[Łódź] Poza Łódź tramwaje nie pojadą…. Koniec linii 43

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8267
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

[Łódź] Poza Łódź tramwaje nie pojadą…. Koniec linii 43

Post autor: person » 04 mar 2011, 8:49

Poza Łódź tramwaje nie pojadą. Koniec linii 43 i 46?
Władze Łodzi rozwiążą umowy ze wszystkimi spółkami komunikacyjnymi oprócz łódzkiego MPK. Zniknąć mają połączenia tramwajowe do Konstantynowa, Lutomierska i przez Zgierz do Ozorkowa. Setki osób mogą stracić możliwość dojechania do pracy czy szkoły

W tym roku Łódź powierzyła komunikację miejską MPK. Spółka będzie nas wozić co najmniej 15 lat tramwajami i 10 lat autobusami. Umowa wyklucza jednak zlecanie przez miasto połączeń innym firmom niż MPK. Dlatego Łódź rezygnuje z usług prywatnej firmy Koro, której autobusy jeżdżą na linii 58 ze Stoków do dworca Łódź Fabryczna. Na tej trasie zastąpią je autobusy MPK.

Władze miasta szukają oszczędności i chcą rozwiązać umowy z operatorami połączeń wykraczających poza granice miasta. Chodzi o Międzygminne Usługi Komunikacyjne obsługujące linię nr 46 przez Zgierz do Ozorkowa i Tramwaje Podmiejskie (linia 43 i 43 bis do Konstantynowa i Lutomierska).

Paweł Paczkowski, wiceprezydent Łodzi, nie chciał wczoraj rozmawiać z "Gazetą". W krótkim komunikacie wysłanym pocztą elektroniczną napisał jedynie, że po wypowiedzeniu porozumień dla MKT i Tramwajów Podmiejskich obsługę linii 43 i 46 na terenie Łodzi przejąć może MPK. A co z resztą tras? O tym nie wspomniał. Nieoficjalnie mówi się o trzech możliwych scenariuszach: * obie linie przestaną istnieć, * będą dojeżdżać tylko do granic Łodzi, a dalszą część połączeń zorganizują zainteresowane gminy, albo *łódzkie tramwaje będą jeździć aż do Ozorkowa czy Konstantynowa. Wtedy gminy płaciłby łódzkiemu przewoźnikowi za usługi. I to dużo więcej niż dotychczas dokładały do tramwajów. Konstantynów czy Ozorków nie mają na to pieniędzy, więc to rozwiązanie jest najmniej prawdopodobne. - Tniemy wydatki niemal na wszystko - mówi Beata Świądczak, radna ze Zgierza. - Miasta nie stać na zwiększenie wydatków na tramwaj.

Urzędnicy z Ozorkowa i Konstantynowa też nie chcą komentować sprawy. - Poczekajmy na oficjalny komunikat władz Łodzi - mówią. Spotkanie z samorządowcami planowano na dzisiaj, ale wczoraj, w ostatniej chwili, przełożono je na przyszły tydzień.

- Jeśli linie znikną, to tysiące ludzi będą musiały jeździć do pracy, szkoły czy na zakupy droższymi busami. Pasażerów tramwajów nie stać na inny transport - mówi radna Świądczak.

Pełni obaw są pasażerowie. - Prawie codziennie jeżdżę tramwajem do Konstantynowa do swojej dziewczyny - mówi 17-letni Patryk stojący na przystanku przy zoo. Oburzona jest pani Cecylia, która właśnie wysiadła z tramwaju linii 43. - Pracuję w Łodzi w szkolnej szatni. Jak teraz będę dojeżdżać do pracy? - pyta.

Niektórzy urzędnicy już zapowiadają, że łatwo z połączeń nie zrezygnują. W Zgierzu nie zgodzą się na likwidację MUK. Grzegorz Leśniewicz, wiceprezydent Zgierza odpowiedzialny za komunikację, mówi, że Łódź potrzebuje zgody właścicieli dwóch trzecich udziałów, by wycofać udziały. A tylu nie ma.

