Ateizm, wiara i tematyka kościelna...

Moderator: Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27355
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 27 paź 2020, 22:32

wincenty pisze:
27 paź 2020, 22:15
Paweł D. pisze:
27 paź 2020, 21:53
Ale jakie akty agresji? I przed czym to społeczeństwo ma się bronić?
Z choinki wielkanocnej się urwałeś? A kto krzyczy że to jest już wojna, organizuje nielegalne demonstracje w czasie pandemii, wdziera się do kościołów, rzuca kamieniami w policję? Krasnoludki?
HEKATOMBA 🐷
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Sebastian
Posty: 907
Rejestracja: 28 mar 2015, 21:56

Post autor: Sebastian » 27 paź 2020, 22:34

Paweł D. pisze:
27 paź 2020, 22:18
Po prostu nie oglądam TVP :)
Nie tylko w TVP pokazują co się dzieje. Największym problemem może okazać się fakt że sprawy zaczynają przybierać coraz bardziej anarchistyczny charakter. Za chwilę może się okazać, że plądrowane będą sklepy i mieszkania. Wtedy opanować sytuację będzie coraz trudniej.

Paweł D.
Posty: 5246
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 27 paź 2020, 22:39

Na pewno Kaczyńskiemu o to chodzi. W końcu chce być zbawcą narodu :)
A na poważnie, to może idź bronić jakiegoś kościoła. Temperatura akurat do ochłonięcia.

wincenty
Posty: 1311
Rejestracja: 04 lis 2014, 21:25
Lokalizacja: Miasteczko Kabaty

Post autor: wincenty » 27 paź 2020, 22:42

urluch pisze:
27 paź 2020, 20:34
Sebastian pisze:
27 paź 2020, 20:28

Ale komu spoza Kościoła narzucane są zasady teologii katolickiej? Kościół może cokolwiek narzucać tylko swoim członkom bo więcej władzy nie ma.
Wyrok WSA ustawy antyaborcyjnej wydał Trybunał Konstytucyjny a nie Sąd Diecezjalny.
Może natomiast doradzać czy lobbować za określonymi rozwiązaniami i nie jest to nic złego. Podobnie jak z powodzeniem robią to środowiska lewicowe i proaborcyjne.
A właśnie, że zakaz aborcji powinien dotyczyć wszystkich. Ograniczenie zakazu aborcji tylko do katolików/chrześcijan jest niczym innym, jak zgorszeniem.
Dokładnie. Bo respektowanie prawa do życia jest wyznacznikiem Człowieczeństwa, a nie wyznawanej religii, światopoglądu czy przekonań politycznych. W Marszach dla życia w Berlinie idą różni ludzie, chrześcijanie i ateiści, których łączy wrażliwość na poszanowanie dla tego najmniejszego, bezbronnego życia w łonie matki. Oczywiście dla większości nastawionej na konsumpcyjny i daleki od wartości styl życia jest to niepojęte...
Po co spieszyć, przecież do końca życia mamy na to czas.

Paweł D.
Posty: 5246
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 27 paź 2020, 22:49

Właśnie, dla życia. A co z przypadkami kiedy życia nie będzie?

urluch
Posty: 264
Rejestracja: 23 wrz 2007, 19:42

Post autor: urluch » 27 paź 2020, 23:07

Glonojad pisze:
27 paź 2020, 21:46
urluch pisze:
27 paź 2020, 20:30
Właśnie, powyższej wspomniana wieloletnia agitacja antykościelna.
Nie, to są zwyczajne fakty, znane zresztą także współczesnym - niewinnych Kościuszko nie chciał wieszać.
Papież bł. Pius IX napisał: ,,Miejcie nadzieję, wytrwałość, odwagę i módlcie się, a ciemięzcy wasi runą i Królestwo Polskie powróci", a z drugiej strony potępił powstanie styczniowe. Właśnie, dlaczego? Skąd te dwie przeciwne postawy? Dlaczego potępił Powstanie Styczniowe? A nie miał ku temu ważnego powodu? Kiedy potępił dążenie Polaków do odzyskania niepodległości?
Przedwczesną jest radość wasza, bezbożni synowie Juliana Apostaty! Możecie Kościół obedrzeć, skrępować, wtrącić do katakumb i skazać na męczeństwo, ale go nie pokonacie; bo i dziś powtarzamy śmiało za Tertulianem: Mori possumus, vinci non possumus (możemy umrzeć, ale nie możemy być zwyciężonymi); a wy prędzej czy później musicie zawołać: Vicisti Galilaee! (zwyciężyłeś Galilejczyku). św. Józef Sebastian Pelczar (1842-1924)

