[Poznań] Likwidacja zajezdni przy Gajowej

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
Bernard
(MANiak3333)
Posty: 10808
Rejestracja: 09 sie 2006, 21:15
Lokalizacja: Legionowo/Rembertów

Post autor: Bernard » 28 gru 2010, 23:30

Obrazek

Zajezdnia na Gajowej - i co dalej?

Ponad dwa lata temu portugalska firma kupiła starą zajezdnię tramwajową przy ulicy Gajowej w Poznaniu. Gajową sprzedawano w atmosferze sporu społecznego. Ostro protestowali mieszkańcy Jeżyc. Ale inwestor zapewniał, że zrobi z Gajowej prawdziwe cudo. Tymczasem nic się nie dzieje, oprócz tego, że do końca roku z zajezdni musi się wyprowadzić MPK.


Zajezdnię kupiła portugalska firma Gerium z siedzibą w Krakowie. Do realizacji inwestycji powołano od razu spółkę-córka Eastern Opportunities. Portugalczycy zapłacili miastu 91 milionów złotych - sumę rekordową. Potem doszła bonifikata za przejęcie miejsca zabytkowego i cena spadła o połowę.

Przeciwko sprzedaży zajezdni protestowali mieszkańcy Jeżyc, którzy obawiali się, że w tym miejscu powstanie zamknięte osiedle, kolejna galeria handlowa czy supermarket. Ale wówczas Barbara Zbyszewska, przedstawiciel portugalskiej spółki w Polsce uspokajała, że "na pewno dogadają się z mieszkańcami" i postawią w miejscu zajezdni piękny kompleks mieszkaniowo-handlowo-usługowy z parkiem, a nawet z muzeum techniki.

Było, minęło - można by dziś powiedzieć. Bo od tamtej pory na Gajowej nic wielkiego się nie wydarzyło. Winę można by zrzucić na kryzys gospodarczy, który mocno dotknął nie tylko Portugalię, gdyby nie postawa inwestora. Dyrektor Barbara Zbyszewska o niczym już nie zapewnia. Odmawia rozmowy na temat inwestycji, bo jak usłyszeliśmy w krakowskiej siedzibie "na razie nie ma o czym mówić".

Po tym jak na początku grudnia MPK nie udało się porozumieć w sprawie przedłużenia ich pobytu na Gajowej, portugalska firma przysłała krótkie oświadczenie. Czytamy w nim m.in, że: "W związku z obowiązującą umową, MPK zobowiązane jest opuścić teren zajezdni do końca br. Właściciel Gajowej zadba o zabezpieczenie terenu i jego należytą ochronę. Równocześnie REF Eastern Opportunities Sp. z o.o. prowadzi prace na koncepcją zagospodarowania terenu, która zgodna będzie z obowiązującym miejscowym planem zagospodarowania".

Do miasta na razie trafiła tylko koncepcja nowej zabudowy. Mają tu być mieszkania, zieleń, usługi. Zgodnie z umową jaką zawarli Portugalczycy i czego pilnuje Miejski Konserwator Zabytków, wskazane historyczne obiekty na Gajowej muszą zostać zachowane.

Wiceprezydent Poznania Mirosław Kruszyński przyznaje, że są obawy czy inwestor podoła wcześniejszemu zobowiązaniu. Radni miasta, jak zwykle w takich sprawach są podzieleni.

Niepewni są też mieszkańcy Jeżyc. Nowa inwestycja na Gajowej, chociaż wbrew ich woli, miała być jednak robiona z myślą o nich. I - jak obiecywali przedstawiciele właściciela - negocjowana z nimi. "Tak się nie stało" - mówi Stanisław Gorzelańczyk z Rady Osiedla Jeżyce. Mieszkańcy ciągle obawiają się, że koniec końców powstanie tu kolejny dom handlowy.

Na razie najwięcej żalu mają pracownicy MPK. Portugalczycy zażądali od stycznia 20-krotnie wyższej ceny za dzierżawę a do tego kosztownego oczyszczenia terenu. Dlatego teraz, do końca grudnia, pracownicy, tramwaje i autobusy muszą się z Gajowej wyprowadzić. To dla MPK skomplikowane przedsięwzięcie, kłopoty i ... smutek. Tramwajowa zajezdnia przy Gajowej to początek naszej historii w Poznaniu - przypomina Iwona Gajdzińska, rzecznik MPK.
http://www.radiomerkury.pl/informacje/p ... dalej.html
102,105,109,115,157,183,500,514,N21,N24,N63,N71,723,731,736,L-9,L10,L11,S2,S3,S9,RL,R2,R9

ODPOWIEDZ