Strona 1 z 32

: 25 gru 2005, 17:01
autor: Prosubordynator
Podjemujecie tutaj ważne tematy, a tym czasem w inych miastach komunikacja też kuleje. W Radomiu nie ma żadnej lini przyspieszonej.

Co sądzicie o takich propozycjach:
50 : Firlej, Warszawska - Malczewskiego - Traugutta - PKP - 25 Czerwca - Żeromskiego - Lubelska - Lotnisko tanich linii lotniczych

51 : M1 - Słowackiego, 3-maja - Kelles Krauza - Malczewskiego - Wałowa - Wierzbicka - Oś. Poludnie.

52: Prędocinek - Jana Pawła 2 - tunelem do dworca - Trałgutta - Sienkiewicza - 3 maja - Struga - Garbarnia.


Przeniesione i dodany tag miasta do tematu
f.

: 25 gru 2005, 17:18
autor: JacekM
chyba zły dział :wink:

: 25 gru 2005, 22:50
autor: R-9 Chełmska
Prosubordynator pisze:Trałgutta

A któż to był :?: :mrgreen:

: 27 gru 2005, 9:10
autor: MZ
:arrow: Pozwolę sobie na jeden mały komentarz, żeby udowodnić bezsens tego projektu, którego autor najwidoczniej w ogóle nie zna radomskich ulic i potrzeb komunikacyjnych. Linia przyspieszona do Garbarni woziłaby tam powietrze. Obecnie jeździ tam (tylko wybranymi kursami - 9 razy w dni powszednie i 2 razy w świąteczne) linia 10. Rzadko kiedy kogoś tam wozi, więc ona sama jest tam mało potrzebna. Forumowicze, którzy byli w Radomiu, pamiętają zapewne odcinek trasy po betonowych płytach. To właśnie ten fragment. To tak, jakby w Warszawie zaproponować linię pospieszną do oczyszczalni Czajka. Najpilniejszą potrzebą w Radomiu jest obecnie uruchomienie bezpośredniego połączenia między dużymi osiedlami Gołębiów i Południe. I to tyle w tym wątku...

: 01 sty 2006, 22:24
autor: TLG
Może tramwaj wg. d. projektów? Niestety, jedyna wzmianka nt. niedoszłego radomskiego tramwaju jaką znalazłem jest mocno niekompletna. Nie ma słowa o projektowanych wówczas trasach a jedynie o dwóch po NRDowskich składach T4+B4, znajdującymi sie swego czasu na terenie Radomia.

: 02 sty 2006, 10:35
autor: MZ
TLG pisze:Może tramwaj wg. d. projektów?
:arrow: Obawiam się, że to nierealne. Po pierwsze: miasta na to nie stać, po drugie: ówczesne koncepcje nijak nie przystają do obecnych realiów, a modyfikacja też do najłatwiejszych nie należy.

: 02 sty 2006, 21:38
autor: TLG
No to można jeszcze pomyśleć o prywatnym operatorze. Pytanie tylko czy znajdzie sie koncern, któremu sie to opłaci: zarówno budowa infrastruktury jak i zakup taboru. Osobiście bym w to wątpił, ale kto wie...?

: 02 sty 2006, 22:28
autor: Tm
TLG pisze:No to można jeszcze pomyśleć o prywatnym operatorze. Pytanie tylko czy znajdzie sie koncern, któremu sie to opłaci: zarówno budowa infrastruktury jak i zakup taboru. Osobiście bym w to wątpił, ale kto wie...?
nie, nijak sie to nie opłaci Radom nie przekracza pewnej masy krytycznej potrzebnej do opłacalnosci budowy sieci tramwajowej

: 02 sty 2006, 22:29
autor: Kleszczu
TLG pisze:No to można jeszcze pomyśleć o prywatnym operatorze. Pytanie tylko czy znajdzie sie koncern, któremu sie to opłaci: zarówno budowa infrastruktury jak i zakup taboru. Osobiście bym w to wątpił, ale kto wie...?
Wydaje mi się, ze czymś takim prędzej powinny zaintersować się Kielce.

: 02 sty 2006, 22:48
autor: TLG
Sprawa kieleckiego tramwaju jak na razie jest w zawieszeniu. Tak samo jak w Radomiu jest to jak na razie nieopłacalne.Na razie nie oznacza, że w przyszłości nie będzie. Kielce są miastem wojewódzkim i mimo, że powoli to jednak sie rozwijają. Byłem w miejscu, gdzie planowano koniec linii A i zajezdnie. Osiedle jest duże, powstają na razie nieliczne nowe inwestycje. Ale to sie może zmienić. Kieleccy miłośnicy uważają, że Kielce bardziej powinny zainteresować sie regionalnym transportem kolejowym.