Ikarusy już jeżdżą po przyjaznych, szerokich drogach, pomagając swoim pasażerom dostać się w każde miejsce, o każdej porze.

Sebastian
Posty: 907
Rejestracja: 28 mar 2015, 21:56

Post autor: Sebastian » 27 paź 2020, 23:11

Paweł D. pisze:
27 paź 2020, 22:49
Właśnie, dla życia. A co z przypadkami kiedy życia nie będzie?
A co jeśli badania wykażą chorobę/wadę płodu, której w rzeczywistości nie ma? Były takie przypadki.
Aborcja o której mówimy dotyczy co oczywiste tylko płodów żywych. Naturalne obumarcie płodu nosi nazwę poronienia i nie jest przedmiotem obecnego sporu. Tu kontrowersji nie ma więc nie wiem z czym masz problem.

urluch
Posty: 264
Rejestracja: 23 wrz 2007, 19:42

Post autor: urluch » 27 paź 2020, 23:14

wincenty pisze:
27 paź 2020, 22:42
urluch pisze:
27 paź 2020, 20:34


A właśnie, że zakaz aborcji powinien dotyczyć wszystkich. Ograniczenie zakazu aborcji tylko do katolików/chrześcijan jest niczym innym, jak zgorszeniem.
Dokładnie. Bo respektowanie prawa do życia jest wyznacznikiem Człowieczeństwa, a nie wyznawanej religii, światopoglądu czy przekonań politycznych. W Marszach dla życia w Berlinie idą różni ludzie, chrześcijanie i ateiści, których łączy wrażliwość na poszanowanie dla tego najmniejszego, bezbronnego życia w łonie matki. Oczywiście dla większości nastawionej na konsumpcyjny i daleki od wartości styl życia jest to niepojęte...
Nawet ateiści, bo oni choć nie wierzą w Boga, to umieją jeszcze czytać w księdze prawa naturalnego, prawa ustanowionego przez Pana Boga i zapisanego w duszy każdego człowieka. Weźmy człowieka z najgłębszych zakamarków w Puszczy, takiego, który nie będzie znał chrześcijaństwa. Chrześcijaństwa nie zna, ale ma w sobie w sobie wpisany tenże odwieczny kodeks.
Przedwczesną jest radość wasza, bezbożni synowie Juliana Apostaty! Możecie Kościół obedrzeć, skrępować, wtrącić do katakumb i skazać na męczeństwo, ale go nie pokonacie; bo i dziś powtarzamy śmiało za Tertulianem: Mori possumus, vinci non possumus (możemy umrzeć, ale nie możemy być zwyciężonymi); a wy prędzej czy później musicie zawołać: Vicisti Galilaee! (zwyciężyłeś Galilejczyku). św. Józef Sebastian Pelczar (1842-1924)

Ikarusy już jeżdżą po przyjaznych, szerokich drogach, pomagając swoim pasażerom dostać się w każde miejsce, o każdej porze.

urluch
Posty: 264
Rejestracja: 23 wrz 2007, 19:42

Post autor: urluch » 27 paź 2020, 23:21

Paweł D. pisze:
27 paź 2020, 20:44
urluch pisze:
27 paź 2020, 20:34
A właśnie, że zakaz aborcji powinien dotyczyć wszystkich.
Jakie jeszcze zakazy przewidujesz dla Polaków?
Temat dotyczy aborcji. Jak będzie inny temat, to być może się na jego temat wypowiem. ;)
Ja doskonale wiem, że aborcje i tak się będą dokonywały, nawet jeżeli się je prawnie zakarze. To prawo nie może ich respektować.

