Melduj się!

[chester]

ja na przykład NIE POSIADAM adresu zameldowania

ale tak żadnego? how come?

[fik]

ja na przykład NIE POSIADAM adresu zameldowania

ale tak żadnego? how come?

Wymeldował się, nic niezwykłego.

[chester]

Kiedyś nie można było się wymeldować, bez innego zameldowania. JAKIŚ musiał być.
Ale za niedługo to już będzie problem przeszłości, (artykuł w wp.pl).

Strasznie offtopiczne, więc proponuję zapamiętać meldunkowym ekstremistom, co jest na rzeczy i znów, za miesiąc czy dwa, do tematu nie wracać.

[pawcio]

Kiedyś nie można było się wymeldować, bez innego zameldowania. JAKIŚ musiał być.

A teraz musisz się wymeldować i mieć na to papier, jeżeli chcesz się zameldować w innej dzielnicy.

[Glonojad]

Serio? Nie mogę sobie po prostu pójść do nowego urzędu z aktem notarialnym i poprosić o nowy dowód? E, to chyba mi się nie chce.

[pawcio]

Serio. Ja się przenosiłem trzy ulice i poszło szybko i sprawnie. Moja żona trzy dzielnice i musiała odwiedzić oba urzędy. A to tylko dzielnice tego samego miasta.

[JaBaal]

Przez około rok żyłem sobie nigdzie nie zameldowany i wszystko było w porządku, aż... skończyły się rubryki na pieczątki przeglądu technicznego dowodu rejestracyjnego blachosmroda. Żeby móc otrzymać nowy dowód rejestracyjny musiałem się zameldować.

[Glonojad]

Serio. Ja się przenosiłem trzy ulice i poszło szybko i sprawnie. Moja żona trzy dzielnice i musiała odwiedzić oba urzędy. A to tylko dzielnice tego samego miasta.

A ja bym wręcz zmieniał powiat...

Odpuszczę sobie. Podatki mogę płacić zgodnie z miejscem zamieszkania, w bankach się poprzerejstrowuję. I styknie.

[pawcio]

w bankach się poprzerejstrowuję.

A co z indentyfikacją na dowód? Zmienisz tylko adres korespondencyjny?

A ja bym wręcz zmieniał powiat...

To już chyba niewiele zmienia.

[chester]

w bankach się poprzerejstrowuję.

A co z indentyfikacją na dowód? Zmienisz tylko adres korespondencyjny?

W takim mBanku jestem pod adresem warszawskim, w dowodzie mam od urodzenia gdański i przez dekadę kredytów, kart, inwestycji kapitałowych, lokat i czego tam jeszcze, nie było żadnego problemu.

[Wolfchen]

A ja bym wręcz zmieniał powiat...

W kwestii meldunku nie zmienia sie nic - gorzej, jak masz samochód, to wtedy blachy trzeba zmienić.

[MisiekK]

Większość mieszkańców Nowodworów i tak jeszcze kilka lat temu dymała 5 kilometrów z buta z zapadłej wsi do PKSu, którego częstotliwość oscylowała w granicach dwóch godzin, a połączenie obsługiwał rozklekotany Autosan, nie pamiętający remontu. Więc nawet jakby na 508 pojawiały się Żuki albo Nyski, to ci nie płacący w Warszawie podatków pasażerowie (którzy stanowią lwią część mieszkańców osiedla) powinni całować ZTM po rękach za taką częstotliwość 508.

A poza tym - co lekarze na twoje frustracje? Musisz być bardzo nieszczęśliwy skoro nienawidzisz innych ludzi.

Akurat na Nowodworach w większości niezameldowani są ci, którzy wynajmują mieszkania, ale to problem większości miasta i nie dotyczy samych Nowodworów. Warto wiedzieć o czym się pisze.

wieś przyjeżdża, jest niezameldowana w wawie,chcą szkół i komunikacji miejskiej a podatków NIE PŁACĄ

Tych nikt nie słucha.

Przez około rok żyłem sobie nigdzie nie zameldowany i wszystko było w porządku, aż... skończyły się rubryki na pieczątki przeglądu technicznego dowodu rejestracyjnego blachosmroda. Żeby móc otrzymać nowy dowód rejestracyjny musiałem się zameldować.

Nie musiałeś. Ale skoro dałeś się zbajerować urzędnikom, cóż....

W kwestii meldunku nie zmienia sie nic - gorzej, jak masz samochód, to wtedy blachy trzeba zmienić.

Jeśli jest to na terenie m. st. Warszawy to nie ma obowiązku zmiany tablic, chociaż panie w okienkach różne brednie mówią.

[Glonojad]

Na terenie miasta jest ten sam powiat. Panie w okienkach są niedou(p)czone i sądzą, że chodzi o zakresy poszczególnych literek, a nie o powiat.

[MisiekK]

Na terenie miasta jest ten sam powiat. Panie w okienkach są niedou(p)czone i sądzą, że chodzi o zakresy poszczególnych literek, a nie o powiat.

Warszawa jest gminą na prawach powiatu dzięki gniotowi pod tytułem Ustawa o Ustroju Miasta Stołecznego Warszawy z 27.10.2002:)

[Wolfchen]

Jeśli jest to na terenie m. st. Warszawy to nie ma obowiązku zmiany tablic, chociaż panie w okienkach różne brednie mówią.

Powiedzmy, że Warszawa jest pod tym względem szczególnym tworem

Akurat na Nowodworach w większości niezameldowani są ci, którzy wynajmują mieszkania, ale to problem większości miasta i nie dotyczy samych Nowodworów.

Często wręcz wynajmujący uniemożliwia choćby czasowe zameldowanie...