Do likwidacji linii tramwajowych nie dojdzie z dnia na dzień, gdyż czas na wypowiedzenie umów to sześć miesięcy. Na linię autobusową - trzy miesiące.
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35153,9198 ... i_46_.html
Jakże ironicznie powyższe wygląda przy wczorajszych doniesieniach o rozpoczęciu budowy linii tramwajowej na krakowski Ruczaj.

Szymon
(Mr_Kolesław)
Posty: 7074
Rejestracja: 31 sie 2007, 19:03
Lokalizacja: Szamoty
Kontakt:

Post autor: Szymon » 04 mar 2011, 12:45

46 w parze z 46A praktycznie od rana do wieczora kursuje co 10 minut. Z czego 46 do Ozorkowa jeździ co 20min (na przemian 46, 46A, 46, 46A itd.). Frekwencje w mieście mają nawet dobrą - "na oko" 2/3 zapełnienia miejsc siedzących Helmuta - ~40 osób na kurs. Do Ozorkowa nie wiem jak to wygląda ponieważ nie miałem okazji jechać ale z relacji znajomych w kursach w szczycie jest bardzo dużo ludzi...

IMHO jeżeli gminy sąsiednie (głównie Ozorków - im powinno najbardziej na tej linii zależeć bo Zgierz ma 16 obsługiwaną przez MPK) nie postara się o utrzymanie kursowania 46 to będzie koniec historii tej najdłuższej linii tramwajowej w Polsce :( Z drugiej strony problemem jest fatalny stan torowiska na tym odcinku - ale to już jest grubsza sprawa bo MKT jest spółką, której właścicielami są gmina Łódź, Zgierz, gmina Zgierz i gmina Ozorków. Było to niegdyś opisane przez GW, że ani Łódź, ani Zgierz nie chcą się dołożyć do remontu torowiska ponieważ nie leży to w ich interesie... :-s I w ten sposób mamy niezły pat.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26798
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 04 mar 2011, 20:13

Spoko spoko, Transeko im zrobi studium na jedopasowe BRT i będzie git!
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8267
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 05 mar 2011, 7:59

Powiało optymizmem
Urząd Miasta Łodzi pisze: Tramwaje będą jeździć poza Łódź
Nie zabraknie miejskiej komunikacji międzygminnej pomiędzy Łodzią a ościennymi gminami, zapewnił dziś wiceprezydent Paweł Paczkowski, nawiązując do pojawiających się w mediach informacji o tym, że zniknąć mają połączenia tramwajowe do Konstantynowa, Lutomierska, Zgierza i Ozorkowa.

- To w żaden sposób nie koresponduje z polityką miasta i z polityką zrównoważonego transportu. Zlikwidowanie tras wiązałoby się z większym natężeniem ruchu samochodowego w kierunku Łodzi, a na tym nam zupełnie nie zależy - mówił woceprezydent. - Nie należy więc straszyć mieszkańców likwidacją poszczególnych linii. Mogę zagwarantować, że tramwaje nie przestaną jeździć do ościennych gmin.

Więcej informacji na temat funkcjonowania transportu na wspomnianych trasach w najbliższych latach, będzie można uzyskać w przyszłym tygodniu. Na najbliższą środę zaplanowane zostało pierwsze spotkanie władz Łodzi z gospodarzami zainteresowanych sprawą gmin.

- Rozpoczynamy rozmowy dotyczące nowego projektu obsługi linii tramwajowych do Ozorkowa i Lutomierska. Wcześniejsze doświadczenia ze współpracy z gminą Pabianice dotyczącej linii 41 pokazują, że porozumienie jest możliwe, a wypracowany model funkcjonuje dobrze - podkreślił Tomasz Grzegorczyk z Zarządu Dróg i Transportu.

- Chcemy zacząć dyskusję, by ustalić, kto i w jakich granicach będzie woził pasażerów. Pragniemy doprowadzić do tego, by miasto Łódź w sposób adekwatny ponosiło koszty tego transportu. Jestem przekonany, że wszystkim nam zależy, by ta komunikacja się odbywała - mówił wiceprezydent Paweł Paczkowski, informując jednocześnie, że za organizację transportu na swoim terenie odpowiada gmina.

