Wypadki komunikacyjne

Moderator: JacekM

Sebastian
Posty: 907
Rejestracja: 28 mar 2015, 21:56

Post autor: Sebastian » 08 sty 2019, 21:42

MZ pisze:
07 sty 2019, 21:02

:arrow: Potrafili też swego czasu wejść we współpracę z PolskimBusem i nie wyjaśnić swoim kierowcom, że takie bilety też obowiązują. Po zadaniu pytania przez szofera na widok takiego biletu: "Co to jest?" i jego 15-minutowych telefonicznych konsultacjach z dyspozytorem postanowiłem sobie wówczas, że nigdy więcej BP Tourem! Oczywiście na zażalenie też nie odpowiedzieli, no bo po co w ogóle przejmować się jakimiś tam pasażerami...
Ostatnio było lepiej bo przez Flixbusa sprzedawane były bilety na kursy których nie było. Zarówno w Wigilię jak i w Nowy Rok.

Pamiętam głośną sprawę jak jakaś dworcowa kasa sprzedała bilet na nierealizowany kurs PB i przewoźnik dla 1 osoby podstawił samochód osobowy z kierowcą.
Natomiast w tym przypadku: "Lubelski przewoźnik nie ma sobie nic do zarzucenia. – W legendach naszych rozkładów jazdy jest wyraźna informacja, że w dniach, na które pasażerowie zakupili bilety internetowe za pośrednictwem strony Flixbus.pl, te przejazdy nie są realizowane – mówi Piotr Brewczak, właściciel firmy BP Tour."
https://www.dziennikwschodni.pl/lublin/ ... 33928.html

Swoją drogą przewoźnik w mediach tłumaczy się w bardzo "marketingowy" sposób:np. dlaczego na kurs wysłali busa a przyjęli rezerwacje na autobus:
"– W weekend rzeczywiście może być więcej osób, ale my patrzymy na to z ekonomicznego punktu widzenia – mówi Brewczak. – Nie mamy możliwości podstawiać autokaru na wszystkie kursy, bo zwyczajnie nam się to nie opłaca. Firma musi zarabiać."
https://www.dziennikwschodni.pl/lublin/ ... 04278.html

Łukasz
Posty: 10487
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 08 sty 2019, 22:10

Wszyscy narzekają, a firma musi zarabiać - i zarabia dalej.
ŁK

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8617
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 08 sty 2019, 22:51

Łukasz pisze:
08 sty 2019, 22:10
Wszyscy narzekają, a firma musi zarabiać - i zarabia dalej.
:arrow: Świetny sposób na zarobek - zgarnąć kasę na przykład za 30 biletów, a zabrać 20 pasażerów... (-(

Sebastian
Posty: 907
Rejestracja: 28 mar 2015, 21:56

Post autor: Sebastian » 12 sty 2019, 15:26

MZ pisze:
08 sty 2019, 22:51
:arrow: Świetny sposób na zarobek - zgarnąć kasę na przykład za 30 biletów, a zabrać 20 pasażerów... (-(
Overbooking w wykonaniu "Janusza" biznesu - parę osób nie przyjdzie, kilka innych kierowca z litości weźmie na stojąco, reszta odejdzie z kwitkiem, a tym co będą pisać zażalenia nie będziemy odpowiadać.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25288
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 12 sty 2019, 16:43

Overbooking to przecież norma w branży lotniczej. Tylko tam nie zostawia się pasażerów na lodzie.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27355
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 12 sty 2019, 16:43

A co niby się robi?
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25288
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 12 sty 2019, 17:42

Kilka razy mogłem zarobić trochę euro za zmianę lotu na późniejszy. I zawsze ktoś chętny się znajdował.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27355
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 12 sty 2019, 17:53

I przybycie do celu podróży na przykład dobę później nie jest zostawieniem na lodzie? Gdyby do przewoźników lotniczych przykładać takie standardy, jakich wymaga się chociażby od przewoźników kolejowych, to w internecie nie starczyłoby miejsca na nic innego. Nie ma gałęzi transportu, w której en masse prawa pasażerów są tak gwałcone, a obsługa klienta leżałaby na tak niskim poziomie.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25288
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 12 sty 2019, 18:52

No nie. Jednak mam wyższe mniemanie o liniach lotniczych niż o naszym busiarstwie. No i używam Lufthansy a nie Ryana.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26798
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 12 sty 2019, 23:42

Myślę, że półka używanej linii jest tu wręcz kluczowa.

