Zmagania z językiem polskim

Moderator: Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36618
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 08 mar 2006, 1:19

Słowo "zlądować" użyłem "potocznie" i nie zamierzam się upierać, że jest poprawne. Ale podobna sytuacja występuje w mnóstwie innych przypadków. Zresztą w tenże sposób przecież powstają nowe słowa, neologizmy... Np. czy pokażesz mi w jakimś słowniku słowo "wycyckać"? :wink:
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
levar
Posty: 3063
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:46
Lokalizacja: Warszawa Stegny
Kontakt:

Post autor: levar » 08 mar 2006, 1:19

Chyba najlepszym obiektywnym naukowym źródłem jest Słownik Języka Polskiego. Należy jednak uważać, bo to, że jakiegoś słowa nie ma w słowniku (czyli nie ma go w polsczyźnie wzorcowej, w tzw. systemie) to nie znaczy, że nie można go użyć potocznie, w ściśle określonym kontekście. Np. w słowniku raczej nie znajdziesz czasownika "gdybać", a jednak używa się go na nazwanie sytuacji, kiedy ktoś mówi, co by było, gdyby... Powiemy np. "Nie gdybaj tyle" i chyba każdy zrozumie ten przekaz. Podobnie jest z czasownikami utworzonymi od wyrazów dźwiękonaśladowczych, np. "ochać, achać" ("W tym filmie kobieta tylko ochała i achała").
Co do słowa "zładować" zapytałbym więc, w jakim kontekście zostało użyte. Bo jako takie raczej nie istnieje i mozna się z punktu językoznawczego do niego przyczepić.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36618
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 08 mar 2006, 1:21

hafilip84 pisze:Bastian w jednym z postow uzyl slowa "zladowac"
Bastian pisze:Słowo "zlądować"
levar pisze:Co do słowa "zładować"
No i sam widzisz, Hafilipie, jak się kończy olewanie polskich znaków... :P
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
levar
Posty: 3063
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:46
Lokalizacja: Warszawa Stegny
Kontakt:

Post autor: levar » 08 mar 2006, 1:22

Aha, czyli chodziło nawet o "zlądować", a nie "zładować"... Tak to jest jak się pisze bez polskich liter [-X
Poza tym widzę, że Bastek jest dobry w te klocki, dobrze gada, dać mu wódki :wink: :-D

Awatar użytkownika
hafilip84
Jego Gryząca Albumowość
Posty: 7641
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:03
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: hafilip84 » 08 mar 2006, 1:28

a sprobujcie kiedys wejsc na nasze forum przez http://anonymouse.org - zobaczycie czy latwiej sie czyta posty z uzyciem polskich znakow czy bez nich... ;) a przestalem uzywac polskich znakow po tym jak Roni (kto go pamieta z fZTM?) byl sobie za granica pare miesiecy i w rozmowach ze mna via gg mial krzaczki...

[ Dodano: 2006-03-08, 01:30 ]
a z czystej ciekawosci.... bardziej Wam przeszkadza ciagle nie uzywanie polskich znakow czy pisanie na przemian? (bo mi sie alt nie docisnal w tym slowie)

Awatar użytkownika
levar
Posty: 3063
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:46
Lokalizacja: Warszawa Stegny
Kontakt:

Post autor: levar » 08 mar 2006, 1:36

Zasadniczo bardziej przeszkadza pisanie na przemian, bo wtedy jest totalne bezktrólewie. Jednakowoż przeszkadza mi również nieużywanie polskich znaków z zasady. Wyjątek mogą stanowić tylko maile.

Awatar użytkownika
hafilip84
Jego Gryząca Albumowość
Posty: 7641
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:03
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: hafilip84 » 08 mar 2006, 1:42

ooooooo! wlasnie.... tak jak nieuzywanie polskich znakow przez wspoluzytkownikow for, czy w komunikatorach jest mi dosc obojetne, tak mejle z polskimi znakami doprowadzaja mnie do szalu...

[ Dodano: 2006-03-08, 01:47 ]
ABC, proba polskich znakow pisanych w przegladarce lynx (czysto tekstowa) z mojego konta wydzialowego... lacznosc przez SSH za pomoca PyTTY :)
ąćęłńóśźż
ĄĆĘŁŃÓŚŹŻ

Awatar użytkownika
levar
Posty: 3063
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:46
Lokalizacja: Warszawa Stegny
Kontakt:

Post autor: levar » 08 mar 2006, 1:48

A Solarisy nie mieszczą się w zatokach... :wink: :P

Awatar użytkownika
hafilip84
Jego Gryząca Albumowość
Posty: 7641
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:03
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: hafilip84 » 08 mar 2006, 1:50

oooo :) o dziwo wyglada dobrze... a Solarisy moze sie i nie mieszcza, ale w koncu rozmawiamy o naszym jezyku ojczystym... to dosc wazki temat :)

Awatar użytkownika
levar
Posty: 3063
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:46
Lokalizacja: Warszawa Stegny
Kontakt:

Post autor: levar » 08 mar 2006, 1:53

Jak dla mnie - bezdyskusyjnie priorytetowy :)

Awatar użytkownika
hafilip84
Jego Gryząca Albumowość
Posty: 7641
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:03
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: hafilip84 » 08 mar 2006, 1:55

dla mnie priorytetem jest jednak co innego, ale chcialbym o tym mowic po polsku, a nie po polskiemu... wiec sila rzeczy staram sie dowiadywac czego moge w temacie... jak widac na zalaczonym powyzej obrazku :)

Awatar użytkownika
levar
Posty: 3063
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:46
Lokalizacja: Warszawa Stegny
Kontakt:

Post autor: levar » 08 mar 2006, 2:00

I to jest budujące. Niestety, jako upierdliwy "poprawiacz" błędów częściej spotykam się z dezaprobatą. Ludzie olewają dbałość o język, mówią i piszą jak chcą, nieważne są zasady. :x
No dobra, ponarzekałem sobie... :lol:

Awatar użytkownika
hafilip84
Jego Gryząca Albumowość
Posty: 7641
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:03
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: hafilip84 » 08 mar 2006, 2:05

no... to mozemy sobie nawzajem zyczyc zaniku zapotrzebowania na nasza upierdliwosc przy poprawianiu bledow :)

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27388
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 08 mar 2006, 2:24

levar pisze:Niestety, jako upierdliwy "poprawiacz" błędów częściej spotykam się z dezaprobatą. Ludzie olewają dbałość o język, mówią i piszą jak chcą, nieważne są zasady.
Najgorsze jest to, że czasem - mimo szczerych chęci! - nie jestem w stanie tego bełkotu zrozumieć...
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36618
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 08 mar 2006, 2:27

Cóż powiedzieć, skoro nawet dwóch moderatorów WAWKOMU najwyraźniej nie zwykło czytać swych postów przed wysłaniem (albo choć po wysłaniu) i zalewają forum literówkami? Przykład płynie z góry... :P
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

ODPOWIEDZ