W czasie zaplanowanych rozmów dodatkowo poruszone zostaną kwestie wspólnego biletu oraz stanu infrastruktury. (M.Ka.)
http://uml.lodz.pl/miasto/aktualnosci/? ... ok=2011-03
MKT i TP ponownie staną się częścią MPK?
Mimo, że jestem podniesiony na duchu tą informacją, to i tak mam przeczucie, że coś będzie nie tak...

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 05 mar 2011, 13:46

A jakie są pozytywne doniesienia ze współpracy z Pabianic? Pasażerowie nadal muszą się przesiadać na pętli?
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

px33
Posty: 1583
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 06 mar 2011, 6:57

Muszą się przesiadać, ale już nie kasują absurdalnego dodatkowego prywatnego biletu MPK (tak, 41 to była prywatna linia tramwajowa). Poza tym przesiadka przy Ikei jest względnie gwarantowana (odpowiednio oznaczone kursy 11) i motorniczy 11 może poinformować CR o spóźnieniu, wtedy CR opóźnia odjazd 41.

Ale ta umowa powierzenia to absolutna porażka. Jak u was wygląda sprawa umowy z MZA, że ZTM może zlecać MZA dowolną ilość przewozów i jednocześnie ma dużą dowolność w kształtowaniu polityki przewozowej z wykorzystaniem innych przewoźników?

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25288
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 06 mar 2011, 7:53

MZA tak jak TW i MW mają podpisane umowy na świadczenie usług przewozowych przez X lat w wymiarze Y wozokilometrów rocznie. Ajenci w zasadzie umowy mają skonstruowane na podobnych zasadach, tylko że ich trzeba wybrać w przetargu.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8267
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 05 kwie 2011, 22:15

Łódź: czy to kres podmiejskich tramwajów?

Wszystkie polskie metropolie mają podmiejski transport. Stolica porozumiała się z 30 okolicznymi samorządami tworząc gigantyczny system komunikacyjny. Podobne rozwiązania wprowadzono na Śląsku i w Trójmieście. Tylko Łódź nie dostrzega korzyści takiego rozwiązania. Kłóci się z ościennymi samorządami, szantażując je, że zlikwiduje podmiejskie linie tramwajowe 43 i 46. Wczoraj spotkali się przedstawiciele samorządów uczestniczących w spółkach komunikacyjnych realizujących połączenia tramwajowe z Łodzi do sąsiednich miast. Nie doszło do porozumienia, konflikt narasta.

- Propozycje Łodzi nie są do przyjęcia - wzdycha Grzegorz Leśniewicz, wiceprezydent Zgierza . - Przez półtorej godziny nie udało się nam dogadać. Nie zgadzamy się na utrudnienia dla podróżnych i ponoszenie przez ościenne gminy znacznie wyższych kosztów niż obecnie.

Łódź chciałaby przejęcia spółek tramwajowych przez MPK. Podróżni musieliby się wtedy przesiadać w Helenówku z jednego tramwaju w drugi. Do Zgierza i Ozorkowa jeździłby tylko jeden wagon. Wpływy z biletów lądowałyby w budżecie Łodzi, a podłódzkie samorządy zostałyby obciążone utrzymaniem torowisk i sieci trakcyjnej. Nic dziwnego, że nie ma na to zgody. Porozumieć nie udało się mimo pomocy mediatora - wicemarszałka województwa Marcina Bugajskiego.

- Łódź pochopnie podpisała umowę z MPK, że ta spółka ma mieć monopol na wożenie łodzian. Z tego powodu władze Łodzi muszą wystąpić ze spółek tramwajowych, które wożą m.in. łodzian. W efekcie władze Łodzi sprowokowały konflikt samorządów - mówi Leśniewicz.

Brak porozumienia samorządów zaskakuje Leszka Rutę, szefa komisji transportu w Unii Metropolii Polskich, dyrektora Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie.

- Sieć tramwajowa w Łodzi i okolicach to wspaniała szansa na zbudowanie kregosłupa komunikacji metropolitalnej - twierdzi Leszek Ruta. - Idealnym rozwiązaniem byłoby zawiązanie Związku Komunikacyjnego Metropolii Łódzkiej, którego członkami zostałyby wszystkie samorządy metropolii.

Nam się wprawdzie to nie udało, aleporadziliśmy sobie inaczej. W Warszawie od 20 lat działa silny organizator przewozów, czyli Zarząd Transportu Miejskiego, który integruje cały transport w metropolii.

