Kryzys gazet papierowych i nie tylko?
Moderator: Szeregowy_Równoległy
O ile ja rozumiem, to podstawowa linia (Watykanu) mówi, że o ile homoseksualizm jest mężczyźnie znany, to może on księdzem zostać. Oczywiście nie może swoich ciągot konsumować, bo od tego jest małżeństwo, którego mieć nie będzie.
A potem czytam o jakimś biskupie na Słowacji (a może to były Czechy?), który naraził się reszcie, bo przyjmował do seminarium gejów, którzy z tego powodu się nie dostali gdzie indziej.
A potem czytam o jakimś biskupie na Słowacji (a może to były Czechy?), który naraził się reszcie, bo przyjmował do seminarium gejów, którzy z tego powodu się nie dostali gdzie indziej.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Ok, to poszukałem i właściwe zdaje się jest zdanie:
Hm, w takim razie dziwne, że tylu księży deklaruje homoseksualizm.
Rozumiem, że "głęboko zakorzenione tendencje" to takie, które nie przeminęły po okresie dojrzewania.Instrukcja Kongregacji Edukacji Katolickiej nt. kryteriów rozeznawania powołania u osób z tendencjami homoseksualnymi ubiegających się o przyjęcie do seminarium i dopuszczenie do święceń pisze:Kongregacja (...) uważa za konieczne oświadczyć wyraźnie, że Kościół (...) nie może przyjmować do seminarium ani do święceń osób, które praktykują homoseksualizm, wykazują głęboko zakorzenione tendencje homoseksualne lub wspierają tak zwaną «kulturę gejowską».
Hm, w takim razie dziwne, że tylu księży deklaruje homoseksualizm.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
O czym? Nie kupuję tej gazety, a jeśli już to raz na kilka lat ale były tam opisywane przypadki pedofilii w kościele. choćby:
https://www.gosc.pl/doc/1874392.Strateg ... -pedofilii
https://www.gosc.pl/doc/1726374.Czesciowe-przepraszam
I co z tego, że homoseksualista? To przeszkoda w zostaniu księdzem?
Przypominam, że pedał to nie pedofil.[/quote]Nie te, o Dariusza K. chodziło mi. Natomiast przypadek potwierdzający, że osoby homoseksualne mają większe skłonności do pedofilii,
Wskazywałeś na niego.
Sprawa czy ksiądz może być homoseksualistą jest prosta. Jest encyklika, jeszcze chyba z czasów JPII w której zaznaczono, że kościół nie potępia homoseksualistów jeśli nie będą praktykować żadnych form współżycia. Więc do póki nic nie praktykują są w Kościele jak normalni ludzie.
W przypadku seminarium mówimy o osobie, która nie może współżyć z nikim i osoba praktykująca homoseksualizm w zasadzie powinna wylecieć tak samo jak alumn, ktory by regularnie współżył z jakąś kobietą lub nawet, wziął z nią cywilny ślub.
Więc do póki nic nie praktykują są w Kościele jak normalni ludzie.
Więc też tak myślałem, ale okazuje się, że jednak nie są traktowani jak normalni ludzie. A przynajmniej nie wg tej instrukcji. Kościół stoi na stanowisku, że homoseksualiści mają zaburzone postrzeganie relacji międzyludzkich damsko-męskich i nie mogą być ojcem-księdzem.Kościół (...) nie może przyjmować do seminarium ani do święceń osób, które (...) wykazują głęboko zakorzenione tendencje homoseksualne
Z czym się nie zgadzam, badania tzw. tęczowych rodzin pokazują, że homoseksualni rodzice mają dzieci bez częstszych zaburzeń (sprawdzić, czy to nie ten gość, co źle dobrał próby statystyczne, jego publikacje zostały wycofane, gość wyrzucony ze wszystkich towarzystw psychiatrycznych i psychologicznych, ale Episkopat i tak mu zorganizował konferencję prasową).
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Przyjmując że homoseksualista=osoba współżyjąca z osobą tej samej płci lub uważająca że to nie jest czymś złym to tak. Kościół Ma określone poglądy dotyczące sfery erotycznej. I tacy homoseksualiści są tak samo traktowani jak osoby, które mają odmienne od kościelnych poglądy dot. hetero. Tak samo nie zostałby księdzem ktoś kto uparcie twierdzi że nie są złe: stosunki przerywane, antykoncepcja, poligamia czy inne rzeczy nieuznawane przez Kościół.KwZ pisze: ↑02 mar 2019, 16:17Więc też tak myślałem, ale okazuje się, że jednak nie są traktowani jak normalni ludzie. A przynajmniej nie wg tej instrukcji. Kościół stoi na stanowisku, że homoseksualiści mają zaburzone postrzeganie relacji międzyludzkich damsko-męskich i nie mogą być ojcem-księdzem.
Po pierwsze: nie zgadzam się z taką definicją homoseksualisty. Uważam, że konsensualne współżycie dorosłych osób nie jest niczym złym, ale ja nie jestem homoseksualistą. Dla mnie homoseksualista/-ka to osoba odczuwająca pociąg erotyczny (~libido) do osób [tylko] tej samej płci (tak jest na sjp.pwn.pl). Ten pociąg może być realizowany (np. seks) lub nie (np. abstynencja).
Ale nawet gej-abstynent (i, hipotetycznie, potępiający stosunki pozamałżeńskie w tym homo, poligamię itd.) ma zakaz zostania księdzem, bo - wg ww. instrukcji - jest zaburzony [aaargh!].
Jednocześnie Kościół nie usuwa ze stanu kapłańskiego osób, które mają udowodnione czynności erotyczne z dziećmi! Ani nawet nie odsuwa ich od kontaktów z nimi (np. prowadzenia katechezy). Widać to jakieś mniejsze zaburzenie.
