A teraz o polityce... (tej krajowej)

Moderator: Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
a/p TALENT
Posty: 1710
Rejestracja: 31 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: Flughafen Bemowo

Post autor: a/p TALENT » 18 maja 2021, 13:50

Z tym "obrotem" patologicznym w przypadku mieszkań komunalnych w Wiedniu to jak wiem sprawa zakończyła się wprowadzeniem zakazu. Poszczególne tamtejsze SM już dawno miały w regulaminach różne zakazy, czasem dość dziwne. Np. zakaz posiadania pralek w lokalach, zakaz posiadania zwierząt, zaostrzone rygory zachowania ciszy ( np. zakaz noszenia szpilek na terenie SM!).
ZUS fundatorem emigracji

Paweł D.
Posty: 5243
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 18 maja 2021, 14:07

a/p TALENT pisze:
18 maja 2021, 12:36
Pawle, dopisałem w trakcie jak pisałeś post. U nas musisz się mieć mieszkanie własnościowe aby je sprzedać. Stąd można trafić okazje kiedy mieszkania lokatorskie są przedmiotem przetargu organizowanym przez SM.
Spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu jak najbardziej może być przedmiotem obrotu. Owszem, jest to własność ograniczona, może być też problem z kredytowaniem zakupu - szczególnie jeśli grunt pod lokalem nie jest przekształcony na własność - ale jak najbardziej można tym prawem rozporządzać i je zbywać.

Na marginesie to podobne obostrzenia (jak w Wiedniu) są w Danii. Koleżanka jako samotna matka dostała mieszkanie od miasta na wynajem za grosze. Pralki mieć nie wolno bo jest w piwnicy do użytku wg grafiku. Psa/kota również - o ile ktoś się poskarży. O montażu anteny satelitarnej na balkonie mogła pomarzyć. Coś za coś proszę Państwa :)

Awatar użytkownika
Dantte
Posty: 3480
Rejestracja: 09 sie 2006, 15:00
Lokalizacja: 8052

Post autor: Dantte » 18 maja 2021, 14:49

Akurat Wiedeń jest w Europie jednym z niewielu przykładów, gdzie takie mieszkania dalej się buduje i ceny na rynku wtórnym spadają, zamiast rosnąć.

A pralko-kociane obostrzenia to standard w zależności od kultury, w Danii tak po prostu jest (nie wiem jak w innych krajach nordyckich?). W Szwajcarii 90% mieszkań ma pralki w piwnicy, zwierzęta domowe są zakazane chyba że pozwoli wynajmujący. Prysznica między 22 a 6 też brać nie można.
wszystkie linie metra na bialoleke!
2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 17

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10639
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 18 maja 2021, 16:20

@a/p Talent - oczywiście patologia to jest w Warszawie/Polsce, a nie Wiedniu, który to wszystko ma poukładane.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

kajo
Posty: 2787
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 18 maja 2021, 17:56

500 euro za wynajmowane mieszkanie we Wiedniu, normalna cena.
Ochota, wynajem kawalerki 24m2, moi znajomi płacą 2200 + opłaty. Aha.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

Awatar użytkownika
a/p TALENT
Posty: 1710
Rejestracja: 31 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: Flughafen Bemowo

Post autor: a/p TALENT » 18 maja 2021, 18:25

Szanowni Koledzy!
1. KwZ - Mogę opisać na wielu stronach przypadki patologii w W-wie i Wiedniu. Oczywiście zawężając do spraw mieszkaniowych. Ponad 40 lat zajmowałem się tzw. mieszkalnictwem a dodatkowo ponad ćwierć wieku tzw. obrotem nieruchomości. Dawniej na Wawkomie polemizowałem z Robertem.C na te tematy. Nie zaśmiecam dalej wątku.
2. kajo i Dantte - owszem budują ale ceny zawsze do góry. Tam nie było cenowej jazdy w dół np po 2009 r. Z tym wynajmem w Wiedniu nie jest różowo, tanio masz w klitach bez mebli wśród enklaw bisurmanow i innej czerni ze wschodu. Od paru lat b. popularne jest room4rent czyli wynajem przez firmy gotowych i umeblowanych tzw. garsonier. Kajo, te 2200 plus opłaty to zdzierstwo. W Apartamentach Rakow 35 m2 2 pokoje- znalazłem znajomym extra mieszkanie za łącznie 1900 zł bez garażu.
ZUS fundatorem emigracji

px33
Posty: 1581
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 18 maja 2021, 19:01

Wciąż chyba łatwiej zarobić 500 euro w Wiedniu niż 1900 zł w Warszawie.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26798
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 18 maja 2021, 19:15

@a/ptalent: I te 70% (czy ile tam jest mieszkań komunalnych, ale udział spokojnie ponad 50%) mieszkań to są wszystko slumsy? NIe chce mi się jakoś wierzyć.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

kajo
Posty: 2787
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 18 maja 2021, 19:37

px33 pisze:
18 maja 2021, 19:01
Wciąż chyba łatwiej zarobić 500 euro w Wiedniu niż 1900 zł w Warszawie.
Z tego co czytałem w Wiedniu normalna pensja to 1500-2000 euro w Warszawie te 2500-3000.
A Rakowiec stał się przez ostatnie 5 lat mega droga przez Mordor. Na Marinie, czyli na skos ode mnie Mieszkania są po 14 000 pln/m.
Glonojad pisze:
18 maja 2021, 19:15
@a/ptalent: I te 70% (czy ile tam jest mieszkań komunalnych, ale udział spokojnie ponad 50%) mieszkań to są wszystko slumsy? NIe chce mi się jakoś wierzyć.
Pewnie jest jak z pracą w Polsce, jak chcesz coś na szybko z rynku to dostaniesz goowno. Ale jak poczekasz i poszukasz to dostaniesz coś fajnego. No i możesz sobie spokojnie zrobić remont, kupić meble bo nikt cię nie wywali, albo nie podniesie czynszu, bo podniosłeś standard mieszkania.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

