Wawkomozaury - wieści z ubiegłego tysiąclecia

Moderatorzy: Poc Vocem, Dantte

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26816
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 31 gru 2014, 9:37

Słodka jest zwłaszcza ta Szczęśliwicka ;)

Eh, po cholerę uparli się pozostać ubogim krewnym PKP, którego i tak nikt nigdy na średnicę nie wpuści...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Autobus Czerwon
Posty: 4091
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
Lokalizacja: Stary Mokotów
Kontakt:

Post autor: Autobus Czerwon » 31 gru 2014, 9:47

W sumie tak myślę że jakby były te tory na Szczęśliwickiej to byłyby ograniczenia do 30km/h i bardzo niefajna sygnalizacja więc może i lepiej że WKD zostało ubogim krewnym PKP. Przynajmniej lepiej dla mieszkańców Pruszkowa czy Grodziska.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26816
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 31 gru 2014, 10:08

Dlaczego miałoby być 30 km/h?

Zresztą nie o przebieg mi chodzi (choć stary warto było zachować dla tramwaju), ale o kompatybilność z siecią tramwajową, bez sensu urżniętą.

Bez problemu móglbym sobie wyobrazić łącznik między pl. Narutowicza a dworcem Zachodnim i np. eksploatację takiej 14 w relacji Pl. Zbawiciela - Politechnika - Pl. Narutowicza - Dworzec Zachodni - trasa WKD - Komorów, na 30 (lub nawet 45) metrowych tramwajach z wysuwanymi zaślepkami "dziury" i stabilizacją podłogi na stałej wysokości 35 cm nad PGS (dla obsługi peronów WKD). Byłoby to z pewnością bardziej funkcjonalne, niż planowane kończenie dodatkowych kursów WKD na Zachodnim - tym bardziej, że WKD nie może półpociągow obsługiwać jako pojedyncze.

Pomijając fakt, że zakup tramwajow o szerokości pudła 2,65 m, przystosowanych do jazdy w dwuskładach 2x30 m, byłby po prostu bardziej ekonomiczny - pojazdy byłyby tańsze, lżejsze, bardziej dynamiczne i zużywałyby mniej energii, a prędkość maksymalną i 100 km/h mogłyby mieć.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Autobus Czerwon
Posty: 4091
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
Lokalizacja: Stary Mokotów
Kontakt:

Post autor: Autobus Czerwon » 31 gru 2014, 10:25

Podobno według Polskich przepisów prędkość maksymalna dla tramwaju to 70km/h.

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 31 gru 2014, 10:28

Zawsze może się na torach WKD poruszać w oparciu o przepisy kolejowe, to nie problem.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26816
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 31 gru 2014, 10:31

Albo o przepisy wewnętrzne zarządcy infrastruktury - znak "Droga wewnętrzna" i już. Albo uzyskać odstępstwo (to tylko rozporządzenie , a nie konstytucja).

Zresztą na WKD i tak nie ma dziś nigdzie szlakowej wyższej niż 70 OIDP.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Autobus Czerwon
Posty: 4091
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
Lokalizacja: Stary Mokotów
Kontakt:

Post autor: Autobus Czerwon » 31 gru 2014, 10:32

Wydaje mi się że obiegi na EN97 są pisane na 80km/h gdyż niektóre kursy Warszawa - Grodzisk jadą z czasem godziny i minuty, a niektóre 57 minut.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26816
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 31 gru 2014, 10:38

Niech będzie - 4 minuty różnicy na trasie Środmieście - Grodzisk, to ile minut dłużej by jechał tramwaj z V70 na odcinku Komorów - Zachodni? Minutę, czy dwie? A jeszcze uwzględniając lepsze przyspieszenie, to móglby jechać szybciej :p
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

ashir
Posty: 27709
Rejestracja: 14 paź 2009, 16:36
Lokalizacja: Targówek

Post autor: ashir » 31 gru 2014, 10:40

Autobus Czerwon pisze:Wydaje mi się że obiegi na EN97 są pisane na 80km/h gdyż niektóre kursy Warszawa - Grodzisk jadą z czasem godziny i minuty, a niektóre 57 minut.
Przecież 57 minut też bez problemu jeździły i jeżdżą EN94. Jak jakiś kurs jedzie dłużej to tylko ze względu na dłuższy postój na Podkowie Leśnej Głównej, pewnie dlatego, że dalej jest odcinek jednotorowy. :wink:

Autobus Czerwon
Posty: 4091
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
Lokalizacja: Stary Mokotów
Kontakt:

Post autor: Autobus Czerwon » 31 gru 2014, 11:15

Ach, to dlatego. Dzięki :P

Łukasz
Posty: 10539
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 06 sty 2015, 22:20

Nie znany ale lu biany.

To Szczęśliwicka x Wery Kostrzewy?
ŁK

Autobus Czerwon
Posty: 4091
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
Lokalizacja: Stary Mokotów
Kontakt:

Post autor: Autobus Czerwon » 07 sty 2015, 6:27

Na zdjęciu z EN94 owszem.

Awatar użytkownika
Wiliam
Posty: 4762
Rejestracja: 01 kwie 2012, 21:30
Lokalizacja: Saska Kępa

Post autor: Wiliam » 21 wrz 2015, 21:43

Widziałem ostatnio ścienny plan Warszawy sprzed około 20 lat z różnymi nazwami dzielnic czy osiedli, o jakich dotąd nie słyszałem. Zastanawiam się na ile te nazwy w ogóle funkcjonowały lub czy jeszcze funkcjonują. Np. Różopol w okolicach Żerania czy Szelągowizna w Międzylesiu.
Obrazek

Paweł D.
Posty: 5251
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 21 wrz 2015, 21:53

W urzędowych dokumentach pewnie tak, ale pytać o drogę do nich nie radzę :)

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 27 wrz 2015, 19:27

Te nawy były używane bodaj w planach Demartu jeszcze nie tak dawno te nazwy były, np. mam plan "Warszawa i okolice" z 2006 i tam te nazwy są. Ale to Demart, tam też jest 708 i 726 na Trasie AK przy Brniewskiego i 114 na 17 stycznia...
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

ODPOWIEDZ