: 02 sty 2006, 22:49
autor: Kleszczu
Kiedyś czytałem, ze projekt linii tramwajowej w Kielcach powstał już w PRLu....i że zebrano skąłdki i przeznaczono je na zakup autobusów.

: 02 sty 2006, 22:52
autor: Tm
TLG pisze:Sprawa kieleckiego tramwaju jak na razie jest w zawieszeniu. Tak samo jak w Radomiu jest to jak na razie nieopłacalne.Na razie nie oznacza, że w przyszłości nie będzie. Kielce są miastem wojewódzkim i mimo, że powoli to jednak sie rozwijają. Byłem w miejscu, gdzie planowano koniec linii A i zajezdnie. Osiedle jest duże, powstają na razie nieliczne nowe inwestycje. Ale to sie może zmienić. Kieleccy miłośnicy uważają, że Kielce bardziej powinny zainteresować sie regionalnym transportem kolejowym.
akurat Kilece to MSZ średnio powaznie do sprawy tramwaju podeszły, bo kupowanie juz w założeniu uzywańców mija się z celem i to nawet nie dlatego, że takie wagony zaraz pociagna za soba wyższe koszty, tylko po prostu biednych nie stac na tanie rzeczy i jeżeli na etapie planów chca tak oszczędzac, to nie wyszloby im to na dobre

: 02 sty 2006, 22:56
autor: TLG
A czego to nie planowali za PRLu...Szybkie tramwaje w Tarnowie, tramwaje w Zielonej Gorze (później trolejbusy), metro we Wrocławiu o ile dobrze pamiętam. I pewnie kilka innych wynalazków jakby dokładniej poszukać
akurat Kilece to MSZ średnio powaznie do sprawy tramwaju podeszły, bo kupowanie juz w założeniu uzywańców mija się z celem i to nawet nie dlatego, że takie wagony zaraz pociagna za soba wyższe koszty, tylko po prostu biednych nie stac na tanie rzeczy i jeżeli na etapie planów chca tak oszczędzac, to nie wyszloby im to na dobre
Od czegoś trzeba zacząć niestety. U nas jeszcze za wcześnie by takie miasto jak Kielce mogły sobie pozwolić by zlecić koncernowi budowe linii, infrastruktuwy i dostawe taboru w jednym kontrakcie (tak, jak sie to robi w miastach bogatych Europy Zachodniej). Z pewnością gdyby zlecić to Alstomowi to Kielce dostyałyby najnowocześniejszą w Polsce sieć, obsługiwaną Citadisami 300, zaprojektowanymi przez najlepszych stylistó. Ale Kielc na to nie stać.

: 03 sty 2006, 9:46
autor: MZ
R-11 Kleszczowa pisze:Kiedyś czytałem, ze projekt linii tramwajowej w Kielcach powstał już w PRLu.
:arrow: I w Kielcach, i w Radomiu mniej więcej w tym samym czasie tramwaje planował prof. Michał Kelles-Krauz. Jednak w tych planach więcej było science-fiction niż realizmu. Nic zatem dziwnego, że nic z tego nie wyszło, nawet wtedy, gdy była taka możliwość, czyli w latach 70-80-tych. (budowy nowych osiedli i zakładów).

: 06 lip 2009, 17:10
autor: Wolfchen
Wrzucę tu, bo nie ma sensu robić nowego tematu:
MójRadom.pl pisze:Miejska nie ma wakcji
26.06.2009.
Dobra wiadomość dla pasażerów komunikacji miejskiej. W czasie wakacji autobusy będą jeździć według "zwykłych" rozkładów jazdy.
Postanowiliśmy nie wprowadzać wakacyjnych rozkładów, by jeszcze bardziej nie komplikować życia radomianom - tłumaczy zastępca dyrektora MZDiK w Radomiu Kamil Tkaczyk. Jego zdaniem pasażerowie i tak mają prawo czuć się rozdrażnieni, bo ze względu na roboty drogowe prowadzone w wielu rejonach miasta, co jakiś czas organizowane są objazdy, przenoszone przystanki itp. - A harmonogram prac, które będą wykonywane na kolejnych ulicach w najbliższych miesiącach wskazuje, że tych utrudnień przybędzie - przyznaje dyr. Tkaczyk.

Największe czekają zarówno zmotoryzowanych, jak i pasażerów komunikacji miejskiej w związku z zamknięciem ul. 1905 Roku i jej skrzyżowania z Młodzianowską. - Przetarg na roboty powinien być rozstrzygnięty do końca lipca i wtedy zaraz po podpisaniu umowy ze zwycięzcą przetargu obie ulice zostaną zamknięte dla ruchu. I to aż na rok! - wyjaśnia K. Tkaczyk.

(bdb)