WAWKOM

Sebastian pisze: ↑

17 sie 2020, 21:34

Ogólnie Piekarska jest średnio przyjazna tramwajowiczom. Brak peronów sprawia że nawet do najniższego tramwaju żeby wejść to trzeba dać wysokiego króla tak jak w Warszawie na ZP Stare Miasto.

w Warszawie na ZP Stare MIasto są perony wiedeńskie.

Tymczasem w GOPie... eksperymentują z telebusami.
https://www.transport-publiczny.pl/wiad ... 69047.html

Odważnie, że testy transportu na żądanie rozpoczną na nocnej linii.
Tk BTW to ta firma (Blees) mocno promowała swój ebook rok temu
(https://ebook.blees.co/?utm_source=Stro ... aign=ebook)

Dlaczego odważnie? Przecież to właśnie dokładnie to miejsce, gdzie może mieć sens.

Na Śląsku był przetarg na ponad 300 autobusów. Podzielono go na siedem części i można było w dwóch startować.
W części drugiej Grodzio dał najlepszą cenę.
Mobilis startował ale bez skutku. Reszta, to przewoźnicy ze Śląska.
https://www.transport-publiczny.pl/wiad ... 71188.html

Bardzo mi się podoba konsorcjum Irex-1 i Irex-2.
Natomiast można zwrócić uwagę, że przewoźnicy ze Śląska są mocno poszatkowani i coś nie wierzę w jakość ich usług.
No i 12-letnie wozy z kontraktem na 7 lat. To pokazuje, jak bardzo GZM jest w tyle z organizacją zbiorkomu.

Też to zauważyłem z tymi starymi wozami. Może dalej liczą na to, że to co teraz jeździ, to będzie jeździć dalej.
Na Śląsku powinni dążyć do tego, żeby jakość usług z każdym kolejnym kontraktem rosła. Tabor z niską podłogą, klimatyzacja, SIP itp.
Dawanie starych dwunastoletnich pojazdów na całkowicie nowe kontrakty, to standardy z krajów trzeciego świata.

Jak ktoś chce sobie poczytać, to tu jest dokumentacja przetargowa:
https://miniportal.uzp.gov.pl/Postepowa ... 3665124397

Daniel_FCB pisze: ↑

12 lis 2021, 13:42

Bardzo mi się podoba konsorcjum Irex-1 i Irex-2.
Natomiast można zwrócić uwagę, że przewoźnicy ze Śląska są mocno poszatkowani i coś nie wierzę w jakość ich usług.
No i 12-letnie wozy z kontraktem na 7 lat. To pokazuje, jak bardzo GZM jest w tyle z organizacją zbiorkomu.

Jeśli przyjrzeć się kryteriom oceny, to te 12 lat to nieco wydumana liczba i w rzeczywistości będzie dotyczyć bardzo niewielkiej części floty - to de facto bardziej coś w stylu okresu przejściowego. Po pierwsze już od pierwszego roku średni wiek pojazdów nie może przekroczyć 8 lat, po drugie, w zależności od deklaracji, co 2 lata się zmniejsza. I moim zdaniem jeśli przewoźnicy nie wpadną na jakieś fantastyczne źródło super tanich używek, to od 2024 nijak nie będzie się opłacało jeździć czymś innym niż większością nowych pojazdów z pojedynczymi starymi.
Jakimś kuriozum jest też to, że najwyżej punktowany wariant zakłada obowiązkową wymianę taboru najwcześniej w 3 roku umowy - gdyby ktoś podstawił fabrycznie nowe pojazdy pierwszego dnia to dostałby 0 punktów...