W przyzwoitym lotnictwie, jak jest overbooking, to dobę później przybywa ten co się na to zgodzi. Jak lot jest odwołany, to jest hotel (osobiście w mariocie na kosztLOT nocowalem). Mam wątpliwości, czy pasażer odwołanego ostatniego EIP z Gdyni dostanie hotel, z tego co widziałem , IC kazało jechać wieczornym TLK :p
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10151
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23
Lokalizacja: OX11

Post autor: JacekM » 13 sty 2019, 10:28

No nie wiem, moje doświadczenia z Ryanairem są znacznie lepsze niż z Lufthansą. Awanturowałem się z różnymi przewoźnikami kolejowymi i lotniczymi i nigdzie nie miałem tyle problemów, co z LH.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

primoż
Posty: 3699
Rejestracja: 24 gru 2010, 0:57
Lokalizacja: z pól kartoflanych

Post autor: primoż » 13 sty 2019, 15:43

JacekM pisze:
13 sty 2019, 10:28
No nie wiem, moje doświadczenia z Ryanairem są znacznie lepsze niż z Lufthansą. Awanturowałem się z różnymi przewoźnikami kolejowymi i lotniczymi i nigdzie nie miałem tyle problemów, co z LH.
Może Pawcio zawsze na pokładzie Lufthansy zamawia koszerne jedzenie? :term:
Nie zawsze poważne opinie :wink:

Awatar użytkownika
Dantte
Posty: 3480
Rejestracja: 09 sie 2006, 15:00
Lokalizacja: 8052

Post autor: Dantte » 13 sty 2019, 19:31

Wystarczy raz wpisać, jak się zbiera mile (dołącza preferencje do karty frequent flyer). Potem zawsze przynoszą i nie idzie tego wycofać (autopsja).

A mi akurat wszelakie claimy na StarAlliance wychodziły lepiej niż na Ryanie.
wszystkie linie metra na bialoleke!
2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 17

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27355
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 13 sty 2019, 20:52

Glonojad pisze:
12 sty 2019, 23:42
W przyzwoitym lotnictwie, jak jest overbooking, to dobę później przybywa ten co się na to zgodzi.
Chyba, że akurat takich nie ma, to dobę później przybywa ten, który odprawił się ostatni.
Jak lot jest odwołany, to jest hotel (osobiście w mariocie na kosztLOT nocowalem). Mam wątpliwości, czy pasażer odwołanego ostatniego EIP z Gdyni dostanie hotel, z tego co widziałem , IC kazało jechać wieczornym TLK :p
Oczywiście, że pasażerowie PIC dostają hotele (a także taksówki, nawet na długie dystanse). Oczywiście warunkiem do tego jest brak możliwości realizacji umowy za pomocą innego pociągu.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Sebastian
Posty: 907
Rejestracja: 28 mar 2015, 21:56

Post autor: Sebastian » 14 sty 2019, 0:10

fik pisze:
13 sty 2019, 20:52
Chyba, że akurat takich nie ma, to dobę później przybywa ten, który odprawił się ostatni.
Niekoniecznie. Przewoźnicy lotniczy tacy jak LOT oferują najtańszą taryfę o standardzie tanich linii lotniczych (bagaż rejestrowany , wybór miejsca za dopłatą; brak możliwości zwrotu i przebukowania) i tam najłatwiej być ofiarą overbookingu. W pozostałych taryfach wybór miejsca jest w cenie biletu więc wybierasz sobie konkretny fotel przy zakupie biletu i wiesz że na pewno polecisz. Odprawa to tylko oddanie bagażu i wydrukowanie kart.

ODPOWIEDZ