Mądry Polak po szkole?
Moderator: Szeregowy_Równoległy
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36587
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Oczywiście, tu się zgadzam.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Staszyc ?Os0 pisze:Na pewno należy uwspółcześniać zbiór lektur, pozbywać się nadmiaru z przełomu XIX i XX wieku. Ja jestem wdzięczny mojej polonistce z liceum, że czytaliśmy opowiadania Sapkowskiego, miła odmiana.
Ja pamiętam, że na żadne Orzeszkowe się nie porywałem - skoro na Krzyżakach utknąłem na początku drugiego tomu jeszcze w podstawówce;]
Ale jakieś Granice itp. to czytałem i nawet były fajne.
ŁK
Skoro tu od dawna trwa dyskusja o tym, jaka wiedza w życiu się przydaje, a jaka nie, to jako wyjątkowo karygodny przykład niewiedzy ogólnej należy podać (po raz kolejny zresztą) niejakiego "redaktora" Marcina Gałuszkę z "Raportu na gorąco" w TVP Warszawa. Jak komuś się chce, to wystarczy wpisać w wyszukiwarkę Wawkomu wspomniane nazwisko, żeby znaleźć sporo jego "wyczynów" z poprzednich lat ("likwidacja zajezdni" będącej w rzeczywistości pętlą, ulica "Dolina Łazienkowska" itp.). Musiałem o tym wspomnieć, bo dziś popisał się kolejnym przykładem wiedzy, informując o tym, że na jakiejś ulicy nadłamana gałąź zagrażała bezpieczeństwu osób przygotowujących... ołtarz Drogi Krzyżowej! To nawet mój kolega ateista wie, że Droga Krzyżowa składa się ze stacji (a nie ołtarzy) i że na pewno nie odprawia się jej w Boże Ciało. No ale skąd może wiedzieć to dziennikarz?
U niego to standard. W reportażu pokazywali tramwaj linii 23 (pokazane było jak byk ujęcie na tablicę), a ten o 13-tce czy jakoś tak...
Cyck... w Nad Niemnem i Noce i dnie ?
Nie pamiętam i nie doczytałem bo się nie dało . Trzeba obejrzeć .
Zdałem maturę za komuny , prawie połowa z mojej klasy nie zdała . Ciężko nie było , kto się uczył ten zdał .
Historię skończyliśmy na drugiej wojnie i to pobieżnie , bo Pani Profesor się bała że coś powiem .
Na którym roku kończy się teraz nauka historii ?
PS Czytam teraz książkę " Berlingowcy " .
Polecam
Nie pamiętam i nie doczytałem bo się nie dało . Trzeba obejrzeć .
Zdałem maturę za komuny , prawie połowa z mojej klasy nie zdała . Ciężko nie było , kto się uczył ten zdał .
Historię skończyliśmy na drugiej wojnie i to pobieżnie , bo Pani Profesor się bała że coś powiem .
Na którym roku kończy się teraz nauka historii ?
PS Czytam teraz książkę " Berlingowcy " .
Polecam
Przegubowce ,to sól tej ziemi .
A nie na tym samym, co zawsze? Zawsze zaczyna się od epoki kamienia, a kończy niedługo po 1 wojnie.Nordyk110 pisze: Historię skończyliśmy na drugiej wojnie i to pobieżnie , bo Pani Profesor się bała że coś powiem .
Na którym roku kończy się teraz nauka historii ?
Wątpię, żeby zwiększali liczbę godzin historii po to, żeby zmieścić na niej coraz to nowsze wydarzenia.
W zasadzie byłbym za wprowadzeniem przedmiotu Historia po 1945, to już 70 lat -
i połączyłbym to z WOSem, który był przenudny (no może dla reserveda był ciekawy),
a wszystkiego można się dowiedzieć w ciągu jednego dnia z Internetu
(chyba że w ogólności nie znam programu nauczania WOSu).