A przewoźnicy wcale nie wydają się za bardzo poszatkowani, wręcz przeciwnie, ta siatka konsorcjum nieśmiało sugeruje jakiś lokalny kartel. I zastanawiam się, czy w tym (poza zagwarantowaniem sobie jakiegokolwiek bytu na kolejne 8 lat) nie leży też pomysł na obejście kryteriów wieku. Nigdzie nie znalazłem informacji że jeden autobus może być zgłoszony tylko do jednego kontraktu, więc jeśli jakaś firma będzie jeździć na np. trzech kontraktach, to zapewne może zgłosić wszystkie swoje nowe/młode pojazdy do każdego z zadań, efektywnie rozwadniając średnią wieku.

Tymczasem ZTM w innym województwie:
https://www.portalsamorzadowy.pl/gospod ... 17570.html

Daniel_FCB pisze: ↑

12 lis 2021, 13:42

Bardzo mi się podoba konsorcjum Irex-1 i Irex-2.
Natomiast można zwrócić uwagę, że przewoźnicy ze Śląska są mocno poszatkowani i coś nie wierzę w jakość ich usług.
No i 12-letnie wozy z kontraktem na 7 lat. To pokazuje, jak bardzo GZM jest w tyle z organizacją zbiorkomu.

Kolega mi opowiadał 15 lat temu, że przedsiębiorca w GOPie wziął 3 stare autobusy, złożył jeden, zarejestrował od nowa (marka SAM jako samoróbka) i miał formalnie nowy autobus, który spełniał kryteria przetargu.

http://phototrans.eu/autobusy.php?s=15&nr=1187
To jest chyba najbardziej ekstremalny przykład. Ale w złotych latach SAM-ów były firmy, które sprowadzały nastoletnie autobusy z zachodu i rejestrowały je jako nowe SAM-y.

Radni Dąbrowy Górniczej zdecydowali o zmianie nazw 80 zespołów przystankowych (łącznie 153 przystanków). Okej, zmiany oraz aktualizacje nazw co jakiś czas są potrzebne, bo przecież miasta się rozwijają - powstają nowe obiekty, inne zmieniają przeznaczenie, nadawane są też nowe nazwy ulic i placów. Jednak w przypadku części wprowadzonych zmian nasuwa się jedno pytanie: czemu akurat tak? Sztuka dla sztuki? Przykłady:

- DĄBROWA GÓRNICZA PAŁAC KULTURY > DĄBROWA GÓRNICZA FABRYKA PEŁNA ŻYCIA
(oba obiekty są daleko od przystanków, ale Pałac Kultury Zagłębia jest bardziej znany);
- DĄBROWA GÓRNICZA URZĄD MIEJSKI > REDEN CENTRUM ADMINISTRACYJNE
(to jest hit - zlikwidowanie w nazwie przystanku najważniejszego urzędu w mieście!);
- GOŁONÓG INSTAL > GOŁONÓG CENTRALNA KUCHNIA
(firmę Instal na mapie można znaleźć, a stołówkę Centralna Kuchnia widać tylko w hucie).

Nie znam lokalnych uwarunkowań, więc być może część z tych nazw była słusznie zmieniona, ale na pierwszy rzut oka wygląda na absurd.

MZ pisze: ↑

09 sty 2023, 22:01

DĄBROWA GÓRNICZA FABRYKA PEŁNA ŻYCIA

[suchar]To wygląda na reklamę zabiegów in vitro[/suchar]

W polskich realiach to prędzej pleśń i szczury.

MZ pisze: ↑

09 sty 2023, 22:01

Nie znam lokalnych uwarunkowań, więc być może część z tych nazw była słusznie zmieniona, ale na pierwszy rzut oka wygląda na absurd.

Czyli nie znam się, ale się wypowiem? >>>>

primoż pisze: ↑

09 sty 2023, 22:23

MZ pisze: ↑

09 sty 2023, 22:01

DĄBROWA GÓRNICZA FABRYKA PEŁNA ŻYCIA

[suchar]To wygląda na reklamę zabiegów in vitro[/suchar]

A wystarczyło wpisać w Google.
http://fabrykapelnazycia.pl/
To sztandarowy projekt Dąbrowy...