Awatar użytkownika
a/p TALENT
Posty: 1710
Rejestracja: 31 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: Flughafen Bemowo

Post autor: a/p TALENT » 18 maja 2021, 19:59

Panowie ! Nie zaśmiecam wątku. Odlot na temat Wiedeń itd.
ZUS fundatorem emigracji

Awatar użytkownika
Daniel_FCB
(kaczofob)
Posty: 1596
Rejestracja: 23 lut 2008, 20:54
Lokalizacja: Natolin

Post autor: Daniel_FCB » 19 maja 2021, 0:36

kajo pisze:
18 maja 2021, 17:56
500 euro za wynajmowane mieszkanie we Wiedniu, normalna cena.
Ochota, wynajem kawalerki 24m2, moi znajomi płacą 2200 + opłaty. Aha.
Natolin, 2000+liczniki, 50 m2. Z rynkiem jestem na bieżąco, mam wrażenie, że jest stawka na wejście za samo mieszkanie. A czynniki typu metraż, lokalizacja, umeblowanie, generalny stan mieszkania są totalnie losowe. Szukając 2 pokoi, widziałem oferty za 2500 które uwłaczały standardem, kawalerki droższe niż 2 poloje + oddzielna kuchnia i widziałem oferty w centrum za niższe kwoty niż to co mam.

A wracając do meritum - jak zniosą formalności, to teraz to już będzie można zbudować cokolwiek i gdziekolwiek. A hajs na mieszkania na kredyt to przede wszystkim zarobek dla banków. No i dla deweloperów co budują z marżą 20%>
Wciąż się zastanawiał, jak nielogiczne może się stać logiczne rozumowanie, jeśli zajmuje się nim dostatecznie duży komitet - Pratchett, Świat finansjery
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10639
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 19 maja 2021, 8:07

Nie czytałem, co tam znowu rząd wymyślił* i szumnie nazwał Nowym Ładem. Widziałem komentarz, że ruchy są głównie finansowe - tu czy tam rzucimy kasę (na dziecko, mieszkanie, progi itp.), natomiast nie ma popraw działania systemu, nad którymi trzeba byłoby pomyśleć.

Zatem myślę sobie, że ten projekt też należy odczytać odwrotnie, więc
Nowy Ład
to tak naprawdę
Dał y won!


* Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań: nie znam się, ale się wypowiem.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

kajo
Posty: 2787
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 19 maja 2021, 8:20

Daniel_FCB pisze:
19 maja 2021, 0:36
Natolin, 2000+liczniki, 50 m2. Z rynkiem jestem na bieżąco, mam wrażenie, że jest stawka na wejście za samo mieszkanie. A czynniki typu metraż, lokalizacja, umeblowanie, generalny stan mieszkania są totalnie losowe.
Z ciekawości się dopytałem i okazuje się, że cena za wynajem spadła w ciągu ostatniego roku. Moja wycena była z zeszłego roku i pandemia, brak airbnb i studentów zrobił swoje. Oczywiście się przeprowadzili, bo z obecnym właścicielem nie dało się dogadać, bo podnosić to owszem, ale obniżać to nie. I mają 35 metrów teraz za 2000+ opłaty, teraz Szczęśliwice. Co by nie było możemy przyjąć że to podobnie jak 500 euro.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26798
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 19 maja 2021, 14:47

Dantte pisze:
18 maja 2021, 14:49
Akurat Wiedeń jest w Europie jednym z niewielu przykładów, gdzie takie mieszkania dalej się buduje i ceny na rynku wtórnym spadają, zamiast rosnąć.

A pralko-kociane obostrzenia to standard w zależności od kultury, w Danii tak po prostu jest (nie wiem jak w innych krajach nordyckich?). W Szwajcarii 90% mieszkań ma pralki w piwnicy, zwierzęta domowe są zakazane chyba że pozwoli wynajmujący. Prysznica między 22 a 6 też brać nie można.
Na Gran Canarii wynajmowałem mieszkanie, w którym pralka i szuszarka były - w klitce na dachu (każdy lokal miał swoją!). Dach był tarasem ze sznurkami, co oczywiście przy dobrej pogodzie (tj. słońce, bo wiatr był zawsze) ekspresowo suszyło pranie.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
Dantte
Posty: 3480
Rejestracja: 09 sie 2006, 15:00
Lokalizacja: 8052

Post autor: Dantte » 19 maja 2021, 16:20

Glonojad pisze:
19 maja 2021, 14:47
Dantte pisze:
18 maja 2021, 14:49
Akurat Wiedeń jest w Europie jednym z niewielu przykładów, gdzie takie mieszkania dalej się buduje i ceny na rynku wtórnym spadają, zamiast rosnąć.

A pralko-kociane obostrzenia to standard w zależności od kultury, w Danii tak po prostu jest (nie wiem jak w innych krajach nordyckich?). W Szwajcarii 90% mieszkań ma pralki w piwnicy, zwierzęta domowe są zakazane chyba że pozwoli wynajmujący. Prysznica między 22 a 6 też brać nie można.
Na Gran Canarii wynajmowałem mieszkanie, w którym pralka i szuszarka były - w klitce na dachu (każdy lokal miał swoją!). Dach był tarasem ze sznurkami, co oczywiście przy dobrej pogodzie (tj. słońce, bo wiatr był zawsze) ekspresowo suszyło pranie.
A to znam, identycznie mam w Torrevieja w mieszkaniu teściowej:D
wszystkie linie metra na bialoleke!
2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 17

ODPOWIEDZ