapie będzie leciał, czy będzie leciał szybko, czy wolno. Nie ma mowy o kierownictwie i stosunku pracy. Stosowanie kontaktów B2B jest więc jak najbardziej na miejscu.

Nie wyobrażam sobie, żeby kierowca tira miał być na samozatrudnieniu, a przecież też sam decyduje o trasie, paliwie i bezpośrednim nadzorze przełożonego.

[vernalisadonis]

Na samozatrudnieniu duo jest kierowców czy to pojazdu ciężarowego czy autobusu. Chociaż sam uważam, że to głupia forma bo nie obowiązuje ciebie kodeks pracy, nie masz płatnego urlopu czy zwolnienia lekarskiego, brak zapłaty za nadgodziny.

[a/p TALENT]

Taka hybryda jak LOT - tanie linie lotnicze/przewoźnik narodowy/folwark- to wylęgarnia kłopotów.

[Stary Pingwin]

Perła w koronie, duże gaże w zarządzie i radzie nadzorczej, a pracownicy na śmieciówkach. Przecież to jest spółka Skarbu Państwa.

[Łukasz]

Ja mam tylko prośbę: nie LOT-cie. Albo w Locie albo w LOT.

https://www.pasazer.com/mobi/news/5015/ ... sowni.html

[Sebastian]

Strajki zdarzają się każdej linii lotniczej. Jakiś czas temu strajkował AirFrance, niedawno nawet Ryanair to czas na LOT...

Nie rozumiem o co chodzi z tym samozatrudnieniem. Przez lata nikomu nie przeszkadzało. Mówi się też, że dla zarabiających dużo (a personel pokładowy do nich się zalicza) własna działalność gospodarcza jest korzystniejsza.

Z drugiej strony, jeśli problemem jest przerost zatrudnienia, może to być mistrzowska zagrywka zarządu. Bez uzgodnień ze związkami zwolniono 60 osób, często nie do zwolnienia (przynależność związkowa) oraz bez odpraw. Zakładając ze zwolnienia były zgodne z prawem i wybronią się w sądzie pracy.

[Szeregowy_Równoległy]

Zmuszanie do samozatrudnienia w sytuacji, gdy wykonywana praca jest pracą spełniającą warunki umowy o pracę to kryminał. I jeśli jest to korzystniejsze dla pracowników, to sami wybiorą tę opcję, a nie będą strajkować krzycząc, że im nie pasuje. Zatrudniasz ludzi, dajesz umowę (albo możliwość wyboru), a jak nie, to jesteś firmą - krzakiem. Bez żadnej wartości dodanej dla gospodarki kraju, w którym prowadzisz działalność.

[Sebastian]

Ale z tego co zrozumiałem z artykułu podlinkowanego przez KwZ protestują zatrudnieni na umowę o pracę. Samozatrudnieni nie mogą strajkować:

Powołano między innymi sztab kryzysowy, ściągnięto samoloty od innych przewoźników celem utrzymania wszystkich połączeń, zmobilizowano, włącznie ze sprowadzeniem z urlopów, tych pracowników, którzy nie mogą strajkować, bo prowadzą własną działalność, albo tych, którzy nie chcą bądź nie mają odwagi brać udziału w protestach.

[Szeregowy_Równoległy]

Urlop pracownika prowadzącego własną działalność? Nieźle. Siedzi sobie pan pilot w leżaku na Kanarach, a tu telefon: jutro zapierdalasz. Wylot 3:28 z Okęcia. On na to: ja mam urlop! A w telefonie: otóż nie. Pańska firma jutro świadczy usługi i ma się pan razem z całym majestatem swego przedsiębiorstwa pojawić w pracy, którą wcale nie jest pracą spełniającą wymogi umowy o pracę, na Okęciu.

[Łukasz]

W przypadku umowy o pracę też mogą odwołać z urlopu, a w tym przypadku wydaje się to nawet uzasadnione.

A na b2b nie wiem, czy nie jest łatwiej - normalną praktyką jest przyznawanie pewnej liczby dni wolnych do wykorzystania na co się chce i odwołać z takiego czegoś chyba nie można.

W telewizorze to w ogóle mylone jest b2b z umowami na zlecenie/dzieło.

Kwestia zmuszania jest kryminałem, ale podobno nie ma obowiązku pracy dla danego pracodawcy. A że jest monopolistą...

[KwZ]

Obowiązku nie ma. Masz X lat stażu u pracodawcy, który przy wygasaniu jednej umowy jako kolejną proponuje wyłącznie zlecenie. Bez prawa do strajku...

[Sebastian]

A przypomni ktoś o co walczą protestujący bo już można się pogubić bo jedynym już obecnie postulatem jest powrót do pracy zwolnionych protestujących...

[pawcio]

Polskie prawo dające prawo do zrzeszania się w związkach i strajku tylko etatowcom jest niezgodne z konwencją pracy ONZ. Chyba nawet mieli to poprawiać ale nie wiem czy przeszło już całą ścieżkę legislacyjną.