Oburzające.
Ale nawet gej-abstynent (i, hipotetycznie, potępiający stosunki pozamałżeńskie w tym homo, poligamię itd.) ma zakaz zostania księdzem, bo - wg ww. instrukcji - jest zaburzony [aaargh!].
Jednocześnie Kościół nie usuwa ze stanu kapłańskiego osób, które mają udowodnione czynności erotyczne z dziećmi! Ani nawet nie odsuwa ich od kontaktów z nimi (np. prowadzenia katechezy). Widać to jakieś mniejsze zaburzenie.
Oburzające.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Wybacz, miałem odpowiedzieć wcześniej, a w końcu zapomniałem.
Znasz przypadek, że gej-abstynent nie propagujący poglądów środowisk LGBT nie został księdzem. Sam interpretujesz że taka osoba wykazuje"głęboko zakorzenione tendencje homoseksualne". BTW, link w Twoim poście chyba nie ten...KwZ pisze: ↑04 mar 2019, 16:50Po pierwsze: nie zgadzam się z taką definicją homoseksualisty. Uważam, że konsensualne współżycie dorosłych osób nie jest niczym złym, ale ja nie jestem homoseksualistą. Dla mnie homoseksualista/-ka to osoba odczuwająca pociąg erotyczny (~libido) do osób [tylko] tej samej płci (tak jest na sjp.pwn.pl). Ten pociąg może być realizowany (np. seks) lub nie (np. abstynencja).
Ale nawet gej-abstynent (i, hipotetycznie, potępiający stosunki pozamałżeńskie w tym homo, poligamię itd.) ma zakaz zostania księdzem, bo - wg ww. instrukcji - jest zaburzony [aaargh!].
Podstawą do odsunięcia kogoś od pracy z dziećmi powinna być sądowa decyzja o tym, zwłaszcza że obecnie w Polsce katechezy uczą księża na podstawie umowy o pracę podpisaną ze szkołą i podlegają, tak jak i inni nauczyciele, procedurom (zaświadczenie o niekaralności za przestępstwa seksualne). Z samą pedofilią w KK - na pewno nie jest tak że Kościół nie robił nic - może zrobił za mało. Ale nie usprawiedliwiał pedofilii jak np. środowiska LGBT np. tworząc teorie o "dobrej i złej pedofilii".
Nie jestem jakimś znawcą homoseksualizmu ale jedyne wzmianki o "dobrej pedofilii", które znam to holenderska partia pedofilii i pan Korwin, który wolałby lekką pedofilię od wychowania seksualnego w szkole.
A księża z racji swojej pozycji i postrzegania społecznego są na tyle specyficzną grupą, że instytucja która ich nadzoruje powinna w szczególny sposób dbać o to żeby nikt podejrzany o pedofilię nie miał kontaktu z dziećmi. Nawet nauczyciel w szkole to osoba budząca bez porównania mniejsze zaufanie
A księża z racji swojej pozycji i postrzegania społecznego są na tyle specyficzną grupą, że instytucja która ich nadzoruje powinna w szczególny sposób dbać o to żeby nikt podejrzany o pedofilię nie miał kontaktu z dziećmi. Nawet nauczyciel w szkole to osoba budząca bez porównania mniejsze zaufanie
A blokowanie ustawy "Stop pedofilii", np tu:
https://queer.pl/tablica/195027/apel-po ... -pedofilii
https://queer.pl/tablica/195027/apel-po ... -pedofilii
Trochę nie rozumiem. Powiem tak, jest masa przypadków, kiedy geje nie są przyjmowani do seminarium tylko dlatego, że są gejami. Była aferka o to na Słowacji.Znasz przypadek, że gej-abstynent nie propagujący poglądów środowisk LGBT nie został księdzem. Sam interpretujesz że taka osoba wykazuje"głęboko zakorzenione tendencje homoseksualne".
Może to być decyzja sądu kościelnego. Katecheci muszą mieć ważne missio canonica i biskupi mogą swobodnie zakazać danemu katechecie kontaktu z dziećmi. Jak widać, nie korzystają z tego prawa w przypadku skazania za seks, chociaż rozwód jest zupełnie wystarczającym powodem. Katecheci podlegają biskupom, a dyrektorom czy kuratorom bardzo słabo.Podstawą do odsunięcia kogoś od pracy z dziećmi powinna być sądowa decyzja o tym, zwłaszcza że obecnie w Polsce katechezy uczą księża na podstawie umowy o pracę podpisaną ze szkołą i podlegają, tak jak i inni nauczyciele, procedurom (zaświadczenie o niekaralności za przestępstwa seksualne).
Akurat przywołana propozycja artykułu jest faktycznie bez sensu i cała krytyka z tej strony jest słuszna.A blokowanie ustawy "Stop pedofilii", np tu:
https://queer.pl/tablica/195027/apel-po ... -pedofilii
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
To akurat nic dziwnego. Jeśli ktoś nawet ma skłonności homoseksualne, ale ich nie okazuje to nikt by nawet nich nie wiedział. Jeśli ktoś musi się z tym obnosić to znaczy że nie akceptuje zasad organizacji do której chce wstąpić. Tak samo jakby żył z kochanką.
Tygodnik Wprost znika z kiosków. Ostatni numer w papierze wyszedł 30 marca. Obecnie będzie dostępny wyłącznie w internecie.
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/w ... -do-rzeczy
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/w ... -do-rzeczy
W ramach repolonizacji mediów Orlen przejął większościowe udziały wydawcy Polska Press - wydawcę ok 170 gazet regionalnych m. in. gazetki "Nasze Miasto" rozdawanej za darmo na mieście.
Chyba raczej "repisizacji mediów"
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26798
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Piątek z klimatem w GW:
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.