Lepiej późno, niż wcale - od 1 marca 2015 nowe dowody
Moderator: Szeregowy_Równoległy
Nie mieści mi się w głowie, że nikt nie wychwycił i nie poprawił tego "nationality". W MSW nikt nie zna angielskiego?
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.
MSW to pół biedy (nie mają pewnie żadnego tłumacza w składzie), gorzej z RCL, które przecież zatrudnia tłumaczy przysięgłych...
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
Nowe dowody osobiste sprawią że wzrosną koszty windykacji wezwań do zapłaty. Obecnie gdy pasażer nie ma adresu zameldowania w dowodzie osobistym wydział windykacji występuje do wystawcy dokumentu z wnioskiem o udostępnienie danych adresowych. Taki wniosek to koszt 30zł. Teraz wydziały windykacji będą musiały występować z takim wnioskiem w przypadku każdego nieopłaconego w terminie wezwania do zapłaty.
A co za problem, żeby pasażer podał adres korespondencyjny? Inna sprawa, że windykacja powinna się odbywać na podstawie danych z US (przy okazji wiadomo, czy jest z czego ściągnąć).
PS. Przykład z życia na temat wartości adresu z dowodu: próbując wysłać cokolwiek na mój adres widniejący w dowodzie osobistym/prawie jazdy, za każdym razem będziesz miał przesyłkę niedoręczoną.
PS. Przykład z życia na temat wartości adresu z dowodu: próbując wysłać cokolwiek na mój adres widniejący w dowodzie osobistym/prawie jazdy, za każdym razem będziesz miał przesyłkę niedoręczoną.
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
Adres z oświadczenia ustnego pasażera jest tak naprawdę nic nie warty. Wielu podaje zmyślone dane. Póki co większość pasażerów mieszka pod takim adresem jaki widnieje w dowodzie co ułatwia windykację
No i może dojść do sytuacji dziwnych.JacekM pisze:Nie mieści mi się w głowie, że nikt nie wychwycił i nie poprawił tego "nationality". W MSW nikt nie zna angielskiego?
Pojedzie Nasz Rodak do jakiegoś państwa w okolicach Australii, dokona przestępstwa, a potem powie, że owszem, jest 'nationality' Polakiem, ale jest obywatelem (dla dekli tłumaczących słowa w nowym dowodzie = CITIZENSHIP) Tuvalu. Tylko zgubił dowód bycia 'citizenship' tego państwa. A dokument, że jest 'nationility' Polakiem, to każdy dostaje w Polsce, tak, ot, z sympatii, czy innej nostalgii.
Uważam, że to jest bardzo poważny błąd. Naprawdę bardzo poważny.
Jeśli ktokolwiek wypowiada się o komunikacji w Pruszkowie, niech nie zapomina, że na północ od torów (Gąsin, Żbików, Bąki) też mieszkają ludzie.
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...
Greckiego nie znam. W niemieckim jest ten sam błąd, co i u nas (czy to powód do powielania?). W szwedzkim jest 'narodowość' (nationlitet) po szwedzku obywatelstwo to 'medborgarskap', więc gdyby w polskim dowodzie było podobnie, to OK (dowód jest potwierdzeniem obywatelstwa, a oznaczenie narodowości jest dodatkowe).
Jeśli ktokolwiek wypowiada się o komunikacji w Pruszkowie, niech nie zapomina, że na północ od torów (Gąsin, Żbików, Bąki) też mieszkają ludzie.
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...
- Paweł_K
- Taki ligowy Bełchatów
- Posty: 5292
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:12
- Lokalizacja: W-wa Gocławek (HQ)
- Kontakt:
Nie szkodzi, pod greckim stoi jak byk "Hellenic nationality"JaBaal pisze:Greckiego nie znam.
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon
Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...
I'll see you on the dark side of the moon
Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...
We wszystkich trzech przykładach jest po angielsku "Nationality". Polecam okulary, albo co...
Więc może to wersja właściwa? Szczególnie, że w brytyjskim paszporcie również jest "NATIONALITY"...
W Pcimiu Dolnym możliwe, w Warszawie odsetek ludności napływowej (a więc w 90% niezameldowanej) jest bodaj największy w Polsce. Plus studenci, "gastarbeiterzy", etc. Różnie może być, znajomy policjant ostatnio wprost stwierdził, że adres zameldowania jest tylko kłopotem, bo spora część ma gdzieś meldowanie się (czemu się nie dziwi, bo on sam mieszka poza miejscem zameldowania - ot, uroki zasilania KSP funkcjonariuszami z różnych części Polski) i i tak trzeba adresy wyciągać z innych źródeł.Premo pisze:Póki co większość pasażerów mieszka pod takim adresem jaki widnieje w dowodzie co ułatwia windykację
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
Oczywiście, że jest właściwsza, bo odpowiada tym wszystkim mądrym konwencjom o samostanowieniu narodów. W ich świetle umieszczenie obywatelstwa zamiast narodowości byłoby cokolwiek nie na miejscu.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
Myślę, że bez względu na niuanse semantyczne (które mogą w międzyczasie ewoluować) warto zestandaryzować pojęcia, żeby tajlandzki pogranicznik nie miał wątpliwości, czego szukać na dokumencie.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Niemożliwe. Pcim jest jeden bez podziału na Górny i Dolny. Choć faktycznie leży na zboczu góry i mógłby taki podział zaistnieć.Wolfchen pisze:W Pcimiu Dolnym możliwe,
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Po pierwsze, to zwrot retoryczny. Po drugie, nie istniał przypadkiem taki podział, choćby tylko nieformalnie wśród tamtejszej ludności.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!