W Łodzi działa jedna organizacja Zarząd Dróg i Transportu. Rola tego organizatora, w porównaniu z Warszawą, jest marginalna, a monopol przewoźnika MPK jest zbyt duży i przytłaczający.

Zdaniem Leszka Ruty dobrym rozwiązaniem może być wydzielenie z MPK części ''tramwajowej'' i utworzenie jednej organizacji Tramwaje Łódzkie. Infrastruktura tramwajowa powinna być w gestii tej spółki, bo pozwala to na systemowe działanie i uzyskanie funduszy.

- Atuty podłódzkiej sieci tramwajowej to m.in. fakt, że jest wydzielona i że sięga daleko poza granice Łodzi. To rozwiązanie lepsze, niż sieć kolejowa - twierdzi Leszek Ruta.
http://www.dzienniklodzki.pl/stronaglow ... l?cookie=1
Zatem spieszmy się kochać i oglądać...

Awatar użytkownika
piotram
Posty: 2849
Rejestracja: 27 lut 2006, 19:42
Lokalizacja: W-wa Kercelak

Post autor: piotram » 06 kwie 2011, 10:24

Może samorządy powinny jakoś podważyć tę umowę monopolową?

px33
Posty: 1583
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 06 kwie 2011, 11:30

Największym problemem jest to, że w sieci z 5-cioma przewoźnikami jakiś debil z ZDiT postanowił dać jednemu umowę z monopolem, co musiało doprowadzić do czegoś takiego. W miarę możliwości powinien zostać podpisany aneks do umowy z MPK (chociaż to umowa powierzenia, a to jest bardzo nowa forma i pociąga za sobą masę problemów prawnych) gwarantujący spółce na razie 80% wzkm (co spokojnie wystarczy na drobniejsze linie bo tak naprawdę tylko 46 z wariantem ma poważną częstotliwość i długą trasę w obrębie Łodzi) z corocznym zmniejszaniem tej wartości o np. 4 p.% żeby w konsekwencji dojść do gwarancji na 60% przewozów. Choćby i marchewką, np. jakimś małym dofinansowaniem na zakup 5 tramwajów ;)

Chociaż wszyscy wiemy na co gra MPK - na przejęcie zajezdni gmin (TP i szczególnie MKT) żeby mieć więcej miejsca po likwidacji ET2. I niestety przy tej konstrukcji umowy i tej legendarnej nieudolności miasta jest na to wcale niemała szansa.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25288
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 06 kwie 2011, 11:45

piotram pisze:Może samorządy powinny jakoś podważyć tę umowę monopolową?
Nie za bardzo jest jak. Organ publiczny może przekazać swojej spółce daną działaność na zasadzie wyłączności, bo tak mu się podoba. Sprawę już kiedyś potwierdzał SN lun NSA.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26798
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 06 kwie 2011, 12:09

O którymś trybunale międzynarodowym nie wspominając.

No i jest rozporządzenie 1370...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8267
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 06 kwie 2011, 12:51

px33 pisze:Chociaż wszyscy wiemy na co gra MPK - na przejęcie zajezdni gmin (TP i szczególnie MKT) żeby mieć więcej miejsca po likwidacji ET2. I niestety przy tej konstrukcji umowy i tej legendarnej nieudolności miasta jest na to wcale niemała szansa.
Mam nadzieję, że skończy się powrotem do stanu sprzed lat '90 i MPK wchłonie MKT i TP.
Pomysł z przesadzaniem ludzi na Helenówku czy Brusie niechybnie wbije pierwszy lemiesz w dzieło zaorania tych linii.

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14778
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 06 kwie 2011, 13:49

A gminy to wytrzymają? Bo właściwie to MPK może wtedy zażądać stawek zaporowych. No i osobna kwestia - co z infrą na terenie gmin?
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26798
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 06 kwie 2011, 14:35

No właśnie, jaka śliczna manipulacja w artykule - wstrętna Łódź/MPK chce zmusić biedne gminy do utrzymania infrastruktury. A kto inny ma ją utrzymać, GDDKiA?!
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

ODPOWIEDZ