,,Tłum przewrotny ciągle woła:
Chrystus niech nam nie panuje!

My z radością uznajemy,
Żeś jest wielkim Królem świata.
(...)
Niech Ci wodze wszystkich ludów
Cześć publicznie oddawają,

Niech czczą mistrze i sędziowie,
Niech Cię uzna prawo, sztuka
."
Przedwczesną jest radość wasza, bezbożni synowie Juliana Apostaty! Możecie Kościół obedrzeć, skrępować, wtrącić do katakumb i skazać na męczeństwo, ale go nie pokonacie; bo i dziś powtarzamy śmiało za Tertulianem: Mori possumus, vinci non possumus (możemy umrzeć, ale nie możemy być zwyciężonymi); a wy prędzej czy później musicie zawołać: Vicisti Galilaee! (zwyciężyłeś Galilejczyku). św. Józef Sebastian Pelczar (1842-1924)

Ikarusy już jeżdżą po przyjaznych, szerokich drogach, pomagając swoim pasażerom dostać się w każde miejsce, o każdej porze.

Sebastian
Posty: 907
Rejestracja: 28 mar 2015, 21:56

Post autor: Sebastian » 27 paź 2020, 23:28

Paweł D. pisze:
27 paź 2020, 21:53
Ale jakie akty agresji? I przed czym to społeczeństwo ma się bronić?
W Poznaniu broniący kościoła zostali zaatakowani - jeden z nich nożem. To nie są akty agresji?
http://radiopoznan.fm/informacje/pozost ... gwygSGyNZs

urluch
Posty: 264
Rejestracja: 23 wrz 2007, 19:42

Post autor: urluch » 27 paź 2020, 23:39

Sebastian pisze:
27 paź 2020, 23:28
Paweł D. pisze:
27 paź 2020, 21:53
Ale jakie akty agresji? I przed czym to społeczeństwo ma się bronić?
W Poznaniu broniący kościoła zostali zaatakowani - jeden z nich nożem. To nie są akty agresji?
http://radiopoznan.fm/informacje/pozost ... gwygSGyNZs
To jest proste: Wolność, równość, braterstwo, a jak się komuś to nie podoba to śmierć.
Wolność religijna, ale wcale się nie martwią o innowierców, lecz dla usprawiedliwienia ataków na Kościół.
Równość, ale wy szaraczki siedźcie cicho, chodzi o usankcjonowanie atakowania wiary.
Braterstwo, widzimy jak krwawo okazywała je rewolucja francuska.
Prawo kobiet do mordowania jeszcze nienarodzonych kobiet, cóż to jest?

Oddzielić naukę od powagi Kościoła! - czytaj: nie przeszkadzajcie nam w atakowaniu Kościoła, będziemy wasze dzieci nastawiali przeciwko Niemu
Oddzielić państwo od Kościoła! - czytaj: niech nawet nam prawo nie podskakuje, gdy chcemy atakować Kościół.
Przedwczesną jest radość wasza, bezbożni synowie Juliana Apostaty! Możecie Kościół obedrzeć, skrępować, wtrącić do katakumb i skazać na męczeństwo, ale go nie pokonacie; bo i dziś powtarzamy śmiało za Tertulianem: Mori possumus, vinci non possumus (możemy umrzeć, ale nie możemy być zwyciężonymi); a wy prędzej czy później musicie zawołać: Vicisti Galilaee! (zwyciężyłeś Galilejczyku). św. Józef Sebastian Pelczar (1842-1924)

Ikarusy już jeżdżą po przyjaznych, szerokich drogach, pomagając swoim pasażerom dostać się w każde miejsce, o każdej porze.

Awatar użytkownika
stront
Posty: 159
Rejestracja: 20 gru 2005, 15:45
Lokalizacja: Górce
Kontakt:

Post autor: stront » 28 paź 2020, 3:04

urluch pisze:
27 paź 2020, 23:39
To jest proste: Wolność, równość, braterstwo, a jak się komuś to nie podoba to śmierć.
Wolność religijna, ale wcale się nie martwią o innowierców, lecz dla usprawiedliwienia ataków na Kościół.
Równość, ale wy szaraczki siedźcie cicho, chodzi o usankcjonowanie atakowania wiary.
Braterstwo, widzimy jak krwawo okazywała je rewolucja francuska.
Prawo kobiet do mordowania jeszcze nienarodzonych kobiet, cóż to jest?

Oddzielić naukę od powagi Kościoła! - czytaj: nie przeszkadzajcie nam w atakowaniu Kościoła, będziemy wasze dzieci nastawiali przeciwko Niemu
Oddzielić państwo od Kościoła! - czytaj: niech nawet nam prawo nie podskakuje, gdy chcemy atakować Kościół.
Dla mnie problemem jest to, że w Kościele Katolickim jest coraz mniej chrześcijaństwa...

To bardzo wygodne sprowadzać wszystko do narracji "atakują naszą wiarę". Kościół Katolicki jako organizacja coraz mniej ma wspólnego z wiarą jako taką. Stał się światową ponadnarodową korporacją, której celem jest działanie głównie polityczne i ekonomiczne. Ścisła hierarchia, konkretne cele, ustalona droga przepływu majątku. Przykłady? Ależ proszę, choćby prymat prawa kościelnego nad państwowym w przypadku zarzutów karnych dotyczących poszczególnych kościelnych funkcjonariuszy. Choćby preferencyjne przywileje gospodarcze (wolny obrót ziemią czy pozyskiwanie atrakcyjnych ekonomicznie gruntów za bezcen lub niemałych dotacji ze strony państwa).

Wolność, równość, braterstwo? W założeniach jest to bardzo proste. W jaki sposób się to kłóci z wiarą chrześcijańską?
Wolność religijna? Jak rozumiem tylko pod warunkiem, że będzie to ta Prawdziwa i Jedyna religia? To pachnie wykoślawionym Orwellem.
Mamy dbać tylko o tych nienarodzonych (co wiąże się np. także z nakazem rodzenia dzieci martwych, a także bezwzględnym prymatem życia dziecka nad życiem matki), natomiast mamy w głębokim poważaniu tych, co już na tym świecie się znajdą. Aby do porodu, a potem mamy Cię gdzieś, radź sobie.
Atakowanie wiary? Przez te setki lat znakomicie to robi sam Kościół Katolicki jako organizacja, który zapomniał, że podstawowym jej zadaniem miało być prowadzenie ludzi do świętości, a nie dążenie do władzy i majątku. Wiara stała się nie celem, a instrumentem, żeby nie powiedzieć, towarem. Fabryką "świętych", po których można tworzyć relikwie (a gdzie szacunek dla ciała, przecież to Boska świątynia ;) ). Smutne to wszystko.

Największa szkoda w moim pojęciu zostaje wyrządzona ludziom (także w tym i księżom), którzy naprawdę starają się żyć zgodnie z kanonami wiary (co niekoniecznie przekłada się na bardzo bliski związek z Kościołem).

A tak odnosząc się do samej wiary. Jak odniósłby się do dzisiejszego kształtu Kościoła sam Jezus? Ile z tego pierwotnego Kościoła zostało do dzisiaj? Czy wiara ma być wyborem, czy obowiązkiem? No i gdzie są właśnie te "szaraczki"?

Więcej świętości, mniej "świętych".
--------------------------------------------------------------------------
TRASBUS - Historia warszawskiej komunikacji miejskiej
http://www.trasbus.com
--------------------------------------------------------------------------

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27355
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 28 paź 2020, 8:29

Sebastian pisze:
27 paź 2020, 23:28
Paweł D. pisze:
27 paź 2020, 21:53
Ale jakie akty agresji? I przed czym to społeczeństwo ma się bronić?
W Poznaniu broniący kościoła zostali zaatakowani - jeden z nich nożem. To nie są akty agresji?
http://radiopoznan.fm/informacje/pozost ... gwygSGyNZs
Nie, to są kłamstwa, które zdementowała nawet policja.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10639
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 28 paź 2020, 9:29

urluch pisze:
27 paź 2020, 20:30
KwZ pisze:
27 paź 2020, 19:45
O rozbiorach to nie słyszałem (tylko o Konstytucji 3 maja). Ale na pewno był też przeciwny powstaniom narodowym, co ówcześni bardzo Kościołowi zarzucali (i było jednym z powodów upadku powstania styczniowego) - a teraz Kościół śmie twierdzić, że pomagał wtedy narodowi polskiemu.
Właśnie, powyższej wspomniana wieloletnia agitacja antykościelna. To jest tylko powtarzanie antykatolickich sloganów, bez wgłębiania się w to, jak było naprawdę. Kościół katolicki był przeciwny powstaniom narodowym? Nie, on był przeciwny czemuś innemu, on był przeciwny niekatolickiej ideologii rewolucji francuskiej, która była jednocześnie wtłaczana przy okazji ruchów narodowowyzwoleńczych. Fakt sprawowania Mszy świętej po łacinie uratował Polaków przed rusyfikacją Mszy świętej.
Jaka agitacja? Czytałeś Kordiana? Powstanie styczniowe było połączone z ideologią francuską?! Którą?

Powstanie styczniowe to wiązało się z kwestią uwłaszczenia chłopów.
pietia pisze:
27 paź 2020, 19:31
Przecież jest już takie państwo. Nazywa się Watykan. Chociaż przy obecnym papieżu to pewnie uznasz, że i tam za dużo liberalizmu
Czymże jest Watykan? To już nie jest stare Państwo Kościelne. Kościół ma prawo do używania siły i władzy doczesnej bezpośredniej lub pośredniej.
Watykan jest Państwem Kościelnym, czymże innym? Watykan lepiej niech nie używa siły ponad ochronę porządku w Watykanie, bo militarnie to wojnę może tylko przegrać.
Kto Kościołowi nadał prawo do używania siły?
Papież bł. Pius IX napisał: ,,Miejcie nadzieję, wytrwałość, odwagę i módlcie się, a ciemięzcy wasi runą i Królestwo Polskie powróci", a z drugiej strony potępił powstanie styczniowe. Właśnie, dlaczego? Skąd te dwie przeciwne postawy? Dlaczego potępił Powstanie Styczniowe? A nie miał ku temu ważnego powodu? Kiedy potępił dążenie Polaków do odzyskania niepodległości?
Sam piszesz, że potępił powstanie styczniowe, a więc (takie) dążenie do odzyskania niepodległości. cbdo.
Powód miał - chciał zachowania status quo. W Kordianie podają, że aby nie wszczynać wojny - i ja to rozumiem. Ale skoro nam przemocą niepodległość wzięto, to i szablą trzeba było odbić.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

px33
Posty: 1582
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 28 paź 2020, 9:40

wincenty pisze:
27 paź 2020, 22:42
urluch pisze:
27 paź 2020, 20:34


A właśnie, że zakaz aborcji powinien dotyczyć wszystkich. Ograniczenie zakazu aborcji tylko do katolików/chrześcijan jest niczym innym, jak zgorszeniem.
Dokładnie. Bo respektowanie prawa do życia jest wyznacznikiem Człowieczeństwa, a nie wyznawanej religii, światopoglądu czy przekonań politycznych. W Marszach dla życia w Berlinie idą różni ludzie, chrześcijanie i ateiści, których łączy wrażliwość na poszanowanie dla tego najmniejszego, bezbronnego życia w łonie matki. Oczywiście dla większości nastawionej na konsumpcyjny i daleki od wartości styl życia jest to niepojęte...
Nie ma powszechnej zgody na uznanie płodu we wczesnym stadium ciąży za pełnoprawnego człowieka. I już sama rozbieżność stanowisk w tej sprawie każe zostawić wybór sumieniom zainteresowanych.

A jeśli życie jest tak święte to czy jecie mięso? Rozumiem że jeśli wegetarianie wyjdą z pomysłem zakazu zabijania zwierząt to oczywiście go poprzecie?

ODPOWIEDZ