ŁK
Właśnie nie. Wraz z nową reformą, którą podążali tegoroczni maturzyści historia kończy się w gimnazjum na zakończeniu I WŚ, a w liceum i technikum jest kontynuacja- historia od 1918 do dziś. Zmiana wg mnie na plus, o ile działa dobrze w praktyce, bo jak jakiś nauczyciel w gimnazjum się spóźni z realizacją podstawy, to zostają potem dziury, których w szkole średniej się nie nadrabiaŁukasz pisze:A nie na tym samym, co zawsze? Zawsze zaczyna się od epoki kamienia, a kończy niedługo po 1 wojnie.Nordyk110 pisze: Historię skończyliśmy na drugiej wojnie i to pobieżnie , bo Pani Profesor się bała że coś powiem .
Na którym roku kończy się teraz nauka historii ?
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27359
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Ale przyznaj, polonistka to się nad tobą zlitowała.Nordyk110 pisze:Cyck... w Nad Niemnem i Noce i dnie ?
Nie pamiętam i nie doczytałem bo się nie dało . Trzeba obejrzeć .
Zdałem maturę za komuny , prawie połowa z mojej klasy nie zdała . Ciężko nie było , kto się uczył ten zdał .
Historię skończyliśmy na drugiej wojnie i to pobieżnie , bo Pani Profesor się bała że coś powiem .
Na którym roku kończy się teraz nauka historii ?
PS Czytam teraz książkę " Berlingowcy " .
Polecam
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
No , pisałem na TONY . Taka taktyka .Sześć stron papieru podaniowego na jakiś temat o drugiej wojnie światowej w lekturach .fik pisze:Ale przyznaj, polonistka to się nad tobą zlitowała.Nordyk110 pisze:Cyck... w Nad Niemnem i Noce i dnie ?
Nie pamiętam i nie doczytałem bo się nie dało . Trzeba obejrzeć .
Zdałem maturę za komuny , prawie połowa z mojej klasy nie zdała . Ciężko nie było , kto się uczył ten zdał .
Historię skończyliśmy na drugiej wojnie i to pobieżnie , bo Pani Profesor się bała że coś powiem .
Na którym roku kończy się teraz nauka historii ?
PS Czytam teraz książkę " Berlingowcy " .
Polecam
Jak wyczytali temat to pół sali się na mnie spojrzało ( ok 80 osób) .
Przegubowce ,to sól tej ziemi .
Po raz pierwszy przedmiotem, który najgorzej poszedł tegorocznym maturzystom nie jest matematyka, tylko WOS
Zasługa podniesienia poziomu nauczania matematyki, czy łatwiejsza matura w tym roku z tego przedmiotu?
Dla zdających "starą maturę" tradycyjnie najtrudniejsza okazała się matematyka. Podstawy z tego przedmiotu nie zdał co trzeci maturzysta.
Zasługa podniesienia poziomu nauczania matematyki, czy łatwiejsza matura w tym roku z tego przedmiotu?
Dla zdających "starą maturę" tradycyjnie najtrudniejsza okazała się matematyka. Podstawy z tego przedmiotu nie zdał co trzeci maturzysta.
- Matrix2441
- Posty: 1885
- Rejestracja: 08 lip 2010, 17:27
Każdy musiał sobie wybrać przynajmniej jeden przedmiot rozszerzony, który chce zdać na maturze. A że WOS wielu abiturientom wydawał się najłatwiejszy, to wybrali właśnie ten przedmiot. Więc nie dość, że matematykę jak zwykle napisali na żenującym poziomie, to jeszcze zaniżyli średnią z WOS-u. No ale to drugie to trochę z przymusu. Matmy, chemii, biologii czy fizyki nie brali, bo w tym przypadku trzeba jednak coś wiedzieć, żeby na tej maturze cokolwiek naskrobać.Georg pisze:Po raz pierwszy przedmiotem, który najgorzej poszedł tegorocznym maturzystom nie jest matematyka, tylko WOS
Zasługa podniesienia poziomu nauczania matematyki, czy łatwiejsza matura w tym roku z tego przedmiotu?
Faktoid rozwiewa wątpliwości:
EDIT dla Georga :
http://wiadomosci.gazeta.pl/faktoid/173 ... +Stonogi/p
EDIT dla Georga :
http://wiadomosci.gazeta.pl/faktoid/173 ... +Stonogi/p
Nic się nie wyświetla...Wiliam pisze:Faktoid rozwiewa wątpliwości:
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36587
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Przeciwnie, mi się wyświetla już dwukrotnie...
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow