Ateizm, wiara i tematyka kościelna...
Moderator: Szeregowy_Równoległy
- J.Kaczmarski
- Posty: 225
- Rejestracja: 26 maja 2015, 15:25
- Lokalizacja: W-wa/Siedlce
No właśnie, do kościoła praktycznie powinno się przychodzić z miłości do Boga, a nie z przyzwyczajenia, czy okazjonalnie. A "klepanie paciorków" nie jest bezowocne.
Poszukiwane wozy : 8005 8019 8036
115 143 153 196 KM2 S2 704
17 Suchożebry
115 143 153 196 KM2 S2 704
17 Suchożebry
Bóg potrzebuje modlitwy? Zawsze myślałem, że to głównie człowiekowi potrzebna.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
- Paweł_K
- Taki ligowy Bełchatów
- Posty: 5292
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:12
- Lokalizacja: W-wa Gocławek (HQ)
- Kontakt:
Super. Założę się, że wyjazd na jakąkolwiek prowincję i zadanie wychodzącym z kościoła pytania "o czym była ewangelia i którego ewangelisty" mogłoby przynieść ciekawe odpowiedzi. Reserved, Ty jesteś przypadkiem szczególnym - w moim odczuciu, w 100% świadomym wierzącym. Problem w tym, że większość Twoich współbraci w wierze uczestniczy tam na zasadzie "bo wypada" "bo tak robili rodzice" albo "bo co ludzie powiedzą". A księżą zdają się problemu nie dostrzegać - ilość ważniejsza od jakości. No i wreszcie bezrefleksyjnym i mało wiedzącym tłumkiem łatwiej sterować...
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon
Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...
I'll see you on the dark side of the moon
Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...
Jak coś czego nie ma może coś potrzebować ???
Nie daj się zepchnąć z twojej drogi nawet przez ludzi idących w tym samym kierunku.
S.J.Lec
S.J.Lec
Są niestety ludzie, którzy i tak będą chodzić, bo "wypada" i tego nawet trąba powietrzna nie zmieni. I tego żaden ksiądz nie zmieni.Paweł_K pisze:A księżą zdają się problemu nie dostrzegać - ilość ważniejsza od jakości.
Tzn.? W jaki sposób sterować?Paweł_K pisze:No i wreszcie bezrefleksyjnym i mało wiedzącym tłumkiem łatwiej sterować...
Za bardzo skomplikowane to Twoje pytanie. Co to jest "coś, czego nie ma"?Sindbad pisze:Jak coś czego nie ma może coś potrzebować ???
Najwyraźniej dla Sindbada Bóg. Kwestia wiary
Skutecznie wkładać do głowy, co ma myśleć i co czynić.Georg pisze:Tzn.? W jaki sposób sterować?Paweł_K pisze:No i wreszcie bezrefleksyjnym i mało wiedzącym tłumkiem łatwiej sterować...
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Jeżeli chcesz tylko powiedzieć ,,nie wierzę", to nie udawaj, że włączasz się do dyskusji o doktrynie, która jest dla wierzących tworzona. Ciebie nie dotyczy.Sindbad pisze:Jak coś czego nie ma może coś potrzebować ???
Równie dobrze mógłbyś ,,zabłysnąć" w dyskusji ,,Jak krwawienie miesięczne wpływa na twoje życie" mówiąc, że nie krwawisz.
Fakt ogólny. Czy sugerujesz, że społeczeństw złożonych z ateistów to nie dotyczy? A może utrzymujesz, że ateiści z definicji żyją bardziej świadomie?Paweł_K pisze: No i wreszcie bezrefleksyjnym i mało wiedzącym tłumkiem łatwiej sterować...
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36626
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Kościołowi to o tyle wszystko jedno, że ważne, aby tylko przyjść. Nieobecny na tacę nie położy.J.Kaczmarski pisze:No właśnie, do kościoła praktycznie powinno się przychodzić z miłości do Boga, a nie z przyzwyczajenia, czy okazjonalnie. A "klepanie paciorków" nie jest bezowocne.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Chyba bardziej idzie o ogólny poziom wykształcenia i okrzesania. W systemach totalitarnych boga religijnego zastępuje się kultem jednostki bądź całego imperium.grzegorz pisze:Fakt ogólny. Czy sugerujesz, że społeczeństw złożonych z ateistów to nie dotyczy? A może utrzymujesz, że ateiści z definicji żyją bardziej świadomie?
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.
No. Nie dotyczy to tej konkretnej dyskusji, chyba że chcemy zaakcentować, że Kościół, mając wpływy, również niejednokrotnie nie oparł się pokusie stosowania brudnych chwytów.
Oj, ja myślę, że wierni są potrzebni Kościołowi nie tylko, aby kłaść na tacę. Wszystkie kółka różańcowe czy powołania kapłańskie same się nie zrobią.Kościołowi to o tyle wszystko jedno, że ważne, aby tylko przyjść. Nieobecny na tacę nie położy.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
- a/p TALENT
- Posty: 1711
- Rejestracja: 31 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Flughafen Bemowo
W ubiegłym roku hitem w kościołach z polskimi mszami w Wiedniu były "gromy i pierony" ciskane na fanów Natanka. Teraz dla odmiany owieczki targały się po szczękach po imprezie andrzejkowej w jednym z "polskich kościołów" w Wielkiej Brytanii. Ostatnim hitem w miejscowości P. była heca z "proboszczem - marynarzem". Okazało się, że bogobojny proboszcz posiada, a jakże żonę i dzieci w miejscowości na zadupiu w Małopolsce. Pech chciał, że udzielał ślubu swojej parafiance i kawalerowi z owego zadupia. Przy ołtarzu w miejscowości P. powstało małe zamieszanie, kiedy ludziska z zadupia rozpoznali w proboszczu - "męża" swojej sąsiadki podającego się tam za marynarza " żeglugi dalekiej i głębokiej".Te i inne "cudeńka" powodują, że z reguły unikam bytności na mszach w "polskojęzycznych kościołach" na obczyźnie, a w kraju staram się bywać w zaprzyjaźnionych i sprawdzonych parafiach.
ZUS fundatorem emigracji
- J.Kaczmarski
- Posty: 225
- Rejestracja: 26 maja 2015, 15:25
- Lokalizacja: W-wa/Siedlce
To tylko stereotypy, zależy gdzie, bo u mnie ksiądz na kolędzie to zazwyczaj zapominał o tej całej kopercie z ofiarą.Bastian pisze: Kościołowi to o tyle wszystko jedno, że ważne, aby tylko przyjść. Nieobecny na tacę nie położy.
Poszukiwane wozy : 8005 8019 8036
115 143 153 196 KM2 S2 704
17 Suchożebry
115 143 153 196 KM2 S2 704
17 Suchożebry
Moja mama kiedyś po osiedlu goniła księdza, bo przypomniała sobie, że zapomniała mu dać koperty.