Wawkomozaury - wieści z ubiegłego tysiąclecia
Moderatorzy: Poc Vocem, Dantte
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26816
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Słodka jest zwłaszcza ta Szczęśliwicka
Eh, po cholerę uparli się pozostać ubogim krewnym PKP, którego i tak nikt nigdy na średnicę nie wpuści...
Eh, po cholerę uparli się pozostać ubogim krewnym PKP, którego i tak nikt nigdy na średnicę nie wpuści...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
-
- Posty: 4091
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
W sumie tak myślę że jakby były te tory na Szczęśliwickiej to byłyby ograniczenia do 30km/h i bardzo niefajna sygnalizacja więc może i lepiej że WKD zostało ubogim krewnym PKP. Przynajmniej lepiej dla mieszkańców Pruszkowa czy Grodziska.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26816
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Dlaczego miałoby być 30 km/h?
Zresztą nie o przebieg mi chodzi (choć stary warto było zachować dla tramwaju), ale o kompatybilność z siecią tramwajową, bez sensu urżniętą.
Bez problemu móglbym sobie wyobrazić łącznik między pl. Narutowicza a dworcem Zachodnim i np. eksploatację takiej 14 w relacji Pl. Zbawiciela - Politechnika - Pl. Narutowicza - Dworzec Zachodni - trasa WKD - Komorów, na 30 (lub nawet 45) metrowych tramwajach z wysuwanymi zaślepkami "dziury" i stabilizacją podłogi na stałej wysokości 35 cm nad PGS (dla obsługi peronów WKD). Byłoby to z pewnością bardziej funkcjonalne, niż planowane kończenie dodatkowych kursów WKD na Zachodnim - tym bardziej, że WKD nie może półpociągow obsługiwać jako pojedyncze.
Pomijając fakt, że zakup tramwajow o szerokości pudła 2,65 m, przystosowanych do jazdy w dwuskładach 2x30 m, byłby po prostu bardziej ekonomiczny - pojazdy byłyby tańsze, lżejsze, bardziej dynamiczne i zużywałyby mniej energii, a prędkość maksymalną i 100 km/h mogłyby mieć.
Zresztą nie o przebieg mi chodzi (choć stary warto było zachować dla tramwaju), ale o kompatybilność z siecią tramwajową, bez sensu urżniętą.
Bez problemu móglbym sobie wyobrazić łącznik między pl. Narutowicza a dworcem Zachodnim i np. eksploatację takiej 14 w relacji Pl. Zbawiciela - Politechnika - Pl. Narutowicza - Dworzec Zachodni - trasa WKD - Komorów, na 30 (lub nawet 45) metrowych tramwajach z wysuwanymi zaślepkami "dziury" i stabilizacją podłogi na stałej wysokości 35 cm nad PGS (dla obsługi peronów WKD). Byłoby to z pewnością bardziej funkcjonalne, niż planowane kończenie dodatkowych kursów WKD na Zachodnim - tym bardziej, że WKD nie może półpociągow obsługiwać jako pojedyncze.
Pomijając fakt, że zakup tramwajow o szerokości pudła 2,65 m, przystosowanych do jazdy w dwuskładach 2x30 m, byłby po prostu bardziej ekonomiczny - pojazdy byłyby tańsze, lżejsze, bardziej dynamiczne i zużywałyby mniej energii, a prędkość maksymalną i 100 km/h mogłyby mieć.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
-
- Posty: 4091
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Podobno według Polskich przepisów prędkość maksymalna dla tramwaju to 70km/h.
Zawsze może się na torach WKD poruszać w oparciu o przepisy kolejowe, to nie problem.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26816
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Albo o przepisy wewnętrzne zarządcy infrastruktury - znak "Droga wewnętrzna" i już. Albo uzyskać odstępstwo (to tylko rozporządzenie , a nie konstytucja).
Zresztą na WKD i tak nie ma dziś nigdzie szlakowej wyższej niż 70 OIDP.
Zresztą na WKD i tak nie ma dziś nigdzie szlakowej wyższej niż 70 OIDP.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
-
- Posty: 4091
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Wydaje mi się że obiegi na EN97 są pisane na 80km/h gdyż niektóre kursy Warszawa - Grodzisk jadą z czasem godziny i minuty, a niektóre 57 minut.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26816
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Niech będzie - 4 minuty różnicy na trasie Środmieście - Grodzisk, to ile minut dłużej by jechał tramwaj z V70 na odcinku Komorów - Zachodni? Minutę, czy dwie? A jeszcze uwzględniając lepsze przyspieszenie, to móglby jechać szybciej
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Przecież 57 minut też bez problemu jeździły i jeżdżą EN94. Jak jakiś kurs jedzie dłużej to tylko ze względu na dłuższy postój na Podkowie Leśnej Głównej, pewnie dlatego, że dalej jest odcinek jednotorowy.Autobus Czerwon pisze:Wydaje mi się że obiegi na EN97 są pisane na 80km/h gdyż niektóre kursy Warszawa - Grodzisk jadą z czasem godziny i minuty, a niektóre 57 minut.
-
- Posty: 4091
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Ach, to dlatego. Dzięki
Nie znany ale lu biany.
To Szczęśliwicka x Wery Kostrzewy?
To Szczęśliwicka x Wery Kostrzewy?
ŁK
-
- Posty: 4091
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Na zdjęciu z EN94 owszem.
Widziałem ostatnio ścienny plan Warszawy sprzed około 20 lat z różnymi nazwami dzielnic czy osiedli, o jakich dotąd nie słyszałem. Zastanawiam się na ile te nazwy w ogóle funkcjonowały lub czy jeszcze funkcjonują. Np. Różopol w okolicach Żerania czy Szelągowizna w Międzylesiu.
W urzędowych dokumentach pewnie tak, ale pytać o drogę do nich nie radzę
Te nawy były używane bodaj w planach Demartu jeszcze nie tak dawno te nazwy były, np. mam plan "Warszawa i okolice" z 2006 i tam te nazwy są. Ale to Demart, tam też jest 708 i 726 na Trasie AK przy Brniewskiego i 114 na 17 stycznia...
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears